Rzut oka w przyszłość: Ryan Huddart

Rzut oka w przyszłość: Ryan Huddart 30.10.2014, 12:54, Sebastian Czarnecki 15 komentarzy

Przez ławkę rezerwowych Arsenalu przewinęła się ogromna liczba zawodników. Było ich tak wielu, że nie sposób jest ich wszystkich wyliczyć – zarówno etatowi członkowie składu, jak i piłkarze dopiero pukający do drzwi pierwszego zespołu. Rzadko kiedy zdarzało się jednak, żeby na ławce rezerwowych – i to w Lidze Mistrzów – zasiadł nieopierzony 17-latek, o którym wiemy niewiele a właściwie nic. Ryan Huddart, bo o nim mowa, dzięki przypadkowi losowemu udał się z pierwszym zespołem do Anderlechtu, co dało mu olbrzymi rozgłos. Teraz już tylko od niego zależy, by ta przygoda nie okazała się jedynie jednorazowym wybrykiem w jego karierze.

Ryan pochodzi z nadmorskiego miasta Broadstairs w hrabstwie Kent, gdzie uczęszczał do szkoły imienia Charlesa Dickensa. Właśnie tam zaczął swoją karierę piłkarską i reprezentował miejscową drużynę w szkolnych rozgrywkach. Młodzian tak wyróżniał się na tle swoich rówieśników, że zwrócił na siebie uwagę scoutów obserwujących najzdolniejszych uczniaków. Usługami golkipera, który już w wieku dziesięciu lat mógł popisać się niezłymi warunkami fizycznymi, zainteresował się londyński Charlton. Dyrektor wydał specjalną zgodę, by Ryan mógł skończyć swój podstawowy tok edukacji rok przed czasem i mógł zacząć spełniać swoje marzenia o zostaniu profesjonalnym piłkarzem.

Życie w Londynie okazało się wymagającym wyzwaniem dla skromnego chłopaka nieprzyzwyczajonego do zgiełku, ale szybko zaczął wznosić się po szczeblach juniorskich The Addicks, by ostatecznie awansować do zespołu U16. To właśnie tam zwrócił na siebie uwagę wielkich klubów, w tym Arsenalu, ulubionego (a jakże!) zespołu Huddarta z dzieciństwa. Kanonierzy za uzdolnionego piętnastolatka zapłacili aż 250 tysięcy funtów, a ten po podpisaniu swojej pierwszej umowy od razu wrócił do Broadstairs, gdzie miał kontynuować naukę. Rozwojem młodziana zajął się sam Liam Brady, który wprowadził go we wszystkie szczegóły, zorganizował mieszkanie i udzielał mu wszelkich wskazówek dotyczących nie tylko futbolu, ale i życia. Bramkarz do Londynu przyjeżdżał dwa razy w tygodniu na treningi, a pozostały czas poświęcał na studiowanie Biznesu i Technologii Edukacyjnej.

– Ryan to fantastyczny talent i wróżę mu obiecującą przyszłość. Możemy mieć kolejnego utalentowanego angielskiego bramkarza w typie Joe Harta. Nie możemy stać na drodze jego rozwoju, dlatego będziemy współpracowali z Arsenalem, by ten jak najlepiej pogodził edukację z futbolem. Teraz otrzymał szansę, by pracować w klubie na pełen etat i wszyscy będziemy mu w tym kibicować - tak o swoim podopiecznym wypowiedział się Andrew Olsson, dyrektor szkoły imienia Charlesa Dickensa.

Młody golkiper swoją prawdziwą szansę otrzymał w zeszłym roku, kiedy stał się podstawowym zawodnikiem w drużynie U18, a także zaczął dostawać powołania do młodzieżowych reprezentacji Anglii. W tej do lat 16 zadebiutował nawet rok wcześniej, kiedy to wystąpił w spotkaniu przeciwko Szkocji rozgrywanym w ramach Victory Shield. Młodzian zachował czyste konto, a jego drużyna pokonała odwiecznych rywali 1-0 po bramce w doliczonym czasie gry. Huddart opowiada, że póki co był to najważniejszy mecz w jego życiu. W kadrze do lat 17 zadebiutował przeciwko Gibraltarowi, ale nie miał wtedy za dużo do roboty, bo Anglicy rozprawili się z przeciwnikami aż 8-0. Do tej pory skompletował na swoim koncie dwa występy na tym szczeblu, ale tylko jeden w pełnym wymiarze czasowym. O wiele lepiej mu szło w klubie, gdzie zaliczył 22 występy i stanowił ważny punkt swojej drużyny. Grał tak dobrze, że w wieku 16 lat dostawał sporadyczne powołania do rozgrywek U21, gdzie był jednak zmiennikiem o trzy lata starszego Matta Maceya.

