Seaman: Trzeba zmienić filozofię
18.04.2011, 20:34, 42 komentarzy
Legenda Arsenalu - David Seaman - jest zaniepokojony pucharową posuchą, która wydaje się wydłużyć się o kolejny rok. Charyzmatyczny Anglik zasugerował Kanonierom, by byli bardziej bezwzględni.
Bramkarz pochwalił miły dla oka styl podopiecznych Wengera, jednak zdecydowanie zastrzegł, że w tym momencie priorytetem powinno być wygranie jakiegoś trofeum, a nie widowiskowa gra.
Seaman powiedział, że gdy dołączył do Klubu, podejście było zgoła inne. Wyjaśnił jednak, iż mimo tego, że tamten Arsenal nie grał tak spektakularnie, regularnie dostarczał trofea do Klubowej gabloty.
- Menedżer dokonał tutaj wielkich rzeczy - powiedział Anglik. - Jednak Arsenal to Klub, który powinien zdobywać trofea. Kiedy tu przybyłem, to było najważniejsze i wszyscy do tego dążyli.
- Sposób, w jaki tego dokonywaliśmy nie był najlepszy na świecie, ale obecny zespół może grać najlepszy futbol na świecie, a mimo tego nic nie osiąga.
- W mojej ocenie zachwiany został balans między piękną grą, a efektywną grą. Nie jesteśmy wystarczająco skuteczni.
- Nadszedł czas, by Arsenal zaczął zdobywać puchary i jestem pewien, że każdy fan Kanonierów jest zdesperowany, by te marzenia się ziściły.
źrodło: arsenalinsider.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
RACJA. kiedys Arsenal grał prosta piłkę. mielismy szybkich twardych napastnikow. Dwie pilki od obrony, prostopadla to przodu i byl gol. teraz klepia i nic nie maja z tego.
Nowa filozofia=nowa koncepcja gry. Chciałbym, żeby Arsenal w końcu pokazał charakter!
No pewnie że trzeba. Kto powiedział że piękne bramki to takie, które poprzedza kilkanaście podań przed polem karnym? Gol to gol, cieszy tak samo karny jak i wolej z 30 metrów :) Liczy się to, że strzelać ich jak najwięcej :)
bialysul napisał:
"nie szukalbym problemu w stylu czy taktyce bo jestesmy na 2 miejscu... zabraklo wykonawcow".
Myślę, że do tego sprowadza się nasz problem.
Tort jest piękny tylko składniki średniej jakości.
samir87->
niekoniecznie tak jak piszesz. W meczach takich jak ostatni, gdy ciśniemy i nic to nie daje gra na dwóch napastników jest znacznie lepsza niż z samym Persim z przodu. To taki typ napastnika schodzącego do środka, robiącego miejsce kolegom, ja widziałbym go nawet czasem jako skrzydłowego np. za Arshawina.
Ponadto niekoniecznie trzeba zawsze grać tymi trzema środkowymi pomocnikami. Właśnie przez brak modyfikacji taktyki często nasze mecze przypominają walenie głową w mur.
@malyglod
Żadnych zawodników typu Ruud van Nistelrooy!
I co, znów przejdziemy do przestarzałego 4-4-2?
Z czołowych zespołów europejskich tylko chyba MU preferuje często to ustawienie. Zresztą, kosztem którego z zawodników wstawiłbyś tego napastnika? Fabregasa, Wilshere'a czy Songa?
Brakuje takiego napastnika do przystawiania nogi, Persi nie jest i nigdy nie będzie takim typem gracza. Pozostaje tylko wierzyć, że Arsene kupi jakiegoś doświadczonego napastnika i postawi go obok Persiego kosztem jednego środkowego pomocnika. Ah, te marzenia ....
Hmmm może David Seaman na asystenta ??;d Widzielibyście go w tej roli ???;>
"Jednak Arsenal to Klub, który powinien zdobywać trofea. Kiedy tu przybyłem, to było najważniejsze i wszyscy do tego dążyli".
Teraz się pozmieniało. Aspekt sportowy nie jest już tak ważny. Najważniejsze jest, aby Arsenal jako przedsiębiorstwo, nie odnosił najmniejszych strat. Trofea w tym klubie nie są najważniejsze
@bialysul
Dokładnie ! Tak jesteśmy na drugim miejscu ale chyba warto tutaj dodać słowo jeszcze. Jak tak dalej pójdzie to nie utrzymamy tego miejsca bo Chelsea już traci do nas 2 punkty.
A jak filozofie ma MANU?
meczenie sie caly mecz i bronienie zeby na koniec rooney,albo nani mieli przeblysk i pociagneli jedna akcje indywidualnie na gola,bo tak wlasnie to wyglada prawie caly ich sezon.
nie szkualbym problemu w stylu czy taktyce bo jestesmy na 2 miejscu... zabraklo wykonawcow... brakuje kompletnie formy u pilkarzy ofensywnych, niema nasriego z poczatku sezonu,czy fabregasa/arschawina z ubieglego ktorzy pociagna gre indywidualnie, strzela, czy mina kilku obroncow...
Arsenal to nie jest maszynka do zarabiania pieniedzy tylko klub pilkarski , ktory powinien byc nastawiony na zdobywanie trofeow. To powoli staje frustrujace kiedy inni wygrywaja a my jak zwykle tylko statystujemy. Nawet glupiego CC zdobyc nie potrafimy bo w frajerski sposob przegrywamy z ligowym sredniakiem.
Seaman ma sporo racji.
Ostatnio nasze mecze wyglądają tak jakby każdy zespół miał nas dokładnie rozpisanych. Na wyjazdach jest lepiej, bo i my gramy nieco inaczej (wystarczy spojrzeć na posiadanie piłki).
Nie jestem za zmianą stylu, bo za to między innymi kibicuję temu klubowi, ale niestety kiedy nam nie idzie, trzeba mieć plan B. A tego u nas nie widać.
Klepiemy, klepiemy i szukamy dziury, żeby wejść z piłką do bramki. Z każdą upływająca minutą jest coraz trudniej, a przeciwnicy czują się pewniej. Natomiast im bliżej końca tym bardziej widać brak pomysłu na grę i ulatniającą się wiarę we własne umiejętności.
Powiem szczerze, ze nasz zespól zapomnial jak strzelac bramki, a bardzo nam tego brakuje dla osiagniécia sukcesu.Musimy sie zmobilizowac i w koncówke sezonu pokazac ze zasluzylismy na mistrza.Bedzie trudno ale damy radé ;-)
Coz nasi zawodnicy poprostu ostatnio stracili pomysl na gre, chca wszystko zrobic tak samo. Nie lubie stylu Barcelony, tego ich ciaglego podawania i wyczekiwania ale oni to robia madrze jak rozgrywaja tak pilke w srodkowej strefie to w koncu przeciwnik probuje po ta pilke wyjsc a oni wtedy wbijaja pilke w srodek tam gdzie czycha juz jakis napastnik by wyjsc sam na sam. Nasi z kolei podchodza pod samiusienkie pole karne i tam chca sobie podawac jakby nie rozumieli ze skupiaja cala druzyne przeciwnika na tak malej przestrzeni i w koncu ktorys z zawodnikow przejmie ta pilke. Zreszta skoro potrafia przez caly mecz stac pod polem karnym (Liverpool praktycznie nie istnial w ostatnim meczu) to moga pare razy cofnac pilke by ktos przywalil z dystansu, nic sie nie stanie bo w koncu za minute dwie znow beda pod polem karnym rywala, a takie strzaly raz ze moga skonczyc sie bramka dwa ze zawodnicy przeciwnika beda musieli wyjsc z pola karnego by zapobiec takiemu strzelaniu, a nie tylko czekac az Arsenal wlezie w ich pole karne i wykona niecelne podanie.
no cóż może kibice nie są aż tak zdesperowani ale wiedząc że są pieniądze na konkretne wzmocnienia Boss nie chce ich wydać to już jakoś boli ;/
no cóż jak to zawsze bywa w tym fachu Wenger ma sto milionów podpowiadaczy każdy wie lepiej ... ale jakoś przez te lata w których prowadzi AFC raczej nas nie zawiódł :) więc licze na to że wie co robi(ć)
a zwycięstwo w środę i w meczu z united wleje pewien optymizm na kolejny sezon:)
GO GO GUNNERS!
Only GUNNERS :)
Wengerowi nie da się powiedzieć .;) Mam nadzieje,ze jednak zmieni mentalność trochę ,boje się ,że jak tak dalej bd poodchodzą od nas gracze i będziemy Ligowym średniakiem pokroju Boltonu.
ale sie postarzał........
Seaman, kibice i innie eksperci widzą co jest grane, ale Wenger zawsze ma wymówki.
Wengerowi władza zaczęła odbijać do głowy po tych latach w Arsenalu myśli że jego era nigdy się nie skończy.Zastanówmy się ile jeszcze może być trenerem, 5 lat? więc to ściąganie tej młodzieży chyba jest bez sensowne.Arsen powinien raczej ściągnąć jakiś klasowych piłkarzy żeby na te ostatnie lata pracy zaznaczyć swoją obecność kilkoma pucharami.
Wenger tej filozofii nie zmienii i to jest pewne
Jak dla mnie to jest dobrze jak jest. Wolę oglądać grający ładnie Arsenal, wygrywający (czasem przegrywający) swoim stylem, a nie tworzyć coś na kształt Interu z tamtego sezonu czy Chelsea sprzed paru lat.
Wzmocnienia by sie przydały, ale nie kosztem zmieniania stylu gry. Więcej konsekwencji, mocniejsze nerwy i Arsenal jest w stanie zmieść każdego.
Potrzeba kogoś kto przypiepszy z dystansu. Tak jak to się zdarza czasami Robinowi i Nasriemu.
Powiedział to bardzo delikatnie. Czekam na wypowiedź która zjedzie grę Arsenalu od góry do dołu
najwazniejsze jest zdobywanie trofeów a nie super gra za małe pieniadze niektorzy mowia ze nie ma pieniedzy i wenger i tak jest miszczu bo mimo tego ze przez 7 lat nic nie wygralismy to jestesmy na szczycie a wg mnie sa pieniadze i trzeba je wydac zeby zdobyc trofea i a i jeszcze jedno wg mnie bycie na szczycie i w elicie to mistrzostwo a nie trzecie czwarte miejsca przez 7 lat
Kiedy tu przybyłem, to było najważniejsze i wszyscy do tego dążyli.
wenger i niektorzy z tego forum o tym zapomnieli
Nie wiem dlaczego oni sie tak boja strzelac z dystansu ? Czy Wenger walkuje im to na kazdym treningu, ze maja podawac dotad az wejda z pilka do bramki ?
Niby wszystko jest ok . ale gdy jest czas na strzał to oni jeszcze podają piłkę dalej , tak nie może być , trzeba uderzać czasami z dalszych odległości , może to pomoże w zdobywaniu lepszych wyników .
Wenger i tak zrobi co chce ...
zgadzam się z Seamanem, tylko czy Wenger na te słowa zareaguje..
Ale co znaczy grać pięknie?
Można grać klepą i być skutecznym tylko trzeba wiedzieć jak grać.
Jeżeli u nas pressing nie istnieje a przed polem karnym nie potrafimy nic zrobić to o czym my mówimy.
Nie potrafimy długo utrzymać się przy piłce,nie umiemy uspokoić gry,nie kontrolujemy sytuacji na boisku.Chciałem jeszcze dodać ,że za wolna rozgrywamy piłkę,wiem ,że łatwiej mówić ,trudniej zrobić ale musimy poprawić naszą grę!
Dokładnie święte słowa. Niech Wenger się w końcu obudzi i dokona paru dobrych wzmocnień składu. Nie musimy grać pięknie ważne, żebyśmy grali skutecznie i walczyli do samego końca.
zamiast strzelać to się bawią a później remisują albo przegrywają
Coś w tym jest, posuche u nas trzeba zwalczać w naszym przypadku różnymi sposobami.
ma Seaman racje. Podzielam jego słowa
Nie każdy David, nie każdy.
Seaman chyba ma jakiś telefon do Wengera... niech mu powie to i owo to może weźmie sobie do serca coś niecoś z tych słów ;x.
Dokładnie - tym wchodzeniem na siłę do bramki już rzygam;/ - we wczorajszym meczu wyszła nam cała taka jedna sytuacja i do tego Robin ją zmarnował. Więc po co się tak maltretować? Bawić to się można, ale przy stanie 2-0 dla nas a nie jak musimy coś strzelić żeby przeciwnik się otworzył.
My juz nawet nie gramy tak ladnie jak na poczatku sezonu. I do tego zaczelismy tracic punkty. Sa momenty ze meczymy sie grajac w pilke:( niema juz tej radosci z gry:(
U nas wygląda to tak jakby bali się strzelać, bo jak zmarnują to dostaną po głowie w szatni. Masz czystą pozycje to strzelać i więcej strzałów z daleka panowie :D
Wystarczy by piłkarze byli bardziej zaangażowani i skuteczni pod bramką rywala.
każdy to widzi tylko nie nasz Papcio Wenger =/