Przedmeczowa konferencja prasowa Wengera

 Przedmeczowa konferencja prasowa Wengera 29.09.2017, 21:50, Eryk Szczepański 11 komentarzy

Już w najbliższą niedzielę Arsenal zmierzy się na Emirates Stadium z ekipą Brighton w meczu 7. kolejki Premier League. Oto, co na przedmeczowej konferencji prasowej miał do powiedzenia Boss:

O Lacazettcie, który twierdzi, że nie jest zainteresowany indywidualnymi rekordami...

Myślę, że to nieprawda. Każdy, kto zdobywa bramki jest zainteresowany rekordami. Nie widziałem wielu, którzy mieliby inne podejście.

O skromności Alexa...

No boisku na pewno nie jest skromny i bardzo dobrze się zaadaptował do naszego stylu. Chcemy mieć piłkę, kontrolować grę i grać kombinacyjnie w szybkim tempie. Alexandre świetnie do tego pasuje. Z każdym tygodniem jego przygotowanie fizyczne wygląda coraz lepiej, z czego jestem zadowolony.

O tym, że październik to dobry miesiąc...

Wierzę, że rezultaty są uzależnione od tego, jak się zaprezentujemy na boisku, nie od miesiąca. Nasze obecne wyniki dodają nam trochę pewności siebie, chcemy zachować dobry poziom i w każdym kolejnym meczu grać na najlepszym możliwym poziomie.

O tym, że wszystko idzie w dobrą stronę...

Jeśli spojrzysz na nasze występy, możesz zauważyć, że jesteśmy ostatnio bardzo konsekwentni. To jak się prezentujemy, ma bezpośredni wpływ na wyniki, które odnosimy. Uważam, że drużyna jest głodna gry i zjednoczona. Jeśli pokażemy to w każdym kolejnym spotkaniu, fani będą bardzo zadowoleni.

Arsene Wenger autor: Eryk Szczepański źrodło: arsenal.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
dudekns komentarzy: 605016.10.2017, 08:13

Alex pogra jeszcze trochę i wejdzie na wyższy poziom.

haczker komentarzy: 136130.09.2017, 13:05

@Mixerovsky

Może z tym częstym traceniem bramek przesadziłem, ale ile było takich meczy, gdzie Wenger bronił remisu? Dużo było tutaj narzekań, że Wenger już "broni Częstochowy", chociaż był remis. Remis to także strata punktów.
Nie napisałem, że jakoś spektakularnie się ośmieszyliśmy, ale powodów do zachwytów, chociażby w meczu z Koln nie było. Mecz uratował nam tak naprawdę Kolasinac, wtedy złapaliśmy wiatr w żagle, chociaż miażdżących statów nie mieliśmy, chyba, że w podaniach.
Nie traktuj też mojej wypowiedzi wybiórczo. Napisałem o mentalności, to o czym Wenger często lubi wspominać. W meczu z BATE, niektórzy zaprezentowali słabą mentalność, prowadziliśmy 3:0, więc odpuścili i straciliśmy 2 bramki, chociaż mogliśmy nawet więcej.
Napisałem też, że część z tych zawodników, to niegdyś podstawowy skład, a druga część to nasza przyszłość. Mieli okazję zaprezentować się z najlepszej strony, nie byli przecież przemęczeni, ani nie zbliżał się dla nich kolejny mecz, a tak zagraliśmy jak to niektórzy określają, radosny futbol.
Nie zrozum mnie źle, cieszę się, że wygraliśmy, ale postawa niektórych zawodników jest naprawdę kiepska.

macjaw komentarzy: 38930.09.2017, 12:38

Kiedyś Wenger co chwila powtarzał quality, teraz w wielu jego wypowiedziach można przeczytać o pewności siebie.

SMTX komentarzy: 209930.09.2017, 11:56

@Mats: Ostatni comeback jaki pamiętam to ten z meczu z Reading z 2012. Może coś jeszcze się trafiło po drodze, ale raczej mało spektakularnego (no powiedzmy ten mecz z Leicester był całkiem dobry).

Za mecz z Bate bym aż tak nie ganił, bo tak na prawdę póki co wszystko idzie zgodnie z planem, czyli gramy rezerwami i zapewniamy sobie awans, teraz 2 mecze wygrane z CZ i możemy się totalnie wysrać na 2 ostatnie mecze w fazie grupowej, bo Kolonia gra fatalnie.

