Schalke vs Arsenal: gwóźdź do trumny czy cudowny powrót?
06.11.2012, 01:44, Mariusz Marczak 1371 komentarzy
Wrzawa i emocje po zmaganiach na ligowych frontach całej Europy jeszcze na dobre nie opadły, a już szykuje się kolejna dawka elektryzujących starć. Bez cienia wątpliwości, Liga Mistrzów to futbol na najwyższym światowym poziomie, który jest w stanie porwać nawet najbardziej wymagających kibiców, a przecież już dzisiejszego wieczoru czeka nas starcie dwóch wielkich klubów, niemieckie Schalke podejmie na własnym obiekcie londyński Arsenal!
Marek Grechuta śpiewał – „ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy. Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy” i chyba nikt nie rozumie tych słów lepiej niż kibice angielskiego Arsenalu. Tylko płonne nadzieje, że to właśnie ten przełomowy sezon, że nasz ukochany klub wreszcie wraca do świetności, pozwalają dalej żyć w utopijnej wierze i nadziei o powrocie mocnych i niepokonanych, jak potężna twierdza, Kanonierów. Piękna, szybka piłka okraszona masą bramek to coś, z czego swego czasu słynęli Londyńczycy. Jednak już od kilku lat szeregi armii broniącej fortu z Ashburton Grove regularnie opuszczają czołowi dowódcy, a sama twierdza straciła na znaczeniu, zmarniała i powoli, acz nieubłaganie, chyli się ku poniżającemu upadkowi. Co prawda wyniki drużyny dowodzonej przez francuskiego kapitana nie zwiastują rychłej tragedii, ale co baczniejsi obserwatorzy widzą, że problem jest głębszy niż tylko chwilowa zniżka formy. Z ostatnich pięciu spotkań piłkarzom z północnego Londynu udało się wygrać zaledwie dwa, z czego jedno w bardzo nieprzekonującym stylu z Queens Park Rangers, a drugie po dogrywce w Pucharze Ligi Angielskiej z Reading. Jakby tego było mało, nasi ulubieńcy zapomnieli ostatnio, za co tak ich kochamy, bo ich gra jest nie tylko kompletnie bezpłodna, ale także pozbawiona jakiegokolwiek dobrego smaku. Przed tak trudnym starciem, jakie dziś czeka Arsenal, ciężko być optymistą i chociaż serce mówi „wygrają” to mózg podpowiada, że wieczorne spotkanie może być gwoździem do trumny upadłej potęgi…
… z drugiej jednak strony, Schalke ma okazję powrócić na salony europejskiej piłki w bardzo przekonującym stylu, dwa razy z rzędu pokonując stałego (jak dotąd…) bywalca Ligi Mistrzów. Dwa tygodnie temu piłkarze prowadzeni przez Huuba Stevensa udowodnili, kto jest prawdziwym faworytem do awansu i jak powinno się grać w piłkę. Drużyna holenderskiego menadżera zdominowała gospodarzy i pewnie pokonała ich 2-0, zapewniając sobie tym samym prowadzenie w grupie. Na ligowym podwórku również spisują się bardzo dobrze, odnosząc zwycięstwo za zwycięstwem, ale jak każdemu – i Niemcom trafiają się wpadki, jak ta z Hoffenheim z minionego weekendu. Nie jest to jednak powód do specjalnych zmartwień dla zawodników z Veltins-Arena. Pomijając ich dobrą formę, z całą pewnością będą mogli liczyć na ogromne wsparcie swoich kibiców, a także psychologiczną przewagę nad rywalem, którego ostatnia wizyta w Gelsenkirchen zakończyła się przegraną 1-3.
Z cała pewnością, dla obu ekip, poprzeczka będzie ustawiona bardzo wysoko, ale to Le Proffeseur ma twardszy orzech do zgryzienia, w zespole z Emirates Stadium na pewno zabraknie: Tomasa Rosicky’ego, Abou Diaby’ego, Gervinho, Łukasza Fabiańskiego, Wojtka Szczęsnego, Aleksa Oxlade-Chamberlaina, Kierana Gibbsa i Aarona Ramseya. Szkoleniowiec Schalke nie skorzysta z kolei z usług Marco Högera i Christopha Metzeldera.
Kto wyjdzie z podniesioną głową z jutrzejszego pojedynku? Czy Arsenal podniesie się z ruin i zacznie powolną odbudowę potęgi? Czy Królewsko-Niebiescy potwierdzą swoją wyższość kolejny raz? Jedno jest pewne, od godziny 20.45 czeka nas masa emocji, fantastycznych zagrań i miejmy nadzieję – bramek. Serdecznie zapraszamy!
Rozgrywki: Liga Mistrzów
Miejsce: Niemcy, Gelsenkirchen, Veltins-Arena
Data: 6 listopada 2012 roku, godzina 20:45
Arbiter spotkania: Nicola Rizzoli
Skład Kanonierzy.com: Mannone – Sagna, Mertesacker, Vermaelen, Santos – Arteta, Wilshere – Walcott, Cazorla, Podolski – Giroud
Typ Kanonierzy.com: 1-1
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Zmiany! Potrzeba zmian !
z całym szacunkiem dla pracy i wkładu w tworzenie Arsenalu Pan Wenger w tym sezonie powinien odejsc. Brak koncepcji na gre, nie mówie tego po 1 spotkaniu. gramy piach od kilku dobrych spotkan i nic sie nie zmienia.
Theo zimna głowa ;] pocharcił
dawać Andrzeja
mógł Girouda puścić
Nareszcie Kosa pokazał swój największy atut, wprowadzenie piłki do gry.
kurde Walcott sie wpieprzyl Poldiemu
nieeeee
$ity 2-2
Chamakha chce!!!!
Cazorla dziś słabiutko, Arshavin na ostatnie 15 minut by się przydał, a Chamakh za Poldiego
ale piach, jak zawsze te 2 bramki to fart dla nas
Cazorla celownik jak z QPR ;)
mozna teraz gdybac ale wolalbym jednak zobaczyc Koscielnego na lewej stronie a Verme na srodku
niech Theo bije rozne
Dalej nie widziałem 5 podań Arsenalu (bez cofki do obrońców i bramkarza).
czasami odnoszę wrażenie, że oglądając takie mecze marnuję sobie wieczory ...
MATKO BOSKO KOCHANO
Może jakaś zmiana?!
Verm zamiast grac na lewej to przy bramce zawedrowal na srodek i Farfan zostal sam
Przecież jak nie wezmą się do roboty, to przegrają...
Jeśli będą tak grać to skończy się po prostu tym że nie wyjdziemy z grupy...
oni juz nie strzela na 2-3 , moge pojsc o stowe ze to przegramy
youtube.com/watch?v=oxiJrcFo724&feature=fvwrel to chyba najlepszy komentarz ;/
@paniczAFC: Jaka ta murawa, bo na transmisji mam piksele? :D
powinno byc 3-1
to nie jest Arsenal. to są jakyś amatorzy.
No, ciekawe czy się zmian doczekamy.
a ta murawa miazdzy wszystko
a jak mielismy sytuacje to sedzia przerwal
Ścisnąć poślady i gramy po 3-2.
Verma jest niezawodny...
Po takiej grze można było się tego spodziewać.
Kur..
hahaha czterech kryje nie wiadomo kogo!!!!!
Nie dość, że po jakiegoś ch.ja odpuścił krycie na Farfanie to jeszcze walną swojaka. Z kim gracz Vermaelen?
no to teraz już z górki...... pach , pach 2-4 za chwilę
w pizdu czy zawsze musi byc jakis swojak
a tu oni klapsa nam a newet my sami sobie
ZENADA , kur*wa co to ma byc.. to nie jest Arsenal
Żenada
Cudownie, no poprostu cudownie
co to za obrona, Mertesacker znowu truchcik, a w polu karnym nikt do niego nie szedł ...
co gra teraz ten Arsenal, 20 minut wybijania piłki ;/
wisialo to no ale czemu zawsze ***** swojaki ja nie moge
Żenada.
zmiany zmiany i comeback !!!
No i się skończyło golem ;/
Vermaelen OUT z boiska
ja pierdziele
Idż pan w hu.. tradycyjnie