Rozpiska przedsezonowych przygotowań Arsenalu

No proszę jeden z mądrzejszych komentarzy jakie tutaj widziałem.
Jest jeszcze nadzieja dla tej strony xD

@RahU napisał: "zakaz pisania głupich komentarzy na kanonierzy.com..."

Taki zakaz jest nieludzki!

To hiperboliczny przykład ale zasada działania w przypadku szczepień jest taka sama: Albo zrobisz to co my chcemy, albo będziesz ponosił konsekwencje swojej odmowy. Lub nie spotkają Cię benefity przeznaczone dla osób zaszczepionych."
@anolis napisał: "Ależ oczywiście!
Tylko że to nie są żadne "benefity", tylko oczywiste potraktowanie kogoś jako człowieka o innej kondycji zdrowotnej."

No to idźmy krok dalej. Nakaz korzystania ze schodów ruchomych dla osób z astmą, brak możliwości zamówienia tłustych potraw w restauracjach dla osób z chorym sercem, z podwyższonym cholesterolem. Zakaz wstępu do bibliotek, teatrów dla osób z zespołem Tourette'a. Zakaz korzystania z wind dla osób z nadwagą, zakaz wstępu dla osób z Parkinsonem do sklepów z porcelaną, plaże miejskie wyłącznie dla osób szczupłych, osobne plaże zadrzewione, dzikie i zasłonięte dla osób otyłych, żeby nikt nie musiał ich oglądać, zakaz masturbacji dla osób z zespołem cieśni nadgarstka, zakaz wstępu do lasów sosnowych w maju i czerwcu dla osób z alergią na pyłki, zakaz pisania głupich komentarzy na kanonierzy.com...

@thegunner4life: nie mam kiedy zrobić. W moim życiu ostatnie pół roku to mnóstwo zmian

@Dziadyga: a Ci co pracują? takich osób jest mnóstwo co ma wyjazdy zagraniczne w ramach pracy.

@Dziadyga: Mam swój paszport + paszport Polsatu, kolejny naprawdę nie jest mi potrzebny.
Miejmy nadzieję że za rok to będzie jedynie niemiłym wspomnieniem.

@enrique napisał: "Dlatego w tym roku odwołałem wszystkie wyjazdy zagraniczne i na przyszły też póki co nic nie planuję :)
Zarezerwowałem sobie już urlopik na miejscu z rodziną, by w razie wsiąść tylko w samochód i po kilku godzinach być na miejscu - bez sprawdzania, testowania, kombinowania itd."

No i prawidłowo :) jak ludzie by odpuscili jeden rok wakacje to by nie było żadnych paszportów co*idowych,reżimów i innych głupot.Banda by zobaczyła,że ludzie nie są takimi słabiakami tylko potrafią zrobić opór i te wszelkiej masc pomysły nie miałyby wtedy racji bytu.Pjona :)

@anolis

Wow, gratulacje.

@anolis napisał: "Tylko że to nie są żadne "benefity", tylko oczywiste potraktowanie kogoś jako człowieka o innej kondycji zdrowotnej."

W jakimś mieście (nie pamiętam nazwy ale był ten temat tu poruszany i osoba z tego miasta to potwierdziła) wprowadzono 50% zniżki na miejskie baseny, teatry, imprezy itd. To przykład takiego benefitu i ja jakoś nie widzę logicznych podstaw ku temu żeby niezaszczepieni płacili więcej niż zaszczepieni za dane usługi serwowane przez miasto.

@thegunner4life:
Takie przykłady można mnożyć w nieskończoność. Lek na łysienie Propecia - okazało się że przy długotrwałym stosowaniu jako skutek uboczny może powodować m.in. trwałą i nieuleczalną impotencję. Przy wejściu preparatu na rynek nikt jednak takiej informacji nie podał, okazało się to po latach jak tysiące mężczyzn na świecie bezpowrotnie straciło swoją męskość ;d
https://www.propeciahelp.com/
Jest nawet strona zrzeszająca pokrzywdzonych, w USA było wiele spraw sądowych które wymusiły na producencie leku zawarcia informacji o takim niebezpieczeństwie na ulotce.

A to był oczywiście lek "skrupulatnie przetestowany" i oficjalnie dopuszczony do obrotu przez mądre, naukowe głowy.

@enrique napisał: "Od znajomych wiem że to co się dzieje od kilku tygodni na lotniskach, szczególnie dla rodzin z małymi dziećmi - to jest po prostu absolutny koszmar,"
Serio?
Tak się składa, że w weekend byłem poza strefą Schengen i na lotniskach zeszło mi szybko - odprawa czy kontrola (graniczna) trwały do dwóch minut.
Jakie rozwiązanie zagadki? Paszport covidowy.

@malyglod:
Czemu ciągle nie masz avataru!

@Dziadyga: serio? Jak coś zaczynają wprowadzać w połowie krajów Europy jednocześnie to muszą być komplikacje.

@Dziadyga:
Dlatego w tym roku odwołałem wszystkie wyjazdy zagraniczne i na przyszły też póki co nic nie planuję :)
Zarezerwowałem sobie już urlopik na miejscu z rodziną, by w razie wsiąść tylko w samochód i po kilku godzinach być na miejscu - bez sprawdzania, testowania, kombinowania itd. Od znajomych wiem że to co się dzieje od kilku tygodni na lotniskach, szczególnie dla rodzin z małymi dziećmi - to jest po prostu absolutny koszmar, że już nie wspomnę że co kilka dni wszystko się zmienia jak nie w jednym to drugim kraju i to co było aktualne jeszcze wczoraj dziś już nie jest.

Najlepsze jak zdrajcy Europy(Angele Makrele i inne dziobate Macrony) i zdrajcy narodu(Kaczory,Morawieckie i inne) mówiły,że paszport co*idovy ułatwi życie i podróżowanie :D Efekt? Czytam własnie,że czas odprawy na lotniskach wzrósł 4-5 krotnie haha.Gnoje chcą by ludziom juz wszystkiego sie odechciało,latac swobodnie,podróżować,czy po prostu żyć.Mam nadzieję,że kiedyś Europa te wszystkie mendy rozliczy.

hej, czy jest ktoś kto posiada wiedzę prawną odnośnie prawa karnego i mógłby się do mnie odezwać na priv

@bizooon: Dziękuję bardzo i Tobie też zdrowia życzę.

@Ech0z napisał: "oj to już ci nic w życiu nie pomoże :D"
Ja zazdroszczę. Choć wódę pije tylko jak muszę - służbowo na wyjazdach jak nie ma nic innego. Szkoda zdrowia na to goowno

@Rafson95 napisał: "To hiperboliczny przykład ale zasada działania w przypadku szczepień jest taka sama:
Albo zrobisz to co my chcemy, albo będziesz ponosił konsekwencje swojej odmowy. Lub nie spotkają Cię benefity przeznaczone dla osób zaszczepionych."
Ależ oczywiście!
Tylko że to nie są żadne "benefity", tylko oczywiste potraktowanie kogoś jako człowieka o innej kondycji zdrowotnej.

@enrique: No ja szczepie się bo w rodzinie słabsze osobniki zdrowotnie występują a do tego nie chciałbym żeby moje życie zależało od tego czy dureń bez szkoły po układzie partyjnym pracujący w szpitalu nie zapomniał tlenu zamówić w "hurtowni tlenu :) ". Dopóki to jest Twoja decyzja świadoma to hejtu co do niej nie podzielam. Trzymaj się tylko i unikaj w sezonie grypowym tłumów a powinno być OK

@enrique napisał: "Każdy lek powinien przejść odpowiednie badania kliniczne by potwierdzić czy wywołuje zarówno krótkotrwałe jak i długotrwałe efekty uboczne. Taki proces z tego co czytałem trwa do 5 lat.

Tutaj nie było nawet 1 roku. Każdy dorosły bierze na własną odpowiedzialność i ja rozumiem ludzi którzy biorą, nie mam nic przeciwko temu jak długo jest to ich własna i niewymuszona w żaden sposób decyzja.

Szczerze dziwią mnie jednak rodzice którzy zgadzają się na podanie tego "leku" swoim dzieciom, nie znając żadnych efektów długofalowych które mogą wystąpić dopiero za kilka lat. A co jeśli się okaże za kilka lat że ich córeczka albo synuś zaczną mieć jakieś problemy z tego tytułu, np. zajście w ciążę czy temu podobne ?

Testować na sobie na własną odpowiedzialność jest do przyjęcia, ale na własnych dzieciach ? Nigdy."
1. Przy opracowaniu szczepionki na covid sięgnięto do efektów wieloletnich prac nad szczepionką na sars. To jakieś 15 lat badań. Nie powtarzaj bzdur.
2. Znam człowieka w swoim wieku, którego rodzice też byli anty. Efekt był prosty - gość w wieku kilku lat zachorował na polio i (chociaż wyszedł z tego) jest inwalidą do dzisiaj.
Mam do jego starych wielki szacun, bo to było w czasach Gierka i naprawdę było trudno się bronić przed szczepieniami. On - jakoś, dziwnie - ma do nich żal do dzisiaj, bo ma trudności z chodzeniem.
3. To co wyjdzie "za parę lat" będzie oczywiście winą szczepienia na covid, a nie życia w zasmrodzonym środowisku i faszerowania się kilogramami chemii.

