Rewanż za Emirates Stadium: Chelsea 3:1 Arsenal
04.02.2017, 14:43, Sebastian Czarnecki 3033 komentarzy
Na Stamford Bridge obyło się bez niespodzianek. The Blues w pewnym stylu pokonali Arsenal 3-1 i wzięli rewanż za bolesną porażkę na Emirates Stadium. Porażkę, która mimo wszystko spowodowała obecną dyspozycję Chelsea. Antonio Conte właśnie po meczu z Arsenalem drastycznie zmienił taktykę, która zaowocowała fantastyczną formą jego zespołu. Nie inaczej było również dzisiaj, a Kanonierzy z ogromnymi problemami kadrowymi zasłużenie przegrali w derbach Londynu.
Mało było osób, które wierzyły w zwycięstwo Arsenalu na Stamford Bridge, jednak oczekiwały przede wszystkim jakiegokolwiek zaangażowania ze strony ich zespołu. The Gunners całkowicie przeszli obok meczu i nie pozostawili po sobie wrażenia, jakoby chcieli w ogóle powalczyć o pozytywny wynik.
Chelsea: Courtois - Azpilicueta, Luiz, Cahill - Moses (88. Zouma), Kante, Matić, Alonso - Pedro (84. Willian), Costa, Hazard (84. Fabregas)
Arsenal: Čech - Bellerin (17. Gabriel), Mustafi, Koscielny, Monreal - Coquelin (65. Giroud), Chamberlain, Iwobi - Walcott (70. Welbeck), Sanchez, Özil
Czym byłby mecz pomiędzy Chelsea a Arsenalem, gdyby obyło się bez kontrowersji? Za taką z pewnością można uznać bramkę Mikela Alonso z 13. minuty meczu, który zdecydowanie wygrał pojedynek główkowy z Hectorem Bellerinem i umieścił piłkę w bramce bezradnego Čecha. Defensor Chelsea przy okazji uderzył swojego rywala w twarz, za co Martin Atkinson nie podyktował rzutu wolnego. Czy miał jednak podstawy, by to zrobić? I tak, i nie. Należy wziąć pod uwagę, że uderzenie nie było celowe, bowiem Alonso cały czas obserwował piłkę i wcześniej pokonał Bellerina w powietrzu. Eksperci mieli bardzo podzielne opinie w ocenie tej sytuacji, jednak większość stała za tym, że faulu nie było. Martin Atkinson podjął decyzję na korzyść drużyny atakującej i miał ku temu pełne prawo.
W pierwszej połowie Chelsea była dużo lepsza od swojego przeciwnika, jednak ten również miał swoje okazje do pokonania Courtois. Belgijski bramkarz najpierw świetnie zatrzymał strzał głową Gabriela, a później przechwycił uderzenie Özila. Arsenal mimo to przez większość czasu pozostawał w cieniu rywala. Kanonierzy udanie rozpoczęli spotkanie i dobrze prezentowali się w pierwszych trzech minutach meczu, ale im dalej na zegarze, tym bardziej inicjatywę przejmowali gospodarze.
Po przerwie było podobnie, ale tym razem Chelsea od początku wzięła sprawy we własne ręce. A właściwie Eden Hazard we własne nogi. Belg minął pięciu zawodników, ośmieszył przy okazji Coquelina i Koscielnego, a następnie pokonał niepewnie interweniującego Petra Čecha. Świetna indywidualna akcja skrzydłowego The Blues zapewniła jego drużynie względy spokój, bo Arsenal nie wyglądał na zespół, który chciał nawiązać walkę.
Zawodziły gwiazdy - beznadziejne zawody rozegrali Mesut Özil i Alexis Sanchez, którzy całkowicie przeszli obok meczu. Na plus zaprezentował się jedynie Alex Oxlade-Chamberlain, który kolejny raz potwierdził, że Wenger nie bez powodu widzi w nim materiał na dobrego środkowego pomocnika. Grę Arsenalu rozbudził dopiero Danny Welbeck, który w pięć minut po swoim wejściu na boisko zrobił więcej, niż całe ofensywne trio razem wzięte. Anglik miał nawet okazję do pokonania Courtois, ale Belg kolejny raz popisał się swoim fantastycznym refleksem i odbił strzał.
Mecz w 85. minucie zabił Cesc Fabregas, który minutę wcześniej zameldował się na murawie. Hiszpan wykorzystał fatalne wybicie piłki przez Petra Čecha i umieścił ją w pustej bramce. Czeski bramkarz potwierdził, że nie jest już tym samym bramkarzem, co chociażby w zeszłym sezonie, gdzie potrafił zachwycać świetnymi interwencjami, a szczyt formy ma już za sobą. Čech stał się ociężały, niemrawy, jego interwencje i wyjścia do piłki są niepewne, a sam nie zapewnia drużynie takiego spokoju, jak przed rokiem.
Bramkę na pocieszenie strzelił Olivier Giroud, jednak nie miało to już dla nikogo żadnego znaczenia. No, może poza tymi, którzy mieli go w swoim składzie w Fantasy Premier League. Arsenal był w tym meczu o dwie klasy gorszy i jeżeli w porę nie poprawi swojej gry, za półtora tygodnia z Bayernem może dojść do podobnej sytuacji.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Oczywiście jeżeli pierwszy zacznie więcej biegać i angażować się w grę, a drugi przestanie zachowywać się jak wiecznie niezadowolony bachor.
A ja nie chcę ani odejścia Ozila, ani odejścia Sancheza.
Mowcie co chcecie ale to jest ostatni sezon Bossa w Arsenalu.Niestety
A jednak official
files.tinypic.pl/i/00867/mesmcvp4dr5e.jpg
simpllemann
Pełna zgoda. Do tego chciałbym aby miał jednak pare groszy więcej w zanadrzu, aby bardziej wykorzystać swój potencjał. Fajny gość.
praptak
Dlatego świadomie wybrał klub podobny do Borussii. Osobiście nie widzę go jako szkoleniowiec City, United, Realu, czy Barcelony.
Gunnerrsaurus
Chcesz czy nie to Ozil z Sanchezem są tymi zawodnikami którzy są rozpoznawalni nie tylko w Anglii ale na pewno w Europie. Choć z drugiej strony odejście Ozila wcale by nas nie osłabiło owszem ma genialne mecze ale często jest pod formą zagra jeden czy dwa mecze bardzo dobre potem znika na kilka spotkań.
Real nie był głupi sprzedając go nam bo Ozil w Realu tez miał momenty przestoju grał super mecz czy dwa potem nie było go widać. Sanchez ma zdecydowanie większy wpływ na grę od Ozila i nie ważne ile Ozil ma asyst bo potrafi w jednym meczu mieć 2-3 asysty a potem przez 5 spotkań ani jednej.
Nam potrzebny jest zawodnik na którego można liczyć zawsze w każdych warunkach a Ozil takim zawodnikiem nie jest, jak Wenger odejdzie a on nie zdecyduje się przedłużyć kontraktu to sprzedać jak najprędzej. PSG już czeka bo nowy trener na pewno chciał by sprowadzić kilku dobrych zawodników.
Z drugiej strony nie wydaje mi się by Wenger odszedł zarząd będzie na pewno go namawiał do pozostania w drużynie bo "dzięki niemu" klub się rozwija ma świetną sytuacje finansową i tak dalej. Zarząd dobrze wie, że jeśli miał by przyjść taki trener jak Simeone czy Allegri to pewnie jednym z ich warunków było by sypnięcie funtami na transfery zawodników.
Dlatego obawiam się ze w jego miejsce mógł by przyjść trener na dorobku bez wielkich sukcesów dla którego najważniejsze będzie ze prowadzi Arsenal i może być sterowany z tylniego fotela tak jak Eddie Howe.
Bardzo mnie ciekawi jak zostanie Wenger i odejdzie Sanchez kto trafi na jego miejsce? bo Wenger dobrze wie ze to musiał by być ktoś o porównywalnych umiejętnościach inaczej kibice wynieśli by go na taczkach. tylko obawiam się, że Wenger nie chce przekroczyć magicznej granicy 50 mln funtów a tyle w zwyż kosztują teraz piłkarze na poziomie Alexisa Sancheza.
Życzę dobrej nocy i lecę spać praca wzywa.
Trochę denerwujące jest to, że Sanchez robi fochy i odejście Ozila chyba ostatecznie by wyjaśniło sprawę, że Sanchez także chciałby odejść. Myślę, że nie warto trzymać słabego Niemca tylko po to, żeby zatrzymać w klubie Alexisa. Chciałbym zobaczyć rewolucję w klubie, ale nie byłoby to łatwe, bo ostatnio chyba bardzo ciężko na rynku dostać dobrego zawodnika.
