Rzut oka na szczegóły: Zabójczy duet

Rzut oka na szczegóły: Zabójczy duet 22.12.2014, 17:13, Michał Korżak 21 komentarzy

Formacje wybierane przez Arsene'a Wengera w ciągu połówki ostatniej dekady zakładały, że w drużynie występował będzie tylko jeden nominalny napastnik. Rzadko w tym okresie mogliśmy oglądać Kanonierów z jakimkolwiek duetem w pierwszej linii.

Prawdopodobnie ostatnią dwójką napastników, która miała okazję ze sobą grać w szeregach Arsenalu to Robin van Persie i Emmanuel Adebayor. Ich współpraca nie była jednak zbyt długa i owocna - obydwaj bardzo szybko opuścili północny Londyn na rzecz przeprowadzki do Manchesteru. Cofnijmy się trochę dalej, a znajdziemy światowej klasy duet napastników - Thierry'ego Henry'ego i Dennisa Bergkampa - których bał się każdy zespół na świecie.

Francuski manager ściągnął tego lata do swojej drużyny dwóch klasowych atakujących - Alexisa Sancheza z Barcelony i Danny'ego Welbecka z Manchesteru United. Są to podobni do siebie piłkarze - wszechstronni, dynamiczni i mogący zagrać zarówno na środku, jak i na boku ofensywy. Od razu po transferze do nowego zespołu gracze stali się podstawowymi elementami Arsenalu, dobrze wpasowując się w drużynę. Czy będziemy świadkami nowego, zabójczego duetu napastników w szeregach Kanonierów?

Początkowo Wenger wybierał ustawienie 4-3-3 lub 4-2-3-1 z Sanchezem grającym blisko linii bocznej boiska. Ciężko właściwie w takiej sytuacji mówić o typowym duecie napastników. Jakiś czas temu jednak Wenger wystawił obu zawodników w centralnej części boiska, gdzie mogli grać bardzo blisko siebie, często wymieniając się pozycjami. Mieliśmy więc okazję zobaczyć Arsenal w ustawieniu (4-4-2), od którego Wenger na jakiś czas się odsunął.

Jeśli chodzi o odgrywane role w drużynie, zarówno Welbeck, jak i Alexis, dołączając do nowego klubu mieli nadzieję na nieco inne niż te, które pełnili w poprzednich drużynach. Danny Welbeck sfrustrowany brakiem możliwości gry na środku ataku w Manchesterze United, w Arsenalu wreszcie dostał możliwość gry na swojej ulubionej pozycji.

Alexis miał nieco inne doświadczenia z gry w hiszpańskim klubie - w Barcelonie miał za zadanie grać wysoko w ataku i głównie wykonywać rajdy, mające na celu zwrócenie uwagi przeciwnika i zrobienie miejsca do oddania strzału Lionelowi Messiemu. Czasem miał możliwość wykreowania nielicznych sytuacji gwieździe Barcelony. Alexis w rzeczywistości jest dużo bardziej kreatywnym i ambitnym piłkarzem, więc nie mógł dużej pozwolić sobie na odgrywanie drugoplanowej postaci w Hiszpanii. Jest on zawodnikiem lubiącym tworzyć efektowne dryblingi czy podania oraz regularnie uczestniczyć w grze.

To wszystko sprawia, że Welbeck i Alexis stanowią idealne połączenie. Ogólnie rzecz ujmując, można powiedzieć, że Anglik i Chilijczyk nadają na tych samych falach - nie tylko technicznych, ale i fizycznych. Często kiedy napastnicy są przyzwyczajeni do samotnej gry, ciężko jest im się przestawić, kiedy manager wykorzystuje formację z dwoma atakującymi piłkarzami - jeden niejednokrotnie wchodzi w drogę drugiemu i na odwrót, a także ich współpraca nie układa się tak, jak powinna. Jak do tej pory taki problem pomiędzy Welbeckiem i Sanchezem nie miał miejsca.