@thegunner4life: oj to już ci nic w życiu nie pomoże :D

U mnie Covida przeszli prawie wszyscy - babcia, mama, tata, teściowa, teść, ciocia, wujek i 3 kuzynów. Doskonale zdaję sobie sprawę co to za gówno bo moja mama i teściowa były już jedną nogą po drugiej stronie.

Nie uważam się za Supermana, obawiam się Covida i jego ewentualnych następstw ale w żaden sposób ten strach nie spowoduje że pójdę się z automatu zaszczepić. Na początku nawet byłem chętny, ale później coraz większa presja, telefony, listy do domu (dostałem już z 5); od kilku tygodni jakieś dziwne listy mi przychodzą że zostałem "wytypowany" do jakichś ankiet covidowych, mam się gdzieś logować coś potwierdzać. Niech spadają na drzewo.

@Ech0z:
U mnie ta metoda odpada, bo ja nie piję alkoholu :(

@thegunner4life napisał: "Właśnie trzymaj za mnie kciuki bo 8 mam drugą dawkę. Wszyscy u mnie po drugiej czuli się bardzo źle w rodzinie. A ja po pierwszej już ledwo chodziłem więc się trochę boje xD"
Ja też druga przechodziłem źle ale odkryłem sposób. Wódka. Poszedłem do kolegi i piłem wódkę . Jak ręką odjął .do kolegi ledwo doszedłem bo czułem się jakbym miał gorączkę i przeziębienie. Po kilku głębszych odrazu śmiech i zapomniałem o całym tym syfie, i jak czytałem nie ma żadnych przeciwwskazań do picia alko po szczepieniu

Postrzeganie Covida zależy jak wszystko w życiu od przeżytych doświadczeń. To samo z innymi dużymi tematamo podejmowanymi tutaj i wszędzie indziej. Racja jest zapewne gdzieś po środku jak zawsze.

@Rafson95 napisał: "A przymus szczepień, nieformalny oczywiście istnieje. Przykłady można mnożyć, pierwszy z brzega: Limity na uroczystościach rodzinnych do których nie wliczają się osoby zaszczepione. Więc część gości będzie zaszczepiona albo nie ma imprezy. No wcale to nie jest pośrednie przymuszanie ludzi do szczepień xd"

15 miesiecy a gamonie dalej nic nie widzą,lub nie chcą wierzyć w niektóre straszne rzeczy..Kaczor np juz zapowiedział,że "od tego jest panstwo jako organizacja przymusu" :D rządzi nami dyktatorek z Mickiewicza i nikt nie reaguje nawet na takie haniebne słowa.Obowiązkowo to mogą co najwyzej za 2-3 lata jak skonczą się oficjalne badania i jak wyjdzie ilu padło,ilu przeżyło i jakie ewentualnie powikłania wyszły..

Dlatego tam samo mnie smieszy jak Ciebie te limity na uroczystosci rodzinne np własnie.Jakiś pacan z Żoliborza czy inny Niedzielle,obcy dla mnie kolesie,banda tchórzy bedzie mi mówić ile osób Ja mam zaprosic np na wesele czy inne uroczystosci? pogieło ich z tego dyktatorstwa do reszty a ludzie jak zombi,tylko oczy otworzą jak 5 złotówki,albo wgl brak reakcji i sobie przechodzą obojętnie,że to niby normalne..

@thegunner4life: No to też jakieś genetyczne uwarunkowania. Ja się czułem jak na kacu 2 dni po pierwszej a druga lekka gorączka i dreszcze jednej nocy i po krzyku. Kobieta moja za to do pracy szła po obu i tylko lekko bardziej zmęczona była wieczorem. Cyborg

I niech mi nikt nie wyjeżdża zaraz z tekstem że szczepionka nie chroni bo kopa na rozpęd dostanie. Moja babcia w domu seniorów od 3 miesięcy może się że wszystkimi spotykać każda starsza.osoba się spotyka uśmiechnięci każdy zdrowy a.przed szczepionka umierali na covid w strasznych męczarniach .

