Rosicky: Nie boimy się Chelsea
28.11.2009, 13:55, Maciek Żmudzki
25 komentarzy
W wypowiedzi udzielonej The Sun, Tomas Rosicky nawołuje, aby gracze Arsenalu pokazali więcej zaangażowania, sportowej złości i determinacji w zbliżających się derbach z Chelsea.
Czeski pomocnik wierzy, że Kanonierzy mają największy potencjał w całej lidze, jak jednak sam przyznaje, zdaje sobie sprawę, że w grze londyńczyków są wciąż pewne niedociągnięcia.
W dotychczasowych meczach, Arsenal musiał borykać się z pewnymi problemami fizycznymi, między innymi chodzi tu o przegrane 0:1 spotkanie na Stadium of Light, z bardzo ostro grającymi zawodnikami miejscowego Sunderlandu.
Rosicky wie, że w tym aspekcie mecz z Chelsea będzie bardzo trudnym wyzwaniem, ale uważa, że wraz z klubowymi kolegami, poradzą sobie z tym problemem. Czech nawołuje też do pełnej koncentracji drużyny podczas gry obronnej.
- Technicznie jesteśmy z pewnością najlepszą drużyną w kraju. Kiedy jednak mierzymy się z takimi drużynami, jak Sunderland- które grają przeciwko nam bardzo ostry i kontaktowy futbol- nie możemy myśleć, że mecz sam się wygra, ponieważ jesteśmy świetni technicznie.
- Wszyscy wiedzą, że Chelsea to drużyna, która gra fizyczną i twardą piłkę. Mają bardzo silnych zawodników, przez co są naprawdę ciężkim przeciwnikiem. W momencie, kiedy my dołożymy do naszej gry trochę więcej siły i zaczniemy być mocniejsi w takich sytuacjach, będziemy w stanie pokonać absolutnie każdego.
- W niedzielę czeka nas ciężki mecz, ale na chwilę obecną wszystko wygląda dobrze.
Wszyscy w klubie wiedzą jak ważne jest to spotkanie i że jeśli je przegramy, to nasza strata do Chelsea wzrośnie do 11 punktów.
- Jesteśmy bardzo mocną drużyną, mamy potencjał i umiejętności. Musimy jednak przyłożyć więcej uwagi do stałych fragmentów gry. Tracimy po nich dużo goli i najwyższy czas to zmienić.
- Chelsea wygrała z Manchesterem United, właśnie dzięki rzutowi wolnemu. My z kolei przegraliśmy z Sunderlandem, bo znowu daliśmy się zaskoczyć po rzucie rożnym.
- Nie mamy się jednak czego obawiać, na własnym stadionie jesteśmy bardzo trudni do pokonania.
Rosicky jest pewien, że Kanonierzy mogą pokonać The Blues, mimo różnicy fizycznej między zawodnikami obu drużyn.
- Ostatnim razem, kiedy grałem przeciwko Chelsea, zwyciężyliśmy 1:0. Oni mieli wtedy bardzo podobną linię pomocy. A my? Mieliśmy mnie, Ceska Fabregasa, Alexa Hleba i Mathieu Flaminiego. Żaden z nas czterech nie jest przesadnie dużym gościem.
- Nie zgadzam się z tym, że jesteśmy na nich za słabi. Jeśli zagramy z zaangażowaniem, to wygramy ten mecz. – zakończył dwudziestodziewięcioletni Czech.
źrodło: Sky Sports
7 godzin temu 1 komentarzy

8 godzin temu 1 komentarzy

11 godzin temu 6 komentarzy

11 godzin temu 0 komentarzy

11 godzin temu 3 komentarzy

23 godziny temu 5 komentarzy

11.05.2025, 16:37 1 komentarzy

11.05.2025, 09:50 2 komentarzy

11.05.2025, 09:48 2 komentarzy

11.05.2025, 09:46 3 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
np.
House - racja, za Clichego - Traore ;)
Gallas zagra napewno, z takiego powodu że gramy z Chelsea. Pewnie gdybyśmy grali z Wolverhampton Arsene dałby mu odpocząć..
Aaarsenal & mdr_AFC - Clichy na pewno nie będzie grał, przecież ma kontuzje. Prawdopodobnie będzie Traore grał. :)
Podobno coś z Gallasem jest też nie tak więc on jest "niewiadomy".
Aż się płakać chce.. :'(
Oby Arsenal wygrał.
------------------Almunia--------------------
---Sagna---Gallas--Vermaelen--Clichy---
---Song---------Fabregas------Arshawin--
---Rosicky----Eduardo/Vela------Nasri---
i 4-2 dla nas ;)
**************Almunia*************
**Sagna***Gallas**Vermaelen**Clichy**
**************Song*****************
*********Fabregas**Denilson*********
*Nasri*********************Arshavin*
*************Eduardo****************
Pewniakami w pomocy są Fabregas-Song-Denilson.Rosicky może pojawi się na boisku,ale pewnie z ławki.Nie wiem czy Tomas jest już gotowy na taki mecz,czy nie ale jak zagra to na pewno da z siebie wszystko i pokarze coś niezłego z czelsi.
Rosa wie co mówi i mówi bardzo dobrze !! Już nie umiem się doczekać jutro chcę żebyśmy wygrali, zapewne nie tylko ja chce ;))
GO GO THE GUNNERS!!
Mam nadzieje ze Rosa zagra w tym spotkaniu.Powiem inaczej.On musi zagrać.Jego doświadczenie i opanowanie będą kluczowe.Myślę ze ona ma coś wszystkim do udowodnienia.
sebasz>> wg mnie Rosa jest gotowy na ten mecz jak najbardziej i jutro ma szanse zagrac
House --- rosa jutro raczej nie zagra
on nie jest gotowy na taki mecz
cesc - song- nasri
walcott--eduardo--arshavin
ewantualnie denilson za nasriego i to wszystko
House --- rosa jutro raczej nie zagra
on nie jest gotowy na taki mecz
cesc - song- nasri
walcott--eduardo--arshavin
ewantualnie denilson za nasriego i to wszystko
""- Ostatnim razem, kiedy grałem przeciwko Chelsea, zwyciężyliśmy 1:0. Oni mieli wtedy bardzo podobną linię pomocy. A my? Mieliśmy mnie, Ceska Fabregasa, Alexa Hleba i Mathieu Flaminiego.""
----------------------------------------
Jutro to będzie tylko on i Cesc. :)
Powiem tyle - będzie heardcore'owo trudno ale jak się postaramy to możemy wygrać.
Rosicky z Sunderlandem nie błyszczał - mam nadzieję, że z Chelsea zagra na swoim normalnym, wysokim poziomie :)
No no Rosa wie co mówi..bedzie extra mecz!!!! Nie wiem jak wy ale ja juz nie moge sie doczekac jutra!!!!
- Ostatnim razem, kiedy grałem przeciwko Chelsea, zwyciężyliśmy 1:0. Oni mieli wtedy bardzo podobną linię pomocy. A my? Mieliśmy mnie, Ceska Fabregasa, Alexa Hleba i Mathieu Flaminiego. Żaden z nas czterech nie jest przesadnie dużym gościem.
Całokształt mówi co innego kiedyś czytałem analizę meczu z roku 07r. (przegraliśmy 2-1) kiedy porównywali każdą linie formacji w pomocy odziwo byliśmy dużo lepsi ...
Rosa wie co mówi.
Haha my się nie boimy nikogo;p nawet wielkiej barcelony;p;p
a może czas zainwestować w trochę bardziej siłowych zawodników? kogoś takiego jak Vieira czy Adams nam brakuje - silni fizycznie, z charyzmą ale nie z jakimiś super-hiper wystrzałowymi umiejętnościami... wystarczyło że nadrabiali wolą walki...
4 pazdziernik 1980. To data urodzin Tomasa.Troszkę ciężko by mu było miec dzisiaj 26lat.
Rosicky ma rację. Żeby zwyciężyć musimy być skupieni i w pełni zaangażowani w grę cały mecz.
Ja się cholernię boję, ale może damy radę, trzeba wierzyć!