Senderos o Mistrzostwach Europy

Mogli wygrać z Czechami i Turcją ale brakło szczęścia.

Syjon

Pokazał na co go stać na Euro, moim zdaniem poradził sobie świetnie, aż byłem zdziwiony...

Ja też bardzo wierze w Jego talent... Moim zdaniem dobrze zaprezentował się na Euro, i myślę że początek sezonu bez Toure nie będzie taki zły i Philippe pokaże na co Go stać.

Ja się cieszyłem jak kluby w których są kanonierzy odpadali bo będą bardziej wypoczęci..

adaminho77-->>zgadzam się z Tobą. Szwajcaria pokazała się z naprawdę dobrej strony. Gdyby nie to, że mieli podczas finałów wielkiego pecha, mogliby zajść daleko oraz sprawić nie lada niespodziankę.
Odnośnie Senderosa. Co roku mówimy, że to młody i niedoświadczony obrońca. Tak nie jest. Otóż Philippe to już ograny i bardzo dojrzały obrońca, któremu czasem przydarzają się głupie błędy. Można mu je jednak wybaczyć, bo z przodu jest niezawodny. ;)
Myślę, że nadchodzący sezon to dla niego wielka szansa. Nasza żelazna obrona z Kolo Toure i Williamem Gallasem na czele, na papierze wydaje się być nie do wygryzienia. Śmiem twierdzić, że to będzie jego pięć minut, w których zaprezentuje swój niebywały talent.

Senderos jest dobrym piłkarzem. Może tego nie pokazał w meczu z Liverpoolem, kiedy nie radził sobie z Torresem, ale z Milanem zagrał świetne zawody... jego czas nadejdzie, tak myślę. Widać, że jest ambitny i będzie lepszy.

Rzeczywiście Szwajcarzy mieli pecha... Bo w pierwszym meczu grali o niebo lepiej od Czechów, a ostatecznie przegrali 0:1... W drugim meczu prowadzili już 1:0 z Turcją, by ostatecznie przegrać 1:2... W trzecim meczu na pocieszenie wygrali z "drugim garniturem" Portugalii 2:0... Ale pokazali w tym turnieju, że nie brakuje im wiele, by być jedną z lepszych drużyn w Europie... A Senderos niech się nie martwi, bo przyszłość jeszcze przed nim...

Niech się senderos nie boi. Jest młody więc jeszcze go czekają mistrzosta świata euro i finał ligi mistrzów z Arsenalem xD