Sagna odgryzł się Fabregasowi
28.03.2020, 10:48, Michał Koba 33 komentarzy
Bacary Sagna w rozmowie z Goal.com odpowiedział na ostatnie komentarze Cesca Fabregasa, w których Hiszpan sugerował, że w czasie swojego pobytu w Arsenalu nie czuł wystarczającego wsparcia ze strony kolegów.
Fabregas reprezentował barwy Arsenalu od 2003 do 2011 roku, kiedy to wymusił swój transfer do Barcelony. W ostatnich latach swojego pobytu na Emirates Stadium Cesc był nawet kapitanem zespołu. W tym tygodniu pomocnik w czasie rozmowy emitowanej na Arsecast wrócił wspomnieniami do czasów gry w Londynie.
33-latek zakwestionował wówczas mentalność swoich byłych kolegów z szatni, sugerując, że na pewnym etapie tylko on, van Persie i Nasri prezentowali odpowiedni poziom. Fabregas narzekał, iż nie czuł odpowiedniego wsparcia ze strony innych piłkarzy, którzy po porażkach często śmiali się w autokarach, nie czując sportowej złości.
Zdziwiony takimi komentarzami swojego byłego kolegi z boiska był Bacary Sagna, który występował z Fabregasem w Arsenalu w latach 2007-2011. Francuski prawy obrońca, który w czasie swojej przygody z Kanonierami dwukrotnie był wybierany do drużyny roku Premier League, nie rozumiał, dlaczego Hiszpan wypowiedział się w ten sposób.
- Zdziwiłem się, czytając jego słowa - zaczął Sagna. - Fabregas był uważany za jednego z liderów drużyny, za jej talizman, a jako lider i zawodowy piłkarz, nie możesz w ten sposób mówić o swoim klubie. Ciężko mi było uwierzyć w to wszystko tym bardziej, że Cesc to był i nadal jest miły gość, a ta sytuacja nie zmienia mojego zdania na ten temat. Po prostu się zdziwiłem.
- To Arsenal go ukształtował, więc mówienie, że niektórzy piłkarze nie prezentowali jego poziomu, jest trochę opryskliwe. Tym bardziej, że nie jestem pewien, czy podczas całej jego kariery w północnym Londynie, rzeczywiście był on wzorcowym piłkarzem. Był taki moment, że nawet w prasie zarzucano mu, że nie biega wystarczająco dużo i nie wraca się do obrony. Pozostali gracze mogliby więc wtedy powiedzieć: "Powinieneś dawać z siebie więcej".
- Jeśli spojrzysz dziś na ekipę Liverpoolu, to zobaczysz, że w tej ekipie każdy na boisku pokonuje wiele kilometrów. To drużyna w pełnym tego słowa znaczeniu. Nie mogę więc wykluczyć, że być może nam wtedy brakowało właśnie odpowiedniego nastawienia, dodatkowej motywacji, przez co czasem nie wróciliśmy się za przeciwnikiem i nie wygraliśmy tego, co mogliśmy wygrać.
- Oczywiście, że w zespole mieliśmy wtedy piłkarzy na różnym poziomie. Jedni byli dobrzy fizycznie, inni technicznie, ale to nie upoważnia do tego, żeby wypowiadać się w tonie, w jakim zrobił to Fabregas.
- Nie zgadzam się z tym, o czym on mówił. To jego opinia, do której ma prawo, ale trzeba pamiętać, że zawodnicy w czasie swoich karier mają lepsze i gorsze momenty. I nie jestem pewien, czy Cesc w Arsenalu rozgrywał wyłącznie wielkie spotkania. Oczywiście, to świetny piłkarz ze zdumiewającą jakością, ale być może niektórzy oczekiwali od niego więcej.
źrodło: Goal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Armata500: Gdyby nie stwierdził wcześniej, że nigdy nie zagra w innym angielskim klubie niż Arsenal, Twoje słowa miałyby sens.
