Reyes: Dobrze wspominam Arsenal
01.03.2012, 23:47, Kamil Ciborowski 26 komentarzy
Jose Antonio Reyes przyznaje, że ma tylko dobre wspomnienia z pobytu w Arsenalu.
Hiszpan spędził w Londynie trzy lata po tym jak w 2004 opuścił Sevillę. Można powiedzieć, że jego kariera zatoczyła koło, ponieważ piłkarz znów występuje w zespole, którego jest wychowankiem.
Reyes fantastycznie zaczął swoją przygodę z Arsenalem, pomagając w zdobyciu dubletu. Wydaje się jednak, że piłkarz z różnych powodów nie wykorzystywał w klubie pełni swojego potencjału. On sam podkreśla, że Arsenal zajmuje w jego sercu szczególne miejsce.
- Mam tylko pozytywne wspomnienia dotyczące Kanonierów. Śledzę ich mecze i zawsze trzymam za nich kciuki - przyznał Reyes w wywiadzie dla Arsenal Magazine.
- To było naprawdę ekscytujące. Gdy przenosiłem się do Arsenalu nieraz musiałem się uszczypnąć, by sprawdzić czy to nie sen. Był to dla mnie wielki krok, ale rodzina i narzeczona wspierali mnie.
- Byłem zaszczycony zainteresowaniem takiej drużyny. Przybyłem do Londynu zdobywać trofea i osiągnąłem z drużyną sukcesy. Trzeba przyznać, że był to jednak duży przeskok.
- Muszę przyznać, że wszyscy w klubie, nie tylko piłkarze, bardzo mi pomagali. Anglicy to wspaniali i pomocni ludzie.
Hiszpan zdobył serce kibiców bardzo szybko, mając udział we wspaniałym osiągnięciu Invincibles i strzelając ważne bramki przeciwko Portsmouth czy Fulham. 28-latek nigdy nie zapomni tego sezonu.
- Wtedy nie zdawałem sobie z tego sprawy, ale po wszystkim uświadomiłem sobie, że zrobiliśmy coś niesamowitego, zapisaliśmy się w annałach piłki nożnej.
- Wszyscy cenimy ten sezon. To były wspaniałe emocje.
- W takich momentach czujesz się dumny i pewny siebie. Czujesz, że wykonujesz świetną pracę, jesteś szczęśliwy i silny. Wiesz, że dokonałeś właściwego wyboru w swojej karierze - zakończył Reyes
źrodło: Arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Przez Arsenal przeszło tylu znakomitych zawodników, że ohh :D
Uwielbiałem Reyesa za bardzo dokładne podania. Jednak jego rolą było zdobywanie bramek z czego niestety średnio się wywiązywał.
@ Rafson95
Ta suma jest z kosmosu, na Hiszpana Wenger wydał maksymalnie 14-15 mln ze wszystkimi bonusami.
Mógł być wielkim skrzydłowym, jedną z gwiazd reprezentacji ale był za miękki. Wystarczyło trochę zacisnąć zęby, zostać w Londynie Wenger zrobiłby z niego geniusza na skrzydle. Ktoś słusznie porównał tego mięczaka do innego latynoskiego lalusia- Veli.
strasznie za nim teksknilem jak odszedl
Niestety nie miałem okazji oglądać go w barwach Arsenalu na żywo, jednakże oglądałem mnóstwo filmików z jego występami i muszę przyznać, że robią wrażenie :) Trzymaj się Jose.
Ja również wspominam go bardzo dobrze. Jego kariera nie potoczyła się aż tak dobrze jak w czasach pobytu w Arsenalu.
Szkoda, że Reyes na tak krótko zagrzał miejsce w Londynie...
Reyes był geniuszem :) nie takim jak Titi, ale był geniuszem :)
Vela i Reyes to inna bajka. Wydawało się, że Meksykanin ma ogromny potencjał, podobnie jak Reyes, jednak hiszpański zawodnik pokazywał na angielskich boiskach, że nie przypadkiem trafił do Arsenalu. Może nie wykorzystywał swojego 100 procent, ale zawsze go ceniłem, uśmiech pojawiał się na mej twarzy gdy był w pierwszej jedenastce tamtejszych Kanonierów.
A jak inaczej ma wspominać ten okres?
Z tym Velą to chyba jakiś joke..
Zapowiadał się na super piłkarza ale po odejściu do Realu -klubu jego marzeń- ani w Atletico nic wielkiego nie grał a teraz wraca do Sewilli. Zmarnowany wielki talent a kupiliśmy Jose za 35 mln. Gdzie te czasy gdzie takie pieniądze na transfery???
Moim zdaniem naprawdę nie grał źle, ale wtedy była świetna drużyna. Jak można go porównywać do Veli to ja nie wiem.. Meksykanin nie zagrał zbyt wielu spotkań.
Dobry byl to pilkarz, zawsze jak na Niego patrze to mi sie w glowe wbija wyglad kumpla - normalnie identyczni, smiałem sie z Niego nawet czemu w ostatnim meczu nie strzelil gola (chodzilo o jakis tam mecz z 2005 roku :D.
A moze navasa sciagniemy
Jak mial 24 sprzedalismy go za tylko 6 mln funtow smieszna cena
Dawac go z powrotem
Mozesz wrocic smialo
Jak dla mnie nie ma porównania między Reyesem, a Velą. Reyes to był czysty talent, ale zawalił sobie drogę swoimi widzimisię. Vela? Nie wiem, nagle się zatrzymał, a może nawet uwstecznił, ale jednak nie ta skala talentu co Reyes.
Porównywanie Reyesa z Vela naprawdę mija się z celem... Może i nie był to strzał w dziesiątkę, ale swoje ważne bramki strzelił. Nie wyjeżdzajcie tutaj z siekierką i kijkiem, pamiętam dobrze jego występy.
Uwielbiałem go za tych czasów kiedy moje kibicowanie ograniczało się do oglądania Arsenalu raz na ruski rok jak leciało LM na polsacie i śledzenia w cotygodniowym BravoSport poczynań Kanonierów :) Fajne gówniarskie czasy i powiem szczerze, że nie wiem czemu ale Reyes wtedy robił na mnie duże wrażenie i mam do niego ogromny sentyment.
Arsenal_1886
Tylko że Reyes grał w Arsenalu, a Vela co najwyżej kilka razy wystąpił, nie zapewnił nam żadnego zwycięstwa, nie strzelił żadnej ważnej bramki, asysty też sobie żadnej nie przypominam... Reyes jest lepszy od Veli.
A1886, racja :D
Wymienił stryjek siekierke na kijek :]
Ten sam temperament - ta sama historia :D
Carlos Vela to jego sobowtór .
Reyes mógł zrobić u nas karierę ,ale pogoda mu nie pasowała angielska . Veli tak samo ,więc w lato zapewne odejdzie ,a szkoda ,bo ma wielki potencjał .