Scholes: Arsenal idzie niewłaściwą drogą

Niestety ma rację

@Ciasteck2

Faktycznie, w NBA "lockout" niemal pewny, więc mógłby spojrzeć na drugą stronę oceanu :)
Chyba, że poszukuje nowych graczy - ale dla Denver :(

IPiotrek - trochę się tym interesuje, więc wie na pewno więcej niż my tutaj w polsce tylko z informacji brukowców.

a co miał innego powiedziec. jezeli Boss nie potrafi zatrzymac waznych piłkarzy to dobrze sie nie dzieje.

Wenger przeciez zapowiadal transfery na poczatek okienka i co?

Czemu na razie nasz super-miliarder Kroenke, nie wypowiedział się o transferach? Nie jest zainteresowany sytuacją klubu, to po co kupował akcję?

Sorki, ale wujek to ma jakieś kontakty z Samirem, jego agentem czy z kimś ważnym z Arsenalu ?

Gadałem z wujkiem z Londynu i powiedział, że Nasri odejdzie na 100%, tylko nie wiadomo jeszcze gdzie. Więc zajebiście -.-

Racja. Idziemy w bardzo złą stronę. Nie wyobrażam sobie, że Samir odejdzie w tym okienku, a co za tym idzie, nie zdobędziemy jakiegokolwiek pucharu. Odejście Dean'a rozpoczęło okres, w którym schodzimy coraz bardziej na dno.

W poprzednim sezonie tez mialy byc wielkie transfery i gowno bylo.. Mam nadzieje ze w tym sezonie bedzie lepiej..

Jeden Arsenal... i 300 Wengerów...
Panowie, nie do końca jest prawdą, że Wenger ma totalną dowolność w dysponowaniu pieniędzmi, a do tego należy jeszcze pamiętać, że w skład... oferty... wchodzi pensja zawodnika, która jest tzw. obciążeniem długoterminowym. Hmm... to tyle jeśli chodzi o obronę Wengera. Niestety problem leży gdzie indziej... w bierności na rynku transferowym, jak również w polityce tranferowej... jak słusznie wielu z Was zauważa... opartej mocno na tej z Ajaksu... choć już chyba nie obecnej. Patrząc na wszystkie plotki... fakty... i wywiady... niestety odnoszę wrażenie, że pożegnamy się jeszcze z Nasrim...

ale właśnie Wenger bodajze dwa sezony temu zmienil naktyke na 4-3-3 i chwala mu za to, tylko w niektorych meczach nie mozemy grac 1 napastnikiem, bo z druzynami pokroju Stoke, Wigan Blackburn, gdzie zespoly graja ostro i brutalnie 1 napastnik nie ma szans przebic sie przez sciane typu Samba:D

a co do transferow, klub typu Arsenal powinien miec kase na wszystko, nie mamy dlugow fajnie super, ale pkt-ow nam to nie daje jeszcze zadnych. Nikt nie wymaga kupowania jak City lub Real, dawania 100mln za Ronaldo, ale Wenger widzi ze priorytetem jest Lewy Obronca, Skrzydlowy i Napastnik, takze powinien juz dawno dawno zalatwic trzech pilkarzy do tego CEsc i Nasri i kazdy mialby spokojna glowe, a nowi zawodnicy juz by trenowali i sie po malu wkomponowywali w sklad, a w sierpniu zacznie sie liga i papcio powie ze trudno kupic kogos, kto juz zaczal sezon ;/;/

on tylko krytykować potrafi bo to bo tamto bo siamto ale Wenger mógłby kupić kilku zawodników np Baines,Falcao itp

Tym razem ja też stanę po stronie Wengera, bo o ile można go krytykować za źle dobraną taktykę na jakiś mecz, to trudno zwalać na niego całą winę za błędy w polityce transferowej.
Każdy kibic Arsenalu wie, że o ile klub mógłby zapłacić za zawodnika powiedzmy 25 mln funtów to schody zaczynają się kiedy zawodnik chce za swoją grę powiedzmy nie mniej niż 100 tyś funtów tygodniowo - i niestety, ale na takich piłkarzy pieniędzy już nie ma, a przynajmniej nie na tylu ilu byśmy chcieli mieć w składzie.

Arsenal nigdy - tzn. nie przy obecnym zarządzie - nie pozwoli sobie na wydawanie więcej niż jest w stanie zarobić !!!

Kto tego nie może zrozumieć niech przeżuci się na kibicowanie MC, Chelsea lub nawet MU.

Dlatego przy takim budżecie płacowym Wenger musi "polować" na graczy, którzy za odpowiednią cenę wniosą do zespołu pożądaną jakość. Moim zdaniem nie jest to łatwe, a trzeba przyznać, że Wenger ma do tego nosa.
Problemem nad którym powinien się zastanowić jest wiek zawodników których sprowadza i długość kontraktów, bo obecna polityka nie gwarantuje stabilności składu i prowokuje sytuacje jaką mamy obecnie z np. Samirem.

Osobiście jestem za wprowadzeniem zasady finansowego fair play, coś na wzór zasad jakie panują w ligach amerykańskich. To w pewien sposób premiowałoby uczciwą - moim zdaniem -politykę Arsenalu.

Powiedz to Wengerowi.Ja się zastanawiam jak nisko musi upaść ten klub by niektórzy obudzili się z tego utopijnego snu. My nie jestśmy barceloną by grać pięknie i wygrywac niestety.

zgadzam sie z rudzielcem

na pewno jak sprzedamy Cesca i Nasriego możemy pożegnać się z trofeami.... Scholes dobrze gada

Wina nie tylko tkwi po stronie Wenger'a. Nie można być na niego złym nie robi transferów, no bo nie wiadomo czy zarząd mu nie pozwala, czy on faktycznie nie chce. Akurat Arsenalu swoją stroną nie stać na drogich zawodników, więc zawsze Wenger wychwytywał młode talenty, które potem odchodziły od nas bez żadnych skrupułów. Ja to będe powtarzał cały czas mamy dobry skład, i potwierdzam Wenger'a że nie musimy robić wielkiej reorganizacji (chyba że jeszcze Nasri i Fabregas odejdą no to będzie trzeba). To widać na kilometry że po prostu siada im psychika, wiele meczy już było przesądzonych wystarczyło tylko postawić kropke nad i, a wychodziło sami wiemy jak. Czasem też trzeba ich spierniczyć a nie wysławiać w niebogłosy, pomimo że kiepsko zagrali. Oni muszą poczuć że ich pozycja w klubie nie jest stabilna, wtedy będzie można myśleć o ich wytężonym teningu ponad siły i będzie się to przykłądać na zwycięstwa. A tych co zawodzą trzeba od razu podziękować im za współprace i dowidzenia z Arsenalu.

a moze Wenger nie ma pieniedzy bo zarzad nie chce mu ich dac? bo nie sadze aby ten facet byl sportowym samobojca, ciekawe jak w takiej sytuacji oradzilby sobie Ferguson

Tylko że panowie on dobrze gada. Albo budujemy drużyne na miarę chociażby MU albo bawimy sie w klub typu Ajax czyli szkółka młodzików i nic wiecej.

Scholes niech sie zajmie droga MU, bo do Arsenalu nie ma nic do gadania. Znalazl sie dobry doradca za 2 grosze dla groznego konkurenta w walce o tytul.

Szczerze to wlaśnie lubię Arsenal za styl w jakim grają. Graja ładą pilkę dla oka i nie chcial bym żeby wygrali mistrzostwo jak Valencia w 200-którymś. wszytsko 1:0 jak strzelili to sie murowali. Bleeeeeeeeeee to było straszne. Co nie zmienia faktu że chciałbym żeby coś wygrali

"Oczywiście Wenger też popełnia błędy" - tylko, że on nie wyciąga wniosków i od 6 lat dzieje się jak się dzieje.

Też widziałem, bo płynąłem jachtem obok.

Powiem tak - Scholes nic nowego nie powiedział. Jednak zrzucanie całej odpowiedzialności na menadżera, po prostu mnie śmieszy. Rozumiem że żywot trenera w klubie nie jest łatwy. Jak to mówią: "Sukces ma wielu ojców, a porażka jest sierotą". Będę jednak się starał bronić tutaj Wengera (i wielu innych szkoleniowców), bo doskonale zdaję sobie sprawę że w sporcie zawodowym na tak wysokim poziomie, na sukces składa się niezliczona ilość czynników które wypływają na końcowy sukces lub porażkę.

Oczywiście Wenger też popełnia błędy - jak każdy, ale ciągłe psioczenie na Bossa podchodzi już pod jakąś obsesję, w niektórych przypadkach rzekłbym nawet chorobę psychiczną.

Czasami czytając niektóre wypowiedzi, mam wrażenie że Wenger jest odpowiedzialny za wszystko w klubie. Od rzeczy tak oczywistych jak taktyka zespołu, a skończywszy na takich rzeczach jak sprzęt sportowy w klubie, czy ceny biletów. Osobom które tak postrzegają rolę menadżera jakiegokolwiek zespołu, polecam odstawić gry komputerowe typu menadżery czy inne fify, i po prostu zacząć myśleć.

Niestety argumentacja typu: "Wenger to frajer, bo żałuje kasy na Hazarda i Falcao" jakoś do mnie nie przemawia.

ta ostatnio widzialem jak Wenger sobie odpoczywa na jachatach.

Wasz trener by sobie na to nie pozwolił, ale nasz jak najbardziej...