Rosicky: Wyścig o tytuł wciąż trwa

29.03.2008, 12:46, Patryk Bielski 14 komentarzy

Pomocnik Arsenalu Londyn Tomas Rosicky wierzy, że wyścig o tytuł mistrza Premier League jest wciąż sprawą otwartą dla Kanonierów i choć obecnie podopieczni Arsene Wengera tracą do lidera - Manchesteru United sześć punktów, to nic nie jest jeszcze przesądzone. Po porażce w 'Grand Slam Sunday' z Chelsea, The Gunners stracili także drugą pozycję w tabeli, jednak były gracz Borussii Dortmund sądzi, że Arsenal może odzyskać dawną formę i powrócić na fotel lidera tabeli.

- To szkoda, że pięć albo sześć tygodni temu byliśmy na pierwszym miejscu w tabeli z przewagą pięciu punktów nad rywalami. Nic nie jest jednak jeszcze przesądzone - nadal pozostaje siedem spotkań do rozegrania. Manchester United odbędzie podróż na stadion Chelsea, my zagramy w Manchesterem i jeśli wygramy to spotkanie, wrócimy do gry. Musimy być gotowi do dalszej walki - nadal liczymy się w wyścigu i musimy twardo trzymać kierownicę.

Reprezentant Czech ma nadzieję, że powtórzy wyczyn z 2002 roku, kiedy wraz z Borussią rzutem na taśmę zdobył mistrzostwo, mając zaledwie jeden punkt więcej od Bayeru Leverkusen.

- Musimy wierzyć, tak jak stało się to w Niemczech, gdy grałem w Borussii, wówczas znajdowaliśmy się pięć punktów za liderem tabeli, a do końca sezonu pozostały jedynie trzy spotkania.

- Tutaj wszystko zmienia się bardzo szybko - w poprzednim sezonie uczestniczyliśmy we wszystkich czterech rozgrywkach, a następnie w bardzo krótkim odstępie czasu zostaliśmy wyeliminowani z FA Cup, później przegraliśmy finał Carling Cup i odpadliśmy z Ligi Mistrzów. W ciągu dziesięciu dni możesz przegrać wszystko, lub wszystko wygrać.

Rosicky w lutym w spotkaniu z Newcastle United nabawił sie kontuzji ścięgna udowego i jak sam przyznaje, nadzieja na jego powrót w obecnym sezonie maleje z każdym dniem.

- Wiązadło w moim kolanie nie jest jeszcze wystarczająco elastyczne [aby grać - przyp. red.]. Jeśli coś w twoim ciele nie rusza się, wówczas zniewala to także twoją całą koordynację ruchową i po prostu nie możesz użyć całej siły. Kontuzja uległa poprawie, w tym tygodniu zacząłem biegać.