Rekordy klubowe
10.04.2013, 20:37, Adam Cygański 1439 komentarzy
Rekordy są po to, by je łamać. Na przestrzeni 17 lat pracy Arsene’a Wengera w Arsenalu byliśmy świadkami kilku pobitych rekordów klubowych.
Dla przykładu – Thierry Henry został najlepszym strzelcem klubu w historii, Cesc Fabregas najmłodszym debiutantem w koszulce z armatką na piersi, Jens Lehmann przez 853 minuty nie puścił gola w Lidze Mistrzów, a Kanonierzy stali się pierwszą drużyną w Anglii, w której w wyjściowym składzie zagrało 11 cudzoziemców.
Są jednak również rekordy klubowe, które z dużym prawdopodobieństwem możemy stwierdzić, że nigdy nie zostaną pobite, a jeśli już, to nie stanie się to prędko.
Poniżej prezentujemy 10 rekordów prawie 127-letniego Arsenalu, które wytrzymują próbę czasu, mimo upływu kolejnych lat:
NAJWIĘCEJ KOLEJNYCH MECZÓW WE WSZYSTKICH ROZGRYWKACH
Pomiędzy 3 kwietnia 1926 roku a 26 grudnia 1929 roku Tom Parker rozegrał 172 kolejne mecze w drużynie Herberta Chapmana, co oznacza, że Anglik przez ponad trzy lata nie opuścił żadnego spotkania we wszystkich rozgrywkach. Prawy obrońca Arsenalu, który wraz z drużyną w 1930 roku wywalczył Puchar Anglii (pierwsze znaczące trofeum w historii klubu), a rok później mistrzostwo Anglii (pierwsze w historii) po rozegraniu tych 172 spotkań opuścił jedno, po czym rozegrał 58 kolejnych meczów, ponownie opuścił jedno i zagrał w 63 kolejnych spotkaniach. Oznacza to, że Parker przez ponad sześć lat wystąpił w 293 meczach, spośród 295 jakie rozegrał w tym czasie klub. Ostatni raz zawodnik Arsenalu nie opuścił żadnego meczu w sezonie 1995/96, a byli to David Seaman, Lee Dixon i Paul Merson, którzy wystąpili we wszystkich 47 spotkaniach w tamtej kampanii.
fot. Tom Parker przed startem kolejnego meczu
NAJWYŻSZA FREKWENCJA W DOMU
Pomijając rok 1998 i 1999, kiedy Arsenal rozgrywał mecze w Lidze Mistrzów na Wembley, najwięcej kibiców The Gunners na spotkaniu rozgrywanym w domu zasiadło na trybunach 9 marca 1935 roku (73295), kiedy to Arsenal mierzył się z Sunderlandem. Fakt ten jest zdumiewający, gdyż trybuny tamtejszego stadionu Kanonierów – Highbury – mogły pomieścić 38500 fanów. Spotkanie to pomiędzy najlepszymi wtedy drużynami w Anglii zakończyło się bezbramkowym remisem. Do końca sezonu oba kluby walczyły o mistrzostwo, które ostatecznie padło łupem Arsenalu.
fot. Bramkarz Arsenalu – Jimmy Thorpe – a za nim fani Kanonierów podczas wspomnianego meczu z Sunderlandem
MISTRZ-KAPITAN W TRZECH KOLEJNYCH DEKADACH
Tony Adams 1 stycznia 1988 roku, w wieku 21 lat, został najmłodszym kapitanem w historii Arsenalu (opaskę kapitańską dzierżył przez 14 lat), a rok później wzniósł do góry puchar za mistrzostwo Anglii. Adams dokonał tego jeszcze w 1991, 1998 i w 2002 roku, stając się jedynym kapitanem w niemalże 127-letniej historii Arsenalu, który w ciągu trzech dekad prowadził drużynę do mistrzostwa.
fot. Pomnik Adamsa przed Emirates Stadium
NAJLEPSZY STRZELEC W PUCHARZE LIGI ANGIELSKIEJ
Podczas siedmiu lat spędzonych w Arsenalu Ian Wright strzelił 29 goli w 29 meczach w Pucharze Ligi Angielskiej, stając się najlepszym strzelcem klubu w tych rozgrywkach (drugi jest Alan Smith – 16 goli). Trofeum to padło łupem Anglika w 1993 roku, a od czasu jego odejścia z Arsenalu (1998 rok) rozgrywki te znacznie straciły na znaczeniu w oczach menedżerów, przez co czołowym zawodnikom trudno jest znacząco powiększyć swój dorobek bramkowy w tych rozgrywkach, gdyż częściej grają w nich młodzi zawodnicy. Dla przykładu, Robin van Persie w Pucharze Ligi Angielskiej strzelił 6 goli, a Theo Walcott 9.
fot. Wright strzelający gola w półfinale Pucharu Ligi Angielskiej w meczu z Crystal Palace w 1993 roku
NAJMNIEJ ZAWODNIKÓW GRAJĄCYCH W JEDNYM SEZONIE
W sezonie 1970/71, w którym Arsenal zdobył dublet, w koszulce z armatką na piersi zagrało najmniej zawodników w jednym sezonie (jedynie 16), niż miało to miejsce w każdej kampanii przed tym rokiem i po. Kanonierzy rozegrali wtedy 42 mecze ligowe, 9 w Pucharze Anglii, 5 w Pucharze Ligi i 8 w Pucharze Miast Targowych. Bob Wilson i George Armstrong wystąpili wtedy we wszystkich 64 meczach, podczas gdy wielu innych zawodników opuściło jedno lub dwa spotkania. Obecnie menedżerowie w jednym sezonie korzystają średnio z usług 38 zawodników. W obecnej kampanii Arsene Wenger wystawiał do składu 35 różnych graczy.
fot. Zmęczeni, ale uradowani zawodnicy Arsenalu w 1971 roku. Od lewej: Ray Kennedy, George Armstrong, Bob McNab, Bertie Mee, Bob Wilson, Charlie George i Frank McLintock
OSTATNI AMATOR
Kiedy 26 października 1963 roku Bob Wilson debiutował w lidze w barwach Arsenalu, był piłkarzem-amatorem co oznacza, że grał w klubie z północnego Londynu z czystej przyjemności, bez wynagrodzenia. Wilson był nauczycielem i amatorsko grywał w Wolverhampton, z którego zdecydował się przejść do Arsenalu i był to pierwszy amator w drużynie The Gunners od 1946 roku i gry w koszulce z armatką na piersi islandzkiego napastnika – Alberta Gudmundssona. Wilson w dniu swego debiutu w Arsenalu sędziował w szkolnym meczu piłkarskim, po czym udał się na Highbury. W 1964 roku podpisał on profesjonalny kontrakt z klubem i reprezentował jego barwy do 1974 roku (308 meczów w koszulce z armatką na piersi).
fot. Bob Wilson
NAJSZYBCIEJ STRZELONE 100 GOLI
Leo Messi i Cristino Ronaldo udowadniają, że seryjne strzelanie goli w profesjonalnym futbolu jest możliwe, jednak w historii Arsenalu i w całej historii angielskiej piłki nikt nawet nie zbliżył się do osiągnięcia Teda Drake’a – 100 goli w pierwszych 108 meczach w klubie. Drugi pod tym względem w historii Arsenalu jest Ian Wright (143 spotkania), z kolei strzelenie 100 goli w barwach The Gunners zajęło Thierry’emu Henry’emu 181 meczów, a Robinowi van Persiemu 238. Znacznie do osiągnięcia tego wyniku przez Drake’a przyczyniły się strzelone przez niego siedem goli w meczu z Aston Villą w sezonie 1935/36 (czy ktoś to kiedyś pobije?), choć najlepszy dla niego pod względem strzelonych bramek był poprzedni sezon, w których 43 razy trafiał do bramki rywali. Ogólnie Drake strzelił 139 goli dla Arsenalu w 184 meczach.
fot. Ted Drake
NAJDŁUŻSZY PUCHAROWY POJEDYNEK
Kiedy prowadzony przez Terry’ego Neilla Arsenal zremisował na wyjeździe z występującym w Division Three Sheffield Wednesday, Kanonierzy wiedzieli, że czeka ich trudny pojedynek, jednak nikt nie spodziewał się, że będzie on trwał 9 godzin! Kiedy przed startem sezonu 1991/92 ograniczono ilość meczów w FA Cup do maksymalnie dwóch, wcześniej grano dotąd, aż któraś drużyna nie odniosła zwycięstwa. Tak więc w pierwszym meczu z Sheffield na Hillsborough padł remis 1-1, podobnie jak w spotkaniu rewanżowym na Highbury (tym razem po dogrywce). Jako że nadal nie poznano zwycięzcy tego pojedynku, rozegrano trzeci mecz, tym razem już na neutralnym terenie (na Gilbert Street w Leicester). Wynik? 2-2. Trzy dni później 3-3 (oba po dogrywkach), aż w końcu 22 stycznia 1979 roku po golach Franka Stapletona i Steve’a Gattinga (obecny trener drużyny U-21) Arsenal wygrał 2-0. Jak się później okazało, Kanonierzy po tym ciężkim boju i zwycięstwie 3-2 nad Manchesterem United na Wembley zwyciężyli w Pucharze Anglii i zdobyli pierwsze trofeum od ośmiu lat.
fot. Steve Gatting walczący o piłkę z obrońcą Sheffield Wednesday – Davem Rushburym
PÓŹNY FINISH
Przed erą Premier League sezon ligowy w Anglii kończył się w kwietniu, a w maju rozgrywano finał Pucharu Anglii. Teraz liga kończy się w drugim tygodniu maja, tydzień przed finałem Ligi Mistrzów. Była jednak jedna taka kampania w Anglii, która zakończyła się w czerwcu. W sezonie 1946/47 – pierwszym po II Wojnie Światowej – z powodu ciężkiej zimy w styczniu i w lutym seryjnie odwoływano mecze ligowe, przez co koniec sezonu przesunięto na czerwiec. Ostatni mecz tamtej kampanii Kanonierzy rozegrali 7 czerwca (porażka z Sheffield United 1-2), co jest najpóźniej rozegranym meczem ligowym w historii klubu.
4 września 1946 roku: George Male wyprowadza drużynę Arsenalu na pierwszy mecz w nowym sezonie – bardzo długim sezonie
SEZON BEZ PORAŻKI
Seria, która w obecnych realiach Premier League wydaje się być nie do pobicia. Przypomnijmy, The Gunners w sezonie 2003/04 ani razu nie schodzili z boiska jako pokonani (26 zwycięstw – 12 remisów), czym powtórzyli osiągnięcie Preston North End z sezonu 1888/1889, jednak wtedy rozgrywano jedynie 22 mecze (18 zwycięstw – 4 remisy). Po osiągnięciu The Invincibles kolejni mistrzowie Anglii odnosili w sezonie kolejno 1 porażkę (jednak Chelsea zaznała jej na samym początku kampanii), 5, 5, 5, 4, 6, 4 i 5. Rekord Kanonierów wydaje się być niezagrożony.
fot. The Invincibles
źrodło: arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Vidic po kontuzjach to już nie ten sam killer. Stał się przeciętniakiem. Jeśli on ma status gwiazdy, to Verma też ma :P
jak sie chambo kiedys nauczy dosrodkowywac to bedzie skrzydlowym idealnym :-P campbella przydaloby sie wypozyczyc do PL, szkoda ze nie ma pozwolenia na prace, obok walikota bylby drugim skrzydlowym co umie dosrodkowywac :-P
adrian,
on tylko na papierze kręci statystyki na skrzydle.. bo tak to w większości schodzi do środka i tam zaczyna strzelać i asystować.. on może ma 3 asysty ze skrzydła i 2 bramki.
AOC musi jeszcze dużo popracować, może za 2-3 lata będziemy tym o którego mi chodzi.. aktualnie jeszcze nie da nam tego co trzeba.. a nam trzeba zbudować zespół, który da możliwości kolejnym pokoleniom.. niestety jak tego nie zbudujemy, to za 3-4 lata znowu zacznie się wyprzedaż..
Santi, Arteta, Rosicky odejdą ze względu na wiek, z Podlim i Sagną to samo. I co potem? razem za nimi odejdą nasze gwiazdy bo po prostu nie będą wiedzieć tego czego nie widział Fabs, Nasri czy RVP.
@marzag przecież Vidic miał przez 2 miechy kontuzję, jak najbardziej jest zawodnikiem pierwszego składu ManU
Swoją drogą, pluliśmy sobie w brodę za Youngiem, a gościu zaczyna kręcić staty kultowego Downinga :P
a gra cos ten joel ?
arsenalfanfc, kagawa wiecej w szpitalu siedzi albo na lawie niz gra, taki odpowiednik naszego rosy, tyle ze rosa starszy :-P vidic stracil miejsce w skladzie nie bez powodu a evra to chyba rozgrywa sezon zycia :-P a carrick to imo rzemieslnik ktorego mogli by zastapic kims innym w razie kontuzji
Walcott podpisał kontrakt i już mu się nie chce.
fajny mecz Betis-Sevilla juz 2-3
Arsenalfcfan, Santi i Jack, czyli nasz karłowaty duet.
Betis-Sevilla już 2:3 a było 0:3, Sevilla w dziesiątkę
@pronik
Ok. Bardziej martwiłem się brakiem BPL ale już wszystko wiem ;]
madderns29,
ale Zaha gra w 2 lidze ;)
Topek,
to u nas tylko Santi może mieć taki status :/
arsenalfann
36 37 kanal wlaczaja jak sa mecze.wczoraj byla LE na tych kanalach.LM jest na nsport i c+sport
Boss ma oko, SAF ma warunki to szkolenia młodzieży..
bo Wenger nie będzie mógł sobie tak pozwalać na dawanie szansy AOC, bo mecz na styku, kolejny bardzo ważny, musimy gonić czołówkę itp.... za to Zaha w United będzie miał sporą ilość czasu na grę, bo United znowu za sezon nabije więcej niż 80 punktów, będzie często stosowany do rotacji...
Ja się cieszę, ze Zaha do nas nie przyszedł. Już nie chodzi o spore pieniądze, ale mamy Ryo, który moim zdaniem w 3 lidze by miał spokojnie takie staty jak Zaha. Wystarczy dawać mu tylko szansę. Gdyby tylko omijały go te kontuzje... Nie wspominając o Gnabrym
afcforever, i po to trzeba konkurencji, chambo powinien dostawac wiecej szans i grac za niego gdy mu nie idzie :-P
Giggs to już chyba się wypalił na dobre. Powinien dać sobie spokój.
Chelsea ma same gwiazdy a bez Maty w wyjściowej jedenastce grają padakę.
Zgadzam się z Topkiem w kwestii Zahy i Chambo w sumie też. Spodziewałem się trochę więcej, tak jak pisałem ostatnio gość jest baaaardzo nie oszlifowany, ale materiał na czołga jak najbardziej. Coś jak KP Boateng :D
Prawdziwe gwiazdy United to Judasz i Rooney. Nani miał przebłyski, a zaraz Fergie go pewnie spuści. W reszcie szołu nie ma, młodziany, zakazane mordy i emeryci.
madderns29, jeżeli chodzi o wykończenie to akurat ono u Zahy kuleje.
Marzag,
Ferdinand czy Vidic to również są gwiazdy. Jak my byśmy liczyli Walcotta to u nich spokojnie można zaliczyć Kagawe, Valencie, Evre czy nawet Carricka.
afcforever, a mnie się wydaje że Zaha nigdy nie będzie miał tak groźnych strzałów jak chambo, i chambo potrafi dryblować na pełnej szybkości(chambo udowodnił to grając w PL i LM) zobaczymy czy to samo będzie robił Zaha ;d
Wenger nie kupił pewnie Zahy, bo ma styl bardzo podobny do Gervinho, tylko dużo lepsze wykończenie :D
Zaha to dla mnie taka sama zagadka jak Chambo. Chambo w pierwszym sezonie przynajmniej pokazał, że ma papiery na granie w PL.
United aż tak dużo gwiazd nie ma. Chelsea ma w teorii więcej, a nawet od nas nie odstaje jak na razie.
Gervinho ostatnio udaje się drybling. Oby go podtrzymał do końca sezonu i jeszcze dalej ;d
Chmaberlain to też może być 'piłkarskie monstrum' jak to określacie :-) Ma wszystko, żeby stać się piłkarzem kompletnym, byle tylko ciężko pracował i omijały go kontuzje.
adrian,
a ile jego dryblingów widziałeś na skrzydle... 95% to są w środku pola. On nie jest tym typem skrzydłowego, który będzie schodził do boku pola karnego i tam dryblował obrońcami.
Do tego Santi raczej woli być pod piłą niż dostawać ją na wybieg.. za to Isco, bardzo często z piłką przemieszcza się na bok pola karnego.. gra bardzo podobnie jak Iniesta.
Arsenalfcfan, Walcott asyst i goli ma sporą i na skrzydle robi różnicę ;p w UTD taki status mają RVP, Nani, Rooney i Giggs, reszta to rzemieślnicy i młodzi piłkarze ;p z tym że tych rzemieślników mają wiecej więc gdy jeden wyleci to wlatuje drugi na podobnym poziomie
Marzag,
my nie mamy argumentów aby wygrywać... Walcott gwiazdą.. póki co to my mamy Cazorle, Rosickiego (jak nie ma kontuzji) i Wilshera, którzy mają status gwiazdy..
zobacz sobie, że w takim UTD to 8 na boisku taki status ma, a w City 11 + 3 jeszcze siedzi.. z czym my do ludzi? Real czy Barca to już nie wspomnę...
oglądałeś mecz Real - UTD ? jak tak to zobacz jak grają najlepsi, UTD grając w 10 potrafili pograć jak równy z równym z Realem.. my w 10 przeciwko Sunderlandowi czy WBA zostajemy stłamszeni jak byśmy grali w 10 z Barcą...
wybacz ale jak dla mnie nasz aktualny skład, nie jest w stanie pociągnąć nas do sukcesów..
Najbardziej oczywiste talenty tj. Hazard, Isco czy nawet Zaha Wenger pominął, a wyciągnął największą zagadkę - Chamberlaina.
Isco to raczej pójdzie do Bayernu czy Realu, za bardzo holuje piłkę na Barcę.
Zaha to niewątpliwe też jeden z najbardziej utalentowanych skrzydłowych młodego pokolenia w Anglii. Chyba się, jeszcze tak nie zdziwiłem, że jakiś zawodnik do nas nie przyszedł. Wszystko przemawiało za tym, że będzie grał z armatą na piersi- wiek, narodowość, talent, cena, pensja i preferencje klubowe.
ok już widzę odpowiedź ;)
pokazują jutro nasz mecz w TV? Bo obok Eve-QPR wydaje się być najciekawszy
Żałosne, że jutro nie pokazują naszego meczu, tylko Liverpool -.-
wiecie mniej więcej jak wygląda kontrola graniczna w terminalu przy porcie (przed wejściem na statek)? tak jak na lotnisku, czy jakoś inaczej?
Dzięki za propozycje, coś z tego wybiorę. ;)
Arsenalfcfan, zaha o rok starszy, ale chambo juz troche ograny w lidze ;p
Arsenalfcfan, w kazdym razie mowie ci, ze my nie musimy kupowac gwiazd zeby nasza sytuacja sie zmienila, gwiazdy juz mamy w postaci santiego, wilshere'a, i np walikota, a nasze dzieciaki typu chambo dorastaja i beda grac coraz lepiej, no i mamy solidna obrone, z tym ze w tym sezonie zbyt dlugo verma i szczesny nie byli karany za bledy
a co do kupna talentów to SAF z Wengerem będą mieli dobry pojedynek.. AOC vs Zaha.. kto lepiej się spisze :)
afcforever,
i to właśnie najdziwniejsze było.. bo Wenger takich okazji nie przepuszczał.. to samo z Yanga Mbiwą.. przecież to był taki 100% transfer w stylu Wengera...
najgorsze z Zahą jest to, że on do nas chciał odejść...
@Ars3n
Aha. Już się bałem, że usunęli jeden kanał.
arsenalfann
BPL bedzie na tych family oraz na sport. Na nsport jest LM.
@Camillo144
O dwóch takich, co poszli w miasto ;
Harold i Kumar uciekają z Guantanamo (kontynuacja tego pierwszego)
Mi się spodobały, niektóre momenty są mega ; D
Marzag,
Napoli może i z Lavezzim miało bardzo dobry skład, nawet teraz mają.. lecz tam po prostu brakuje rezerwy... jak Cavani się zatnie to i Napoli gra beznadziejnie..
afcforever, mysle ze zaha bedzie podobny do chambo, z tym ze chambo umie strzelac z dystansu, a zaha zna wiecej sztuczek technicznych
Arsenalfcfan, wszystko jest zagadką. Ale kurde, Wenger wywala 12 milionów za 18-latka z League One. To śmierdzi diamentem Papcia. Dużo bardziej niż Jenkinson. Alex mnie rozczarował w tym sezonie, ale wierzę, że Wenger wie co robi, bo na prowadzeniu młodych akurat się zna.
I tak jak mówię - nie znajdziesz tak po prostu gości z mniejszym znakiem zapytania niż u Chamberlaina. Isco to dla mnie w ogóle nie nasz target, tak jak wcześniej Hazard.
@Ars3n
No coś jest takiego, a trochę dalej kanały o nazwie N Sport 37, N Sport 38 na których nic nie ma.
arsenalfann
masz inne c+, c+ family etc. od 30 kanalu w gore bodajze.
kot, ta fryzura jacka troche smieszna, a poldi nigdy chyba fryzury nie zmienil, pamietam jak poszedl do fryzjera, walnal fote po strzyzeniu, i wyslal na twittera z podpisem "how do you like my new hair style" i kurde nie bylo zadnej roznicy ;d
adrian,
tak ;) lecz wg. mnie Santi nie powinien dużo hasać na skrzydle. Bo nie ma takiego dryblingu z piłką, aby z rogu zacząć mieszać zawodnikami.. on dla mnie to najlepiej gra na SPO, bo może sobie zaje... z dystansu + po prostu sam tam sobie wyrobić sytuację tym braniem na zamach obrońców ;) no i jego 'medżik' podania.