To co - teraz my po dotkliwej porażce w derbowym meczu zanotujemy serię zwycięstw?
Nie.
Różnica taka, że Conte wyciągnął wnioski i z odpowiednio dobraną taktyką i nastawieniem zawodników stworzył walec, który przejeżdżał wszystkich. Arsene też wyciągnął wnioski, jestem tego pewien. Ale zobaczymy skład na następny mecz i stwierdzimy, że niczego się nie nauczył. To jest ta różnica. Brak jaj, czy dbanie o stabilność? Czy ta stabilność zapewni nam mistrzostwo?
Klopp to imo mistrz robienia czegoś z niczego. Obawiam się, że kiedy latem dobierze kadrę to nawet Wenger będzie miał problem.
Klopp tanio>Papcio tanio
A jeśli będzie miał do dyspozycji odpowiednie środki (czego mu życzę) to Guarje Morinie itd poliżą mu co jedynie stopy o ile pozwoli.
Prawda jest taka, że przy obecnym wyglądzie piłki nożnej klub nie może pozwolić sobie na trzech zawodników w jednym składzie nie angażujących się w grę defensywną. Mowa tutaj o Ozilu, Iwobim i Theo. Spójrzcie jak to wyglądało z Chelsea. Tam wszyscy zapierda***ą i przy poziomie takiego rywala to robi ogromną różnicę. Theo jeszcze na początku sezonu bardzo angażował się w defensywę. Obecnie tego nie widać, chłopak wygląda teraz jak zagubione dziecko we mgle. Osobiście uważam, ze jeżeli Arsenal miałby wzmocnić się latem jakimś porządnym ofensywnym zawodnikiem to on powinien być pierwszym do odstrzału (biorąc pod uwagę, że Alexis i Ozil zostaną).
Mnie martwi forma Ozila, który od momentu kontuzji Cazorli poza przebłyskami gra po prostu słabo, mało daje nam w ofensywie nie wspominając już o jego bierności w obronie, moim zdaniem przy aktualnej formie należy, albo przesunąć go na skrzydło albo na ławke. Ogólnie chciałbym zobaczyć eksperyment z grą Alexisem na pozycji 10, grając na szpicy widać że go ciągnie w głąb pola lubi być ciągle pod grą i troche brakuje mu warunków fizycznych w polu karnym przeciwnika, na szpicy wtedy mógłby grać Giruod lub Welbeck ewentualnie Perez. Jednak wiadomo że nasz trener nie lubi takich zmian i raczej dopóki Ozil jest zdrowy ,,dziesiątka" jest jego.
simpllemann
Ja też go uważam za świetnego fachowca tylko wkurzają mnie takie zachwyty nad nim bo on tak naprawdę z Liverpoolem nic nie osiągną ostatnie 5 meczy to katastrofa. Zobaczymy jak wyciągnie zespół z dołka.
Ludzie tutaj na kanonierzy.com są bardzo płynni wpadają ze skrajności w skrajność.
Założę się choć nie wiem nie było mnie tutaj jeszcze w tedy jak Guardiola wygrywał mecz za meczem w City to wszyscy żałowali, że jest Wenger a nie ma Guardioli. Potem co? nagle go Anglia zweryfikowała, ze nawet tak Genialny trener jak Guardiola nie jest bogiem w tej lidze.
Dlatego ja po prostu radzę poczekać i zobaczyć co Klopp tak naprawdę potrafi bo on już w tej lidze trochę pracuje mija mu od października 2015 roku już ponad rok na stanowisku trenera Liverpoolu. Więc powinien jakiś stempel na zespole mieć i czasami go Liverpool pokazuje.
Ale sam popełnił błędy transferowe szczególnie z obroną miał całe lato znał już Anglie poznał je te kilka miesięcy od października wiedział jak się tutaj gra i jakich potrzeba obrońców to poszedł po najmniejszej lini oporu i kupił Klavana z Matipem którzy wirtuozami obrony nie są. I to zdecydowanie pokazuje ten sezon.
Dlatego zachwycanie się nad Kloppem to jeszcze nie pora bo czym dalej w las tym ciemniej.
