Rusza Emirates Cup, argentyński rywal na początek!
28.07.2011, 19:59, IceMan 1723 komentarzy
Po wielu tygodniach rozłąki z prawdziwą piłką nożną i upajaniem się fascynującymi meczami z gwiazdami ligi malezyjskiej czy też potężną ekipą zrzeszającą kopaczy chińskich czeka nas wreszcie namiastka wielkiego futbolu. Już w najbliższy weekend nie lada emocji dostarczać nam będzie rozgrywany nieprzerwanie od czterech lat Emirates Cup, który stał się w północnym Londynie nową świecką tradycją. Meczem otwarcia tego turnieju będzie starcie PSG z amerykańskim New York Red Bulls, natomiast głównym wydarzeniem dnia będzie spotkanie Arsenalu z argentyńskim Boca Juniors. Mecz Kanonierów rozpocznie się punktualnie o 17:20 czasu polskiego!
Tegoroczny okres przygotowawczy zafundował ekipie The Gunners krajoznawczą i bardzo zyskowną podróż na Daleki Wschód. Najpierw Kanonierzy wylądowali w Malezji, gdzie powitały ich mdlejące skośnookie damy, szalone piski i ukłony. Później podopieczni Arsene'a Wengera przybyli do Chin, gdzie z kolei motywem przewodnim wielkiego przyjęcia było grupowe palenie przez chińskich kibiców trykotów tak lubianej przez nas FC Barcelony.O ile Malezyjczykom pokazaliśmy gdzie raki zimują batożąc ekipę gwiazd tamtejszej ligi 4-0, o tyle starcie z chińskim zespołem Hangzhou Greentown zakończyło się zawstydzającym remisem 1-1. Marnym usprawiedliwieniem była tu absencja Ceska Fabregasa, który do Azji co prawda pojechał, ale nie do Malezji, tylko do Indonezji i nie po to, by ganiać się za piłką, a po to, by reklamować swoją urodziwą buzią miejscowe przysmaki cukiernicze. To oczywiście spotkało się z wielką radością kibiców Barcy, którzy już zaczęli drukować trykoty z zarezerwowaną dla Ceska "4" i zachwalać jego niezłomny charakter - taki Fabregas twardy i nieustępliwy, że aż na treningi Arsenalu przestał chodzić. Nie jest co prawda tajemnicą, że w realnym świecie Hiszpan zmaga się z przewlekłą kontuzją uda, ale kto by się tym w Katalonii przejmował.
Potem Kanonierów czekała o wiele mniej kolorowa, za to bardziej pracowita podróż do Niemiec. W kraju naszych zachodnich sąsiadów The Gunners ciężko harowali na treningach, a w spotkaniu sparingowym pokonali FC Koeln 2-1. Przy okazji w dwóch zawodnikach z The Emirates odezwało się DNA Arsenalu - Gervinho, który w sparingu strzelił obie bramki, doznał urazu kolana, natomiast Theo Walcott przedwcześnie wrócił do ojczyzny z obolałą kostką.
Założone w 1905 roku Boca Juniors jest natomiast pierwszym argentyńskim zespołem w historii, któremu przyjdzie wziąć udział w rozgrywkach Emirates Cup. Drużyna o dosyć nietypowym i enigmatycznym przydomku Pół Plus Jeden zajęła w ubiegłym sezonie miejsce 7. w argentyńskiej Primiera Division. Warto wspomnieć, że ekipa z położonego nieopodal Buenos Aires La Boca przebywa już na Starym Kontynencie, a dokładniej w Hiszpanii, gdzie rozegra dzisiaj z Espanyolem spotkanie, którego stawką będzie jakże prestiżowe Trofeu Ciutat de Barcelona.
Jeśli mowa o Arsenalu, to nie może oczywiście zabraknąć oddzielnego akapitu poświęconego kontuzjom. Przesądzony raczej wydaje się brak Theo Walcotta na sobotnim meczu. Co więcej, według spekulacji kilku brytyjskich gazet angielski skrzydłowy opuści również początek ligowego sezonu. Nic nie wiemy na razie o stanie zdrowia Gervinho oraz Samira Nasriego - obaj piłkarze odnieśli lekkie urazy podczas sparingu z FC Koeln. Miejmy nadzieję, że uporają się z problemami zdrowotnymi i wybiegną ostatecznie na boisko. Pod znakiem zapytania stoi również występ Ceska Fabregasa, który wciąż na dobre nie wyzbył się kontuzji uda.
Dla Kanonierów ten turniej może się okazać wbrew pozorom dosyć istotny, bowiem będzie pierwszą okazją do zaprezentowania się przed własną publicznością i poważnym przetarciem przed startem nowego sezonu. Sezonu, który (po raz kolejny, chciałoby się powiedzieć) ma być dla 13-krotnych mistrzów Anglii przełomowy. Miejmy nadzieję, że tym razem The Gunners, obchodzący w tym roku 125. lecie powstania klubu, naprawdę sięgną po najwyższe laury, a początkiem zwycięskiego marszu będzie powtórzenie osiągnięcia sprzed roku i zgarnięcie Emirates Cup.
Arsenal vs Boca Juniors
Rozgrywki: Emirates Cup
Data: Sobota, 30 lipca 2011 roku, 17:20
Miejsce: Anglia, Londyn, The Emirates Stadium
Skład Kanonierzy.com:
Typ Kanonierzy.com: 3-1
źrodło: WłasneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Wszystko zasługa RaHa, więc podziękowania dla niego :)
Hell...Wg niego
Buskets>Viera....
Stefcio--->Pokierowałbyś minepo a.com, bo na 100% ogarniasz angola, a ja niestety nie.
Ten ban to mistrzostwo
Boskłets = Vieira... Nie no chłopak mnie tym rozwalił :D
TheMaciek - no już. To nie moja sprawka, ja tylko poprosiłem o bana dla tego pana ;D
dobra po sprawie nie potrzebny komentarz Stefciu :)
Stefcio to spraw tak aby ten nasz kolega z lepszej strony świata będący zapewne od urodzenia kibicem od zawsze najlepszej i na zawsze dróżyny siwiata opuścił nas.
No i macie po problemie :)
Panie Mateuszu Kolebuk, jest Pan moim mistrzem. Takiego dorodnego bana nie widziałem. A nie, widziałem, znów z Pana udziałem, ale nie będę go cytował ;)
Stevo...pokierowałbyś mnie konkretniej po tym membership, bo nie ogarniam angola :)
JanekB-> to wyłącz kompa i już tego nie czytaj
Lol, to teraz ja idę do Barcelony na ławkę, wygrywa Barca LM, Ligę, Puchar itd. ja będę do bani graczem np. ŚO i powiem, że jestem lepszy od Tony Adamsa, bo przecież wygrałem LM a on nie =|
sport.wp.pl/kat,1744,title,Bunt-w-Manchesterze-City-Winny-Aguero,wid,13639676,wiadomosc.html?ticaid=1cbfd
To nie zespół, to zgraja gwiazdorów (i pomysleć że oni byli przed nami :/ )
OK. zalookam na A.com i zobaczę co i jak.
Dobra sorry, ale nie mogę znieść noobowatości Farseloniarzy.
JanekB-> po co mu odpisujesz?!
A drogo to kosztuje?
JanekB - ogarnij się, bo zaraz po nim polecisz ty...
JanekB - ale membershipa nie jesteś w stanie zamówić na mecz, zamawiasz z tego co przynajmniej ja wiem na cały sezon...
Kraddy...Fiucie jeża, przestań bo nie zdzierżę, gdybym mógł za****łbym Ci siekierą i spalił matkę.
Teraz sprawdzie wypiszcie sobie na karteczce osiagnie obu panow i przestancie skamlec bo juz w tej chwili Sergio to ten sam poziom co wasz nieziemski twardy cpt. P. Veira
I tak samo moge napisac, ze Veira bez Zidana, Deshampa, Makelele, Thurama, Blanca, Henrego, Lizarazu, Bergampa itp. bylby nikim nieprawda???
Dobra, błagam Was! Im więcej będziecie do niego pisać tym bardziej on będzie gadał farmazony.
Błłąd...Ja chcę na jeden mecz.
Ile biletów na 1 mecz może kupić osoba z membershipem?
Stefcio, po co na cały sezon, skoro ja chcę na cały sezon? :)
JanekB - wchodzisz na A.com > Membership, tam zamawiasz membershipa na cały sezon płacąc oczywiście za to daną kwotę. Później pozostaje Ci w dobrym terminie zarezerwować bilecik na Chelsea i masz.
2 dużo łatwiejsza opcja to wyczajenie kogoś z membershipem, żeby mógł Ci kupić bilet ;)
Nie odpisujcie mu, PROSZĘ!
..jak to przeciez juz dorownal
..ten wasz wielki Patryk nie zdobyl nawet Pucharu Europy, chociaz gral w najlepszej druzynie w historii Arsenalu. Powstrzymal ich doskonaly obronca Oleguer i najslabszy bramkarz na swiec V. Valdes. Oczywiscie nie zapomne wspomniec o najlepszym aktorze tamtego widowiska Emanuelu aka spadajacy lisc Eboue...czy on tez nadaje sie do Hollywodu jak Sergio B....
Patrick najlepsze lata spędził w Arsenalu...a jak ktoś w niego nie wierzy to proszę sobie przypomnieć MŚ2006 jaki środek tworzył z Makalele i ofensywnym przed nimi Zidanem..szczęścia zabrakło do Mistrzostwa..i to wcale nie było w PL tylko na innym froncie i inną ekipą...eliminowali wtedy boski naród z jeszcze lepszymi klubami i piłkarzami Hiszpanów, a także napakowaną gwiazdami Brazylię.
Dzizas, on twierdzi, że Sergio jest lepszy od naszego twardego Viery? Masakra! Żaden DM z Farsy nie może równać się z Patrykiem...
Dzizas, on twierdzi, że Sergio jest lepszy od naszego twardego Viery? Masakra! Żaden DM z Farsy nie może równać się z Patrykiem...
Mówiłem wam już żeby nie tykać g.... nie zwracać na niego uwagi. To w końcu mu się trollowanie znudzi i sobie pójdzie.
A tak dla zielonego wyjaśnicie, o co chodzi z membershipem itd. Jak mam np. swoich ludzi w Anglii oni nie zamówiliby dal mnei, czy jest to wgl możliwe, bo odkładam 3 rok na ten wyjazd i mam 3 k i chcę spełnić marzenie. Obejżeć derby. Stevo.. po kolei co i jak :)
On was prowokuje, a wy się tak dajecie. Macie bardzo słabe nerwy
Kraddy
Vieira nigdy by się nie łapał jak piz*da z Kataloni za twarz bez żadnego kontaktu z przeciwnikiem i nie płakał do sędziego o czerwoną kartkę... Messi to lamus który bez Xaviego i Iniesty nie istnieje co pokazuje w każdym meczu Argentyny. W Anglii wasza cała Barcelona by zajmowała miejsce 4-6 i mielibyście połowę składu w szpitalu. W waszej "męskiej" La Lidze są tylko 2 dobre zespoły, więc nie dziwne, że aktorzyny z Barcelony mają tyle trofeów na koncie.
Dajcie bana Kraddy, bo w końcu się w****ię namierzę jego ip i mu połamie nogi siekierą.
Dajcie bana Kraddy, bo w końcu się w****ię namierzę jego ip i mu połamie nogi siekierą.
Hiszpania - Wyspiarskie Drewienka 5:0
Sergio Marna Aktorzyna von Pajac Buskets do pięt nie dorównuje i nigdy nie dorówna Patrykowi...
Kraddy kogo jesteś kibicem ? bo jak nie Arsenalu Londyn to po kiego tu piszesz ?
JanekB - zamawiasz przez oficjalną stronę, ale musisz mieć zakupionego membershipa, bez tego nie dasz rady.
A ja mam pytanie. Jak załatwić bilety na chelsea Arsenal na ES 24 kwietnia, bo chciałbym zamówić w lutym, ale nie wiem jak, udzieli mi ktroś oldp?
xTH - no ja mówię, że mogę grać cały czas, ale skoro rewanż to musi być Olek :)
Dlaczeo napisz co osiagnal P.V?
Porownaj to do tego co zdobyl Sergio. Niewidze zadnej przepasci..z tym, ze Sergio jest jeszcze bardzo mlody i jesli chodzi o tytuly moze wyprzedzic Veire juz niedlugo.
Oczywiscie wiadomo, ze Buskquets jest zlym czlowiekiem poniewaz wychowal sie w lonie katalonskiej nierzadnicy, a Veira to muszkieter o dobrym sercu, ktory zawsze zachowywal sie jak dzentelmen, w koncu wychowal go najbardziej etyczny trener w historii futbolu..wiec na tym polu nie ma co ich porownywac. Veira wspanialy czlowiek, Sergio parszywa katalonska gnida.
Jednak jest mala rysa na jego karierze. Veira nie sprawdzil sie w Mediolanie i to 2razy...jak to jest, ze zarzucacie Messiemu , ze nie poradzilby sobie Premiership wiec jest lelakiem..a kiedy tak samo wasz cpt. nie blyszczall w innej lidze przechodzicie nad tym do porzadku dziennego..?
no chlopaki gdzie tu logika?
stefcio --> Literówka ;P
Ja bym pograł ale tak za pół godzinki ;)
Właśnie, nie ma Ola i nie ma grania ;(
xTH - chyba wzywaj a nie "wyzywaj" :P
Ja mogę grać zawsze, tylko Olo musi być :)
partys - ehh, pozazdrościć. Ja miałem jechać z kumplem, niestety nie uzbierał kasy, a sam bym się nie wybrał, nawet jakbym chciał (z wiadomych powodów).
Chciałbym jechać za rok i mam nadzieję, że się uda, chociaż to różnie bywa, tym bardziej, że 27.07.12 ruszają igrzyska w Londynie.
TheMaciek: cieszę się ;)
Stefcio: Boga nie ma ;P
stefcio --> NIe wyzywaj tego pana co ponoć siedzi w niebie, bo to ponoć grzechem jest ;P
Kiedy rewanżyk? :)