Pozostać na zwycięskiej ścieżce: Arsenal vs Brighton

czemu w meczach arsernalu nie moga padac takie brsamy, najpierw wolves teraz ispwich :D

Odegaard: 28 kontaktów z piłką
skuteczność podań: 9/19 (47%)

Ależ to była bida z nędzą w wykonaniu naszego kapitana. Trzeba to głośno powiedzieć, bo Martinelli za dużo lepsze występy dostawał pomyje na głowę od kibiców. Odegaard póki co w tych 3 meczach które były nie dojeżdża. Porównanie efektywności Saki i Odegaarda to jest w tym momencie przepaść na niekorzyść Norwega. Musi złapać formę, bo póki co jest kaszana. A to nie on musiał zapierdzielać w wakacje na Euro i praktycznie bez odpoczynku wchodzić w sezon jak Saka czy Rice.

@Garfield_pl napisał: "A dlaczego akurat ten a nie te z Villą? Albo WHU?"

Dlatego,że na początku sezonu jest zawsze ta sama gadka,że odrobi się straty a zabrakło i dziś też jest początek sezonu,dlatego meczu z AV nie wspominam,bo wtedy już nie było marginesu błędu,przegraliśmy i stało się(bo mało kto wierzył,że wygramy wtedy te 9 czy 10 meczów z rzędu)

@wajktor1998 napisał: "chyba za koszulke goscia doslownie szczypnal, a tamten upadl jak razony"

Masz rację. To pierwsza była za opóźnianie wznowienia gry.

ale bomba wolves wow

@Rynkos7: Nie no spoko bo nie za takie rzeczy widziałem karne.

@Rynkos7: chyba za koszulke goscia doslownie szczypnal, a tamten upadl jak razony

@Garfield_pl: uffff, juz sie balem ze znowu cos z kolanem

Na duży +++ Raya, prawie nawet tego gola wyciągnął

Arteta says Timber was cramping which is why he came off

@Olczyck napisał: "City wali 38 wygranych pod rząd można się rozejść zostaję nam walka o top4"

No trudno. Nacieszę się samą Ligą Mistrzów.

@Rynkos7 napisał: "Słuchajcie. Skończcie z tymi baitowymi wpisami odnośnie rozkładania nóg czy "zapominamy i jedziemy dalej". Komentujemy na gorąco wydarzenia pomeczowe. Czy te punkty są ważne i mogą ostatecznie zaważyć na mistrzostwie? Tak. Czy dalej walczymy i liczymy, że City jeszcze zgubi punkty? Tak. Czy jest tu miejsce na jakieś wyważone wypowiedzi i brak takiego przeskakiwania z jednej skrajności w drugą i baitowanie pod plusy?"

City wali 38 wygranych pod rząd można się rozejść zostaję nam walka o top4

W poprzednim sezonie drugą żółtą kartę chyba też Tomiyasu dostał za opóźnianie wznowienia z autu, czy nie?

@Damper: no w pewnym momencie jak mielismy te swoje 2 akcje, to jak stracilismy pilke to taka dziura w srodku, ze przy nastepnych okazjach mogloby sie to zemscic i skonczyc duzo gorzej.

Ogolnie dzisiaj nasza obrona mogla sie zaprezentowac w pelnej okazalosci, Mikel tak zmienial i rotowal tymi pozycjami po czerwonej ze sie moglo w glowie pomieszac xd Ale po to wlasnie mamy takich obroncow, byc moze bez tego dzisiaj bysmy przegrali, gdybac zawsze mozna na obie strony.

@arsenallord napisał: "A jeszcze zapomniałem. Po tym strzale Bena co Dunk dostał w rękę to czemu nie było karnego? Jakie teraz są zasady z ręką. Bo co chwilę inaczej."

Zasady są teraz takie, żeby nie dawać karnych po rękach, które są "nabite", gdy odległość ręki od piłki jest mała lub gdy nie ma wyraźnego ruchu ręki w kierunku piłki. Jak dla mnie to nie jest karny.

