Rodgers: Suarez wart tyle co Bale

04.08.2013, 13:27, Rafał Domagała 107 komentarzy

Brendan Rodgers stwierdził, że tylko oferta zbliżona do tej, jaką złożył Real Madryt Tottenhamowi za Garetha Bale'a przekona klub z Anfield do sprzedaży Luisa Suareza. Menedżer Liverpoolu uważa, że 100 milionów funtów, które proponują za Walijczyka Królewscy trudno byłoby odrzucić.

Do tej pory, Liverpool otrzymał od Arsenalu 2 oferty, z czego druga wynosiła 40 milionów + 1 funtów. Rodgers podkreśla, że jego podopieczny nie jest wart ponad dwukrotnie mniej niż skrzydłowy Spurs.

- Każdy gracz ma swoją cenę, ale musimy spojrzeć na rynek. W przypadku Walijczyka, mówi się o 100 milionach funtów, a był on, wraz z Luisem Suarezem prawdopodobnie najlepszym piłkarzem ligi w ubiegłym sezonie.

- Bale nie jest droższy ponad 100 procent więcej niż Suarez. Jesteśmy klubem, który jest świadom swoich działań, nikt od nas nie odejdzie. Oczywiście na pewnym etapie chciałbyś, żeby grali tutaj gracze w 100% oddani klubowi, ale rozmawiałem o tym z Luisem niezliczoną ilość razy tego lata.

- Spekulacje mogą być problematyczne dla samego zawodnika, ale im więcej gracz przebywa w klubie, z kolegami, im więcej dostaje wsparcia, tym szybciej zrozumie [że nie warto odchodzić - przyp. red.] - podkreślił trener The Reds.

Suarez, który nie ukrywał, że chce grać Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie, został ciepło przyjęty na Anfield w sobotę, gdzie grał 30 minut w okolicznościowym meczu Stevena Gerrarda przeciwko Olympiakosowi. Rodgersa taki obrót spraw zupełnie nie dziwi.

- Prawdopodobnie Luis był bardzo wzruszony, było wiele obaw co do sposobu, w jaki zostanie przyjęty na Anfield Road. Ludzie, którzy są tutaj znacznie dłużej niż ja wiedzą, że to jest w Liverpoolu normalne - zawsze szanuje się ludzi, a w szczególności swoich piłkarzy.

- Suarez jest wciąż częścią naszych planów, wczoraj otrzymał jasny przekaz od tych, którzy go kochają - od kibiców, trenerów i piłkarzy.

- Jak dotąd było wiele spekulacji, prawda jest taka, że od końca sezonu otrzymaliśmy dwie oferty od jednego klubu, które są daleko od naszej wyceny zawodnika. Póki nie dojdzie do gwałtownych zmian, musimy doprowadzić go do najwyższej formy - dodał Rodgers.

Sytuacja Suareza przyćmiła nieco wielki dzień Stevena Gerrarda, który świętuje 15-ty rok pobytu na Anfield, jednak trener nie szczędził pochwał swojemu kapitanowi.

- Steven zasługuję na wszelkie pochlebstwa, zawsze prezentuje klasę, zarówno na boisku jak i poza nim. Miejmy nadzieję, że wciąż będzie miał w sobie ten sam głód gry co dotychczas i że dzięki temu czekają nas szczęśliwe i pełne sukcesów lata - zakończył menedżer The Reds