Rice: Wierzymy w naszą siłę

07.05.2025, 08:31, Patryk Bielski 11 komentarzy

Arsenal stoi przed ogromnym wyzwaniem. Po porażce 0:1 w pierwszym meczu półfinałowym z Paris Saint-Germain, Kanonierzy muszą odrobić straty na Parc des Princes, by po raz pierwszy od prawie dwóch dekad awansować do finału Ligi Mistrzów. Declan Rice, kluczowy zawodnik Arsenalu, nie owija w bawełnę i wzywa drużynę do pokazania odwagi i determinacji.

- Musimy mieć odwagę i wyjść na boisko, pokazując, że jesteśmy gotowi grać na najwyższym poziomie - mówi Rice przed rewanżem w Paryżu. - To może być największa noc w historii klubu, jeśli uda nam się awansować do finału. Jesteśmy w pełni gotowi i wierzymy w siebie, bo menedżer codziennie wpaja nam tę pewność. Jeśli zagramy na naszym najwyższym poziomie, nic nas nie powstrzyma.

Rice podkreśla, że Arsenal nie boi się PSG, mimo że w pierwszym meczu Francuzi byli lepsi. - W drugim meczu grupowym pokonaliśmy PSG 2:0, a skład był niemal identyczny, poza Dembele i Kvaratskhelią. Nie mamy się czego bać. Wierzymy, że należymy do tej elity.

To właśnie Rice poprowadził Arsenal do półfinału, zdobywając dwie spektakularne bramki z rzutów wolnych przeciwko Realowi Madryt. - Menedżer nazywa takie chwile magicznymi momentami. W meczu z Realem udało mi się stworzyć dwa takie momenty. Ale jutro ktoś inny może być bohaterem. Potrzebujemy chwili magii i mam nadzieję, że uda nam się dostarczyć coś wyjątkowego.

Dla Arsenalu Liga Mistrzów to jedyna szansa na trofeum w tym sezonie, zwłaszcza że Liverpool już zapewnił sobie mistrzostwo Anglii. Forma ligowa Kanonierów ostatnio spadła, co sprawiło, że walczą o miejsce w pierwszej piątce i ponowny awans do Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie. Rice dodaje: - Jesteśmy blisko zdobycia trofeum. W Premier League byliśmy blisko przez ostatnie lata, a teraz jesteśmy w półfinale Ligi Mistrzów. Następny krok to wygranie trofeów. Czuję, że jesteśmy blisko, ale żeby to osiągnąć, musimy wygrać to pierwsze trofeum, a potem jestem pewien, że kolejne przyjdą same.