Remisowa niedziela w Premier League

25.11.2007, 21:07, Mateusz Kolebuk 11 komentarzy

Oba niedzielne mecze, które były ostatnimi spotkaniami 14. kolejki rozgrywek Premier League zakończyły się remisami. West Ham United zremisował u siebie w derbach Londynu z Tottenhamem, a londyński Fulham podzielił się punktami z drużyną Blackburn. Poniżej streszczenia tych spotkań.

West Ham United 1 - 1 Tottenham Hotspur

Gospodarze tego spotkania pierwszy groźny atak przeprowadzili dopiero w 20. minucie, lecz zakończył się od razu zdobyciem bramki. Carlton Cole otrzymał podanie w pole karne i z odległości 5 metrów nie miał problemów z pokonaniem Paula Robinsona. Zaledwie kilka minut później szansę na podwyższenie wyniku na 2:0 miał Luis Boa Morte, jednak tym razem Robinson stanął na wysokości zadania i dobrze interweniował nogą. W drugiej połowie na boisku pojawił się Darren Bent i zmienił grę 'Kogutów' na bardziej ofensywną. Przyniosło to oczekiwany skutek, bo w końcu w 66. minucie udało się im wyrównać. Strzelcem bramki okazał się Michael Dawson, a zdobył ją głową po dośrodkowaniu Jeremaine Jenasa z rzutu wolnego. W doliczonym już czasie gry sfaulowany w polu karnym 'Młotów' został Jermaina Defoe, a arbiter spotkania podyktował jedenastkę. "Spurs' mieli już prawie w kieszeni tak ważne dla nich 3 punkty, jednak Jermaina Defoe, który wykonywał rzut karny nie zaskoczył Roberta Greena swoim strzałem, gdyż golkiper zdołał sparować piłkę i tym samym zachować 1 punkt dla swojej drużyny. West Ham United po tym spotkaniu zajmuje 10. miejsce w tabeli z dorobkiem 19 punktów. Tottenham jest 4 oczka niżej i ma na koncie tylko 12 punktów.

Fulham 2 - 2 Blackburn Rovers

W ostatnim spotkaniu 14. kolejki Premiership drużyna 'The Cottagers' gościła na swoim stadionie bardzo dobrze spisujący się w tym sezonie zespół Blackburn Rovers. Początek spotkania dla drużyny gości nie był udany, gdyż boisko musiał opuścić ich kluczowy napastnik, Benny McCarthy, który doznał urazu. Od tamtej pory obie drużyny prowadziły bardzo ospałą grę, a w pierwszej połowie sytuacji strzeleckich było niezwykle mało. Dopiero w drugiej połowie, gdy w 51. minucie spotkania Diomansy Kamara faulowany był w polu karnym Blackburn, wynik uległ zmianie. Mianowicie sędzia podyktował rzut karny, a wykorzystał go pewnie Danny Murphy i dał prowadzenie drużynie gości. Radość z prowadzenia nie trwała jednak zbyt długo, bo w 57. minucie spotkania Brett Emerton strzałem z główki pokonał Antti Niemiego i było już 1:1. Gospodarze w rewanżu także dali tylko 6 minut drużynie Blackburn na radość z wyrównującej bramki. W 63. minucie Diomansy Kamara pokonał z bliskiej odległości Brada Friedela i było już 2:1. Goście nie przestawali jednak walczyć i w 79. minucie udało im sie ponownie doprowadzić do wyrównania. Tym razem strzelcem bramki okazał się Stephen Warnock. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie, a obie drużyny podzieliły się punktami. Fulham po tym meczu zajmuje 12. miejsce w tabeli z dorobkiem 14 punktów. Blackburn spadło na 9. lokatę mając w dorobku 23 punkty i stratę 10 punktów do liderującego Arsenalu.