Premier League kończy współpracę z firmą Nike

@hetfield88 napisał: "A dzisiejszy świat to plastik, tik toki , patostreamy, jakieś fame mma, operacje plastyczne i inne guana. Co się stało z rasą ludzką przez 25 lat? Tęsknię :/"

Każde pokolenie ma swoje "rozpraszacze", teraz jest to Fame MMA, Social Network, Patologia online, moje pokolenie miało Tibie lub inne gry online, kocuwe w szkołach, alkoholizm wśród młodzieży. Jak ja miałem te 15-17lat to też słyszałem od starszych jakimi to odpadami genetycznymi nie jesteśmy. Tylko głupoty w głowie. Walka pokoleń trwa i będzie trwać i żadne pokolenie nie przyzna, ze te które przychodzi po nich jest lepsze :)

Jednak różnica jest taka, że pokolenia z końca lat 80 i początku 90 było/jest po prostu zdrowsze, w sensie fizycznym. Dorastaliśmy w kulcie tężyzny fizycznej, idolami byli sportowcy czy aktorzy tacy jak Stalone czy Arnold. WF to był wyczekiwany przedmiot w szkole. Jak patrzę na zdjęcia z tamtych lat to 90% dzieci wyglądało zdrowo. Zero nadwagi. Jak był jakiś jeden "pulchny" na grupę 20-30 osób znajomych to wszyscy go znali. Miał kswykę "gruby" i każdy wiedział o kogo chodzi. Dzisiaj taka ksywa nie ma sensu...

Dzisiejsi 15latkowie to chodząca nadwaga... Teraz na weekend byłem na otwartym basanie w swojej miejscowości. Kilkunastu chłopców miało piersi większe niż dorosłe kobiety... To nie jest normalne.

Przeżyje fame mma, patostrimy, instagram, ale tego przeżyć nie mogę, że rodzice dopuszczają żeby ich dzieci tak wyglądały... To jest masakra. W wieku 30-40lat będą już po zawałach lub udarach.

Z pewnością koniec współpracy Nike to zakończenie pewnej epoki. Tak jak większość też pamiętam Nike 90 to po prostu legenda jeżeli chodzi o tego typu produkty, sam za dzieciaka za nimi szalałem :D.
A piłka Nike 90 zółto - niebieska to po prostu coś pięknego, moja ulubiona.

@bobocian: ja miałem mitre z okolic 2004 roku i, boże święty, nie mogłem jej kopnąć bo była jakaś cholernie twarda w porównaniu do roteiro która miał mój kumpel i w 2006 do teamgeista. Pojawił się też start total 90 niebiesko żółty, biało niebieski a później nowy biało czerwony. To byli czasy

@Be4Again:
Piękne wspomnienia, na prawdę, utożsamiam się z tym w stu procentach.
Dorzucam do tego gumy kulki, składkę na oranżadę po w-fie na trzech, wodę Grodziską, koszulki piłkarskie z targu..
A dzisiejszy świat to plastik, tik toki , patostreamy, jakieś fame mma, operacje plastyczne i inne guana. Co się stało z rasą ludzką przez 25 lat? Tęsknię :/

Heh, pamiętam jeszcze czasy jak grali piłkami Mitre. Jaki byłem dumny, gdy pojechałem do Anglii, kupiłem taką piłkę i po powrocie codziennie rozgrywaliśmy mecze na szczycie :D

@Be4Again:

Ale reprezentacje dalej ubiera. Na ostatnich MŚ miała najwięcej bo 12 drużyn narodowych.

cos sie konczy cos sie zaczyna, moja ulubiona nike to chyba byla total 90? bialo niebieska, albo zimowka zolto niebieska, zajebiste pilki :) mialem chyba ze 3 :D to chyba byla ta z ostatniego sezonu na Highbury 05/06

@NeverLie2Me: Do dzisiaj pamiętam to uczucie : ) Te reklamy z najlepszymi zawodnikami rozbudzały wyobraźnie na maxa. Byłem skłonny pracować całe wakacje po 12h dziennie żeby mieć takie korki!

Jako chłopiec zakładając te buty czułem się jakby moje umiejętności rosły. Teraz to śmieszne, ale wtedy te buty dawały mi +1000 do pewności siebie na boisku. Po każdym meczu szczoteczka do zębów i było czyszczonko, pastowanko i cyk na półeczkę nad łóżkiem :)

Kto dzisiaj trzyma korki na półce nad łóżkiem? :D Wtedy to był większy "szpan" niż dzisiejsze telefony z jabłuszkiem. Mój syn oglądając moje stare zdjęcia w albumie ma niezły ubaw :) Dla mnie to mega sentyment.

@Be4Again: Air Zoom Total 90 - też miałem :)

Nike 90

Nike chyba odpuszcza sobie tą dyscyplinę pod kątem strategii sprzedaży. Kiedyś reklamy w stylu Joga Bonito czy Total 90 miały status legendarnych, kształtowały wyobraźnię młodych amatorów tego sportu. Teraz już tego nie ma, Nike nie inwestuje w tego typu kampanie.

Swoją drogą, pierwszy model korków Total 90 z sznurowaniem z boku to były moje pierwsze "oryginalne korki". Grałem w okręgówce i klub maksymalnie oferował jakieś Jomy czy Mitre :D W tamtych latach cena za nie była absolutnie poza zasięgiem typowego nastolatka. Z kolegą przez pół wakacji zbieraliśmy po wiosce złom od sąsiadów i pomagaliśmy przy zbiorach żeby kupić sobie po parze meczówek :)

Do dzisiaj się zachowały, a było to jakieś 20 lat temu...