Rzut oka wstecz: Reading 5-7 Arsenal
30.10.2014, 14:06, Adam Cygański 23 komentarzy
Dokładnie dwa lata temu Arsenal rozegrał jedno ze swoich najbardziej dramatycznych i emocjonujących meczów w historii.
The Gunners 30 października 2012 roku pokonali na wyjeździe Reading 7-5, mimo że w pewnym momencie przegrywali już 0-4.
Obie drużyny mierzyły się wówczas ze sobą w ramach ćwierćfinału Pucharu Ligi Angielskiej i zdecydowanie lepiej tę rywalizację rozpoczęli gospodarze. The Royals w 37. minucie prowadzili już 4-0 i wydawało się, że już nic nie może odebrać im zwycięstwa, mimo że przed przerwą bramkę dla Kanonierów strzelił Theo Walcott.
W drugiej części gry mogło się jednak wydawać, że Arsene Wenger desygnował do gry zupełnie nowych zawodników. W 64. minucie gola na 4-2 strzelił Olivier Giroud, a w 89. kontaktową bramkę zdobył Laurent Koscielny. I wówczas stało się coś niesamowitego, gdyż w ostatnich sekundach spotkania gola na 4-4, a tym samym doprowadzając do dogrywki, strzelił Theo Walcott.
W tej górą również byli Kanonierzy, jednak znowu nie przyszło im łatwo. Jeszcze do 120. minuty dogrywki na Madejski Stadium utrzymywał się remis 5-5 (gole Marouane'a Chamakha i Pawła Pogrebniaka), jednak wówczas Adama Federiciego ponownie pokonał Walcott, czym skompletował hat-tricka, a wynik na 5-7 ustalił Chamakh.
30 października, 2012 roku; Madejski Stadium
Ćwierćfinał Capital One Cup
Reading 5-7 Arsenal
12' [1 - 0] J. Roberts
18' [2 - 0] L. Koscielny (s.)
20' [3 - 0] M. Leigertwood
37' [4 - 0] N. Hunt
45' [4 - 1] T. Walcott
64' [4 - 2] O. Giroud
89' [4 - 3] L. Koscielny
90+6' [4 - 4] T. Walcott
103' [4 - 5] M. Chamakh
116' [5 - 5] P. Pogrebniak
120+1 [5 - 6] T. Walcott
120+3' [5 - 7] M. Chamakh
Arsenal: Martinez - Jenkinson, Djourou (c), Koscielny, Miquel (Meade) - Frimpong (Giroud), Coquelin - Walcott, Arszawin, Gnabry (Eisfeld) - Chamakh.
Ławka rezerwowych: Shea, Yennaris, Squillaci, Bellerin.
Skrót meczu:
źrodło:
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Warto było oglądać ten mecz :)
W meczach Arsenalu trzeba wierzyć do końca i oglądać do ostatniej sekundy. XD
To był mecz.. Przy wyniku 4:0 byłem mega wkurzony, ale warto było oglądać do końca :)
Hat-trick Theo - oby to był dobry znak przed jego powrotem i zapowiedź jego kolejnych udanych meczów.
Kto nie oglądał ten za Chelsea :P
Pamiętny mecz to był. Jak Walcott strzelił na 6:5 to prawie się popłakałem z radochy ( przy 0:4 chciałem rozbić klawiaturę na swoim łbie). Niesamowite emocje. Klasyk w wykonaniu Arsenalu. Kto nie oglądał ten frajer :D
To był niezwykły mecz! Pamiętam, że nie mogłem oglądać od początku i wracam do domu, odpalam streama 25 minuta i 3:0 w plecy. Byłem w lekkim szoku. Dobrze, że Theo wbił przed przerwą bo nie wiem czym bym oglądał drugą połowę. :D A tak oglądałem jeden z najbardziej emocjonujących meczów z udziałem AFC. Pamiętam moją niesamowitą radość po bramkach z ostatnich sekund Theo. Ta w 95 min to już w ogóle. :P Jest gol czy nie? :D Były emocje. Za takie chwile właśnie kocham Arsenal!
wie*
Dobry mecz był. Kto widział ten pamięta :D
Tylu starych piłkarzy ;D Chamakh, Arshavin
Mam ten mecz caly na kompie w HD. Bardzo lubię go oglądać :)
1. Gosciu w przerwie nie wyszedl , tylko poszedl po cos i wrocil , pisali o nim pozniej na roznych portalach itp
2. Osobiscie nawet przez mysl mi nie przeszlo wylaczyc mecz , bo nawet jakbysmy przegrali 9:0 , to bylaby to wazna chwila w historii Arsenalu , a zamierzam byc swiadkiem kazdego waznego momentu w najblizszych latach .
Takiej huśtawki nastrojów jeszcze nigdy nie przeżyłem. Warto było obejrzeć te 120 minut, mimo, że przy 0-4 pewnie wielu wyłączyło mecz ;D
Pamiętam jakby to było wczoraj. Niesamowite emocje towarzyszyły przy tym meczu :)
Było gorąco ;p
Super mecz, pamiętam ze jak Theo strzelił pierwszą bramkę to jakoś pomyślałem, że to jednak odrobimy i stało się.
Pamiętam jak go oglądałem :P
No mecz pierwsza klasa.. ale az dwa lata juz minely? jak ten czas szybko leci ;/ ale takie mecze zapamietuje sie na cale zycie, nie ma co..
To był mecz. To były emocje.
I ta bramka na 6-5. 120 minuta na zegarze a w kontrze sprintem biegnie 5 naszych zawodników.
To był mecz! Nie zapomne kolesia, który wyszedł przed przerwą, gościu już nigdy więcej tego nie zrobi :) Szkoda tylko, że już w następnej rundzie ktoś nas odprawił, bo z tego co pamiętam to droga do trofeum nie była zbyt trudna.
Chyba ostatni przebłysk Arshavina, biegał jak szalony w tamtym spotkaniu :).
TO było dwa lata temu? d Tak dawno? :d Gdyby ktoś mnie o to zapytał to bym powiedział, że rok temu :P
Szalony mecz