Oglądałem sobie ostatnio archiwalne skróty meczów z udziałem Arsenalu i muszę przyznać, że to były czasy. Gra pięknie się układała, mieliśmy świetny skład i czuć było w tym zespole taką świeżość i polot, którego teraz brakuje. Nie chodzi mi tu o obecność w składzie Henryego, bo to była niemierzalna wartość, ale o takich graczy jak Adebayor, Fabregas, Hleb, Eduardo, Van Persie. Uważam, że ten polot i świeżość możemy odzyskać na dwa sposoby. Pierwszy to przewietrzenie składu, ale takie bez sentymentów i smutnych minek, nawet jeśli miałoby to być drastyczne. Drugie wyjście przyznam dość radykalne to zmiana trenera, ale na takiego, który mógłby wnieść coś nowego przy dokonaniu kilku roszad w składzie i zmianie sposobu gry.
jeśli Chelsea po przegraniu znami 3:0 zaliczyła serie 11 zwycięstw z rzedu
to teraz po wygraniu z nami 3:1 będzie seria porażek
Jeśli Klopp odpowiednio nie wzmocni obrony, to nigdy nie zdobędzie tytułu. PL to nie Bundesliga, tutaj nie wystarczy wyprzedzić jednego rywala. Ale żeby nikt nie pomyślał - uważam Niemca za fachowca najwyższej próby.
Kyrtap
Każda drużyna ma lepsze momenty i ocenianie tylko na ich podstawie jest bezsensowne.
Ja nie rozumiem tej zachwytki nad Kloppem narazie to on nic wielkiego jeszcze nie osiągną w tej Anglii przypominam ze na początku sezonu wszyscy tak samo zachwycali się Guardiolą jak City demolowało rywali w pierwszych 10 kolejkach.
I gadano ze rozniosą Ligę, tak ze spokojnie z zachwytami nad Kloppem bo z gry na grę jest coraz gorzej
Tak z ciekawości sprawdziłem ostatnie 10 meczy Liverpoolu z tego sezonu spod ręki Kloppa
Bilans ? 4-4-2 strzelone 17 goli stracone 12
A tak krytykowane United za Mourinho
Bilans ostatnich 10 meczy 7-3-0 bramki 17:5
Ba nawet Everton choć to pierwszy sezon pracy Koemana ma bilnas w ostatnich 10 meczach 6-2-2 bramki Strzelone 23:11
Nawet West Ham jest lepsze w ostatnich 10 meczach od Kloppa do czego zmierzam? ze on wcale jakoś super nie prowadzi Liverpoolu jest ok nie twierdzę, ze Liverpool nie gra lepiej ale robienie z niego Boga na tym etapie sezonu to masakra bo równie dobrze może zakończyć sezon na 5 czy 6 miejscu i wielkiej poprawy jednak nie będzie.
Poczekajmy do końca sezonu w tedy oceńmy.
Argudo@ mi też lagują,
Czy tylko mi kanonierzy.com coś lagują dzisiaj? Raz wchodzę normalnie, innym razem strona nie chce się załadować.
Nie no, śmieszki heheszki, ale Arsenal rzeczywiście się rozstrzelał w tym sezonie. Mieliśmy kilka deklasacji, co wcześniej było raczej rzadkością. Oczywiście lepiej byłoby, gdybyśmy tę skuteczność przełożyli na mecze z mocniejszymi rywalami. Ale cóż, sezon już przegrany, więc przynajmniej mamy się czym pocieszać.
Ozil i Sean Garnier
youtube.com/watch?v=p3HiPplHXQw
Urbanowski
Lol, jaka hipokryzja? Nie wiem w ogóle o co ci kolego chodzi.
Rodgers od początku był beznadziejny i tylko geniusz Suareza sprawił, że The Reds zajęli 2. miejsce. Poza tym nikt poza fanami Liverpoolu nie uważali Błendana za boga.
Ja po prostu doceniam to, co Klopp robi na Anfield, bo niektórzy tutaj po jednym słabszym okresie, od razu się z niego nabijają.
Piotrek
Każda drużyna ma gorsze momenty i ocenianie tylko na ich podstawie jest bezsensowne.
Kyrtap
Tak samo oceniano Rodgersa jak udał mu się sezon 2013/2014 gdzie przegrał mistrzostwo o 2 punkty mówiono ale zbudował zespół! a potem zaczęto się z niego naśmiewać tak ze nie rób boga z Kloppa bo takim BOGIEM już był Rodgers po wicemistrzostwie Anglii a potem poleciał z hukiem dlatego poczekamy zobaczymy. Mou tez po powrocie do Chelsea w 1 sezonie był 3 potem zdobył mistrza i następnie Poleciał. Pellegrini w City podobnie.