U mnie w rodzinie zmarł facet, który "gryp" się nie bał, nie raz na to chorował. Na granicy wieku emerytalnego. Przyszedł Covid. Nie stosował się do zaleceń - tabletki nie smakowały czy ciężko było przełknąć. Prowincjonalna służba zdrowia zrobiła swoje. Trawfił do szpitala to z płuc nie było co zbierać. Dziadostwo zabija ludzi z chorobami dodatkowymi, a takich w społeczeństwie jest mnóstwo. W tym przyadku to płuca podatne na zapalenia przez zapewne dziadoski eternit wdychany latami pracy pod dachem z eternitu

@Ech0z:
Właśnie trzymaj za mnie kciuki bo 8 mam drugą dawkę. Wszyscy u mnie po drugiej czuli się bardzo źle w rodzinie. A ja po pierwszej już ledwo chodziłem więc się trochę boje xD

Każdy lek powinien przejść odpowiednie badania kliniczne by potwierdzić czy wywołuje zarówno krótkotrwałe jak i długotrwałe efekty uboczne. Taki proces z tego co czytałem trwa do 5 lat.

Tutaj nie było nawet 1 roku. Każdy dorosły bierze na własną odpowiedzialność i ja rozumiem ludzi którzy biorą, nie mam nic przeciwko temu jak długo jest to ich własna i niewymuszona w żaden sposób decyzja.

Szczerze dziwią mnie jednak rodzice którzy zgadzają się na podanie tego "leku" swoim dzieciom, nie znając żadnych efektów długofalowych które mogą wystąpić dopiero za kilka lat. A co jeśli się okaże za kilka lat że ich córeczka albo synuś zaczną mieć jakieś problemy z tego tytułu, np. zajście w ciążę czy temu podobne ?

Testować na sobie na własną odpowiedzialność jest do przyjęcia, ale na własnych dzieciach ? Nigdy.

@enrique: problem w tym że to nie jest twoja sprawa tylko całego społeczeństwa. Szczepiąc się chronisz nasz wszystkich moją babcię moją mamę. Nie szczepiąc się myślisz tylko o swoim tyłku

@sWinny: zarabiaj 9 (chyba 190k na tydzień) zagraj najgorszy sezon w karierze, dobra tam chyba rzeczywiście słabo grałem, to chce tylko 162k xDD

@Garfield_pl:
No ja ironicznie w kierunku losnumeros
Złap kontekst

@Ech0z: Przeca generał nie zagra za kartki, więc jak nawet odpadną to nie przez jego przeciętną dyspozycję

Jak długo szczepionka jest kwestią WYBORU tak długo jest to dla mnie w porządku. Każdy ma prawo do decydowania o sobie i ponoszeniu konsekwencji decyzji biorę/nie biorę.

Problemem dla mnie jest kiedy zaczyna się ludzi dzielić na dwie grupy - tych co wzięli i tych co nie wzięli - faworyzując zdecydowanie tych pierwszych i stwarzając mnóstwo sztucznych problemów dla tych drugich.

Moja żona wzięła, ja nie wziąłem, wspólnie podjęliśmy decyzję że żadne z naszych dzieci nigdy tego nie dostanie. Tyle.

@Rafson95:
Naukowcy i rząd też do końca lat 80 udawali, że nie ma żadnego powiązania między agentem Orange, a mutacjami u dzieci w Wietnamie. Do tej pory rząd USA nie uznaje tych roszczeń i uważa, że nie ma żadnego powiązania. Bodajże dopiero w 1999 zapadł wreszcie jakiś wyrok i było to 60 mln dolarów nie pamiętam dobrze.

Naukowcy i rząd za pieniądze z korporacji paliwowych przez wiele lat udawali i przedstawiali fałszywe badania naukowe, w których udowadniali, że benzyna ołowiowa nie ma wpływu na środowisko i ludzi.

Naukowy i rząd do końca lat 2000 nie chcieli przyznać, że przy produkcji telefonu(np w patelniach) firma DuPont skaziła na zawsze znaczne obszary i wody gruntowe, a ich "teflon" jest nieusuwalny ze środowiska i zostanie z nami już na zawsze. Bodajże dopiero w 2016 roku był wydane ostatecznie wyrok i rekordowe odszkodowanie 5 mld dolarów.

Dlatego ja się tutaj z Tobą zgadzam, nie należy ufać filmikom na YT z żółtymi napisami o płaskiej ziemi, bo jednak badania naukowe to badania naukowe z faktami się nie dyskutuje. Ale ślepa wiara, że to co mówią mądre głowy w TV to zawsze w 100% prawda to skrajność w drugą stronę.

Pamiętam, też sprawę leku nie pamiętam nazwy. Dopiero po 10-15 latach w sądzie udało się udowodnić, że powoduje on mutacje u kobiet w ciąży. Duża sprawa w USA. Wcześniej przecież też jakieś FDA musiało go dopuścić do sprzedaży i zrobić badania czy jest bezpieczny.

@anolis: Jak podejdzie do Ciebie na ulicy grupka dresów i powiedzą
"Dawaj telefon albo wpi****ol" to też ktoś Ci może powiedzieć, że przecież miałeś wybór. Nikt Cię nie zmuszał do oddania telefonu - twoja decyzja :D

To hiperboliczny przykład ale zasada działania w przypadku szczepień jest taka sama:
Albo zrobisz to co my chcemy, albo będziesz ponosił konsekwencje swojej odmowy. Lub nie spotkają Cię benefity przeznaczone dla osób zaszczepionych.

Szwajcaria dzisiaj odpada. Chaka wykorzystał swój jeden dobry mecz na 30

@Ech0z: @anolis:

Ja się tego nie boje i ja się zaszczepię.

Mam do tego bardzo neutralny stosunek i staram się zrozumieć argumenty obu stron.
Po prostu zauważyłem, że tezy typu "Naukowcy i rządy na pewno nie wprowadziliby do obiegu czegoś szkodliwego" są kompletnie bzdurne. Idealnym przykładem jest preparat o którym wcześniej wspomniałem.

@Cartman_KG napisał: "ja nie wiem czy nim nie jesteś. Tak ot teoria spiskowa."

To jest moje pierwsze konto

@kaziu874:

Mądre słowa Kaziu.

Szczepionka na covid na pewno szkodzi.
Na szczęście, nie szkodzi całymi picie wódy, palenie papierosów czy innych świństw, branie jakichś prochów, codzienne wdychanie smrodu spalin czy dymu, żarcie całymi garściami jakichś świństw nafaszerowanych chemią.
Natomiast na pewno zaszkodzą tym naszym oświeconym znaffcom dwie krople wody, bo spowodują na pewno raka, zawał, wylew, chorobę psychiczną, bezpłodność, ślepotę, głuchotę - i co tam kto jeszcze chce.
Nie wóda, nie dym, nie smog, nie syf zawarty w żarciu - tylko jak raz te dwie krople wody, do których przyjęcia - Uwaga! - nikt ich nie zmusza.

@Placio napisał: "ale po tym jak dwie koleżanki nagle znikły akurat po przyjęciu szczepionki"
A przypadkiem nie zagadałes do nich że.chceez wyjść z friendzone przed tym zniknięciem ?

@Marcinafc93: patrząc, że Szwajcar*

@Thierry_H: Bo to już jest sprawa prawie załatwiona od dobrych 3 tygodni, tylko nich Szwajcaria odpadnie i wszystko przyśpieszy, Xhaka jest zdecydowany, pozostało dogadać się co do kwoty, myślę że Arsenal chce więcej kasy, patrząc że Xhaka Szwajcar rozgrywa dobry turniej.

@Ech0z:
Nie prawda. Ja jestem po szczepionce i przez to nie mogłem kupić Sancheza. Gdybym nie wziął szczepionki to na pewno by przyszedł do mojego Derby ;/

Nie chcieli White, to nie będzie White.
Benitez planuje wzmocnić obronę Evertonu i pierwszy na jego liście jest właśnie Ben White.

@Ech0z
Nikomu nic nie jest ? Oj tutaj to akurat się grubo mylisz , sam mialem się szczepić , ale po tym jak dwie koleżanki nagle znikły akurat po przyjęciu szczepionki nie zamierzam. Każdy jednak ma swoje zdanie i swój rozum aby podejmować ryzyko.

Ja tak tylko na dobry piąteczek dorzucę info, że nie milkną doniesienia o tym, że Mourinho chce po Euro sprowadzić Xhakę. To by była wspaniała wiadomość, dla nas mega wzmocnienie a też szczerze mówiąc - myślę, że Xhaka we Włoszech sobie poradzi całkiem nieźle. To jest inteligentny i sympatyczny gość (poza boiskiem, rzecz jasna), nie życzę mu źle, byle dalej stąd. Wychodząc naprzeciw argumentowi, że nie raz był naszym najlepszym pomocnikiem - tak, owszem był ... i to jest skandal, że doszło w ogóle do takiej sytuacji w AFC.