Pozornie łatwe zadanie: Arsenal FC vs Coventry City

23.01.2014, 23:04, bojowy schabowy 1078 komentarzy

Arsene Wenger znany jest z tego, że prowadząc Kanonierów odmienił ich grę, drużyna zaczęła seryjnie wygrywać. W ostatnich siedemnastu latach, które Wenger spędził w Londynie, Arsenal zdobył cztery razy Puchar Anglii. Ostatnim wielkim osiągnięciem Francuza było zdobycie z londyńczykami właśnie Pucharu Anglii w 2005 roku. Po pechowym wylosowaniu Tottenhamu Arsenal w końcu trafił na, nie oszukujmy się, łatwego rywala. Kolejnym przeciwnikiem liderów Premier League w FA Cup będzie Coventry City, które obecnie rozgrywa swoje mecze w League One. Mecz odbędzie się na The Emirates 24 stycznia o godzinie 20:45.

Kanonierzy idą przez ten sezon jak burza, najważniejszą ich zaletą jest fakt, że potrafią się podnieść po potknięciach z trudnymi przeciwnikami i bez litości ogrywają zespoły z dolnej części tabeli. Oczywiście od każdej reguły jest wyjątek, pokazały to mecze z Aston Villą i West Bromem. Wygrana w pięknym stylu z Tottenhamem uświadomiła wszystkich, że Wenger nie zamierza rezygnować z pozaligowych rozgrywek, możemy spodziewać się pełnej koncentracji podopiecznych francuskiego szkoleniowca w piątkowym meczu. Coventry nie radzi sobie w swojej klasie rozgrywkowej najlepiej. Zajmują dopiero jedenaste miejsce w tabeli, jest to solidna pozycja. Jednak klub, który potrafił w przeszłości zdobywać angielskie puchary (FA Cup), powinien mierzyć w rywalizację o promocję do Championship.

Obie drużyny pojedynkowały się 75 razy, Kanonierzy byli górą w 42 spotkaniach, Coventry zanotowało 14 zwycięstw. Ostatni raz zespoły te spotkały się we wrześniu 2012 roku. Mecz odbył się w Londynie i zakończył się blamażem gości, Arsenal wygrał aż 6-1. Na wyjazdach Coventry prezentuje się przyzwoicie, będąc 17 razy w delegacji przegrali w tym sezonie tylko czterokrotnie. Arsenal wygrał na swoim stadionie 12 z 17 meczów, warto również przypomnieć, że Kanonierzy stracili tylko jedną bramkę w ostatnich dziewięciu spotkaniach na własnym stadionie.

Do zespołu z Londynu wraca Nicklas Bendtner, Duński napastnik wyleczył kontuzję kostki, której nabawił się w Nowym Roku w meczu z Cardiff City. Do końca stycznia wykurować powinni się Ramsey, Vermaelen i Arteta. Na szalejącego po boisku Yayę Sanogo będziemy musieli poczekać jeszcze dwa tygodnie. Szkoda, że Francuz nie będzie mógł wystąpić przeciwko tak łatwemu rywalowi jakim powinno być Coventry. Steven Pressley, trener Coventry, nie ma problemów z kadrą.

Piątkowe spotkanie nie powinno być wymagającym testem dla podopiecznych Arsene’a Wengera. Jednak Kanonierzy nie mogą sobie pozwolić na chwilę dezorganizacji, część zawodników na pewno ma w głowie porażkę z Bradford w Capital One Cup w 2012 roku. Francuski szkoleniowiec z pewnością nie dopuści, aby podobny scenariusz się powtórzył. Jeśli Arsenal zagra przyzwoite zawody to powinien wyjść ze starcia z Coventry zwycięsko. Jutrzejszy rywal londyńczyków, oczywiście niczego mu nie ujmując, nie może być równym przeciwnikiem dla zespołu z The Emirates. Cuda się zdarzają, jednak z tak dobrze grającym w tym sezonie Arsenalem, nie warto na nie w piątkowy wieczór liczyć.

Arsenal FC vs Coventry City

Rozgrywki: 4. Runda FA Cup

Data: Piątek, 24 stycznia, godzina 20:45 czasu polskiego

Miejsce: Anglia, Londyn, The Emirates

Arbiter spotkania: Robert Madley

Skład Kanonierzy.com:

Fabiański - Jenkinson, Mertesacker, Koscielny, Gibbs - Flamini, Wilshere – Gnabry, Oezil, Podolski- Giroud

Typ Kanonierzy.com: 4:0