- Gra z Alexisem to ogromna przyjemność. Niesamowicie potrafi czytać to, co dzieje się na boisku. Bardzo podoba mi się jego żądza wygrania każdej piłki. Lubię grać u jego boku - powiedział Welbeck po zwycięstwie 2:0 z Sunderlandem, gdzie Alexis strzelił obie bramki.

Wyrównujący gol w końcówce spotkania z Hull City, zakończonego 2:2, był idealnym przykładem ich współpracy: Sanchez po pokazie indywidualnych umiejętności, dostarczył piłkę do Danny'ego, który nie miał problemu z umieszczeniem jej w siatce.

Ich sposoby na oszukanie defensywy rywala są przeróżne. Głównie to Alexis jest tym, który czeka na ruch ze strony swojego kolegi, by wykonać podanie otwierające mu drogę do bramki, ale nie jest to reguła. Duet ten nie jest jednak typowym przykładem modelu "kreator & finiszer", jaki mogliśmy podziwiać, kiedy Dennis Bergkamp dostarczał podania do najpierw Iana Wrighta, potem Nicolasa Anelki, a w końcu do Thierry'ego Henry'ego.

Ich role się odwróciły w meczu ze Swansea. Bramka otwierająca wynik spotkania padła po sprincie do pola karnego i dobrym podaniu Welbecka do Alexisa, który nie miał problemów, by pokonać bramkarza z tak bliskiej odległości. Takiego rodzaju współpracy możemy się spodziewać od tych dwóch zawodników, ponieważ obydwaj są bardzo wszechstronni.

Po tym jak do gry wrócił Olivier Giroud, a Mesut Ozil jest już bliski powrotu po kontuzji, nie będziemy oglądać tego duetu w ataku tak często jak do tej pory. Jednakże kluczowym elementem drużyny Arsenalu w sezonie 2014/15 jest mnogość opcji w linii ataku, a dwa letnie transfery, którymi Wenger wzmocnił swój skład oznaczają, że Francuz pierwszy raz od lat może wystawiać w linii ataku zabójczy duet.

Alexis SanchezDanny WelbeckRzut oka na szczegóły autor: Michał Korżak źrodło:
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
Sadu komentarzy: 160623.12.2014, 14:36

Verminator97
Pod koniec troche zboczyłeś z tematu ;d ale odniose się do tego. TO nie prawda, że WEnger jest tak wielce pokrzywdzony przez ten cały świat bo wszyscy mają kontuzje. Mówisz o problemie w środku pola. Świetnie. Dlaczego więc w takim razie nie sciągnał na wypożyczenie Songa dzięki któremu West Ham jest na półmetku sezonu wyżej w tabeli niż my? DLaczego nie sciągnał Fabregasa tylko dał mu odejść do Chelsea gdzie jest najlepszym asystentem i w dużej mierze dzięki niemu Chelsea ma teraz 15 punktów w lidze więcej niż my. TO nie jest tak, że tylko przeciwnicy Wengera są zaślepieni i za wszystko co złe obwiniają jego. Wy jego obrońcy również jesteście zaślepieni i nie widzicie jakie on błędy popełnia. Już sam fakt, że Fabregas ma propozycje z Chelsea powinno być wystarczającym powodem żeby Wenger go do nas ściągnał

Sadu komentarzy: 160623.12.2014, 14:21

Tak duet Welbeck i Alexis... Przecież Welbeck nic nie gra i o ile Alexisa ce****ą wysokie umiejętności techniczne, drybling, kreatywność, szybkość i dobre wykończenie tak Welbecka nie wiem co ce****e. CHyba marnowanie okazji i beznadziejne wykończenie. Przed Dannym jeszcze wiele pracy i zupełnie nie rozumiem o czym w ogóle jest artykuł

Verminator97 komentarzy: 1490023.12.2014, 13:56

Zabójczy duet??? Porównania do Dennisa i Henry'ego??? To są jakieś żarty chyba. :P Co jak co, ale Welbz to tylko i wyłącznie średniej klasy napadzior, a nie ktoś kogo można nazwać częścią super-duetu. Wiadomo, że Alexis to wielki piłkarz, ale nie przesadzałbym, że wybitnie rozumie się z Welbzem. Może zagrali kilka fajnych akcji, ale takie pisanie o super duecie jest głupotą patrząc na to ile drużynie daje Alexis, a ile Danny, a już porównanie do duetu Dennis&Thierry jest obrazą dla Holendra i Francuza. Jak dla mnie w ofensywie liczę na taki "zabójczy kwartet" w postaci Giroud, Alexisa, Theo i Mesuta. Już trójka jest gotowa do gry i są duże szanse, że w Boxing Day to oni zagrają z przodu, ale zabraknie jeszcze Mesuta. :/ Zagra Cazrola, który też nadaje się do tej roli idealnie. Zobaczycie, że jak zaczniemy grać składem:

Wojtek
Debuchy - Per - Kosa - Kieran
Arteta - Aaron/Jack
Theo - Mesut - Alexis
Giroud

to zaczniemy znów grać piękne i efektywnie. Potrzeba trochę cierpliwości i zrozumienia dla Wengera. Myślicie, że Chelsea też tak świetnie by grała bez Hazarda (Theo), Fabsa (Ozil), Oscara (Aaron) i Artety (Matic), a do tego Tery'ego lub Cahilla (Kosa). My traciliśmy swoich najlepszych graczy i Chelsea bez nich też by tak nie błyszczała. Tak jest prawda. My teraz gramy bez trzonu drużyny!!! Brakuje BARDZO ISTOTNEGO ŚRODKA POLA, i naszego LIDERA obrony Kosy. Bez takich elementów każda drużyna miałaby wielkie problemy. Ludzie zastanówcie się najpierw co piszecie bo obwinianie Wengera za całe zło w tym klubie jest po prostu ŻAŁOSNE!!!

AaronJamesRamsey komentarzy: 457323.12.2014, 12:39

Szybciej widzę "Zabójczy duet Sanchez-Giroud" Welbz dla mnie to dobry na ławke w razie kontuzji Oliviera

GROMALL komentarzy: 509023.12.2014, 10:06

Już prędzej duet:Sanchez i Giroud albo Sanchez i Walcott.

kriss87 komentarzy: 40923.12.2014, 07:59

Jeszcze jak welbz gral w manutd śmiałem się z kumpla który kibicuje diabłom bo ogladałem statystki fgdzie porównywano ilość spędzonego czasu na boisku do strzelonych goli najgorzej w PL wypadał .. wiadomo kto ( statystyka z zeszłego lub z przed dwóch sezonów) Niestety gość jest słaby zamiast się rozwijać grajdoli w miejscu z zabujczą skutecznością maści kolejne okazje arsenal to nie ajax nie ten poziom ligi ale nazywanie milika nowym zlatanem bardziej mnie przekonuje niż nazwywanie welbeka nowym Henrrym

Paniu76 komentarzy: 1246422.12.2014, 23:28

Welbeck to niech popracuje nad wykończeniem i nie przewracaniem się o własne nogi...

KanonierTH1411 komentarzy: 482822.12.2014, 22:08

adrian12543

Fakt Welbeck nigdy nie był, nie jest i nigdy nie będzie na poziomie Henry'ego, to było wiadomo od razu, nie ta technika, nie ten drybling, nie to rozegranie, nie ta skuteczność itd... może tylko przesadziłeś z tą lewą nogą bo sam widziałem kilka goli Danny'ego w United czy reprezentacji słabszą nogą. Welbeck ma potencjał ale na 15-20 goli w sezonie ligowym, do 25 we wszystkich rozgrywkach, nie ma opcji żeby z niego był kiedykolwiek snajper na miarę Henry'ego i 35-40 goli w sezonie. Ja osobiście nigdy go tak nie oceniałem, zawsze patrzę na niego jak na dobrego napastnika i nic więcej. Co do "duetu" to tekst jest o nich bo to nowi gracze (tak zakładam) bo oczywiście Bergkamp-Henry to legendy, są jedyni i niepowtarzalni.
Ale nowy inny od nich duet tyle że super skrzydłowych Sanchez-Walcott czemu nie? Tylko Theo musi grać a nie notorycznie się leczyć.

kaman17 komentarzy: 506122.12.2014, 21:56

Power10,
Welbeck u nas gra na środku. Z Liverpoolem wyszedl na skrzydle, bo sytuacja kadrowa tego wymagala. Chyba jeszcze jeden raz tylko wyszedl na skrzydle... I nie jestem pewny, czy Podolski albo Joel daliby wiecej na boku od Welbza. Podolski niby strzela te bramki, ale mnie nie przekonuje. Zwlaszcza kiedy cala druzyna biega, a on truchta.

KanonierTH1411 komentarzy: 482822.12.2014, 21:55

Super tekst, choć trochę krzywdząco oceniono Henry'ego, jako tylko typowego finiszera, a przypominam że choćby w sezonie 2002/2003 miał 23 czy nawet 25 asyst w samej tylko lidze w tym były też podania do Bergkampa, więc jedna asysta Danny'ego do Alexisa to tylko jeden przykład.

DareToBartczak komentarzy: 5722.12.2014, 20:27

adrian
pełna zgoda co do przeciętności Welbecka. Wg mnie wczoraj był on najgorszym piłkarzem na boisku, zagrał koszmarnie i nadal nie mogę zrozumieć czemu to on został na boisku do końca, a Sanchez i Giroud zeszli..

Power10 komentarzy: 134822.12.2014, 19:15

wiadomo dlaczego Welb odszedł z Manchesteru, teraz Wenger powtarza bład trenerów MU wystawiając go na boku, wszyscy wiemy że Anglik najlepiej sprawuję się na szpicy, więc nie lepiej by było zagrać Podolskim/Campbellem myślę że więcej dało by to drużynie. Podobna sytuacja z Ozilem.

gothegunners1886 komentarzy: 309822.12.2014, 19:06

adrian12543

W 100% się z tobą zgadzam znasz się na rzeczy ;)

michalm1 komentarzy: 702022.12.2014, 18:41

zabojczy duet to Alexis i Sanchez

Necro komentarzy: 243722.12.2014, 18:24

Taki ten duet zabójczy, że bez Welbecka niewiele traci :D.

Welbeck niestety musi grać na pozycji napastnika bo to mu najlepiej wychodzi, ale musi mieć partnera. Najbardziej podoba mi się jego współpraca z Giroud. Sanchez jest tak dobrym grajkiem, że jest mu obojętne na jakiej pozycji gra - jak trzeba strzelić to strzeli, jak trzeba rozegrać to rozegra, jak trzeba odebrać piłkę to ją odbierze. Nie widzę sensu przywiązywania go do pozycji, natomiast Giroud i Welbeck są wg. mnie stworzeni do gry razem, świetnie uzupełniają się.

SzamponArsenal komentarzy: 25322.12.2014, 17:37

Welbeck jak miał na serio niezły początek, kiedy miał dużo kontaktów z piłką, dobrze dryblował no i co najważniejsze zdobywał gole, tak teraz przechodzi obok meczów totalnie. Z L'poolem na pewno.

Leehu komentarzy: 1050222.12.2014, 17:35

@thide: Gra tak jak cała drużyna jak trafi w dobry dzień to może i hat-tricka strzelić a jak nie to wtedy praktycznie jest nie widoczny. :)

kaman17 komentarzy: 506122.12.2014, 17:33

Nie wiem... Już bardziej niebezpieczny wydaje sie duet Cazorla-Giroud... Jakoś z tego co pamietam to zawsze sie we dwóch umieli "dogadać" na boisku

thide komentarzy: 32391 newsów: 185222.12.2014, 17:15

Welbeck to jak na razie zabija śmiechem, a nie umiejętnościami

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
? : ?
Chelsea - Arsenal 10.11.2024 - godzina 17:30
1 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady