Redknapp: Wenger zrobił kibicom pranie mózgu
25.04.2016, 18:13, Dawid Wieczorek 61 komentarzy
Były zawodnik Tottenhamu - Jamie Redknapp - w mocnych słowach wypowiedział się na temat Arsene'a Wengera. Anglik stwierdził, że Francuz zrobił kibicom Arsenalu pranie mózgu i uważają oni teraz, iż zajęcie miejsca w Top 4 jest wystarczające.
- Gdy spojrzysz na swoją karierę, myślisz "czyż to nie wspaniałe, że kończyliśmy sezon w czołowej czwórce"? - spytał siedzącego w studiu Sky Sports Henry'ego.
- Rozmyślasz o tym, jak wiele zdobyłeś i niestety uważam, iż Arsene Wenger zrobił kibicom pranie mózgu i mówią oni teraz: "przecież co roku zajmujemy miejsce w Top 4.
- To nie jest wystarczające dla takiego klubu jak Arsenal. Wielu moich znajomych, którzy są fanami Kanonierów, chce zmian. Być może zakończenie sezonu poza czołową czwórką byłoby dla Arsenalu najlepszą rzeczą, która może im się przytrafić.
- Przynajmniej wtedy mieliby coś do udowodnienia - zakończył Redknapp.
źrodło: metro.co.ukDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 10 | 8 | 1 | 1 | 25 |
2. Manchester City | 10 | 7 | 2 | 1 | 23 |
3. Nottingham Forest | 10 | 5 | 4 | 1 | 19 |
4. Chelsea | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
5. Arsenal | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
6. Aston Villa | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
7. Tottenham | 10 | 5 | 1 | 4 | 16 |
8. Brighton | 10 | 4 | 4 | 2 | 16 |
9. Fulham | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
10. Bournemouth | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
11. Newcastle | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
12. Brentford | 10 | 4 | 1 | 5 | 13 |
13. Manchester United | 10 | 3 | 3 | 4 | 12 |
14. West Ham | 10 | 3 | 2 | 5 | 11 |
15. Leicester | 10 | 2 | 4 | 4 | 10 |
16. Everton | 10 | 2 | 3 | 5 | 9 |
17. Crystal Palace | 10 | 1 | 4 | 5 | 7 |
18. Ipswich | 10 | 0 | 5 | 5 | 5 |
19. Southampton | 10 | 1 | 1 | 8 | 4 |
20. Wolves | 10 | 0 | 3 | 7 | 3 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 11 | 0 |
C. Wood | 8 | 0 |
B. Mbeumo | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Mohamed Salah | 7 | 5 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Díaz | 5 | 2 |
O. Watkins | 5 | 2 |
Y. Wissa | 5 | 1 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Kibice zaczeli sie budzić juz 4-5 lat temu. Tylko, że przyszły 2 puchary FA Cup i obecny sezon, który miał być tak przełomowy. Niestety sezon skonczył sie tak samo jak zawsze a w tym roku zdecydowanie gorzej niz rok i dwa lata temu. Swiadczy to tylko o tym ze robimy regres i czas na zmiany. Pranie mózgu to zrobił Wenger zarządowi Arsenalu bo kibice już od dawna chcą się z nim pożegnać.
Popieram jego słowa, wolałbym wypaść z TOP4 i mieć nadzieję na jakieś zmiany niż być cały czas w miejscu
Nikt mi prania mozgu nie zrobił :D
@hot995
Zobaczymy, każdy ma swoje zdanie. Raczej na pewno Wenger zostanie na kolejny sezon więc zobaczymy nawet jeżeli zrobi te transfery czy się myliłeś czy nie. Ja jestem zdania, że nawet jak zrobi to i tak nic się nie zmieni.
@ taxi_driver:
Nie jestem ślepo zapatrzony w Wengera. Dostrzegam wszystkie jego wady. Jestem jednak zdania, że Arsenal nadal może być wielki pod jego wodzą. Zobaczymy co zrobi latem, bo to będzie kluczowe. Jeżeli nie wzmocni odpowiednio zespołu, to będę pierwszym, który go za to skrytykuję.
@hot995
Ja nie mówiłem nigdzie, że te wyniki co przytoczyłeś 8:2 itd, były z tego sezonu, tylko z ostatnich kilku sezonów. Pisze o remisach z Liv i Tot bo ty napisałeś wcześniej żebym patrzał na nasze wyniki z tymi zespołami z tego sezonu to zapodałem ci, że nie jestem z tego zadowolony. Tak i dalej to podtrzymuje, Wenger miał swój czas, ale taktycznie i pod względem umotywowania piłkarzy odstaję od tych trenerów i to okropnie. Sami byli piłkarze Arsenalu mówili, że Wenger nie miał określonej taktyki na mecze a to co gramy teraz to jest popularny ''Wengerball''. Ci trenerzy których wymieniłem oni żyją każdym meczem, stoją przy linii, dyrygują, a nie jak Wenger siedzą z dupą i tylko jak coś nie idzie to wylewa żale sędziemu techniczemu. To nie jest kaprys, ty po prostu jesteś ślepy i nie dostrzegasz tego, że Wenger nam nic już więcej nie da, bo jego czas już przeminął. Jak ktoś mądry tu wiele razy pisał ''Futbol Wengera wyprzedził''. Niestety nie jest on Fergusonem i nigdy nie był, a młodszy i lepszy już się nie będzie stawał. Czas na zmianę!
@ taxi_driver:
Gdzie Ty widzisz człowieku wyniku typu: 8:2, 6:3, 5:1? Poza porażką z Soton i Bayernem nic takiego nie miało miejsca. Piszesz o remisach z Tottenhamem i Liverpoolem, ale już nie wspominasz o dwóch zwycięstwach z Lester, którego nie pokonał praktycznie nikt poza "nami", czy wygranych z United, City, Bayernem i Chelsea. W tym aspekcie jest znaczny progres. Sezon został przegrany, bo punkty zostały stracone na tzw. "ogórkach". Martinez, Koeman - dobre żarty. Bilić też na razie nic wielkiego nie osiągnął, żeby mówić o nim w kontekście takiego klubu jak Arsenal. Chcesz czegoś nowego, bo taki po prostu masz kaprys, ale nie zastanawiasz się co będzie potem. Nienawiść do Wengera przyćmiewa Ci racjonalne myślenie.
"Bylo minęło, pisze o przeszlości" haha. Chłopie to jest teraźniejszość i taka będzie przyszlość, bo Wenger rok w rok tak samo zawala :D
@hot995
Owszem patrze na mecze w tym sezonie i widze sromotne lanie na wyjeździe z Bayernem i Southamptom. Przegrana z Man Utd u-21. A co do reszty jak satysfakcjonują cie remisy z Totkami i Liverpoolem to gratuluje ambicji. Dlaczego nie manager jakiś z Premier League? Koeman bardzo dobry trener, Martinez jakby dostał szanse to jestem zdania, że by tez sobie poradził, Slaven Bilic czemu nie. Są możliwości i perspektywy! A z Wengerem nie ma już żadnych perspektyw.
Zły Wenger, bo jego magia się skończyła. Jego czas minął. To nie jest ten sam trener co 10-15 lat temu. Nie dostrzegasz jak bardzo świat mu odjechał?
Szacunek za zbudowanie klubu, to on na nowo stworzył ten klub, to on doprowadził go do miejsca, w którym jesteśmy obecnie.
Wiadomo, że w każdym sezonie Wenger walczy o mistrzostwo, taki jest cel. Ale to tylko w teorii. Praktyka w ostatnich latach pokazuje, że Arsenal z Wengerem stać jedynie na TOP 4. Miejsce gwarantujące w LM w pewien sposób jest traktowane jak sukces. Coroczna gadka, że finansowo nie jesteśmy w stanie rywalizować z Chelsea czy United zrobiła niektórym wodę z mózgu. Fani łykali wszystko co Wenger mówił. Oceniali wszystko przez pryzmat pieniędzy. Ciągłe analizowanie tabel ile dany klub wydaje, ciągłe pieprzenie o FFP. To była domena fanów Arsenalu. Sam dałem się nabrać, sam wszystko łykałem.
Borussia, Atletico, Sevilla czy obecnie Leicester pokazały, że da się walczyć z gigantami finansowymi mając mocno ograniczony budżet. Wiadomo, Lisy to raczej wypadek przy pracy, ale ten wypadek to największy cios w sympatyków Arsenalu. To nas boli najbardziej sukces takiego zespołu. To Kanonierzy mieli wbrew wszystkim i wszystkiemu pokazać środkowy palec gigantom finansowym.
Niestety niewiele się zmieniło, pomimo, że klub może sobie pozwolić na więcej niż wcześniej ,mam tu szczególnie na myśli okres 2005-2013 i zaciskanie pasa (chociaż mam pewne wątpliwości czy nie było pieniędzy, ostatnio David Dein wspominał, że AW miał do dyspozycji każdego lata ~30mln na wzmocnienia). Kasy jest więcej, klub ma mocniejszą pozycję. Do klubu trafiają coraz lepsi zawodnicy Wyniki jednak w dalszym ciągu są identyczne. W dalszym ciągu są kompromitujące. A dodatkowo oglądanie Arsenalu kadrowo mocniejszego stało się mniej przyjemne. Ja również doceniam to co zrobił Wenger, ale przestańmy go bronić kiedy ten ewidentnie zawala sprawę. A w ostatnich latach niestety stał się specjalistą od porażek...
Z bólem, ale wytrzymam ostatni rok kontraktu Wengera. Nie wierzę, że Francuz jest w stanie podnieść ten zespół, nie wierzę że jest w stanie zdobyć mistrzostwo kraju czy pokazać coś ciekawego w Europie.
Sezonu 17/18 z Wengerem nie wytrzymam.
kamil_malin
niestety nie moge się zgodzić z taką argumentacją.
To obojętne czy MU czy L'pool były na tym czy innym poziomie niż Arsenal.
Liczy się to że ten zły Wenger zbudował ten klub w ostatnich kilkudziesięciu latach i wszystko jest tu związane z nim.
Czy odejdzie w glorii chwały ( np po mistrzostwie ) czy też po kolejnym ( zwykłym!!! ) sezonie - top4 - nie ma różnicy.
To już będzie inny klub. Siłą rzeczy znaczenie marki spadnie. Bo co byś nie twierdził - Arsene jest wybitnym szkoleniowcem. To dla mnie akurat nie jest temat do dyskusji, bo po prostu mądrzejsi ( lepiej znający footbalową podszewkę tak sądzą ).
Co do oczekiwań - nie uważam żeby trener miał satysfakcję z top 4. Przytocz mi takie słowa w których powiedział że on o to walczy i trofea go nie interesują. To odczucia kibica a nie słowa Wengera.
Docenimy jak stracimy.
PS żeby było jasne i znowu żebym nie był posądzony o nie wiem co. Wyniki mnie nie satysfakcjonują ale potrafię docenić to co mamy.
@ taxi_driver:
Było, minęło. Piszesz o przeszłości. Spójrz na mecze z najlepszymi w tym sezonie, tj. Lester, United, Liverpool, Tottenham, City, Bayern. Następna kampania, która się szykuje będzie (jak sam zauważyłeś) naprawdę ciężka, więc chcesz powierzyć ją "szaraczkowi" - komuś nowemu, kto zapewne jeszcze w Premier League nie pracował zamiast doświadczonemu menadżerowi, który ten klub utrzymuje w ryzach przez 20 lat? Przecież to się kupy nie trzyma. Zdecydowanie większe szanse na ugranie czegokolwiek Arsenal będzie miał z Wengerem. Chyba, że rozmawialibyśmy o Guardioli bądź Ancelottim, ale to już niemożliwe. Prędzej uwierzę, że nowy menadżer spuści ten klub jeszcze niżej niż wzniesie go na wyższy level.
@hot995
Jak to nie masz pojęcia po co wymieniam ci te pojedyncze mecze? Ukazuje ci nieudolność naszego managera w starciach z najlepszymi. Oczywiście zdarzają sie tez zwycieństwa, ale w większości meczy wychodzimy osrani. Na czym nasi piłkarze mają zdobywać siłę psychiczną jak przegrywają najważniejsze mecze, a trener widać ze nie umie ich zmotywować. Tak nie mam pewności co do nowego managera, ale do Wengera tym bardziej, zwłaszcza ze przyszły sezon szykuje się na prawdę ciężki. I mowie tu o pewności co do Top 4 juz nawet, bo z Wengerem mistrza juz nie zdobędziemy.
Ludzie nie doceniają Wengera,zwłaszcza młodzi którzy sukcesów Arsenalu nie pamiętają.Ja pamiętam,zacząłem kibicować i oglądać mecze Arsenalu 18 lat wstecz.Zasadniczą różnicą między tamtą drużyną a obecną jest brak wybitnych dziewiątek które same w pojedynkę potrafiły wygrać mecz.Henrego i Berkampa wyżej cenię od Suareza który dla The Reds wygrywał w pojedynkę mecze kiedy o mały włos nie wygrali ligi.Oli i Welbeck z całym do nich szacunkiem to mogliby jedynie buty czyścić tamtej dwójce.Na świecie jest obecnie od kilku lat tylko piątka znakomitych dziewiątek:Suarez,Aguero,Lewy,Higuain i dziadek Ibra.Półkę niżej wymieniłbym Aubameyanga,Keyna i Vardego z tego sezonu.Oczywiście Messi i Ronaldo są poza wszystkich zasięgiem.Oli i Welbeck są dopiero na tej trzeciej półce chociaż wyżej cenię umiejętności Dannego od Giroud.Jak pokazuje historia premiership zespoły które regularnie zdobywały mistrzostwo Anglii posiadały w swoim składzie znakomitych i skutecznych napastników.Siła Chelsea opierała się na Drogbie,M.City na Aguero,M.United na Rooneyu i Van Persim a wcześniej mieli C.Ronaldo.Lisy mają Vardego a Koguty Kane.P.S.Arsenal kiedy w swoim składzie będzie miał znakomitego napastnika to dopiero wtedy sięgnie po mistrzostwo.Obecnie jesteśmy najmniej skuteczną drużyną w całej lidze.Walcott,Girund jak dla mnie są do sprzedania.Z nimi w składzie nie mamy szansy na regularnie zdobywanie trofeów.Heny albo Bergkamp w tym sezonie daliby nam mistrzostwo.Jeden i drugi byliby gwarancją zdobycia ponad 20 goli na sezon.Henry za najlepszych lat przy Ozilu miałby ponad 30,jestem tego więcej niż pewien.
@ taxi_driver:
Nie masz tak samo pewności, że nowy menadżer w ogóle w przyszłości osiągnie jakikolwiek sukces. Premier League to specyficzna liga. Dla mnie osobiście najlepsza na świecie choć nie jest teraz na piedestale, jeżeli chodzi o wyniki w Europie. Jest jednak najbardziej konkurencyjna ze wszystkich, a to z prostego powodu, czyli pieniędzy. W Anglii każdy je ma, dlatego tutaj one gówno znaczą. Wszyscy tylko czekają aż się potkniesz, żeby zając Twoje miejsce w TOP4. Kiedy już je tracisz wcale łatwo nie jest do niego wrócić vide sytuacja Liverpoolu, czy United. Nie wiem po co wymieniasz mi te pojedyncze porażki. To jest wpisane w football. Każdy je ma nawet Barcelona i Real. Łatwiej jest zatrzymać i pozyskać czołowych graczy będąc na topie niż kiedy z niego spadniesz.
@ kamil_malin:
Ten przykład jest idealny, bo obrazuje jak łatwo i szybko można spać w hierarchii. Nawet najlepszy trener nie jest w stanie zapewnić Ci, że będzie w czołówce Premier League przez lata, a Wengerowi się to udało i to z jakim nakładem finansowym. To nie liga francuska, włoska, czy niemiecka, gdzie liczy/liczą się tylko jedna bądź dwie ekipy. Większość z Was niestety, ale nie myśli długofalowo.
malyglod
Sytuacja Liverpoolu i MU nie pokazuje co czego nas po Wengerze. Tu nie ma czego porównywać.
Przecież te kluby nigdy nie chodziły w naszej lidze. Liverpool to w ogólnym rozrachunku zespół słabszy, a na poziomie MU nie byliśmy nigdy.
Liverpool nigdy nie miał tak dobrego trenera jak Arsenal, a Arsenal nie miał nigdy tak wybitnego szkoleniowca jak MU.
Celem Arsenalu w ostatnich 10 latach jest załapanie się do TOP 4. Wenger nic innego nie osiągnął, więc zastąpienie go nie będzie takie trudne, jak w przypadku MU. Ferguson odchodził z klubu jako mistrz kraju. Dla Diabłów celem na każdy sezon za SAF-a był tytuł. Arsenalu za Wengera TOP 4...
@hot995
Rozumiem i szanuję twoje zdanie, ja oczywiście wolałbym żeby Wenger odszedł w momencie kiedy znajdziemy się w Top 4( mam nadzieje, że nastąpi to teraz), ale nie ma innego wyjścia. Możliwe, że Wenger nawet zostanie jak spadniemy z top 4, ale bardzo możliwe jest, że on podpisze nowy kontrakt i będzie chciał pracować do 70-tki. Dla finansów oczywiście byłoby idealne gdyby była cały czas liga mistrzów, ale ile razy możemy znosić sezon w sezon to samo. Ja nie oczekiwałbym od razu od nowego managera, że zdobędzie mistrza Anglii, ale niech zbuduje swój zespół, tak jak to zrobił Pochettino w Spurs. Mam dosyć tego, że cały czas przegrywamy najważniejsze mecze. W tym sezonie 1 wygrany mecz derbowy tylko, blamaż w Southampton, a w poprzednich sezonach, (8:2 z Utd, 6:3 z City, 5:1 z Liverpoolem, 6:0 z Chelsea) to świadczy tylko o tym, ze Wenger nic a nic nie uczy sie na błędach. To jest po prostu tragedia to co ten człowiek wyprawia. Campbell jak wchodzi robi zamieszenie, ale siedzi na ławce cały mecz, a Walcott gra, Nie wiadomo dlaczego znajdują się u nas tacy piłkarze jak Mertesacker, Flamini, Arteta. Na koniec, Ozil i Alexis wcale nie potrzebują spadku z top 4 żeby odejść, bo odejdą i tak tak jak to robili nasi najlepsi gracze kilka lat temu.
Arsenal z Wengerem ma swoje dobre i złe strony.
Zgadzam się z hot995 - tych lepszych jest więcej mimo że kolejny raz na najwyższy poziom nie wchodzimy.
Sytuacja L'poolu czy MU dobitnie pokazuje co nas prawdopodobnie czeka po Wengerze. Ja pojdę dalej. Po Wengerze ( którego Arsenal mnie także irytuje ) może być coś znacznie więcej. Odejdzie człowiek-symbol, instytucja, prawie człowiek klub.
Te nazwiska przychodzą tu dla niego. Nie dla stadionu, kasy nieco większej czy prestiżu marki. Przychodzą do instytucji o nazwie Wenger.
I choć wkurza mnie niesamowicie że kolejny raz gramy jak frajerzy to jednak niedocenianie poziomu nawet obecnego tej drużyny jest po prostu nie fair.
@ taxi_driver:
Przecież to czysta głupota. Tobie tylko się wydaje, że to może pomóc Arsenalowi, ale w rzeczywistości jedynie poważnie zaszkodzi. Liverpool po wypadnięciu z pierwszej czwórki nadal nie może się pozbierać i tuła się cały czas w przeciętności mimo, że jest to nadal bogaty klub. Wliczając ten sezon The Reds od siedmiu lat tylko raz znaleźli się w TOP4. Miejsce, które kolejno zajmowali 6-8, 6, 2, 7, 8, 6, 7. Nie widzę tutaj absolutnie żadnego powodu do dumy. W ostatecznym rezultacie na Anfield nie byli w stanie sprowadzać klasowych zawodników, bo nikt nie chciał grać w niestabilnym zespole, który nie jest w stanie nawet awansować do LM nie mówiąc już o walce o najwyższe cele (vide sytuacja Alexisa). Cały czas błędne koło. Tego chcesz dla tego klubu? Jak myślisz co na to powiedzieliby Özil z Sánchezem? Zapewne trzeba byłoby szukać nowych gwiazd i rozpoczynać budowę całego zespołu od nowa. Problem jest taki, że trudno byłoby te gwiazdy znaleźć ponownie. Ta kampania jest wypisz wymaluj taka sama. Czołowe drużyny Premier League grają po prostu żenująco, a mimo to LFC nadal nie potrafi doczołgać się do "Wielkie Czwórki". Przyszedł Klopp, wszyscy oszaleli, ale Liverpool mimo, że zrobił progres to nadal nie ma pewności, że znajdzie się w czubie tabeli na kolejną kampanię. United? Wydają swoje tryliardy i nadal nic nie mogą wskórać. Jacy zawodnicy godni pozazdroszczenia przyszli na Anfield? Nowy Ronaldo (który swoją drogą nie potrafi nawet prosto kopnąć piłki), Schneiderlin, Schweinsteiger, Darmian, Blind - jest naprawdę czego zazdrościć. Wszyscy, których naprawdę chcieli wyśmiali ich i im odmówili, bo wiedzą w jakim syfie teraz Red Devils się znajdują. Pieniądze w dużej mierze pozostały, ale prestiż jak widać już nie ten sam. Byli na 7 miejscu, potem udało im się ugrać Ligę Mistrzów i przyszedł tylko blamaż, bo nie mogli poradzić sobie z Wolfsburgiem, czy PSV. Teraz znowu zakończą sezon poza pierwszą czwórką. Zarówno ich przykład jak i Liverpoolu pokazują, że cholernie trudno jest utrzymać się na TOPIE przez tyle lat, dlatego tym bardziej wypadałoby docenić już to co robi Wenger. Mourinho wygrał tytuł, ale za przeproszeniem s*******ił w dwa lata to co Boss trzyma przez dekady. Bardzo wymowne. Nie mam zamiaru wmawiać Ci, że TOP4 to jest to, czego powinno wymagać się od Arsenalu, bo tak nie jest. Chcę uświadomić Ci, że ten tzw. przysłowiowy "krok w tył" w niczym tutaj nie pomoże.
Man U tez zmienili trenera i widac gdzie teraz sa...
Bo Jamie, jak i większość kibiców ma wąski tok rozumowania.
TOP4 jest naszym M I N I M U M - nie maksimum - które zawsze osiągamy. Nikt takich wyników nie osiąga, bo nie mają trenerów, którzy im zapewnia stabilizację na co najmniej TOP4. Albo zmieniają ich jak rękawiczki to gdzie tu mówić w innych klubach o stabilizacji.
Czekam jeszcze na złote myśli M. Owena.
To nie Wenger i piłkarze są głównym problemem. Pomyślcie ludzie w jakim topowym zespole trener który zająłby 2x z rzędu czwarte miejsce nie byłby zwolnionym ? W każdym by go wyrzucili. A czemu z Arsenalu go nie wyrzucą? Bo im to odpowiada. Zarządowi. Jak najmniejszy nakład finansowy z jsk największym zyskiem czyli top4 i LM = dodatkowa kasa. Arsenal to maszynka do robienia kasy dla tych podłych buców u góry i taka jest niestety czysta brudna prawda. Wenger mógłby być lepszym trenerem, ale musi mieć też ku temu możliwości.
Ja tam wierze ze Wenger jest jeszcze w stanie wygrac lige. Fakt denerwuje mnie ze przez ostatnie 10 lat nie osiagnelismy wiecej niz 3 miejsce. Jednak wole taka sytuacje niz zebysmy zajeli w jednym sezonie 8 a w drugim 1. Gdybysmy zajeli tak niska pozycje to dopiero bylaby katastrofa. Ciagle byly przeciwnosci to budowa stadionu, to odchodzili najlepsi pilkarze i ich kontuzje a my potrafilismy wywalczyc te top 4. Teraz przynajmniej nikt nie odchodzi ale i tak zarzad nie daje kasy na transfery. Wenger popelnia błędy ale nie ma tez az tak wielu trenerów lepszych od niego i ktory z nich chciałby do nas zawitać. Nie mamy tyle hajsu co City ani MANu.
zmiana trenera jest potrzebna
Nie rozumiecie dlaczego trzeba spaśc z Top 4. Wiec wyjaśniam. Ten klub potrzebuje głębokiej rewolucji, a tego Wenger nie gwarantuje. Czasem trzeba zrobic krok do tyłu żeby później zrobic 2 kroki do przodu. Oczywiscie jest ryzyko bo nie wiadomo jak za nowego managera będziemy grać, ale co mamy do stracenia? Wieczne 4 miejsce, czasem 3 i posmiewisko z nas? Ludzie za Wengera lepiej juz nie będzie. Obudźcie się.
Jeszcze dodam, życzmy Arsenalowi i Wengerowi jak najgorzej, a skończymy jak "wielki" AC Milan ;) Też jestem za rychłym odejściem Bossa (z czymkolwiek będzie się to wiązało), bo nie doczekamy się odejście Wengi w glorii zwycięzcy (PL czy też LM).
ale głupia wypowiedź... jak wypadniecie z top 4 ma nam pomóc....
Ja nigdy nie zrozumiem jak wypadnięcie z top four może dobrze wpłynąć na klub. Jak widzę nie raz komentarze, że lepiej przegrać żeby wypaść z top four, a wtedy coś się zmieni to mnie to denerwuje. Po to się gra, aby być jak najwyżej w tabeli i po to też się kibicuje, aby życzyć klubowi w każdym meczu jak najlepiej. A nie jakieś gadanie niech przegrają to może będzie lepiej za sezon. Ano będzie bo jak wypadniemy z top four to za sezon pewnie wrócimy. Ale jak co roku o top four jestem spokojny. Zawsze się udawało to i w tym roku będzie, ale ja chcę czegoś więcej i mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będzie lepiej. Już okienko transferowe wiele wyjaśni.
Ehh moim zdaniem Wenger powinien zostać ale przede wszystkim powinien się postawić działaczom klubu bo to oni oszczędzają na klubie a Wega sie później tlumaczy za siebie i za nich...jak by nie patrzyć to jest on dla nich gwarantem dużej kasy , co sezon w czołówce ligi i liga mistrzów wiec dzięki niemu zgarniają kasę i wydaje mi sie ze gdyby zagrozil odejściem to pewnie posypali by kasa w następnym oknie transferowym i po takim sezonie z nowymi (godnymi występów z armatką na piersi) zawodnikami można by go bylo oceniać....
hot, schnor, drewniane krzeslo ---- 100% poparcia
To, że potrzebne są zmiany, to każdy widzi, ale utożsamiać podejmowanie decyzji z brakiem miejsca w TOP4 i tym samym życzyć źle klubowi? No niezłe zwarcia w mózgownicy trzeba mieć.
Tak jak powiedziałem wcześniej Arsene powinien zostać.
Jedynym rozwiązaniem problemu był David Dein,którego zarząd się pozbył bo nie zgodziłby się na sprowadzenie naszego klubu do bycia maszynką do trzepania kasy. Teraz to jest towarzystwo wzajemnego głaskania się i uśmiechu.
THFC gra najlepszy sezon od lat, a AFC jeden z najgorszych. To co dla Tottenhamu jest sufitem to dla Arsenalu jest podłogą. Od następnej kamapnii wszystko i tak wróci do normy i to ma całe szczęście "pod batutą" Wengera.
Mówiłem już dawno wam, że musimy spaść z Top 4 żeby Wenger odszedł bądź go zwolnili i moglibyśmy zacząć nową erę.
Po co miałby psuć coś co już jest zepsute... Arsenalowi z taką formą nie grozi już wyprzedzenie kuraków. Piłkarze muszą pilnować by zająć 4 miejsce i po sezonie się zobaczy, czy Boss zostanie i zreflektuje się albo przyjdzie nowe czy lepsze? czas pokaże, kto nie ryzykuje, ten nie ma a tak to u nas wygląda.
Gada gada, nieważne czy prawdę czy nie, gada tylko, by zepsuć atmosferę w klubie.
Pół stadionu ma być pusta na następnym meczu a on coś mówi, ze Wenger wyprał mózgi kibicom.
Jamie nigdy nie był znany z wnikliwych analiz, ale teraz to nawet wyciąganie podstawowych wniosków mu nie idzie.
Rozbrajacie mnie przytakując gościowi, który w ważnej końcówce chce jeszcze bardziej popsuć atmosferę w klubie. Naprawdę sądzicie, że życzy dobrze Arsenalowi? xD Jesteś żałośni. Szczekajcie sobie, a karawana jedzie dalej.
Co za bullshit... Nikt tu nie jest usatysfakcjonowany miejsce w top 4... Sprawa rozchodzi się o to czy ktoś jeszcze ufa Wengerowi, czy nie. Szkoda, że koguciki nie był takie wyszczekane jak ich Wenger opierdalał przez 20 lat. Jeden sezon i już mają się za nie wiadomo kogo, a sami są bez mistrzostwa dłużej niż my. Zamknąć ryj i cieszyć się swoimi 5 minutami, bo za rok znów zaśpiewamy "it's happened again"
Wenger opowiada bajdury o quality której nie ma od kilku już lat. Kiedyś Arsenal grał najpiękniejszy football na wyspach, był porównywany do Barcelony, a dziś? Żenująca gra, przygnębiające porażki, i zawodnicy którzy nie zasługują na grę z armatką na piersi, bo gadanina o kibicowaniu nie wystarczy, trzeba to okazać na boisku.
Kolejną sprawą jest niekonsekwencja bossa, Ci którzy robią różnicę grzeją ławę, a co mecz wychodzi na boisko taki Walcott który przewraca się o własne nogi... Przekonanie kibiców że nie ma na świecie piłkarzy dostępnych i musimy grać tym co mamy, a inni wzmacniają się w najlepsze...
lol 3/4 kibiców Arsenalu go nie chce
Są pierwszy raz od dwudziestu lat nad nami, a już *******ą
To było do przewidzenia. Dla nas to minimum, dla nich często nieosiągalne marzenie. ;)
Cóż, facet ma dużo racji.Tak naprawdę jednak wszystko sprowadza się do wielu zaniechań,nieudolności, braku wyciągania właściwych wniosków i co najgorsze pokazanie przez klub bezradności. Po takim letnim okienku możemy mówić o wielkim szczęściu ze chyba jednak skończymy na 4 miejscu.Każdy kto choć trochę zna się na piłce wiedział już we wrześniu ze skuteczna walka o mistrzostwo graniczy z cudem a miejsce pierwszej 4 będzie niespodzianką. Najbardziej żal d..e ściska;ze można było przy stosunkowo niedużej mobilizacji i niewielkiej reformie drużyny,osiągnąć w tym sezonie dużo więcej i zdobyć w końcu tytuł.
Dobrze prawi
Nie wiem jak sam Wenger może tak unikać prawdy, wszystkie wywiady których udziela to takie pierdy że się nie da tego czytać..
Adu, aż taki masz ból dupy, że mam mordkę Ramseya w avatarze?
Nic dodac nic ujac
Arsene powinien zostać.