Moment kulminacyjny w karierze juniora nastąpił 6 marca tego roku, w dniu jego 17. urodzin. To właśnie wtedy klub zaoferował mu jego pierwszy profesjonalny kontrakt, który ten bez wahania podpisał. Bramkarz dostał gwarancję gry w pierwszym składzie zespołu U21 w nadchodzących rozgrywkach i słowa dotrzymano. Huddart wskoczył do wyjściowej jedenastki kosztem Maceya, a także stawał między słupkami drużyny U19 w młodzieżowej Lidze Mistrzów. Arsenal z nim w bramce wygrał oba spotkania, a sam zainteresowany zachował jedno czyste konto. Londyńczycy w tych rozgrywkach skapitulowali dopiero w Belgii, gdzie przegrali 3-4 z RSCA pod nieobecność 17-latka. To właśnie wtedy nastąpił dla niego wielki przełom, który prawdopodobnie całkowicie zmieni przebieg jego kariery. Czerwona kartka Wojciecha Szczęsnego i kontuzja Davida Ospiny sprawiły, że podstawowym bramkarzem na mecz z Belgami miał być Damian Martinez. Arsene Wenger miał jednak problem przy obsadzeniu pozycji rezerwowego, bo kogoś do tego Anderlechtu musiał jednak zabrać. O to miano konkurowali Josh Vickers, Matt Macey i właśnie Ryan Huddart. Wybór padł więc na tego ostatniego, który bądź co bądź aktualnie reprezentuje drużynę rezerw.

To właśnie wtedy usłyszał o nim świat, choć chwilę wcześniej o jego istnieniu wiedziała dosłownie garstka osób. Człowiek, który przez dwa lata kariery w Arsenalu subtelnie skrywał się w cieniu starszych kolegów, w jeden wieczór znalazł się na ustach wszystkich. No bo kimże jest ten 17-latek, którego Arsene Wenger awaryjnie zabrał na mecz Ligi Mistrzów? Ryan Huddart to przede wszystkim wysoki i silny bramkarz. Mierzy aż 196 centymetrów, waży nieco ponad 90 kilogramów. Mimo swoich warunków fizycznych imponuje sporym refleksem na linii bramkowej i bardzo dobrze gra nogami. Młodzian ma jeszcze problemy z koncentracją i z czytaniem gry, ale na wszystko przyjdzie czas. Czysto technicznie już stoi na odpowiednim poziomie, by grać w pierwszym składzie zespołu z Championship, a patrząc na przeciętny występ Martineza z Belgami, to Huddart mógłby zaprezentować się nawet lepiej od swojego argentyńskiego kolegi. Przede wszystkim jest młodszy, bardziej ambitny, kocha Arsenal całym sercem i ma coś do udowodnienia. Damian pokazał już, że nie jest i prawdopodobnie nigdy nie będzie numerem jeden, dlatego przy następnej okazji może lepiej będzie postawić właśnie na Ryana? Albo po prostu wypożyczyć go do niższej ligi, żeby nabierał cennego doświadczenia.

Jego idolem z dzieciństwa jest Jens Lehmann, z obecnie grających bramkarzy podziwia zwłaszcza Brada Friedela i Asmira Begovicia, ale sam przyznał, że stylem gry chce przypominać bardziej Petra Cecha. I choć nie mamy pewności czy Ryan faktycznie osiągnie poziom czeskiego bramkarza, czy może zostanie kolejną płotką w tym morzu przeciętności, ale w tak młodym wieku (oczywiście nie ze swojej winy) wzbudził zainteresowanie swoją osobą wśród piłkarskiej rzeszy, a świat w końcu usłyszał o jego nazwisku. Życie Huddarta od tego momentu na pewno nie będzie takie samo, a teraz od niego samego zależy czy wyjazd z pierwszym zespołem na Ligę Mistrzów to jedynie jednorazowy przypadek, czy może w przyszłości przed takimi wyzwaniami będzie stawał regularnie. Sam przyznał w wywiadzie dla oficjalnej strony Arsenalu, że pewnego dnia chce być numerem jeden w tym klubie i zrobi wszystko, by tego dokonać. Zapał jest, ambicja jest, talent jest. Czy to wystarczy na podbój piłkarskiego świata?

