Rozpocząć marsz na Wembley, czyli Arsenal vs Leeds Utd!

Rozpocząć marsz na Wembley, czyli Arsenal vs Leeds Utd! 07.01.2011, 13:02, IceMan 1567 komentarzy

Już jutro o godzinie 13:45 czasu polskiego Kanonierzy zainaugurują swój tegoroczny udział w najstarszych klubowych rozgrywkach piłkarskich świata - Pucharze Anglii. Pierwszy przeciwnikiem The Gunners na drodze po to prestiżowe trofeum będzie klub występujący obecnie na boiskach Championship, Leeds United!

Arsenal jest jedynym angielskim zespołem, który wciąż walczy o laury na wszystkich czterech frontach. Priorytetem kibiców, a także żądnych zakończenia pucharowej posuchy zawodników oraz samego Arsene'a Wengera pozostaje zapewne zdobycie tytułu mistrza Anglii. Cel ten, choć trudny, wydaje się w tym sezonie możliwy do osiągnięcia. Po bezbramkowym remisie z The Citizens w minioną środę Kanonierzy nadal znajdują się na trzecim miejscu w ligowej tabeli ze stratą czterech oczek do prowadzącego Manchesteru United oraz dwóch punktów do drugiego Manchesteru City. Warto jeszcze wspomnieć, że podopieczni Sir Alexa Fergusona mają o jedno spotkanie rozegrane mniej od The Gunners, natomiast piłkarze Roberto Manciniego - o jedno spotkanie więcej. 13-krotni mistrzowie Anglii żywią również nadzieję na zdobycie pierwszego w historii klubu Pucharu Europy. Niełaskawy los sprawił, że już w 1/8 finału tego prestiżowego turnieju Arsenal trafił na prawdopodobnie najtrudniejszą przeszkodę w całych rozgrywkach - katalońską Barcelonę. W bieżącym sezonie Arsene Wenger przywiązał również większą uwagę do Pucharu Ligi Angielskiej, który był przez wiele lat traktowany przez Bossa po macoszemu. Zdeterminowany zgarnąć pierwsze od 6 lat trofeum Francuz desygnuje do gry w Carling Cup dosyć mocny skład, co jak na razie przynosi spodziewane rezultaty. Kanonierzy awansowali już bowiem do półfinału tego turnieju i, patrząc na marki pozostałych klubów rywalizujących jeszcze o ten puchar, są murowanymi faworytami do końcowego zwycięstwa. Jutro The Gunners rozpoczną swój, miejmy nadzieje tryumfalny, marsz po Puchar Anglii.

W swojej 125-letniej historii Arsenal aż 10-krotnie sięgnął po FA Cup. Jedynym klubem, który ma na koncie więcej złotych medali Pucharu Anglii - 11 - jest Manchester United. Ostatnio Kanonierzy zdobyli to prestiżowe trofeum w 2005 roku pokonując w finale ekipę Czerwownych Diabłów w rzutach karnych. Od tego czasu klubowa gablota Arsenalu nie wzbogaciła się o ani jeden puchar. W zeszłym sezonie The Gunners odpadli już w czwartej rundzie FA Cup po porażce 1-3 na Britannia Stadium z zespołem Stoke City.

Leeds United - tegoroczny beniaminek Championship - jest na dobrej drodze do uzyskania po raz drugi z rzędu awansu do wyższej klasy rozgrywkowej. Wtorkowa porażka 1-2 z Cardiff City zakończyła imponującą passę The Whites dwunastu spotkań bez porażki z rzędu. Ta przegrana jest wynikiem nieco słabszej w ostatnim okresie formy The Peacocks. Podopieczni Simona Graysona wygrali bowiem zaledwie jeden z ostatnich pięciu meczów notując przy tym aż trzy remisy i jedną wspomnianą wcześniej porażkę. Obecnie Leeds zajmuje piątą pozycję w lidze ze stratą zaledwie dwóch punktów do drugiego w tabeli Cardiff.

Klub z Elland Road tylko jeden jedyny raz sięgnął w swojej historii po Puchar Anglii. Stało się to w 1972 roku, gdy Leeds w finałowym meczu rozprawiło się ze swoim jutrzejszym rywalem - Arsenalem. Po bramce Clarke'a w 53 minucie The Peacocks zwyciężyli wóczas 1-0. Leeds jeszcze trzykrotnie dotarło do finału FA Cup - w roku 1965, 1970 i 1973 - ale za każdym razem schodziło z boiska na tarczy. Nie można jednak zapomnieć, że United byli jedną z rewelacji zeszłorocznej edycji Pucharu Anglii. The Whites odnieśli szokujące zwycięstwo 1-0 na Old Trafford, a w następnej rundzie napsuli krwi Tottenhamowi. Na White Hart Lane padł remis 2-2, w związku z czym do rozstrzygnięcia zwycięzcy potrzebne było spotkanie rewanżowe. Na własnym stadionie Leeds nie zdołało już sprostać bardziej renomowanemu przeciwnikowi i poległo 1-3. The Peacocks mają z pewnością nadzieję nawiązać do tych wspaniałych wspomnień i po raz kolejny dzielnie walczyć z utytułowanym rywalem.

W stosunkowo niedalekiej przeszłości obie ekipy dwukrotnie stoczyły pojedynki w Pucharze Anglii. Najpierw w 1997 roku, tuż po przybyciu Arsene'a Wengera do północnego Londynu, Leeds niespodziewanie wygrało na Highbury 1-0. Warto wspomnieć, że ekipę The Whites prowadził wówczas poprzednik Wengera na funkcji tenera Arsenalu - George Graham. Kanonierzy zrewanżowali się ekipie z Elland Road w trzeciej rundzie FA Cup, w styczniu 2004 roku. Wówczas The Gunners bez problemów zwyciężyli na wyjeździe 4-1 i awansowali do kolejnej fazy pucharu. Wtedy jednak oba kluby znajdowały się na kompletnie przeciwległych biegunach - Arsenal kroczył pewnie kroczył po mistrzowski tytuł i miano The Invincibles, natomiast Leeds toczyło rozpaczliwą i, jak się później okazało, nieudaną walkę o utrzymanie w Premier League. W sumie, w ostatnich pięciu spotkaniach między obiema ekipami na obiekcie Arsenalu we wszystkich rozgrywkach, czterokrotnie górą byli Londyńczycy, a raz wygrali The Peacocks. Kanonierzy zdobyli przy tym 12 goli, a stracili 6.

Arsene Wenger zapowiedział już przed dwoma dniami, że spotkanie przeciwko Leeds będzie okazją do wypoczynku dla piłkarzy podstawowego składu, a wykazać się będą mogli gracze zasiadający na co dzień na ławce rezerwowych. W związku z tym można się spodziewać występu takich zawodników jak Denilson, czy też wracającego po kontuzji Kierana Gibbsa. Być może swoją szansę otrzyma Aaron Ramsey, który wrócił niedawno z wypożyczenia w Nottingham Forest. Menadżer The Gunners nie będzie mógł natomiast skorzystać z usług zawieszonego za czerwoną kartkę Bacary'ego Sagny oraz kontuzjowanych: Thomasa Vermaelena, Manuela Almunii, Emmanuela Frimponga i Abou Diaby'ego.

W obozie Leeds problemów kadrowych jest stosunkowo niewiele. Pod znakiem zapytania stoi występ Lloyda Sama, który zmaga się z lekkim urazem mięśniowym. Na The Emirates nie ujrzymy również Richarda Naylora oraz Patricka Kisnorbo - ci zawodnicy leczą poważniejsze, długoterminowe kontuzje. Ponadto Simon Grayson nie będzie mógł skorzystać z Neila Kilkenny'ego, który wraz z reprezentacją Australii przebywa obecnie na Pucharze Azji. Do podstawowego składu wróci za to zapewne najlepszy strzelec The Whites sezonu - Luciano Becchio. Argentyńczyk zdobył jak na razie 13 bramek w tegorocznych rozgrywkach. Wbrew wcześniejszym przypuszczeniom, zgodę na występ w jutrzejszym meczu uzyskał Sanchez Watt. Młody napastnik przebywa na Elland Road na zasadzie wypożyczenia właśnie z Arsenalu, w związku z czym będzie miał okazję zmierzyć się ze swoimi klubowymi kolegami.

