Przypieczętować awans z grupy: Napoli vs Arsenal
09.12.2013, 20:14, bojowy schabowy 1677 komentarzy
W Europie zima za pasem. Mieszkańcy Starego Kontynentu powoli wyciągają z dna swoich szaf ciepłe ubrania i witają się z mroźnymi czasami. Dzieci nie mogą się już doczekać ulepienia pierwszego bałwana ze śniegu. Jednak nie wszystkim dopisuje dobry humor, żadnemu wiernemu kibicowi piłki nożnej nie jest wesoło, kończy się bowiem faza grupowa Ligi Mistrzów. Jeden z najciekawiej zapowiadających się meczów ostatniej kolejki Champions League odbędzie się pomiędzy Napoli a Arsenalem. Będzie to dopiero drugie starcie pomiędzy tymi zespołami, pierwsze wygrali podopieczni Wengera. Kanonierzy, przewodząc w swojej grupie, przyjeżdżają do Neapolu, aby walczyć o zapewnienie sobie udziału w dalszym etapie rozgrywek.
Sytuacja w Grupie F jest niewiarygodna, jeszcze trzy drużyny tj. Arsenal, Napoli, Borussia mają teoretyczne szanse na awans. Niemcy oraz Azzurri mają po dziewięć punktów, a Kanonierzy nazbierali dwanaście oczek. Ostatnią pozycję, z zerowym dorobkiem punktowym, zajmują Francuzi z Marsylii, dla których tegoroczna edycja europejskich rozgrywek była katastrofą. Mimo że Arsenal w tym pojedynku wydaje się być murowanym faworytem, to nie można od razu skreślać Włochów. Należy pamiętać, że ten zespół posiada wielką siłę ofensywną, nieskuteczny Higuain w końcu zaczął seryjnie trafiać do siatki, umiejętnościami i statystykami dorównuje mu drugi z napastników, Goran Pandew. Kanonierzy są liderami zarówno w grupie Ligi Mistrzów jak i w Premier League, od wiosny prezentują znakomitą i równą formę. Napoli w tym sezonie spisuje się poniżej oczekiwań, do Juventusu, który zajmuje pierwsze miejsce w Serie A, tracą już osiem punktów. Trudno będzie zniwelować w przyszłości tak dużą stratę. Arsenal na wyjazdach spisuje się nadzwyczaj dobrze, przegrał tylko jedno z dziesięciu spotkań w tym sezonie, jeden mecz również zremisowali. Warto dodać, że przerwali niesamowitą, domową serię bez porażki Borussii Dortmund. Napoli do tego meczu będzie przystępować bez zwycięstwa w dwóch ostatnich pojedynkach na własnym boisku.
Ostatnie wyniki obu drużyn nie były imponujące, bowiem i Kanonierzy i Azzurri zanotowali remisy, jedni z Evertonem, drudzy z Udinese. Londyńczycy za wynik meczu z The Toffees mogą winić tylko siebie, ponieważ ich nieskuteczność aż raziła w oczy. Napoli nie ma problemu ze strzelaniem bramek, ponieważ strzelili ich w ostatnim spotkaniu aż trzy, jednak blok defensywny, który jest piętą achillesową zespołu Rafaela Beniteza, nie sprostał zadaniu zatrzymania Bianconerich, którzy grali bez swojego asa – Di Natale.
Jeśli chodzi o sytuację kadrową to w dużo lepszym położeniu jest zespół Rafaela Beniteza, Hiszpan nie będzie mógł skorzystać z usług swojej największej gwiazdy, Marka Hamsika, poza grą jest również Zuniga, który powinien być gotowy na następny ligowy pojedynek. Ponadto z powodu zerwania więzadeł krzyżowych w kolanie Giandomenico Mesto jest wyłączony z gry do maja. Arsene Wenger ma większe kłopoty kadrowe od swojego vis-a-vis. Wciąż kontuzjowani są Alex Oxlade-Chamberlain i Lukas Podolski, co znacznie ogranicza Francuzowi rotację na pozycji skrzydłowych. Podczas meczu z Cardiff City urazu nabawił się Bacary Sagna, który powróci najprawdopodobniej dopiero na pojedynek z Manchesterem City. Długo pauzować musi Abou Diaby, który jak co roku nabawił się nieprzyjemnej kontuzji.