Ciekawe kiedy inni piłkarze tamtej ekipy zaczną mówić, że oni to jednak się starali.
@MarioG napisał: "Fabregas to niech zamknie jadaczke. Wymusił transfer do Farsy a potem poszedł do Chelsea."
No taaak, przecież Fabregas w ogóle nie chciał wrócić do Arsenalu i Arsenal, czyli Wenger, w ogóle się na niego nie wypiął i go nie odrzucił (właśnie za to, że wcześniej spierniczył do Barcelony). Więc po odrzuceniu jego osoby przez Arsenal i mając ofertę od Chelsea i możliwość gry w tak silnym klubie i silnej lidze powinien to olać, bo przecież grał w Arsenalu kiedyś... Najlepiej jakby od razu do Chin poszedł albo zakończył karierę. Rozumiem mieć pretensje do Cesca za to jak odszedł do Barcelony, ale pruć się o to, że gdy Arsenal się na niego wypiął poszedł do Chelsea, to już jakiś absurd. Niemal każdy skorzystałby z takiej okazji i nie odrzucił takiej szansy, gry w najsilniejsze lidze i w tak dobrym klubie.
Większość kibiców na tej stronie gdyby miało ofertę z Chelsea, United czy Tottenhamu i miliony przed oczami, taa, miliony, wystarczyłoby 10 000 funtów tygodniowo i pewnie poszłoby zamiatać pod szatnią tych klubów, nie mówiąc już o grze w piłkę, a będą rozliczać Fabregasa za to, że gdy Arsenal go olał, to wybrał ofertę Chelsea.
Oczywiście co innego przechodzić bezpośrednio do rywala i wroga gdy już zarabia się miliony, patrz Van Persie, to zdrada. Natomiast przejście Fabregasa do Chelsea w ogóle nie ma prawa być rozpatrywane w kierunku zdrady.
Niech sobie Fabs gada co chce, nie mam dla niego żadnego szacunku i jego zdanie kompletnie mnie nie interesuje.
Wielki kapitan, który zrobił wielką dramę by ostatecznie dopłacając z własnej kieszeni uciec do klubu który kilka lat wcześniej pokazał mu środkowy palec i po chwili zrobił to ponownie.
Mógł być legendą, zamiast tego jego zapomnianym przez wielu najemnikiem.
@jurasmolas44 napisał: "to da zwylki ludzie jak ty czy ja, którzy w trakcie swojej pracy chcą się pośmiać itd. To, że ktoś sobie żartuję podczas trenenigu nie oznacza, że nie daje z siebie maksa wykonując cwiczenia"
W tym sezonie nie widać po wynikach żeby dawali z siebie wszystko,a w pierwszej połowie sezonu nawet 50% nie dawali.W obliczu takiej sytuacji wymaga się pełnej koncentracji na wykonywanej pracy,a na śmieszki przyjdzie czas po.
Fabregas to niech zamknie jadaczke. Wymusił transfer do Farsy a potem poszedł do Chelsea.
@Gunnerrsaurus: odpowiem Ci kulturalnie mimo, że przypiąłeś się do mnie, bo przecież jesteś w internecie. Chciał zrobić krok do przodu, nie ma problemu, ale sposób w jaki to zrobił był delikatnie mówiąc nieelegancki jak na kapitana zespołu. Teraz nagle zebrało mu się na wytykanie pewnych rzeczy kolegom. To się nazywa hipokryzja i brak pokory. Sagna w punkt go wyjaśnił. I jeszcze jedno to, że jest legendą (dla mnie widnieje spora skaza na jego legendzie) nie znaczy, że nie mogę wypowiedzieć się negatywnie na jego temat.
Sagna. - Fabregas, świetni piłkarze tamtego okresu.
Wiadoma sprawa że w zespole mieliśmy wtedy piłkarzy na różnym poziomie.
Więc Fabregas mógł mieć pewne zastrzeżenia, narzekania na kolegów, Ale Sagna dawał z siebie wszystko.
@Traitor: no spoko i co to niby zmienia? Tak czy siak zrobił wszystko byle odejść w moim zdaniem nieelegancki sposób jak na kapitana zespołu.
Bo widzę tu pewną niekonsekwencję, Twoją i paru innych użytkowników. Jeśli chodzi o Totków, z którymi mieliśmy konflikt kilkadziesiąt lat temu, to nienawiść aż do grobowej deski. Ale w sumie nie do końca wiadomo, czemu, przecież wyłączając ostatnią posuchę, oni nie byli nam w stanie w ogóle zagrozić w czasach naszej dominacji. Odkąd kibicuje Arsenalowi (czyli prawie 20 lat), mecze z Totkami to takie typowe derby, co oni nam złego zrobili :D
Teraz jeśli chodzi o Fabregasa, którego uwielbiałem, był idolem, filarem i kapitanem klubu, który napluł w twarz dwukrotnie Wengerowi i kibicom najpierw że swoim dna uciekając do Barcy, a potem przechodząc do Chelsea, to taki gość po raz kolejny obrazając Twój ukochany klub jest przez Ciebie usprawiedliwiany? Naprawdę uważasz, że jego opinie są fajne i ma prawo wypowiadać się tak o Arsenalu i naszych piłkarzach? Zarzucacie piłkarzom brak serducha, a sami jako kibice plujecie na ten klub. Amen.
@Gunnerrsaurus: powiedz mi, lubisz Tottenham?
@Traitor: czyli dołożył bo oddał klubowi część angażu
@Elastico07: to da zwylki ludzie jak ty czy ja, którzy w trakcie swojej pracy chcą się pośmiać itd. To, że ktoś sobie żartuję podczas trenenigu nie oznacza, że nie daje z siebie maksa wykonując cwiczenia. Reasumując smieszki na treningu jak najbardziej ok ale w trakcie meczu tylko jak wynik jest pewny (czyli u nas 89 min i 3 bramki przewagi). A tak na marginesie to fabregac pojechał trochę Wengera który to widzi i nic nie robil.
@fabregas1987 napisał: "W sumie to Sagna mówi, że się nie zgadza z Fabregasem, a następnie tłumaczy drużynę z braku motywacji i słabszej gry"
Dlatego nie mam pretensji do fabregasa bo ciężko mieć za kilka słów gorzkiej prawdy.
no wiadomo że bacary zwasze się starał i ciężko pracował na boisku, ale fabregas który od 2 lat cały czas się stacza jeśli chodzi o styl gry swoje wie. cesc zmarnował sobie kariere transferem bo fcb, ale sagna sam też stracił na swoim transferze do city chociaż wiadomo że to nire to samo bo był znacznie starszy
Lubilem Baca, batdzo!
@tomash473 napisał: "Fabregas dopłacając do transferu do Barcelony nie ma prawa teraz wytykać komuś tego czy tamtego. Klasy piłkarskiej mu nie odmawiam, ale klasy jako człowieka jak najbardziej. Kto to widział, żeby kapitan zespołu dopłacał do swojego transferu. Faktycznie ikona klubu XD"
No racja, nie ma prawa nikomu niczego wytykać, bo chciał zrobić krok do przodu w swojej karierze i odejść do lepszego klubu. Za to ty możesz wytykać legendom wszystko, bo przecież jesteś w internecie
@pelek: wiadomo, ale i tak nie zapomne jego waleczności w starciu z Bale XD https://www.youtube.com/watch?v=TfzXHgIAV-M
W sumie to Sagna mówi, że się nie zgadza z Fabregasem, a następnie tłumaczy drużynę z braku motywacji i słabszej gry
Kolejna drama z Fabregasem w roli głównej, klasyk.
Boże widzisz i nie grzmisz. Parę lat minęło i już ludzie pozapominali. Ten gość nigdy nie stał w miejscu, w każdym meczu zasuwał aż miło i wygrywał pojedynki siłowe czy główkowe nawet z Drogbą. Jak wygrywaliśmy z Borussią Dortmund to cała nasza taktyka była ustawiona tylko pod tego gościa. Sagna stał przy linii bocznej za połową boiska, a nasz bramkarz grał na niego wszystkie piłki bo wygrywał wszystkie główki. Mówienie teraz o jego wrzutkach to tak jak wytykanie Buffonowi, że mało bramek strzelał. I nawet jeśli nie poprawił swoich wrzutek (być może miał ograniczenia w tym aspekcie) to nie jest to dowód na jego brak zaangażowania.
youtube.com/watch?v=TMoaRs_-3jo
Spędził najlepsze lata w Arsenalu. Z Fcb odszedł bo...był za słaby , mącili mu w głowie że ma dna Barcy, a jak przyszło co do czego to mu podziękowali. Teraz taki Messi mógłby powiedzieć że cesc był za słaby na Fcb i co ? na pewno miło by mu nie było. Niech zwarza na słowa jakie wypowiada , bo to nie było eleganckie.
@tomash473:
Fabregas nie doplacal z własnej kieszeni, tylko zgodzil sie na obnizke zarobkow/bonusów - coś jak Arteta przychodząc do Arsenalu, za co jest tu powszechnie wychwalany
@Czeczenia napisał: "Można też odbić piłeczkę, że był gównianym kapitanem, skoro koledzy go ignorowali, a on sam żali się po 10 latach."
# Unai Emery
@n0thing: Nie można mieć pretensji do piłkarza za braki w pewnych elementach gry, bo większość piłkarzy ma swoje ograniczenia, można za to łoić jak zawodnik nie robi nic żeby się poprawić. A Sagna pod koniec pobytu w klubie poprawił wyraźnie dośrodkowania, więc śmieszki śmieszkami, ale również szacuneczek dla Francuza.
Fabregas dopłacając do transferu do Barcelony nie ma prawa teraz wytykać komuś tego czy tamtego. Klasy piłkarskiej mu nie odmawiam, ale klasy jako człowieka jak najbardziej. Kto to widział, żeby kapitan zespołu dopłacał do swojego transferu. Faktycznie ikona klubu XD
Można też odbić piłeczkę, że był gównianym kapitanem, skoro koledzy go ignorowali, a on sam żali się po 10 latach.
Uważam,że Cesc powiedział gorzką prawdę który wszyscy widzieli i za to szanuję mimo wszystko.Nie raz po seriach niepowodzen czy przegranych meczach zawodnicy śmiali sie tuż po meczu czyt.Xhaka i robili sobie żarty na treningach co mnie niesamowicie irytowało.Widać,że sporo ze tej mentalności zostało do dzisiaj i mam nadzieje,że Mikel to zmieni.
Dla mnie Sagna to był jeden z najlepszych PO. Może nie robił liczb, ale nigdy nie bałem się co może odwalić w obronie bo zawsze dawał z siebie wszystko i trzymał równy poziom. Dałbym bardzo dużo żeby mieć aktualnie takiego obrońcę. Z reszta chyba Szczesny się kiedyś wypowiadał, ze gdy nie wiedział co zrobić z piłka to zawsze podawał ja Bacaremu.
Sagna byl wybierany najlepszym prawym obrońca ligi. Trochę to słabe , że wobec tych faktów, Cesc nie wymienił go wśród piłkarzy reprezentujących wysoki poziom. Poza tym, trochę czasu już minęło, jakoś nie przypominam sobie żeby Sagni można było zarzucić brak zaangażowania .
Ciekawe czy na ten temat coś Kościelny się wypowie. Chociaż swego czasu Song czy Verminator poziomem od Cesca nie odstawali
Elegancko podsumował gościa.
Ja oczekiwałem więcej od twoich wrzutek, niestety przez te wszystkie lata nigdy mnie zdziwiłeś :D