--

Artykuł pochodzi z partnerskiej witryny Highbury.pl

Highbury.plRzut oka w przyszłość autor: Sebastian Czarnecki źrodło:
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
^TheEmirates^ komentarzy: 5026.11.2014, 12:53

Wątpię, żeby zagrał przez najbliższe 5 lat. Szczęsny, Martinez i do tego Ospina który może kiedyś wyzdrowieje. A jak już wyzdrowieje to pewnie będzie sporo bronił

^TheEmirates^ komentarzy: 5026.11.2014, 12:53

Wątpię, żeby zagrał przez najbliższe 5 lat. Szczęsny, Martinez i do tego Ospina który może kiedyś wyzdrowieje. A jak już wyzdrowieje to pewnie będzie sporo bronił

^TheEmirates^ komentarzy: 5026.11.2014, 12:53

Wątpię, żeby zagrał przez najbliższe 5 lat. Szczęsny, Martinez i do tego Ospina który może kiedyś wyzdrowieje. A jak już wyzdrowieje to pewnie będzie sporo bronił

^TheEmirates^ komentarzy: 5026.11.2014, 12:53

Wątpię, żeby zagrał przez najbliższe 5 lat. Szczęsny, Martinez i do tego Ospina który może kiedyś wyzdrowieje. A jak już wyzdrowieje to pewnie będzie sporo bronił

^TheEmirates^ komentarzy: 5026.11.2014, 12:53

Wątpię, żeby zagrał przez najbliższe 5 lat. Szczęsny, Martinez i do tego Ospina który może kiedyś wyzdrowieje. A jak już wyzdrowieje to pewnie będzie sporo bronił

jaque komentarzy: 124915.11.2014, 17:58

Szczęsny, Martinez... Nie da rady

Paniu76 komentarzy: 1246431.10.2014, 18:39

U nas raczej niestety nie pogra ;)

DawidAFC komentarzy: 18097 newsów: 125130.10.2014, 15:12

Niestety bramka to taka pozycja, że raczej dużo nie pogra, bo mamy i tak młodego już Wojtka :)

tomonito komentarzy: 50130.10.2014, 00:14

Wenger chce zrobić reprezentacje Anglii w Arsenalu

Master10 komentarzy: 9225 newsów: 329.10.2014, 22:28

wujekbob - tamte teksty przeczytalem - jak wszystkie, ktore sa tutaj wrzucane

Chodzi mi o update - jak sie rozwijaja i jakie szanse maja na dolaczenie do pierwszej druzyny czy meczowego skladu

O Crowleyu to wiemy, ze strzelil hat-trick ostatnio, ale cos wiecej poza statystykami praktycznie nic

wujekbob komentarzy: 327 newsów: 52229.10.2014, 21:25

Master10: Przecież teksty o Zelalemie i Crowleyu już się pojawiły, kliknij chociażby w tag "Rzut oka w przyszłość", lub po prostu zerknij na Highbury.pl

Master10 komentarzy: 9225 newsów: 329.10.2014, 21:20

Jeszcze artykulu nie przeczytalem, pewnie zrobie to jutro w pracy, ale niech autor wie, ze takie rzeczy sie ceni i to co robi sprawia kibicom radosc poznawania kolejnych czlonkow klubu, byc moze przyszlych gwiazd ;]

Jakis updejt Zelalema i Crowleya tez by sie przydal, poza statami pomeczowymi

Gozdzik komentarzy: 3531 newsów: 2229.10.2014, 20:53

no oby sie rozwinal prawidlowo i bez kontuzji!

Turek44 komentarzy: 231729.10.2014, 18:26

Popieram, oby częściej się pojawiały takie artykuły

Gunner48 komentarzy: 792929.10.2014, 17:35

Bardzo ciekawy artykuł, oby więcej takich!

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
? : ?
Crystal Palace - Arsenal 21.12.2024 - godzina 18:30
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool15113136
2. Chelsea16104234
3. Arsenal1686230
4. Nottingham Forest1684428
5. Manchester City1683527
6. Bournemouth1674525
7. Aston Villa1674525
8. Fulham1666424
9. Brighton1666424
10. Tottenham1672723
11. Brentford1672723
12. Newcastle1665523
13. Manchester United1664622
14. West Ham1654719
15. Crystal Palace1637616
16. Everton1536615
17. Leicester1635814
18. Ipswich1626812
19. Wolves1623119
20. Southampton1612135
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah139
E. Haaland131
C. Palmer116
B. Mbeumo102
C. Wood100
N. Jackson93
Y. Wissa91
Matheus Cunha83
J. Maddison74
A. Isak74
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady