Sagna o możliwości gry z Campbellem

04.05.2012, 11:22, Michał Kowalczyk 13 komentarzy

Bacary Sagna stwierdził, że gra u boku jednego z lepszych defensorów, który kiedykolwiek biegał po angielskich boiskach - Sola Campbella - była dla mnie zaszczytem. 37-letni Anglik, który był członkiem fenomenalnej drużyny Invincibles, ostatecznie zawiesił buty na kołku.

- Sol był wspaniały. Kiedy wrócił do Arsenalu był już nieco stary, ale dawał wszystkim odpowiedni przykład i był całkowicie zaangażowany - wyznał Francuz, który miał okazję grać u boku Campbella, gdy ten wrócił do drużyny Wengera w styczniu 2010 roku.

- Przez kilka spotkań był jednym z lepszych zawodników. W jego wieku to wiele znaczy, ponieważ kiedy jesteś starszy, to łatwiej się poddajesz. On dawał z siebie absolutnie wszystko.

- Wykorzystywał swoje bogate doświadczenie, by pomóc młodszym piłkarzom. Byłem rad grając u jego boku. Chciałem mu pogratulować fantastycznej kariery.

- Sol to zabawny facet. Jest wielki, niesamowicie potężny, a jednocześnie bardzo słodki i do tego ten jego głos! Wprowadza do drużyny spokój i pozytywną atmosferę - dodał Bac.