Remis w derbach Londynu: Chelsea 1-1 Arsenal

Remis w derbach Londynu: Chelsea 1-1 Arsenal 30.11.2025, 19:43, Łukasz Wandzel 111 komentarzy

Przed pierwszym gwizdkiem derby Londynu pomiędzy Arsenalem a Chelsea od dawna nie wzbudzały tylu emocji, a oba zespoły znajdowały się w tak wysokiej dyspozycji. Napędzone świetnymi wynikami w Lidze Mistrzów Kanonierzy i The Blues zmierzyły się na Stamford Bridge.

Sam mecz nie obfitował w efektowne akcje i piękne gole. Po ostatnim gwizdku to kibice Chelsea mogli czuć większą satysfakcję, gdyż ich drużyna, mimo gry w osłabieniu przez większość spotkania, zdołała wywalczyć remis.

Składy obu drużyn

Chelsea: Sanchez – M. Gusto, Fofana, Chalobah, Cucurella – Reece, Caicedo – Estevao (46' Garnacho), Enzo, Neto – Joao Pedro (55' Delap)

Arsenal: Raya – Timber, Mosquera, Hincapie, Calafiori (46' Lewis-Skelly) – Eze (72' Gyokeres), Zubimendi (57' Odegaard), Rice – Saka, Merino, Martinelli (57' Madueke)

Spotkanie rozpoczęło się od ostrej gry i wysokiego pressingu gospodarzy, co szybko zaowocowało żółtymi kartkami. Przewaga Chelsea mogła dać prowadzenie, jednak strzałom Estevao brakowało celności.

Kluczowy moment nastąpił w 38. minucie. Caicedo zaatakował nogę Merino, a po analizie VAR sędzia Anthony Taylor zmienił decyzję z żółtej kartki na czerwoną, osłabiając The Blues. Mimo gry w dziesiątkę obraz gry nie zmienił się diametralnie. Pod koniec pierwszej połowy Sanchez popisał się świetną interwencją po kontrze Arsenalu zakończonej strzałem Martinellego.

Tuż po przerwie Chelsea zaskoczyła. Po obronionym strzale głową przez Rayę gospodarze wywalczyli rzut rożny. Dośrodkowanie Reece'a Jamesa wykorzystał Chalobah, kierując piłkę głową do siatki.

Mikel Arteta nie czekał ze zmianami. Wprowadził Odegaarda i Madueke w miejsce niewidocznych Eze i Martinellego. Zmiany przyniosły efekt, a Kanonierzy szybko wyrównali. W 59. minucie Saka dośrodkował z prawego skrzydła, a Merino strzałem głową pokonał Sancheza, ustalając wynik na 1-1.

Arsenal nie znalazł zwycięskiego gola. Chelsea nawet w osłabieniu potrafiła wyprowadzać groźne kontrataki i utrzymała remis do samego końca.

ChelseaMikel Merino Raport pomeczowy autor: Łukasz Wandzel źrodło:
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia123 następna
Maxilinexus komentarzy: 15230.11.2025, 19:50

Dla mistrzowskich ekip nie ma trudnych tygodni i miesięcy ;)

jedi133 komentarzy: 168530.11.2025, 19:49

Hincapie bardzo elektryczny. Brakowało równowagi w obronie.

miki9971 komentarzy: 8179 newsów: 230.11.2025, 19:49

Ma ktoś sytuację Timbera, jak zawinął piłkę Gyo?

bobslej22 komentarzy: 987230.11.2025, 19:48

*słabszym

bobslej22 komentarzy: 987230.11.2025, 19:47

Chelsea jednak mocna ale pewnie wyłożą się na słabnącym przeciwniku. Wywalczony punkt na ciężkim terenie ok ale mogliśmy się bardziej w ataku postarać to by były trzy punkty

bobocian komentarzy: 155230.11.2025, 19:47

Chelsea zaskakująco mocna

wnw46 komentarzy: 199330.11.2025, 19:47

troche slabo nie ojebutac ich w 10 ke no ale to 1 z 38 meczy

sonic komentarzy: 161530.11.2025, 19:46

3 ciężkie mecze za nami.

arsenallord komentarzy: 32819 newsów: 11730.11.2025, 19:45

Bardziej dwa punkty stracone niż jeden zyskany. Ale tak czy siak tabela nie kłamie. Jest dobrze. Pełne skupienie już na Brentford

darek250s komentarzy: 12344 newsów: 530.11.2025, 19:44

Czy historia zatoczy koło? Wiecznie wygrywać nie będziemy, ale dzisiaj w przewadze powinniśmy pomyśleć o zebraniu 3 pkt. To na koniec sezonu może być kluczem do sukcesu.

sonic komentarzy: 161530.11.2025, 19:44

Pierwszy

poprzednia123 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady