Remis na własne życzenie - West Ham 2-2 Arsenal
25.10.2009, 19:31, Szymon Ortyl 119 komentarzy
Punktualnie o 17:15, na zachodniolondyńskim stadionie leżącym przy Upton Park, rozpoczął się mecz pomiędzy West Ham a Arsenalem. W bramce Kanonierów po raz kolejny stanął Vito Mannone. Na ławce rezerwowych zasiedli Kieran Gibbs, Jack Wilshere, Nicklas Bendtner, Manuel Almunia, Mikael Silvestre oraz powracający po kontuzji Samir Nasri.
W 1. minucie po doskonałym podaniu Songa w świetnej sytuacji znalazł się Robin van Persie, jednak Holender nie zdołał umieścić piłki w siatce. Wcześniej jednak, sędzia z niewiadomych przyczyn odgwizdał pozycję spaloną Andreja Arszawina, który nie brał bezpośredniego udziału w akcji.
3 minuty później, Robin oddał wspaniały strzał na bramkę gospodarzy, jednak obronną ręką z tarapatów wyszedł Green.
W 11. minucie ręką we własnym polu karnym zagrał Upson, jednak sędzia nie podyktował rzutu karnego.
W pięć minut później, po dośrodkowaniu Sagny, piłka ześlizgnęła się po ręce Greena i trafiła pod nogi Van Persiego, który nie miał problemów z umieszczeniem jej w siatce.
Kolejny kwadrans piłka spędziła na środku boiska. Piłkarze obu drużyn nie potrafili wypracować żadnych dogodnych sytuacji na zdobycie bramki.
W 36. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Robina van Persiego, piłkę do bramki West Hamu skierował głową William Gallas.
Pierwszą połowę Kanonierzy zakończyli prowadząc 2-0.
W 52. minucie spotkania Diamanti zmienił Noble'a.
W 59. minucie pierwszy strzał na bramkę Arsenalu oddali zawodnicy West Hamu. Piłka po uderzeniu Diamantiego przeleciała obok prawego słupka bramki Mannone.
W 62. minucie meczu fenomenalny strzał na bramkę Greena oddał Fabregas, jednak piłka otarłszy się o słupek wyleciała poza linię końcową boiska.
Minutę później Hines zmienił na boisku Franco.
W 65. minucie Diamanti uderzył łokciem w grdykę Cesca Fabregasa. Na szczęście Hiszpan zdołał podnieść się i wrócić do gry. 5 minut później za brutalny faul na Clichym żółtą kartką ukarany został Hines.
W 71. minucie świetną interwencją po strzale Arszawina popisał się Green.
2 minuty później atomowym strzałem z rzutu wolnego popisał się Diamanti. Mannone popełnił błąd odbijając piłkę wprost na głowę Cole'a, który skierował futbolówkę do siatki.
W 73. minucie żółtą kartkę za faul na Eboue obejrzał Scott Parker.
Minutę później było już 2-2. Alex Song sfaulował w polu karnym Cole'a. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Diamanti i płaskim strzałem w prawy róg bramki pokonał Vitto Mannone.
W 81 minucie Emmanuela Eboue zastąpił na boisku Nicklas Bendtner. 3 minuty później drugą żółtą a w efekcie czerwoną kartką ukarany został Parker.
W 87. minucie Eduardo zmienił Diaby'ego. 3 minuty później po strzale Van Persiego piłka odbiła się od nogi stojącego na linii bramkowej Roberta Greena.
Minutę później z boiska zszedł Behrami. W jego miejsce na placu gry pojawił się Kovac.
Po 94 minutach gry sędzia zakończył spotkanie. Kanonierzy po stosunkowo ławo zdobytym prowadzeniu byli pewni, że mecz sam się wygra. Podobnie myślał również Arsene Wenger, który przeprowadził pierwszą zmianę w 81. minucie. Najlepiej na boisku w drużynie Arsenalu spisywali się Cesc Fabregas, Robin van Persie i Alex Song. Z kolei Abou Diaby po raz kolejny udowodnił, że jeszcze nie czas, by odgrywał on pierwszoplanową rolę w zespole Kanonierów.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Szkoda....
Szkoda. Nie jest to znowu jakaś tragedia, ale dwa punkty poszły się *** Tym bardziej, że wygrywaliśmy 2:0.
poprzedni mecz z AZ : gol na remis pod koniec meczu. Dziś wygrywali 2:0, żeby zremisować. Mam nadzieję, że te mecze coś nauczą.
Manonne znowu zawalił. Który to już błąd. Niech już Almunia wraca. Może nie jest jakoś wielce utalentowany, ale przynajmniej solidniejszy.
Jakoś nie zauważyłam, żeby Fabregas się tak świetnie spisywał.
Tak, jesteśmy doświadczeni, a vito ma takie DNA, jak Arsene Wenger. ; |
Szkoda. Nie jest to znowu jakaś tragedia, ale dwa punkty poszły się *** Tym bardziej, że wygrywaliśmy 2:0.
poprzedni mecz z AZ : gol na remis pod koniec meczu. Dziś wygrywali 2:0, żeby zremisować. Mam nadzieję, że te mecze coś nauczą.
Manonne znowu zawalił. Który to już błąd. Niech już Almunia wraca. Może nie jest jakoś wielce utalentowany, ale przynajmniej solidniejszy.
Jakoś nie zauważyłam, żeby Fabregas się tak świetnie spisywał.
jaa i pomyslec ze wygrana teoretycznie mogla nas zrownac z Chelsea : C
No i kolejny remis, a tak zapewniali po mecz z AZ Alkaar, że wyciągną wnioski i juz tego nie powtórzą, a jednak i przypomnę ,że za tydzień derby z Kogutami, które trzeba wygrać mam nadzieje ,że Wenger przemówi im do rozumu.
