Rice z entuzjazmem czeka na wyzwania w Lidze Mistrzów cz. 2/2

17.07.2023, 14:27, Rafał 6 komentarzy

Declan Rice celuje w zdobycie Premier League oraz w wygranie Ligi Mistrzów po sfinalizowaniu swojego transferu z West Hamu United.

Środkowy pomocnik dołączył do nas po dziewięciu latach spędzonych w "Młotach", gdzie był kapitanem i doprowadził zespół do europejskiej sławy w swoim ostatnim meczu dla klubu. Teraz ma ochotę na więcej trofeów.

Zawodnik sezonu West Hamu w trzech z ostatnich czterech lat, a także pełnoprawny reprezentant Anglii od swojego debiutu w 2019 roku. Kariera Declana od kilku lat konsekwentnie się rozwija. Teraz jednak chce wejść na wyższy poziom i nie może się doczekać, aby po raz pierwszy rywalizować w Lidze Mistrzów.

- Jestem z tego powodu bardzo podekscytowany. Od wielu lat mówię, że chcę grać w Lidze Mistrzów. Chcę się sprawdzić na najwyższym poziomie. Pojawiła się ta możliwość w Arsenalu. To świetny klub. Kariera jest tylko jedna. Moim celem jest osiągnięcie jak największych sukcesów z klubem, zagrać w jak największej liczbie meczów Ligi Mistrzów. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się zdobyć ten upragniony puchar.

W wieku 24 lat, w ubiegłym sezonie Declan został mianowany kapitanem West Hamu i jest zdeterminowany, aby przynieść pozytywne nastawienie i mentalność do swojego nowego zespołu.

- Najważniejsze jest to, by być po prostu sobą. Nie ma potrzeby być kimś innym. Kiedy jestem sobą, kiedy jestem Declanem Ricem to sprawia, że się rozwijam. Będę po prostu tym samym chłopakiem, który ciężko pracował, aby dostać się tam, gdzie jest. Myślę, że kumple w klubie dobrze mnie przyjmą. Jestem bardzo otwartą osobą, więc staram się śmiać, traktować wszystkich tak, jak sam bym chciał być traktowany. Nauczyłem się w West Hamie pewnych bardzo ważnych wartości, które pozostaną ze mną na zawsze. Ważne jest, aby przynieść je do Arsenalu, który również ma swoje własne wzorce. Naprawdę na to czekam.

- Moje ambicje teraz polegają na wygrywaniu z Arsenalem. Myślę, że kibice na to zasługują. Były Puchary FA i Tarcze Wspólnoty, ale teraz czas na krok dalej i wygranie Premier League oraz zdobycie Ligi Mistrzów. Nie byłbym tutaj, gdybym w to nie wierzył.

- Wierzę w ten skład. Wierzę w trenera. Mamy naprawdę dobrą energię wokół i kiedy wszyscy będziemy podążać w dobrym kierunku Arsenal będzie trudny do zatrzymania.

Pomocnik dołączył do swoich nowych kolegów z zespołu przed naszym tournée po USA i nie może się doczekać, aby po raz pierwszy założyć koszulkę Arsenalu w Stanach.

- Będzie to oczywiście inne doświadczenie, ponieważ do tej pory znałem jeden klub przez tak długi czas. Co zamierzam zrobić to się dostosować, naprawdę to przyjmę. Zamierzam otworzyć się na kibiców i na moich kolegów z drużyny.

- Gdy założę koszulkę, będę wiedział, co to znaczy grać dla Arsenalu, ponieważ będę trenował i to zostanie mi to wpojone na miejscu. Jak tylko wejdę na boisko od razu będę czuł, że trzeba dać z siebie wszystko i dam 110 procent dla tego klubu. Chcę dać z siebie wszystko, być najlepszym wersją siebie, więc zaangażuję się na całego.

Pierwszą część wywiadu można przeczytać tutaj.