Jedno jest pewne, to nie będzie nużący mecz. Obie drużyny prezentują kreatywny oraz ofensywny styl gry. Jeszcze kilka lat temu zespół Wengera potrafił przegrać na Półwyspie Apenińskim aż 4-0, ten mecz pokazał, że w Serie A wciąż grają mocne zespoły, które mogą namieszać w europejskich pucharach. Włoski zespół nie ma nic do stracenia, przystąpią do tego meczu na luzie, to nie ułatwi zadania Kanonierom. Londyńczycy będą musieli sobie poradzić z presją, jaka została na nich narzucona przez media po niedzielnym remisie z Evertonem. To spotkanie będzie jednym z najtrudniejszych sprawdzianów dla Arsenalu w tym sezonie. O tym czy podopieczni Wengera sprostają wyzwaniu dowiemy się w środowy wieczór.
Rozgrywki: 6. mecz fazy grupowej Ligi Mistrzów
Data: 11 grudnia 2013 roku
Miejsce: Włochy, Neapol, Stadio San Paolo
Arbiter: Viktor Kassai
Składy Kanonierzy.com
Arsenal: Szczęsny - Jenkinson, Mertesacker, Koscielny, Gibbs – Flamini, Ramsey – Wilshere, Özil, Walcott – Giroud
Napoli: Reina – Maggio, Albiol, Fernandez, Armero – Dzemaili, Inler – Callejon, Pandew, Insigne - Higuain
Typ Kanonierzy.com: 1:3
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
beznazwy
ustream.tv/channel/kpro-norbi
Walcott za Cazorle!
Po pierwszej połowie na duży plus Merte,Kosa i Flamini. Giroud jest za słaby na Arsenal, taka prawda ...
Gibbs dzis mi sie nie podoba ;d
NUDA
Ok i juz mozna powiedziec awansowalismy bo Napoli nie jest w stanie strzelic 3 bramek w drugiej polowie. Profesura w obronie i spokoj az boli (poza Wojciechem)
Piękny Flamini, chyba MoTM
Mecz walki,szczególnie w środku pola
1293523 fauli
nie ma transmisji żadnej dobrej
nudy jak cholera mam nadzieje, ze coś ruszy w drugiej połowie.
Ale nasza obrona w ostatnich meczach daje nam wiele spokoju, co sprawia, że z przodu mamy wiele swobody
Ale Szczęsny zrobił :D
Flamini to jest dopiero ;)
Wkurzył mnie Napoli przez te faule teraz to trzeba ich rozpieprzyć i niech BVB wchodzi
Szczęsny wciąż jeszcze nie dojrzał do solidnego bramkarza przez te głupie zabawy.
Szczesny chyba o Marinie myśli zamiast sie na meczu skupic
Wojtuś ty nie myśl o Marinie - ogarniaj!!
Wojtek :O
Szczęsny wtf
szczęsny chyba borucowi rozgłosu zazdrości
Nienawidze podan do bramkarza teraz własnie mogł bład byc przeciw Nam wykorzystany
Kościelny gra tak idealnie cały sezon
Szczesny teraz sie nie popisal.
Co to było Wojciech ;o
co ten flamini chcial ;d
Tam faul byl na Flaminim.
flamini co gra dzis to magia
nasi środkowi obrońcy są boscy
Flamini i Koscielny fajne rajdy :)
bez faulu
Co oni grają...
Ozil ... :D
lag10.com/channel9
Łapać kto nie ma.
Heolix
Potwierdzam , haha
bardzo czesto przerywany mecz i w sumie nudny;p
Kościelny zaszalał :D
japdrle jenkinson...
Jenkinson umie tylko jeden trick pobiec prawą stroną xd
ale nudy ja nie moge :/
Mertens nie długo wyleci :P
macie llink spocasta jakiegos albo cos z dobra jakoscia?
no mertens pracuje na czerwo
Bardzo podoba mi się dzisiaj Flamini.
ja pierdziele ile fauli.
Gibbs jest stałym bywalcem w kadrze ? A to nowość.
Costa skonczyl marzenia Porto o awansie.
Nuda jak na razie D:
songoku
a gibbs to co ? jenki gra w mlodziezowce mecze .
Kurde dlaczego nie ma walcotta ? :/