Przedmeczowa konferencja prasowa

Widać ogromną różnicę między Emerym a Wengerem.
Zmiany, taktyka, rotacja, zarządzanie zespołem z boxu trenerskiego... Przepaść! Ciekawe tylko jak to się zakończy.

"Chcę tworzyć wielką historię"
To mi się podoba.

Nawet jak przegramy to widac ze jest jakis progres . Widac dobrą zmiane . Klopp jak zaczynal tez mial ciezko a mowili ze gorzej zacząl niz brendan rogers. Nie ma co dmuchac balonika . Szrot trzeba wywalic i dopiero moze w nastepnym sezonie bedzie pieknie. Narazie i tak wrocila mi chec ogladania meczow i dreszczyk emocji jest a nie jak w zeszlym sezonie czy tez wczesniej . Licze na dobrą gre a wyniki przyjdą same . Zobaczcie man city i live gdzie teraz są :)

Myślałem że po tej kontuzji Cecha, Leno na stałe zagości już w pierwszej drużynie. Chyba wszyscy widzą, że broni bardzo dobrze i na pewno lepiej gra nogami. Dziwi mnie że jeszcze są jakieś dylamaty na ten temat, Leno dużo więcej daje drużynie

Mam nadzieje że nie strzelisz nam w kolano przed meczem i wyjdzie Leno

liczę na to, bardzo licze, że mógłby ich wystawić już wcześniej ale wolał dmuchać na zimne i dać im jeszcze parę dni, a że graliśmy ze słabszymi także nie było takiego ryzyka (wiem zremisowaliśmy z CP), a tu czuje że lewi będą gotowi. Gorzej z Bellerinem :/

Moim zdaniem wypowiedź o bocznych obrońcach to jest zagrywka przed mecze z Live. Moim zdaniem Monreal lub Kola zagra w tym meczu, a na PO jest Lichy w razie czego.

Wszystko się jutro okaże, tak jak wielu twierdzę, że o może być zasłona dymna ;)

Oby wyszedł Leno, a reszta jakoś się ułoży

Trochę się cykam tego meczu, ale generalnie będzie to niezły sprawdzian. Unai, nie spier…l tego ⚪️

@maxbys: wygramy to spokojnie, Liverpool nie jest taki straszny jak to wszyscy twierdzą, City owszem, jest mocne bardzo, ale Liverpool miewał mecze różne i gdyby akurat wtedy rywale byli skuteczni pewnie wielu ludzi nie powtarzałoby słów o potędze. Ja tam optymistycznie patrzę, raczej będzie to wyrównany mecz i myślę ze Nacho i Bellerin zagrają, trochę to wygląda na zasłonę dymną :) zobaczymy, ale nie rozumiem tego nastawienia na porażkę. Myślę że nasi mają przewagę psychiczną mimo wszystko, bo to początki nowej drużyny, nic nie musimy, ewentualna porażka na pewno wliczona, więc stylu nie zmienimy. To Liverpool ma presję, bo mimo "potegi" jakoś nadal nic nie wygrali i na to jest parcie, a jeśli i w tym sezonie się nie uda, to wszystko może się posypać. Oby Arsenal był jednym z tych którzy do tego doprowadzą :)

Szczerze jeśli nie możemy skorzystać z Bellerina, Seada i Monreala to pomysł z Welbeckiem na lewej obronie nie wydaje mi się złym pomysłem. Ma zasadniczą przewagę nad Xhaką - szybkość. Szwajcar i tak nie potrafi znyt dobrze bronić więc nie będzie wielkiej różnicy w tym aspekcie. Jest jeszcze Niles ale jak dla mnie to bardziej skrzydłowy. Prawa steona chyba jednak Lichy.

Na bramce zdecydowanie Leno. Po tym co odstawił Cech dwa dni temu to nie wiem czy Martinez nie byłby lepszą opcją nr 2. Odnośnie obrony to widać jest nadzieja. Zapewne przed samym meczem podejmą decyzję.

Podejrzewam, że da cecha, albo ujmę to tak, mocno się zdziwię jak pokaże jaja i da Leno, choć niby cos tam sadzał Ozila, tak jeszcze nie jestem pewien czy tak mocno stawia na swoim. Odnośnie samego meczu to i tak szanse są małe, wiem że mamy niezłą serię i nie chce wiać defetyzmem, ale jest sporo kontuzji, a to zwykle Arsenalowi ostatecznie niszczyło szanse na jakieś wyniki w przeszłości, więc ja się modlę o remis, a nie zdziwię jak posadzą nas na 4-0 choć bardzo,bardzo tego nie chce.

Cech na Live to kiepski pomysł. Leno gra lepiej nogami a na zespół Kibelka trzeba będzie grać szybko piłką. Z Czechem może się to skończyć blamażem.

Cech byłby gwoździem do trumny już i tak słabej obrony Arsenalu,Emery proszę Cię,błagam,nie rób tego.