@KapitanJack10: Tak, bo te były najbardziej frajersko oddane. Co innego zgubić punkty z drużynami z topu jak City, LFC albo AV, a co innego jak średniak grający w 10 wbija wyrównującego w 90 minucie.

A jeszcze zapomniałem. Po tym strzale Bena co Dunk dostał w rękę to czemu nie było karnego? Jakie teraz są zasady z ręką. Bo co chwilę inaczej.

Nie wiem kto bardziej spier.olił ten mecz - Rice czy sędzia który nie tylko w tej sytuacji podejmował dziwne decyzje.Naszym za byle co żółć,a świętoszkom z Brighton nic.Wredny arbiter i słabo myślący DR - to nie mogło się dobrze skończyć.Tych 2 panów skutecznie mi obrzydziło piłkarski weekend.W takich chwilach cieszę się,że mam szerokie zainteresowania i mogę dać ujście frustracji i wkur.ienia gdzie indziej. Na dziś mam dosyć futbolu.

Niestety, ale nie mieliśmy dziś argumentów, żeby grając tyle czasu w osłabieniu liczyć na to, że klepniemy tak solidną drużynę jak Brighton, dlatego mimo wszystko trzeba szanować ten remis. Po fakcie dobrze się mówi, że trzeba było ruszyć, że może byłyby 3 punkty, problem w tym, że bardziej prawdopodobne jest to, że dostalibyśmy gonga i byłoby 0 punktów, bo nawet jak byliśmy głębiej ustawieni to Brighton potrafiło stwarzać zagrożenie. Na takim poziomie czerwona kartka otrzymana tak wcześnie to już jest trochę jak wyrok. Jeszcze żebyśmy naprawdę mieli zawodników w sztosie, tymczasem z poturbowanym, grającym mizernie Odegaardem i mającym już żółtą kartkę, rozkojarzonym Parteyem to my mogliśmy sobie narobić. Czerwona kartka to jest nadgorliwość i głupota sędziego, bo przez takie wybiórcze, aptekarskie decyzje wypacza wynik meczu, natomiast mam też duże pretensje do Rice'a. Tak doświadczony zawodnik, wiedząc, że ma kartkę powinien wystrzegać się jak ognia takich rzeczy. Rozumiem taktyczny faul, musisz przerywać akcję, ale nie jakieś odkopywanie piłki w sytuacji z dupy na środku boiska. Co nam to miało dać. Niestety cała sytuacja kosztowała nas 2 punkty, bo sądzę, że grając w komplecie dowieźlibyśmy spokojnie wynik, albo nawet strzelili 2 bramkę jak Brighton bardziej by się otworzyło. Wielkie pochwały przede wszystkim za Havertza, bez którego w ogóle obecnie nie wyobrażam sobie składu. Gość strzela, a poza tym jest wszędzie, cały czas walczy i mega pracuje na boisku. Przerwa reprezentacyjna przychodzi dla nas w dobrym momencie. Będzie trochę czasu żeby się otrzepać i podleczyć.

@darek250s napisał: "Zgadzam się. W 3 kolejce już wychodzi kto płacze, City już mistrzem blablaablaaaa."

@darek250s napisał: "Więcej niż my, natomiast mniej niż w poprzednim sezonie."

Wy trochę mylicie płacz ze świadomością wagi każdego punktu w tym sezonie. Ten mecz był pod kontrolą, byliśmy na prowadzeniu i strata punktów boli bardziej, z uwagi na bardzo głupią sytuację. Do końca pozostało 35 kolejek, nie każdy mecz będzie przebiegał tak komfortowo jak ten do 45 minuty a margines błędu właśnie pomniejszył się o 2 punkty.

Słuchajcie. Skończcie z tymi baitowymi wpisami odnośnie rozkładania nóg czy "zapominamy i jedziemy dalej". Komentujemy na gorąco wydarzenia pomeczowe. Czy te punkty są ważne i mogą ostatecznie zaważyć na mistrzostwie? Tak. Czy dalej walczymy i liczymy, że City jeszcze zgubi punkty? Tak. Czy jest tu miejsce na jakieś wyważone wypowiedzi i brak takiego przeskakiwania z jednej skrajności w drugą i baitowanie pod plusy?

Będzie wyjaśnienie brak karnego za zagranie ręką ? Skoro imitacja sędziego była taka skrupulatna to niwch się wypowiada śmieć

I jeszcze jedno odczucie mam. Zaobserwowalem, że każdy zawodnik Arsenalu jak ma piłkę to jest zaprogramowany i od razu szuka i patrzy czy wolny jest Saka. Bukayo to pierwsza opcja do podania od każdego zawodnika.

Nie mogłem obejrzeć meczu, ale dobrze, że weszłem tutaj, po serii komentarzy już wiem, żeby go nie oglądać xD

@darek250s napisał: "Jak już kibice rozłożyli nogi na forum przed City, to ja się boje co jest w głowach piłkarzy."
Klasyka tej strony w ich wykonaniu xD

@darek250s napisał: "To była ironia. Oczywiście, że w tym sezonie bierzemy to City na miękko."

No mam nadzieję, że to była ironia :]

@youngboy napisał: "Te frajersko stracone 2 pkt z Fulham strzelającym na 2-2 grając w 10 właśnie kosztowało nas tytuł."
Straciliśmy 25pkt w tamtym sezonie. Akurat te 2 z Fulham nas kosztowało Mistrzostwo? A może 3pkt z AV? 2pkt z City? Nie? Tylko 2pkt z trzeciego meczu w sezonie, bo akurat to pasuje do narracji po dzisiejszym meczu.

@XandeR: przecież tak jest w Anglii od dawien dawna

Ogólnie nasza gra w 10 jest do poprawy. My zawsze niesamowicie się cofamy. Wiadomo, że trzeba ale czasami warto ruszyć co dziś nawet pokazaliśmy. Wyszliśmy z piłką na ich połowę 3 razy i zawsze było groźnie. Arteta musi nabrać odwagi a nie murować i grać na czas.

Jeszcze Calafiori. Chłop niesamowicie mi się podoba. Ale można żałować, że Ode celnie mu nie zagrał jak szedł sam na sam. Obstawiam, że lekko by to wykończył.

Zdziwiłem się, że nie wpuścił Joringo. Na KFC pewno środek Jorgh/Kai/Ode

@XandeR: wejdzie jorgingo. Przy tej formie rice to może nie będzie tak źle. Jak zepnie poslady nasz brazylijski Włoch to będzie ok

@Dziadyga napisał: "Jest też druga grupa,jak mówiłem rok temu,że to fulham 2-2 chyba też w 3 kolejce może zdecydować ostatecznie bo było frajerstwo to wiecznie te same Nicki pisały,że do odrobienia,olać tam,bo City straci też itd.."
A dlaczego akurat ten a nie te z Villą? Albo WHU?

@Furgunn napisał: "@darek250s napisał: "Więcej niż my, natomiast mniej niż w poprzednim sezonie."

Wrócimy do tej rozmowy w maju :]"

To była ironia. Oczywiście, że w tym sezonie bierzemy to City na miękko.

@ArsenalChampion napisał: "Nie no, piłkarze to akurat nie są mentalnymi cipami jak ludzie na tej stronie, bo wtedy nigdy by nie grali na takim poziomie"

Zgadzam się. W 3 kolejce już wychodzi kto płacze, City już mistrzem blablaablaaaa.

@Dziadyga napisał: "Jest też druga grupa,jak mówiłem rok temu,że to fulham 2-2 chyba też w 3 kolejce może zdecydować ostatecznie bo było frajerstwo to wiecznie te same Nicki pisały,że do odrobienia,olać tam,bo City straci też itd..

No i wiemy co się stało.Tez otwórzcie oczy,nie jesteście wyrocznia tylko dlatego,że każda decyzja klubu czy mecz się podoba nawet jak był słaby."
To też jest prawdą tylko spójrz w jakiś okolicznościach jest dzisiejszy remis a w jakich był ten z Fulham. Tam to straciliśmy pkt jak frajerzy tracąc bramkę po błędzie w 1 minucie a następnie na 2-2 gdy Fulham grało z czerwoną kartką. Dzisiaj też Rice'owi się wyłączył mózg ale co poradzimy na to po fakcie. Rozumiem niezadowolenie kibiców bo sam jestem mocno zdenerwowany po tym meczu ale nie będę pisał, że jesteśmy mentalnymi wicemistrzami itp. bo dobrze wiem jak gra Brighton i pójście z nimi na wymianę grając 11vs10 skończyło by się tragicznie moim zdaniem. Woleliśmy postawić na defensywę i na konty i nie wiele by brakło byśmy ten mecz wygrali.

Ok czyli jest zawieszony na derby. Mikel potwierdził

Sędzia gwizdał kuriozalnie lecz zespół później nie podjął walki. Mieliśmy tą okazję lecz coś takiego na treningach musi być ćwiczone do znudzenia.

@darek250s napisał: "już kibice rozłożyli nogi na forum przed City, to ja się boje co jest w głowach piłkarzy."
Nie no, piłkarze to akurat nie są mentalnymi cipami jak ludzie na tej stronie, bo wtedy nigdy by nie grali na takim poziomie

@darek250s napisał: "Jak już kibice rozłożyli nogi na forum przed City, to ja się boje co jest w głowach piłkarzy."

W ogóle nie rozumiesz tego co się pisze.

@darek250s napisał: "Więcej niż my, natomiast mniej niż w poprzednim sezonie."

Wrócimy do tej rozmowy w maju :]

@KapitanJack10: Te frajersko stracone 2 pkt z Fulham strzelającym na 2-2 grając w 10 właśnie kosztowało nas tytuł.

Ode z ta brodka to jest pilkarz 3/10, oddajcie nam Martinka ktorego pamietamy

Jak już kibice rozłożyli nogi na forum przed City, to ja się boje co jest w głowach piłkarzy.

@Chlopek napisał: "Kuriozum tej sytuacji z czerwoną kartką:
- Wszyscy mówią, że Rice odkopał piłkę (nie stojącą, ale się toczyła) i na ile 30cm?
- Pierwsza połowa Joao Pedro traci piłkę, ta wyszła na aut, za nim piłkarz Arsenalu biegnie już do piłki, żeby rozpocząć kontrę, ale w przypływie nie wiem, frustracji, Pedro wyrąbał piłkę w trybuny (brak kartki)
- Veltman (bez kartki)"

Kwintesencja sędziowania na wyspach. Jak zawieje tak naprawdę.

Dobra teraz gra prawdziwy Arsenal, sami wychowankowie

Go go Fulham xD

Problem polega na tym,że nie wszyscy gracze dobrze weszli w sezon - na + Saka,Havertz,Raya i obrońcy,jako tako Tross.,Ode.,ale Partey,Rice,Martinelli to niestety nieco pod kreską dlatego tak boli uraz Merino,a czekają nas 2 ciężkie wyjazdy.Cóż w takiej formie to może jednak absencja Ryżowskiego to nie osłabienie,a para Jorgi -Partey nie powinna wyglądać gorzej.No i może szczęściem w tych nieszczęściach będzie powrót Jesusa na derby i kto wie czy nie przyda się Sterling - ma 2 tygodnie na przygotowanie się.

@darek250s napisał: "Rok temu to rok temu, każdy ma swoje zdanie. City jest mocne, ale reszta ligi też się wzmocniła."

Co roku wszyscy się wzmacniają.

@Furgunn napisał: "Napisz ile będą mieć punktów na koniec"

Więcej niż my, natomiast mniej niż w poprzednim sezonie.

Flashbackinz Van Persiego z Barcelona na Camp Nou