Przeklęta przyzwoitość
15.10.2011, 13:55, 62 komentarzy
W taką, typowo londyńską pogodę i przy takim – niecodziennym dla środowiska Arsenalu położeniu w tabeli łatwo popaść w tony krytyczne, czy wręcz (nad)krytyczne. Nietrudno na łamach wylać strumień łez. I na tym skończyć. I choć cholernie korci do napisania paru zdań przepełnionych smutkiem – że City, że tylko Szczęsny, że już nie Fabregas. To nie – dziś będzie o przyzwoitości, tyle, że z jedyną jesienno – kanonierową nutą pesymizmu.
Nasza, przesycona pesymizmem rzeczywistość. Brzmi niecodziennie, jak Arsenal, dla którego Liga Mistrzów to już marzenie, a nie szara rzeczywistość. Kiedyś mówiąc „przyzwoity występ w środku pola” radowaliśmy się, bo Fabregas zrobił co trzeba i zostawił na boisku cząstkę swojej maestrii piłkarskiej. Dzisiaj „przyzwoitość” to nic innego jak szara akceptacja nieudolności i utraty blasku, czy po prostu przekleństwo. Wiecie już wszystko – dzisiaj będzie o przyzwoitym Artecie.
Zaczynał nasz przyzwoity zapchajdziura w Barcelonie, jednak szybko było już wiadomo, że Arteta to nie jest zawodnik dla „Dumy Katalonii”. Później było PSG, Glasgow Rangers, Everton, aż w końcu Arsenal – gdzie przybył załatać niedostatki po głośnym transferze Fabregasa do Barcelony – tak, tej samej, gdzie za młodu został nasz Arteta odrzucony. Brzmi przewrotnie i osobliwie, ale takież nowe realia Arsenalu...
Kilka spotkań, pot, ładna fryzura, szarość na środku pola. Nic ciekawego. Beznadziejna przyzwoitość. Średniak, który przyzwoicie prezentował barwy średniaków europejskiego futbolu ma dokonać czegoś wielkiego? Czegoś, przed czym zwiał Fabregas, czego nie udało się Henry’emu? Nowa jakość w Arsenalu, a nuż się powiedzie – cholera jasna. To jakby budować szare osiedla w kolorowym Las Vegas!
Przyzwoity tekst o przyzwoitym zawodniku, który przyzwoicie się wypowiada, przyzwoicie wygląda, którego inwencja twórcza na boisku zawiewa autyzmem dobiega końcu. Jak korciło przy początku przyzwoitego tekstu napisać coś smutnego – dopełnię ten deszczowy dzień gorzką ironią parafrazując słowa Wengera – mamy przyzwoitą jakość. Tym razem w środku pola, oby nie skończyła się tak przyzwoitość gdzieś w przyzwoitej, środkowej strefie ligowej tabeli.
źrodło:Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ja juz dawno nie widzialem chociaz by jednej pieknej asysty ala fabregas. Byl fabregas byla dominacja w srodku pola. On trzymal caly środek , on byl silnikiem arsenalu. Probujemy grac futbol podobny do tego z poprzednich sezonow ale po prostu nie ma juz tych umiejetnosci.
Ramsey lepszy od Artety? Moze w przyszlosci ;)
Również mi się to nie podoba... W ogóle w 3 akapitach napisane to samo tylko, że za pomocą innych słów. Mimo że tekst jest bardzo krótki z "(nie)przyzwoicie" niskim polotem. Za mało konkretów i jak dla mnie za szybko na taki tekst.. I trochę niedociągnięć (chodzi mi właśnie o Fabregasa,
Moim zdaniem Arteta jest dobrym zawodnikiem i jest w stanie zastąpić na Fabregasa. Ramsey również ma ogromny talent, ale jakoś mu nie idzie w tym sezonie. Mam nadzieję, że się obudzi i pokaże na co go tak naprawdę stać.
Tomo--->
Fabregas jak grał to czarował. Jak grał... Tutaj bym prędzej szukał czegokolwiek to przyczepienia sie do Cesca. Ile on miał tych kontuzji to głowa mała. Mam nadzieje ze Arteta będzie nadrabiał mniejsze umiętnosci do Cesca regularną grą.
W mojej opinii artykuł jest zbyt krzykliwy, i jest pozbawiony sensu. Czemu jest tu atak na jednego zawodnika ? Przypomnę, że były mecze gdzie Fabregas też nie czarował. Nie wiem czy autor kierował się pisząc to, ale ja się z nim nie zgodzę, po za tym Artecie brakuje kogoś do gry, nie Ramsey'a, który po otrzymaniu piłki cofa się do obrony, tylko kogoś jak Jack, albo Rosa. Raz jeszcze napiszę, że ten artykuł jest niepotrzebny.
Ciekawy tekst, jednak nie można oczekiwać po piłkarzu, który ma taki wiek, jaki ma, że z dnia na dzień wskoczy w buty po Fabregasie i zacznie grać tak jak on. Ba! Nawet lepiej od niego.
Właśnie takie podejście kibiców pokazuje, że ściągniecie Artety miało być nie załataniem dziury, a poprawieniem gry w środku. Mimo wszystko Mikel jak na razie jest "zapchajdziurą".
Gdyby Arsenal dajmy na to był w pierwszej czwórce, to i tak wszyscy by mówili, że ten transfer był udany. Nie ważne kto przyszedłby zastąpić Cesca na środku, to po takim początku sezonu, również nikt z niego nie byłby zadowolony.
łamaga Ramsey..... dajcie se siana. jest lepszy od Artety
A ja sie nie zgadzam z tym tekstem, wg mnie jest on mocno niesprawiedliwy, nieprzyzwoicie niesprawiedliwy :P
Lepszy przyzwoity Arteta niż łamaga Ramsey.. a zresztą nie dramatyzujmy, Fabregasa nie da się zastąpić. Teraz cała drużyna musi się wziąć w garść, nie ma sensu zwalać niepowodzeń na jednego, w dodatku nowego zawodnika. Jak dla mnie Arteta jest w porządku, nie podoba mi się ten artykuł.
Powiedziałbym, że tekst jest przyzwoity niczym Arteta.
Ponadto:
"gdzie przybył załatać niedostatki po głośnym transferze Fabregasa do Barcelony – tak, tej samej, gdzie za młodu został nasz Arteta odrzucony"
A Fabregas to co, odszedł do Arsenalu bo był na Barcę za dobry? Sytuacja była mniej więcej ta sama.