Dlatego 1 sezon wiosny nie czyni przypominam, że my też byliśmy wicemistrzami za Leicester City z przewagą 5 punktów nad 3 zespołem w tabeli warto dodać ze jak by nie jedno sezonowy Leicester to mielibyśmy to mistrzostwo Anglii więc trochę z ciebie hipokryzja bije kolego i tutaj się zgadzam z Piotrek95.
Argudo@ serioo? Haha my to mamy niezłe jajca z naszym kochanym Arsenalem
Kyrtap@ bardzo lubię Kloppa, uważam że jest dobrym managerem ale nie radzi sobie ostatnio i to jest fakt, Liverpool gra przewidywalnie, przegrywa wszystko co sie da i odpowiedzialnością za to obarczam Kloppa, Niemiec uczy się Premier League, i wiadomo że czasem trzeba ,,spaść z konia", ale Klopp spada z niego od razu jak tylko wsiądzie - przynajmnie ostatnio, bez sensu jest takie wychwalanie tylko dlatego że pracuje w innym klubie
"W miniony weekend FC Barcelona i AS MONACO strzeliły swoją setną bramkę w sezonie 2016/17. To najlepszy wynik z topowych lig Europy.
Na trzecim miejscu jest Real Madrid C.F. (98 goli).
I uwaga, NIE ZGADNIECIE... kto jest na 4. miejscu? :D"
Ale śmieszkują z nas na facebooku :D
Piotrek95
Z o wiele gorszym i węższym składem, ten 'beznadziejny' Liverpool jest cały punkt za nami. My w ostatnie okienko byliśmy 100 mln na minusie, The Reds 6 mln na plusie. Wenger buduje swój skład od 4 lat, Klopp od roku. Serio, trzeba mieć klapki na oczach, żeby nie doceniać pracy Niemca na Anfield.
Kyrtap
Robi ale prześledziłem dwa sezony pierwsze pod wodzą Rodgersa czyli sezony 2012/13 i 2013/2014
Sezon 2012/13 - Miejsce 7
Sezon 2013/14 - miejsce 2
Warto dodać ze on w ciągu pierwszych dwóch sezonów pracy wydał na transfery łącznie 109 mln funtów a zarobił. W sezonie wicemistrzowskim wydał tylko 49 mln funtów.
Więc zobaczymy co takiego osiągnie Klopp tamtego sezonu nie liczę bo przyszedł w trakcie zobaczymy o ile ten zbawca Klopp zostanie lepszy od wyśmiewanego Rodgersa. Bo ja na razie wielkiej poprawy w grze :Liverpoolu nie widzę a tą obronę co mają to katastrofa ale to sam Klopp sprowadził do zespołu Klavana czy Matipa.
Owszem mieli świetne mecze ale i kilka wpadek a warto dodać ze ostatnie mecze grają praktycznie całym zespołem bez wielkich ubytków poczekajmy z jego ocenami do końca sezonu bo może się okazać, ze wielki Klopp osiągnie 6 miejsce w lidze. A możne być i drugi poczekamy zobaczymy.
Ale faktem jest że Liverpool mało wydaje z własnej kieszenie, raczej liczy się kasa z przychodów za transfery,
Kyrtap@ zwłaszcza w 2017 roku, po prostu genialna robota Niemca, nic tylko podziwiać
Mecz u23 jest transmitowany w TV? Można gdzieś obejrzeć
Urbanowski
No na ten moment, to Liverpool za Kloppa jest na '0' jeśli chodzi o kasę na transfery. Ostatnie okienko, to wydane 80 mln E, a do klubu wpłynęło 86 mln E. W poprzednie zimowe kupił tylko młodego Grujicia za kilka mln. Biorąc pod uwagę powyższe dane i skok jakościowy The Reds pod wodzą Niemca, można śmiało stwierdzić, że Jurgen robi na Anfield świetną robotę.
pauleta19
++++++
Fabri4
Nie ma sprawy.
Kyrtap
Jakimikolwiek pieniędzmi? chyba trochę się zapędziłeś Klopp posiada fundusze i to wcale nie mniejsze niż Arsenal. Zresztą wystarczy zobaczyć ostatnie 3-4 lata Liverpoolu i ile kasy wydali na transfery sezon 14/15 128 mln funtów wydane 84.5 mln funtów zarobione. Sezon 15/16 106.5 mln funtów wydane 75.95 mln funtów zarobione. Sezon 16/17 67.92 mln funtów wydane 73 mln funtów zarobione.
Podsumowanie 302 mln funtów wydane 233 mln funtów zarobione.
Więc klub który wydaje w ciągu 3 lat 300 mln funtów jest nazywany klubem bez pieniędzy? Dajmy Kloppowi popracować bo on jakoś nie do końca mnie w Liverpoolu przekonuje początki jego pracy to była Borussia, skończyło się 12 kontuzjami w zespole. Narazie daleka przed nim droga zobaczymy co osiągnie jeśli dadzą mu popracować w Liverpoolu. Rodgers tak krytykowany za styl pracy w drugim sezonie z Liverpoolem zdobył wicemistrzostwo Anglii. Klopp w czerwcu będzie miał półtorej sezonu pracy i w tedy ocenimy.
Dzięki, simpllemann!
Chłopaki się porozjeżdżali to moment dla mniej znanych nazwisk.
Moim zdaniem żadna ze stron nie ma racji. Ani ta część "kibiców" robiących z Wengera wroga nr 1, ani Neville rozgrzeszający go za kolejny nieudany sezon.
Wenger to z pewnością dobry trener, ale od dłuższego czasu nie wybitny. To co kiedyś było innowacyjne stało się przestarzałe. To co kiedyś robiło z Wengera jednym z najlepszych i najbardziej nowoczesnych trenerów stało się normą. Nie chcę mówić, że Wenger to beton, bo w swojej grupie wiekowej jest jednym z najbardziej żwawych staruszków jakich widziałem, ale w tym wieku zamiast testować i próbować nowych rzeczy zazwyczaj trzyma się starych i sprawdzonych rozwiązań.
Natomiast za tą grupę chowającą transparenty "Wenger out" gdy zespół wygrywa i wyciągającą je gdy zespół przegrywa jest mi wstyd. Trochę szacunku do żywej legendy.
WilSHARE
pbs.twimg.com/media/C4AKVOvWIAI4AzW.jpg:large
Neville w przeciwieństwie do Carraghera czy Owena wydaje się być obiektywnym gościem i wolę taką krytykę niż kogoś, kto bazuje na czyichś błędach aby móc się wychylić i otworzyć jape.
Latem Arsenal wybiera się do Australii (mecze z Sydney FC i Western Sydney Wanderers) i Chin (spotkanie z Chelsea).
Redzik, zarzuć jak będziesz mal do rozpoczęcia meczu.
To news sprzed kilku dni, ale dla niektórych może być ważny.
Gianluca Di Marzio, poinformował że lewy obrońca VfL Wolfsburg, Ricardo Rodriguez przeniesie się podczas letniego okienka transferowego do Interu Mediolan.
Reprezentant Szwajcarii przez długi czas łączony był między innymi z przenosinami do Paris Saint-Germain, Manchesteru City i Realu Madryt, ale zdaniem dziennikarza, jego celem jest gra w Mediolanie.
Dewry
Dzięki wielkie mordo! :)
Charles Watts na twitterze i tam macie składy Eve-Ars U23
Fabri4
Niedawno ktoś wklejał z komentarzem Pełki link z chomikuj, ale to było w dość kiepskiej jakości.
Tu masz angielski:
http://www.dailymotion.com/video/x21wq13_first-half-arsenal-v-barcelona-2-1-with-pre-match-analysis_sport
http://www.dailymotion.com/video/x21wr1y_second-half-arsenal-v-barcelona-2-1-with-post-match-analysis_sport
Dewry
Najlepiej z polskim, ale angielskim też nie pogardzę. Ważne by w ogóle obejrzeć
Fabri4
Z polskim komentarzem czy angielskim?
Wie ktoś gdzie znajdę mecz Arsenalu z Barceloną na Emirates gdzie było 2-1?
Jeszcze nie ma nigdzie.
To poproszę.
Jeśli ktoś życzliwy mógłby podać skład U-23 na mecz z Evertonem.
Nareszcie jakieś info o Perezie.
Już się bałem, że go Wenger w komórce w piwnicy ES zamknął żeby Walcotta wystawić.