No, a Wenger jak to Wenger, nie potrafi potrząsnąć tymi miernotami, więc nie mają wpojonego żeby zgnieść rywala, ani żeby zamknąć mecz jakimś powolnym, kontrolowanym rozgrywaniem. Zawsze ktoś musi coś odwalić, że potem nawet 3 bramki przewagi pozwalają wierzyć rywalom, że można coś ugrać.

Mixerovsky komentarzy: 2256 newsów: 1630.09.2017, 10:26

Nie prowadzę żadnych statystyk, a i pamięć jak chyba u każdego potrafi mi szwankować, ale wydaje mi się, że dość dobrze pamiętam sezon z tymi defensywnymi zmianami przy stykowych wynikach. Wydaje mi się, że pomimo ciągłych narzekań na te zmiany, dopiero po kilku miesiącach stosowania takiej taktyki straciliśmy bramkę, a co za tym idzie tylko raz straciliśmy punkty. Więc narzekanie na wyrost.

Przed kim się ośmieszyliśmy? Zagrali rezerwowi i młodzi, którzy wygrali mecz daleko od domu i wrócili do Londynu z kompletem punktów. I nie ma sensu więcej rozpamiętywać tego spotkania. Każdy klub w przeciągu sezonu ma takie mecze i nikt o nich nie pamięta. Arsenal wiele razy się upokorzył i ośmieszył, ale moim zdaniem akurat nie w meczu z BATE.

haczker komentarzy: 136130.09.2017, 02:39

Dla mnie, pomimo wygranych, to trochę się ośmieszyliśmy w LE. Można sobie tłumaczyć, że graliśmy rezerwami, ale część z tych zawodników, to niegdyś podstawowy skład, a druga część to nasza przyszłość, a tracimy bramki jak amatorzy. Mecz z BATE pokazał, że mamy kiepską mentalność. Strzeliliśmy 3 bramki i już odpuściliśmy. Zrozumiałbym, gdybyśmy grali za chwilę ważny mecz, trzeba oszczędzać siły, ale to byli zawodnicy z rezerwy, mieli okazję się wykazać. Takie FC Basel pokazało, że trzeba cisnąć do końca, ManUtd. też nie odpuścił, pomimo, że prowadzili 0:4, a grali podstawowymi zawodnikami. To niestety wina Wengera, który "uczy" tego zawodników. Pamiętam ten jeden sezon i praktycznie ciągle tę samą zmianę. Prowadzimy? To wpuszczamy DMa i obrońcę. Częste zmiany to Flamini i Gibbs lub Flamini i Rosicky. Niestety nie byliśmy dobrzy w stawianiu autobusu i często traciliśmy bramki. Powinniśmy wtedy cisnąć przeciwnika i odciągać go od naszej bramki, Wenger niestety stosował ciągle ten sam schemat.

Mats komentarzy: 45330.09.2017, 00:52

@mihaal:

Fakt, o ile zawsze Wenger w szatni czynił cuda i w drugiej grali lepiej, to teraz jest zupełnie odwrotnie.

Może zależy czy schodzą na przerwę jako wygrani czy jako przegrani? nie pamiętam kiedy mieliśmy comeback w ten sposób, ktoś pamięta bo pamięć mam słabą ;)

erykgunner (administrator) komentarzy: 2357 newsów: 161729.09.2017, 22:35

@Orandzo:

Dzięki, poprawione.

mihaal komentarzy: 24329.09.2017, 22:16

Bardzo konsekwentni. Konsekwentnie wychodzą na drugą połowę i robią wielką kupę. Co on im w szatni mówi? Chyba tylko głaszcze.
Wielce chwaleni ze wszech stron za mecz na Chelsea a rzeczywistość była taka, że wyszli po przerwie na SB i się usrali. Jeden niecelny strzał to ich dorobek. Po czerwonej dla brazylijskiego pajaca tak przycisnęli gospodarzy, że w kilka minut zarobili dwie żółte tracąc głupio czas a bramce Chelsea nie zagrozili do ostatniego gwizdka.
Po meczu ochy i achy na forum bo remis na Chelsea. Wenger już zaraził ambicją nawet kibiców z k.com.

Orandzo komentarzy: 338029.09.2017, 22:15

Mała literówka się wkradła w słowie rezultatyi xd

AlexVanPersie komentarzy: 806429.09.2017, 22:15

Nosz kurde, co za *******olo.

Ogrywamy jakichś ogóruff a Wenga pajacuje jakbyśmy mocne teamy jechali bez mydła.

Miej proporcje mociumpanie.

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
? : ?
Chelsea - Arsenal 10.11.2024 - godzina 17:30
1 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady