Roy Keane: Arsenal wciąż faworytem do tytułu mimo triumfu City
10.11.2025, 09:25, Mateusz Kolebuk
1 komentarzy
Manchester City z przytupem pokonał Liverpool 3:0, zbliżając się do liderującego Arsenalu. To był jubileuszowy, tysięczny mecz Pepa Guardioli jako trenera, a jego drużyna awansowała na drugie miejsce w tabeli. Liverpool, który przed wizytą na Etihad miał na koncie dwie wygrane z rzędu, nie sprostał wyzwaniu i spadł na ósme miejsce.
Erling Haaland otworzył wynik po rykoszecie, a kontrowersyjnie anulowany gol Liverpoolu za spalonego tylko podgrzał atmosferę. City wykorzystało sytuację i tuż przed przerwą Nico Gonzalez podwyższył prowadzenie. Jeremy Doku dobił rywali, strzelając trzecią bramkę dla gospodarzy, co przypieczętowało ich dominację nad obrońcami tytułu.
Arsenal, który przed weekendem miał sześć punktów przewagi na szczycie tabeli, stracił dwa oczka po remisie z Sunderlandem, kończąc swoją imponującą serię dziesięciu zwycięstw z rzędu. Mimo to Roy Keane, były mistrz Premier League z Manchesterem United, nadal wierzy w triumf Kanonierów.
- Gdybyście zapytali Pepa sześć czy siedem tygodni temu, pewnie powiedziałby, że to sezon przebudowy. Ale City i Pep znów mają ten błysk - stwierdził Keane na antenie Sky Sports. - Haaland to maszyna do strzelania goli, Foden wraca do formy, inni zawodnicy robią różnicę. Jeśli uda im się zdobyć mistrzostwo w tym roku, będzie to jedno z największych osiągnięć Guardioli. Ale mimo wszystko stawiam na Arsenal.
Keane nie szczędził też słów krytyki pod adresem Liverpoolu:
- Myślę, że to kryzys dla Liverpoolu. Przegrana z City to jedno, ale siedem porażek w dziesięciu meczach? To musi być kryzys dla takiego klubu. Wyglądali dziś słabo. Menedżer mówił, że jest zadowolony z drugiej połowy, ale mecz był już rozstrzygnięty! Łatwo grać dobrze, gdy nie ma się już o co walczyć.
Keane podkreślił również brak intensywności i energii w grze Liverpoolu oraz słabą postawę rezerwowych:
- Decyzje podejmowane przez zawodników były niewystarczające. Brakowało intensywności i energii. Zmiany wyglądały na miękkie. To kryzys dla Liverpoolu.
źrodło: metro.co.uk
godzinę temu 1 komentarzy
godzinę temu 0 komentarzy
2 godziny temu 0 komentarzy
2 godziny temu 0 komentarzy
08.11.2025, 21:11 9 komentarzy
07.11.2025, 14:18 14 komentarzy
07.11.2025, 13:51 3 komentarzy
07.11.2025, 12:43 1 komentarzy
07.11.2025, 12:41 1 komentarzy
07.11.2025, 12:37 1 komentarzy
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 6 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Obecnie City wyglada jakby chciało zakończyć marzenia Arsenalu.