Za ciekawostkę można uznać fakt, że arbiter jutrzejszego spotkania - Chris Foy - sędziował ubiegłoroczny mecz Leeds United z Manchesterem United, który zakończył się niespodziewanym zwycięstwem The Peacocks. 48-letni Anglik doliczył do tamtego spotkania zaledwie cztery minuty, zamiast tradycyjnego Fergie Time'a, czym rozjuszył trenera Czerwonych Diabłów. Szkot, który oniemiał widząc arbitra niepróbującego za wszelką cenę wyciągnąć The Red Devils z beznadziejnej sytuacji, pieklił się wówczas na konferencji prasowej i ciskał gromy w stronę Foy'a.

Murowanym faworytem jutrzejszego spotkania jest Arsenal. Nie można jednak zlekceważyć niżej notowanego rywala, bowiem jak przekonał się Manchester United i Tottenham w zeszłym sezonie, Leeds nie okazuje strachu w starciach z potentatami i potrafi boleśnie ukąsić każdy zespół na Wyspach.

Arsenal - Leeds United

Rozgrywki: 3. runda FA Cup

Miejsce: Anglia, Londyn, The Emirates Stadium

Czas: 8 stycznia 2011 roku, 13:45

Skład Kanonierzy.com: Wojciech Szczęsny - Kieran Gibbs, Johan Djourou, Sebastien Squillaci, Emmanuel Eboue - Denilson, Tomas Rosicky, Aaron Ramsey - Carlos Vela, Nicklas Bendtner, Andriej Arszawin.

Typ Kanonierzy.com: 3-1

FA CupLeeds United autor: IceMan źrodło: Własne/Goal.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
domin515 komentarzy: 27608.01.2011, 11:46

Arsene powiedzial ze w kazdym pucharze beda walczyć co pokazują sklady jakie wystawiał w CC wiec bardzo rezerwowego skladu nie oczekuje... ;))

NiCk23 komentarzy: 21208.01.2011, 11:41

Haha ! Na N-ce jest SportKlub :D

XwilshereX komentarzy: 59408.01.2011, 11:41

Szkoda;( czyli zostaje m internet

Klama komentarzy: 3971 newsów: 208.01.2011, 11:40

Szczesny - Eboue - Squilaci - Miguel - Gibbs - Denilson - Ramsey - Rosicky - Vela - Bendtner - Arszawin .
Chcialbym zobaczyc rowniez w akcji Ryo Miyachiego :) .

crisadus komentarzy: 850708.01.2011, 11:39

XwilshareX --> Nie jest on dostępny na cyfrze.

citas6666 komentarzy: 5408.01.2011, 11:39

nie ma na cyfrze:(

citas6666 komentarzy: 5408.01.2011, 11:38

Mecz mozna obejrzec na sport clubie:)

XwilshereX komentarzy: 59408.01.2011, 11:38

Wiecie może czy Sportklub jest na dostępne w Cyfrze plus??

koval16 komentarzy: 11508.01.2011, 11:36

Szczesny

Eboue Squliaci Djouru Gibbs

Denilson

Ramsey Rosicky

Vela Bendtner Arschavin

Kanonier25 komentarzy: 175808.01.2011, 11:35

bd na sportklubie :)

jan111to komentarzy: 52608.01.2011, 11:35

dobra znalazłem :*

Arsenal Londyn - Leeds United
Sport Klub – 13:45, 08.01.2011
najbliższa powtórka: 2011-01-09 08:00 Sport Klub

Pinguite komentarzy: 1502008.01.2011, 11:34

szprotka1412 -> co Ty nie powiesz O_o Moje życie po tej informacji już nie będzie takie same... Ahh fuck my life O_o

Arkadius92 komentarzy: 169808.01.2011, 11:32

A Hleb bramkę ostatnio strzelił...

szprotka1412 komentarzy: 5308.01.2011, 11:30

Nie wiem czy wiecie, ale MC się odwołał od czerwonej Zabalety, i mu ją skasowali..

jan111to komentarzy: 52608.01.2011, 11:27

arsenal122 - ty ale ja na poważnie pytam, wczoraj w PS cos pisali ze bedzie w sport klubie transmisja, lepiej sie upewnic co nie?

Doktorek komentarzy: 27608.01.2011, 11:25

Squacii to chyba na ataku lub na ławce ;)

arsenal122 komentarzy: 113008.01.2011, 11:24

jan111to- na tvnie.

jan111to komentarzy: 52608.01.2011, 11:23

mecz o 13:40 na sport klubie???

Pinguite komentarzy: 1502008.01.2011, 11:17

Ja obstawiam 2:0, zwłaszcza, że w tym meczu zagrają rezerwy, więc... nie spodziewam się gradu goli. Wynik 2:1 też jest wielce prawdopodobny. :)

kamil_malin komentarzy: 933208.01.2011, 10:55

Mimo wszystko czuję, że dziś zagramy na 0 z tyłu. Pewnie Wojtek będzie miał sporo roboty, którą "da" mu nasz filar. :D

Mój typ: 3-0.

FCBarcelonaVeB komentarzy: 1708.01.2011, 10:44

szczęsny nie wpuści :D a jak wpuści to przez błąd squillaciego =) 3:0 / 4:1

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223708.01.2011, 10:33

Charlie - Squillaci na bramce? Apokalipsa :D

Charles komentarzy: 9759 newsów: 3008.01.2011, 10:31

@arsenal122
Da.

arsenal122 komentarzy: 113008.01.2011, 10:30

w tym pucharze zasady są takie o ile pamietam:
wygrany przechodzi dalej, w przypadku remisu przeprowadzka na stadion rywala tak ?

madjer komentarzy: 553408.01.2011, 10:16

Byle tylko nie nałapać kontuzji ... Myślę 2:0 dla The Gunners .

Charles komentarzy: 9759 newsów: 3008.01.2011, 10:13

@Vpr
Almuni :D albo Squillaci'ego na bramce :D

Vpr komentarzy: 8702 newsów: 56708.01.2011, 10:00

Charlie > a spodziewałeś się czegoś innego?

Charles komentarzy: 9759 newsów: 3008.01.2011, 09:49

HA! Chesney zagra z Leeds! :D Boss potwierdził! :D

@stefcio15
Fakt ;P

gargamel800 komentarzy: 53208.01.2011, 09:28

Musimy wygrać bo jak nie to się skompromitujemy!

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223708.01.2011, 09:08

Charlie - chyba dzisiejszego :)

Tak a propo jeszcze wczorajszej rozmowy przypomniał mi sie jeden kawałek :D
youtube.com/watch?v=0lhf9U5Wf3Q
O country nikt wczoraj nie mowil haha :D

Deka4 komentarzy: 32408.01.2011, 09:06

Beckham w kurczakach

DARKING komentarzy: 33108.01.2011, 08:40

A ja sadze ze jesli leeds sie zmotywuje a my zagramy tak jak z wigan, to przegrana gwarantowana. Musimy zapomniec ze sa z championship i podejsc powaznie do meczu

wronka25 komentarzy: 224508.01.2011, 07:13

dzisiejszy mecz na sportklubie

Paulina2000 komentarzy: 10708.01.2011, 07:02

Właśnie wróciłam z pracy, nie zapomnijcie obudzić mnie na mecz!

Charles komentarzy: 9759 newsów: 3008.01.2011, 01:26

@IceMan
Wg A.com sędzią jutrzejszego spotkania będzie Phil Dowd, a nie Chris Foy ;P

aRamsey komentarzy: 948608.01.2011, 00:49

dobranoc Griz, jutro się odezwę co do twoich linków ;p

Griz komentarzy: 3596 newsów: 27308.01.2011, 00:48

Panowie, ja zmykam;) dobranoc;)

aRamsey komentarzy: 948608.01.2011, 00:39

O.o mocno Fabian sie opuścił, pamiętam że miał niedawno obrony strzałów na poziomie 80 kilku %. Czas się wziąć do roboty Łukasz! ;p

