Seaman rozczarowany odejściem Wilshere'a

Na tym zdjęciu Seaman wygląda jak Will Ferrell. Po przeczytaniu tej wypowiedzi ja się pytam: Przypadek? Nie sądzę.

To na pewno nie jest wypowiedź jakiegoś Mersona czy coś? xD

O ile mnie pamięć nie zawodzi, to dostał właśnie taką oferte

Gdzie mu do RvP...
Bzdury opowiada.

"...ale dlaczego nie można mu było zaproponować kontraktu, na podstawie którego dostawałby wypłatę tylko za występy na boisku?"

Ta, już widzę jak się godzi na taką ofertę.

Wilshere wróci, jeśli będzie dobrze grał. Prawda jest taka że się nie ogarnął i został sprzedany ale jak się już ogarnie i zacznie się w 100% koncentrować na futbolu to będzie jednym z lepszych b2b w Premier League, a tacy grają w klubach z wielkiej 6. Ja sobie Jacka w innym klubie z TOP6 nie wyobrażam. :)

Ehhhh co on pieprzy... Szkoda, że jeszcze nie porównał jego odejścia do odejścia Henryego. Gdyby było tak jak mówi Seaman, to Wilshare by wylądował w City, a nie w WHU...

Z tego co wiem to proponowano mu kontrakt typu pay as you play, ale Wilshere nie dostał gwarancji regularnych występów. Brak gry oznacza oczywiście mniejsze pieniądze. To chyba proste do zrozumienia. Coś tam David chyba za dużo podpił ostatnio.

@notopyk: raczej udowadniasz ze nie masz dużego pojęcia o piłce, bo trochę za duża zarzutka na gównoburze

łelbek*

skoro odszedl jack to tym bardziej powienien poleciec iłobi i welbek. i tu wywolam moze mala gownoburze - ramzej tez nie jest na poziomie arsenalu.

Seaman chyba nie oglądał regularnie spotkań Arsenalu. Wilshere miał dobre kilka spotkań po powrocie natomiast z biegiem czasu zrównał z poziomem z wieloma graczami Arsenalu i coraz bardziej irytował. Ja też bylem trochę rozczarowany jego odejścia, ale tylko dlatego że mamy w środku pola zawodników prezentujących nierówny poziom. Teraz po przyjściu Torreiry wszystko powinno się zbilansować. Z drugiej strony w przypadku odejścia Ramseya, Wilshere byłby przydatny, ale mam nadzieję, że Emery znajdzie kogoś w miejsce Walijczyka jeżeli oczywiście dojdzie do takiego transferu.

Jak tłumaczyłem płakałem, takie bzdury gada Seaman. Porównanie odejścia Wilshere'a do odejścia van Persiego totalnie z tyłka, bo to dwie zupełnie różne od siebie sytuacje. W ogóle wymienieni przez niego piłkarze to były gwiazdy Arsenalu i pierwszoplanowe postaci, podczas gdy Wilshere był rezerwowym, a u Emery'ego byłby zapchajdziurą i jego odejście praktycznie nic nie zmienia, a na pewno nie osłabia Arsenalu.
Emery uczciwie podszedł do sprawy i powiedział Wilsherowi jak się sprawy mają, piłkarz nie chciał być rezerwowym, więc odszedł. Gdzie tu błąd Emery'ego? Nie wiem.

Nikt nie może mieć zagwarantowanego miejsca w składzie tylko dlatego, że jest "Arsenalem" czy "jednym z nas". Decydująca musi być forma sportowa, a ostatnio z tym u Jacka było średnio. Kontrakt pay as you play? Już to widzę, jak Wilshere się zgadza na taką umowę :D
Jedynie zgodzić się mogę co do tego, że może to być dobre wzmocnienie West Hamu. Życzę Jackowi powodzenia bo go bardzo lubię, ale jego czas tutaj się skończył, a Seaman niech odstawi to co bierze i nie pierniczy głupot.

Seaman za dużo wypił w trakcie mundialu i dlatego tak gada. Jeszcze "it's coming home" weszło za mocno.

Taike wywiady doprowadzaja tylko do wylewu. Typowy Angol... pewnie Welbecka tez mu bedzie szkoda.

Jakby Wilshere był taki dobry jak mówi Seaman, to Emery nie powiedziałby mu, że nie jest w stanie zagwarantować mu wystarczającej ilości występów. Pierwszego składu nie dostaje się za ‚bycie kanonierem’.

Seaman naprawdę porównał RVP do Wilshere'a? Na stare lata chyba coś w główce odbija.