Niestety w takich meczach przegrywa się sezon . Nie mozna pozwolić na strzelenie 2 bramek pogrązonemu w kryzysie klubowi który na dodatek strzela dzięki naszym pieprzonym błędom!!! again!
No i zaczyna się stara śpiewka - Diaby, to jego wina. A pewnie, czemu nie, na kogoś trzeba zwalić. Ale Arszawin do pary z Fabregasem zagrali dziś mecz życia, zwłaszcza ten pierwszy. Ani nie pomagał w ataku ani w obronie. Leniwiec cholerny. Wiem, że jeszcze będzie zdobywał dla nas piękne gole, ale jestem zły i na niego i na Wengera. Skoro nie jest w formie to dlaczego nie zagrał Eduardo ani Bendtner w wyjściowym składzie? A tak weszli dużo za późno i pewnie Sky Sports nie da im nawet not ;)
*****(odrazu sory za wulgaryzmy) tyle było pierdzielenia że nie można tracić pkt. z ligowymi "średniakami" nie dawno jeszcze spotkanie z AZ dało im do myślenia. Nie rozumiem czy zespół nie może grać do końca i wygrywać meczy tego typu czy poprostu im sie nie chce. To było żałosne (choć nie oglądałem meczu). Mam nadzieje że w tym sezonie sytuacje tego typu nie będą miały miejsca
Mają nauczkę! Jak prowadząc 2-0 można dopuścić do remisu? Nie mogę uwierzyć.
fatalnie - zagraliśmy jak muły - bez polotu i pomysłu . Nie moge już z tym Diabym ... Song zagrał słabiej i już nie mamy drugiej linii. Szkoda też tej fatalnej interwencji Vito. Almunia nie jest wybitnym bramkarzem ale chyba już czas aby wrócił
Cholera, cóż z tego, że jesteśmy na 3. a nie 4. miejscu, gdybyśmy mieli te 6 punktów, dziś 3 i zaległy mecz 3, chociaż trudno na to liczyć po tym co dziś widziałem, bylibyśmy na równi z Chelsea. Wtedy łatwiej było by z nimi grać - bo nie musielibyśmy wygrywać a tylko mogli.
Już się wypowiadałem na temat meczu w Zapowiedzi, ale jedno mnie w tej relacji po meczu dziwi... Mianowicie, Fabregas wyróżniającą się postacią? Sry, ale ja przez cały mecz prawie, że w ogóle go nie widziałem. Co jak co, ale zbyt aktywny, to on dzisiaj nie był.
Zupełnie nie rozumiem też tej nagonki na Diaby'ego. Może i nie grał nic wielkiego, ale przynajmniej był w miarę widoczny i coś się starał, więc zupełnie nie rozumiem, po co od razu tak po nim jeździć...
Jestem cholernie zniesmaczony. To powinien byc latwy mecz i nawet byl do momentu utraty pierwszego gola. Bardzo trudno nam sie gra na wyjazdach a to byla naprawde piekna okazja do nadrobienia i praktycznie zrownania sie z Chelsea punktami ale niestety. Dwa bledy. Przy pierwszej mimo wszystko obwinilbym bym Vito. ale to nie jego postawa byla dzisiaj decudujaca. Brakowalo mi dzisiaj szarpania do przodu. Nasza gra ofensywna jest coraz slabsza. Juz mecz z Blackburn to pokazal, Alkmar potwierdzil, a dzisiejszy mecz??? Niby dobrze bronimy w srodku pola ale brakuje mi tej zadziornosci, kt. pokazal dzis duzo gorszy technicznie od Nas Liverpool. Moim marzeniem byloby miec takiego Mascherano, czy lasse nawet Cane z Sunderlandy. Cesc jest cholernie apatyczny to jego gra jest odzwierciedleniem naszego stylu. Pieknie potrafi podac. Wszyscy to wiemy ale ruszyc z pilka do przodu juz nie...co sie stalo z ustawieniem 433? z Eboue jako prawym napastnikiem? Mam wrazenie za Arsene ustawia druzyne coraz bardziej defensywnie. Najwazniejsze nie przegrac. Teraz czas na Spurs mam nadzieje ze AW wystawi mniej zachowawcza taktyke
no coz, to jest jak porazka, moglismy miec pkt straty do manu i mecz zalegly, a wygramy mecz zalegly i mamy tylko tyle samo pkt do manure i 2 pkt straty do czelsi . Stracilsmy 2 pkt przez wlasna glupote i tyle. trzeba wnioski z tego spotkania wyciągnąć.
Czemu całość tekstu jest u mnie wytłuszczona? Paskudnie to wygląda :/
Co do meczu - rzeczywiście remis na własne życzenie. Muły dostają od L'poolu, trzeba to wykorzystywać... i gonić niebieskich. Oj przydałby się DM z prawdziwego zdarzenia
Jestem wściekły, dzisiaj wrócił Arsenal z przed roku, ten remis to nie jest wielka tragedia, ale szkoda tych dwoch punktow zwlaszcza jak sie prowadzi dwiema bramkami.
Wygrywaliśmy 2-0 i zremisowaliśmy... Wstyd normalnie. Po tym jak strzeliliśmy 2 bramki przestaliśmy praktycznie atakować. Graliśmy słabo. Manonne znowu zawalił bramkę. Kiedy w końcu Almunia zagra?! Jest przecież już zdrowy. WHU wywalczyło karnego po... wyrzucie z autu. Zawiodłem się na naszych piłkarzach ;/ Nawet sobie nie wyobrażełem tego ,że możemy przegrać po tym jak mieliśmy dwubramkową przewagę. Jedyną pozytywną rzecza jest to ,że teraz zajmujemy 3 miesce ,a nie 4.