evelred komentarzy: 369108.01.2011, 00:37

# Lukasz Fabianski saves to shots ratio 70.8%, Mark Schwarzer 70.6%. Much of a muchness.

# According to Sky, there is a banner outside Chelsea's training ground saying "Ancellotti & Abramovich out" LOL

no Fabian się trochę opuścił z bronieniem wg statystyk, ale wg mnie ciągle trzyma dobrą formę. będzie ekstra jak dociągnie ją do końca sezonu

huberto komentarzy: 16708.01.2011, 00:36

Powinni spokojnie sobie poradzić, ale jak będzie zobaczymy w czasie meczu. Stawiam 4-1 dla londyńczyków.

Griz komentarzy: 3596 newsów: 27308.01.2011, 00:34

Szogun-----> pozdrawiam również;) dobranoc;)

Szogun komentarzy: 29721 newsów: 308.01.2011, 00:33

Pobudka rano o 5.Pozdrowienia dla wszystkich prawdziwych Metali zdaje się wszystkich dwóch bo ja robię rząd...

howareyou komentarzy: 6048 newsów: 708.01.2011, 00:30

Dobranoc. :)

@Szogun
Przez "to" całe. :D

Szogun komentarzy: 29721 newsów: 308.01.2011, 00:30

Boshe co to jest przez ten wokal komary w locie umierają

Dominika93 komentarzy: 293708.01.2011, 00:28

ja już spadam, dobranoc wszystkim ;)

Griz komentarzy: 3596 newsów: 27308.01.2011, 00:27

Vpr-----> nie zapominaj, ze to także jest metal: youtube.com/watch?v=Ye6YHQ8AZzU :P

IMO to badziewie, ale niektórym się podoba;)

Szogun komentarzy: 29721 newsów: 308.01.2011, 00:26

Jest na youtubie w 19 cześciach warto zobaczyć.

Szogun komentarzy: 29721 newsów: 308.01.2011, 00:23

Jeśli ktoś chce zapoznać się z rodzajami metalu to polecam film
Metal: A Headbanger's Journey są tam wywiady z artystami podział na gatunki i wiele innych

howareyou komentarzy: 6048 newsów: 708.01.2011, 00:21

@Bradley
Nie "może" tylko "na pewno".

@Vpr
No ok, ale pop też może się różnić od "popu", prog rock od prog rocka, blues od bluesa, jazz od jazzu, indie od indie, o wszelakiej alternatywie, ambiencie itd nawet nie wspominam. Tego jest tak dużo.

Dobra, IMO skończmy te dyskusje bo już każdy posypał linkami i chyba nic twórczego nie wyciągniemy więcej. :D

Przynajmniej nie muszę czytać wywodów Patryka i Charliego o kinematografii, o której nie mam zielonego pojęcia... czego się trochę wstydzę. :

Dominika93 komentarzy: 293708.01.2011, 00:21

howareyou---> moim zdaniem nie ma lepszego gustu i gorszego.. po prostu jest gust... i gust. Każdy ma prawo słuchać, czytać, oglądać to co lubi i według niego jest lepsze i nie każdy musi się z tym zgadać, muzyka, malarstwo, literatura, ogólnie sztuka dzielą się na tyle gatunków, nurtów, odmian po to by każdy znalazł w tym siebie i to co lubi

Następny mecz
Ostatni mecz
Bournemouth - Arsenal 19.10.2024 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Southampton 5.10.2024 - godzina 16:00
3 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool760118
2. Manchester City752017
3. Arsenal752017
4. Chelsea641113
5. Aston Villa641113
6. Newcastle733112
7. Fulham732211
8. Tottenham631210
9. Brentford731310
10. Brighton62319
11. Nottingham Forest62319
12. West Ham72238
13. Bournemouth72238
14. Manchester United62137
15. Leicester71336
16. Everton71245
17. Ipswich70434
18. Crystal Palace70343
19. Southampton70161
20. Wolves70161
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland100
C. Palmer64
L. Díaz51
B. Mbeumo50
Mohamed Salah44
N. Jackson43
O. Watkins42
J. Durán40
D. McNeil32
D. Welbeck31
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady