Sezon bez trofeów coraz bardziej realny. LFC 4-2 Arsenal!

Sezon bez trofeów coraz bardziej realny. LFC 4-2 Arsenal! 08.04.2008, 21:39, Patryk Bielski 653 komentarzy

Przed wielkim rewanżem na Anfield Road atmosfera w obu obozach treningowych była bardzo napięta. Zarówno zawodnicy 'The Reds', jak i piłkarze 'The Gunners' zagrzewali się wzajemnie do walki. Media zgodnie nazwały starcie zeszłorocznego finalisty Champions League - Liverpoolu, z rewelacją obecnego sezonu - Arsenalem, szlagierowym spotkaniem fazy ćwierćfinałowej Ligi Mistrzów.

Arsene Wenger podszedł do meczu dość ostrożnie, wystawiając do pierwszej jedenastki tylko jednego nominalnego napastnika - Emmanuela Adebayora. Togijczyka wspomagał Alexander Hleb. Benitez desygnował na murawę od pierwszych minut aż trzech snajperów - Kuyta, Torresa i Croucha, co zapowiadało ciekawy bój pole gry.

Punktualnie o godzinie 20:45 czasu polskiego pan Peter Frojdfeldt rozpoczął spotkanie. Od początku meczu Kanonierzy odważnie zaatakowali. Pierwszą groźną akcję 'The Gunners' przeprowadzili w 7. minucie spotkania, kiedy po składnej wymianie piłki obrońcy 'The Reds' byli zmuszeni wybić piłkę na rzut rożny. Do narożnika podbiegł Fabregas, który dobrze dośrodkował piłkę, jednak obrońcy Liverpoolu uprzedzili uprzedzili 'Kanonierów' i oddalili zagrożenie.

Kiedy wydawało się, że podopieczni Rafy Beniteza otrząsną się z przewagi rywala, Arsenal zdobył pierwszą bramkę! W 13. minucie meczu Pepe Reina był zmuszony kapitulować po indywidualnej akcji Abou Diaby'ego, który odważnie wbiegł w pole karne, po czym z całych sił uderzył w Hiszpana. Piłka odbiła się jeszcze od nóg bramkarza 'The Reds' i wpadła do bramki!

Tak jak przed spotkaniem wspomniał Arsene Wenger, 'Kanonierzy' tworzyli dziś kolektyw, który świetnie radził sobie na Anfield Road. W 16. minucie spotkania Philippe Senderos za faul taktyczny i kłótnie ze Stevenem Gerrardem otrzymał żółtą kartkę. Chwilę później groźny strzał na bramkę Manuela Almunii oddał Fabio Aurelio, jednak uderzenie piłkarza Liverpoolu przeleciało minimalnie nad bramką.

Po przewadze Arsenalu w pierwszych minutach meczu, Liverpool przyspieszył tempo w drugiej części pierwszej połowy.

Ataki 'The Reds' dały rezultat w 30. minucie meczu. Wówczas to po dośrodkowaniu Stevena Gerrarda z rzutu rożnego, bramkę głową zdobył Sami Hyypia. Za stratę gola śmiało można winić Philippe'a Senderosa, który nie upilnował gracza Liverpoolu. Manuel Almunia był w tej sytuacji bez szans.

Arsene Wenger wyraźnie sfrustrowany takim obrotem spraw wstał z krzesełka i próbował dać wskazówki swoim piłkarzom. Te nie dały jednak zbyt dużego efektu, gdyż zespół Liverpoolu wszedł w rytm gry i zaczął odważnie atakować. W 34. minucie meczu Mathieu Flamini oddał strzał z 25. metrów, jednak futbolówka przeleciała tuż obok bramki Reiny. W odpowiedzi na bramkę Almunii uderzył Steven Gerrard, lecz Anglik także chybił. W 40. minucie meczu Mathieu Flamini po zderzeniu z Gerrardem musiał opuścić boisko na noszach. Francuza zmienił Gilberto Silva.

W 45. minucie meczu po sporym zamieszaniu w polu karnym 'Kanonierów', strzał z 20. metrów oddał Xabi Alonso, jednak w ostatniej chwili Philippe Senderos zablokował uderzenie piłkarza Liverpoolu. Chwilę później sędzia zakończył pierwszą część spotkania. Liverpool w pierwszej połowie oddał jeden celny strzał, jak się okazało, to wystarczyło, aby wyrównać stan spotkania.

Druga połowa meczu rozpoczęła się od ataków Liverpoolu. Już minutę po gwizdku sędziego Peter Crouch był bliski wyprowadzenia swojej drużyny na prowadzenie, jednak strzał Anglika z 14. metrów obronił Manuel Almunia. Chwilę później Gael Clichy był zmuszony wybić futbolówkę na rzut rożny, lecz na nasze szczęście dośrodkowanie Gerrarda tym razem nie doszło do żadnego piłkarza 'The Reds'.

W 52. minucie meczu mogło być już 2-1, kiedy to strzał Fabio Aurelio z przed pola karnego po drodze odbił się od Croucha, jednak ostatecznie futbolówka wylądowała tuż obok słupka bramki strzeżonej przez Almunię. Sześć minut później świetną akcję lewą stroną boiska przeprowadził Gael Clichy do spółki z Abou Diabym. Ten pierwszy sprytnie dograł piłkę w pole karne do Hleba, jednak strzał Białorusina został zablokowany przez obrońców rywali. W 62. minucie meczu Kolo Toure przeprowadził dobry rajd prawą flanką boiska, doskonale podał do Eboue, jednak ten w dogodnej sytuacji źle przyjął sobie piłkę i trafił jedynie w boczną siatkę!

W 67. minucie meczu Mascherano sfaulował Abou Diaby'ego w odległości 30. metrów od bramki Reiny. Fabregas zdecydował się dośrodkować piłkę w pole karne, jednak obrońcy 'The Reds' wybili futbolówkę. Chwilę później Adebayor znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy, jednak arbiter dopatrzył sie pozycji spalonej, jak się okazało na powtórkach, o takowej nie było mowy!

Chwilę później było już 2-1! Długą piłkę w pole karne 'Kanonierów' przedłużył Peter Crouch, po czym futbolówki dopadł Fernando Torres. Hiszpan pokazał w tej sytuacji swój cały kunszt, z łatwością przyjął piłkę, obrócił się z nią, po czym uderzył wprost w prawe okienko bramki Almunii. Tylko co robiła w tej sytuacji obrona 'The Gunners'?

W 72. minucie Arsene Wenger zdecydował się przeprowadzić pierwsze zmiany. Na boisku pojawili się Robin van Persie oraz Theo Walcott, zaś murawę opuścili Emmanuel Eboue i Vassiriki Diaby. Chwilę później Emmanuel Adebayor zmarnował wymarzoną okazję do wyrównania stanu gry. Togijczyk otrzymał wspaniałe podanie z lewego skrzydła i stanął oko w oko z bramkarzem 'The Reds'. Piłka źle naszła jednak Adebayorowi na nogę i przeleciała obok bramki! W 77. minucie na boisku w miejscu Petera Croucha pojawił się Ryan Babel.

Liverpool pomimo zdobycia bramki nie przestał atakować. 'Kanonierzy' wyglądali na nieco oszołomionych takim obrotem spraw. Manuel Almunia dobrze chwytał dziś jednak wszystkie dośrodkowania podopiecznych Rafy Beniteza. W 82. minucie gry Steven Gerrard znalazł się w idealnej okazji do strzału, jednak Anglik z 20. metrów uderzył nad poprzeczką bramki Arsenalu.

Gdy Liverpool nacierał na bramkę Almunii, sprawy w swoje ręce postanowił wziąć Theo Walcott, który przyjął futbolówkę przy własnym polu karnym. Przebiegł z nią ponad 60 metrów, mijając przy tym czterech zawodników rywali, po czym doskonale dograł piłkę do Adebayora, a temu nie pozostało nic innego, jak umieścić ją w siatce! Wynik 2-2 dawał 'Kanonierom' awans do półfinału.

Arsene Wenger dawał wyraźne sygnały swoim piłkarzom, aby grali spokojnie. Na nic się to jednak zdało i gracze Arsenalu nie nacieszyli się długo zdobytą bramką. Kilkanaście sekund później w polu karnym 'Kanonierów' upadł Ryan Babel, który był wyraźnie popychany przez Kolo Toure. Sędzia bez wahania wskazał na jedenastkę! Tę pewnie w prawe okienko bramki Almunii wykorzystał Steven Gerrard. Było 2-3.

W 87. minucie gry na boisku pojawił się John Arne Riise, który zastąpił Fernando Torresa. Publiczność zgromadzona na Anfield pożegnała Hiszpana na stojąco. Końcowe fragmenty gry to chaos z obu stron. Gdy w doliczonym czasie piłkarzom Arsene Wengera nie pozostało już nic innego, jak rozpaczliwe ataki na bramkę Reiny, Liverpool znakomicie odpowiedział.

Po rzucie rożnym Kanonierów i długim podaniu Dirka Kuyta do Ryana Babela, Holender zdołał dojść pierwszy do piłki, wyszedł na sytuację sam na sam z Almunią, po czym umieścił piłkę w siatce. Napastnika 'The Reds' nie dogonił zmęczony już Cesc Fabregas. 4-2 dla Liverpoolu i triumf Rafy Beniteza nad Wengerem.

Mecz pełen emocji, nieprzewidywalne zwroty akcji i piękne bramki - to wszystko sprawia, że na długo zapamiętamy ten mecz. Niestety 'Kanonierzy' polegli w trylogii z Liverpoolem. Z pewnością odczują to boleśnie, gdyż w walce o Premier League nie mają już zbyt dużych szans, a wraz z dzisiejszą porażką, ulotniły się także szanse na zdobycie tytułu Champions League. Pewne jest, że 'The Gunners' ciężko pracowali na trofea, które bez wątpienia oddaliły się od nich także po błędnych decyzjach sędziów, najpierw w spotkaniu z Birmingham City, następnie z Liverpoolem, nie można jednak zawsze szukać usprawiedliwień, a należy przemyśleć kilka spraw i z pewnością wzmocnić zespół kilkoma wartościowymi piłkarzami, gdyż sukcesy nie są możliwe bez silnych dwóch jedenastek.

Liverpool FC - Arsenal Londyn (1-1)

13' Vassiriki Diaby

30' Sami Hyypia

69' Fernando Torres

84' Steven Gerrard (pen.)

90' Ryan Babel

[ Ściągnij wszystkie bramki ]

Żółte kartki: Toure, Senderos

Liverpool FC: Reina, Carragher, Skrtel, Hyypia, Aurelio, Gerrard, Alonso, Mascherano, Kuyt (90 Arbeloa), Torres (87 Riise), Crouch (78 Babel)

Ławka rezerwowych: Itandje, Riise, Voronin, Benayoun, Arbeloa, Babel, Lucas

Arsenal Londyn: Almunia, Toure, Gallas, Senderos, Clichy, Eboue (72 Walcott), Flamini (42 Silva), Fabregas, Diaby (72 Van Persie), Hleb, Adebayor

Ławka rezerwowych: Lehmann, Van Persie, Song Billong, Silva, Bendtner, Hoyte, Walcott.

Liga MistrzówLiverpool autor: Patryk Bielski źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
TeZZa komentarzy: 8809.04.2008, 16:53

olek991: ogladaleś ten mecz...gdyby nie ten karny to Arsenal przeszedl by dalej bo nie musieli by sie tak odslaniac a po za tym tu moglbyc karny ale gdzie karny z pierwszego meczu ja sie pytam??!!

jibberjabber komentarzy: 774 newsów: 5609.04.2008, 16:53

scouser... a ty może jesteś cockney, co? indor?

jibberjabber komentarzy: 774 newsów: 5609.04.2008, 16:50

Indor, chyba w życiu Ci nie wyszło... nie trzeba być psychologiem, aby w twojej gadce rozkminić kompleksa... jak ten k***a legionista-pijak z Asterixa: "ja tu wszystko wiem ja tu wszystkich znam" A piłeś piwo z Adamsem? a latałeś z nimi na k***y? a to? a tamto? a sramto?leć się jakimuś londyńczykowi pochwal swoimi osiągnięciami wielmożny panie. Pewnie się zdziwi bardzo i powiesi twój portret nad łóżkiem. Żal d**ę ściska

FCLiverpool komentarzy: 1009.04.2008, 16:40

wybaczcie za olek991.Niektórzy nie dorośli do bycia kibicem. Mówi się że trzeba umieć przegrywać ale trzeba też umieć wygrywać. Ja nigdy nie mieszam przegranych z błotem bo oni też zasługująna brawa. Czasami się wygrywa czasami nie. Tym razem my byliśmy lepsi a innym razem któ wie? Szacunek dla was

Godlike komentarzy: 3009.04.2008, 16:40

Indor - tak...bylem w tym pubie

lewus komentarzy: 7009.04.2008, 16:38

Dobrze wiem co to znaczy turkaweczko

Arsenal1994 komentarzy: 749709.04.2008, 16:38

Indor - powiec ci jedno , jesli chce sie byc kibicem druzyny jakiejkolwiek nie trzeba sie urodzic np. w 89 czy 92 , albo byc na Highbury czy Emirates Staduim albo jak to powiedziales miec w ręku bilet na mecz arsenalu , ale jesli ty tak uwazasz to jestes bardzo dziecinny zalosny

lewus komentarzy: 7009.04.2008, 16:35

Taaa a mowiliscie cos na Nas a widze ze i wsrod was sa niechlubne wyjatki ale coz jak to sie mowi czy 100 letni dab przejmuje sie ze jakas swinia czochra sie o jego pien.

Guzik29 komentarzy: 112209.04.2008, 16:34

Jka karny sie nalezał to gdzie ejst karny za Faul na Robinie??

AFC1993 komentarzy: 2509.04.2008, 16:33

olek991 chowasz sie do kieszeni Liverpoolu jak synek bogatego Tatusia.Stoisz w cieniu prawdziwych fanów,chciałbym widzieć twoją minę po przegranych meczach w fazie grupowej CL z Marsylią u siebie,Besiktasem itd.Mimo że Chelsea to nasz odwieczny rywal mam nadzieję, że nas pomszczą.

Indor komentarzy: 1909.04.2008, 16:32

Godlike, byłeś może w Jimmy Bradleys?

Indor komentarzy: 1909.04.2008, 16:32

Scouser boy shut your stupid twat face gob up! Ah, I forgot, ya don't understand what a scouser is you piece of trash...

lewus komentarzy: 7009.04.2008, 16:30

Indor nie wiem czy chcesz pokazac jaki to jestes fajny czy co ale twoje "podchody" swiadcza ze mimo swoiego wieku i doswiadczen to jestes lekko dziecinny, i nie widze wiekszego sensu w tym co robisz. To ze ktos sie urodzil w 88 lub 89 jest chyba logiczne ze niemoga tego pamietac z racji wieku a mimo to moga kibicowac Arsenalowi od urodzenia (lub innemu klubowi jak ja LFC :* LFC), no ale ty wiesz lepiej w koncy jestes ten "fajny". PEACE

Godlike komentarzy: 3009.04.2008, 16:28

Mecz oglądalem w pubie..na zjezdzie kibiców Liverpoolu...przyznam ze zachowanie mnie nie zachwyciło...- Gdy Ade strzelił na 2;2 to w pubie zapanował szał chaos fani Arsenalu skakali jakby no nawet nie da sie tego opisac...ale gdy sedzia podyktował karnego(zalosne)..co na to fani Liverpoolu? krzyczeli do nas "Wypier...ć, Wypier...ć" to o czyms swiadczy...my na koniec bilismy brava Liverpoolowi za mecz i za gol a oni...
Po karnym wszystkie media skrytykowaly decyzje sędziego...zalosne..ale bravo Theo..bravo!

Indor komentarzy: 1909.04.2008, 16:23

A ja jestem z Arsenalem od 1990, gdy Michael Thomas rzutem na taśmę zdobył w 90 minucie gola dającego nam mistrza. O takiego wam!!! Ale mi się fajnie z was nabijało. Założę się że nie pamiętacie te czasy... ani to co to jest Clock End. Byliście zresztą na starym dobrym Highbury? Krzyczeliście na kibiców rywali którzy byli pare metrów dalej gdy Adamsa osłem przezywali, albo jak się śpiewało Boring Boring Arsenal, bo gra była naprawdę nudna, ale i zarazem skuteczna bo PZP zdobyliśmy. Nie pamiętacie zresztą płaczu Iana' Wrighta' jak dostał kartkę za rzekomy faul na Weah co pozbawiło go szans na występ w finale z Saragossą? Miałem ubaw czytając waszych komentarzy na moje prowokacje. Rozbawiło mnie- kibicuję Arsenalowi od 2 lat, od tego meczu, od tamtego, a tak naprawdę żaden z was na meczu nie był, nie miał nawet w dłoni biletu, czy programu meczowego. Kolejna dla mnie rzecz żałosna to jest nazwa Arsenal Londyn, co nigdy nie istniał. I know I am, I'm sure I am, I'm Arsenal till I die. Dzięki za ubaw.

Gunners93 komentarzy: 5509.04.2008, 16:21

FCLiverpool - Zgadzam się. Jakby Gerrarda nie było w LFC to nie byłoby takiego widowiska i nie wiem czy go ktoś ktokolwiek zastąpi.

FCLiverpool komentarzy: 1009.04.2008, 16:18

Dziękuje wam za ten trzy-mecz:)Nerwy do samego końca. Jak Gerrad strzelał karniaka to byłem na kolanach ze strachu. Ale sami musicie przyznać że taki zawodnik to skarb. Moim zdaniem przegraliście ten mecz z braku doświadczenia. Wasi zawodnicy są naprawdę młodzi ale już pokazują wielką piłkę. Z roku na rok trzeba się ich coraz bardziej grać. Karny moim zdaniem słuszny, choć nie wiem czemu Wenger się temu sprzeciwia. Wstydzę się tej akcji po której padł dla was 2 gol. To co zrobił z nami Walcott to niesamowite. Polubiłem go bardzo po tym meczu i wróże mu wielką karierę. Pozdrawiam i dziękuje:)

Gunners93 komentarzy: 5509.04.2008, 16:17

Skąd wiesz, czy LFC wygrałoby?

olek991 komentarzy: 1109.04.2008, 16:16

Przegraliście zasłużenie. Nie zwalajcie zawsze na sędziego. Karny się należał. Nawet bez karnego Liverpool by wygrał.

Nokaut na Anfield Road

Gunners93 komentarzy: 5509.04.2008, 16:16

Tylko jak sobie poradzi Arsenal z MU. Nie wiem czy podniosą się po takiej porażce. Ale MU dostało lekkiej zadyszki to może się uda wygrać.

polandblood komentarzy: 12007 newsów: 109.04.2008, 16:06

Sedzia moze sie mylic tylko ze zwsze sie myli jak gra Arsenal i to juz mi sie plakac chce.Koniec gadania teraz trzeba myslec o meczu z man'u

Bziemek komentarzy: 353 newsów: 1009.04.2008, 16:05

CZY WYGRYWASZ CZY NIE
JA I TAK KOCHAM CIE
W MOIM SERCU ARSENAL
I NA DOBRE I NA ZLE

kamil_malin komentarzy: 933209.04.2008, 15:58

Indor --> Dobra skończ już gadać bo to się robi nudne. Taki jest sport raz na wozie raz pod wozem. Sędzia też człowiek, chyba może się mylić ?

Indor komentarzy: 1909.04.2008, 15:57

Okradli nas z LM. Kto jedzie 25 Maja na Wembley?

Arsenal1994 komentarzy: 749709.04.2008, 15:49

A najbardziej mi sie spodobalo to zadnie z bloga Rafała Steca ( ktorego bardzo lubię :) ) -->"Wszystko wskazuje na to, że będzie to rok paradoksalny: w którym najlepiej i najpiękniej grajaca drużyna nie wygra absolutnie nic. " - i wlasnie dlatego, powinna zyskac przycholnosc arbitrow...?
Ps Moim zdaniem tez kazdy sędzie niech jesli to czyta :D , niech sobie zada to pytanie

Arsenal1994 komentarzy: 749709.04.2008, 15:28

A druga polowa byla slabsza z prostego względu , nasza druzyna jest mloda i nie potrafi za bardzo wytrzymac kondycyjnie pelne 90 minut

Arsenal1994 komentarzy: 749709.04.2008, 15:20

Waldek co ty mowisz , akurat w LM niezle sobie radzilismy i nie opowiadaj glupot ze zagralismy slabo w pierwszych 30 minutach miazdzylismy liverpool , a nie wygralismy tego meczu za sprawa sedziego a po drugie trzeba sobie uswiadomic ze nasza druzyna jest bardzo zdolna , gra piekna pilke ale musimy dokonac w najblizszym czasie jakiegoś transferu i to musi byc pilkarz ktory w naprawde trudnych momętach pociagnie druzyne a na pieniadze nie powinnismy w tej sprwie zwazac bo o kase na transfery raczej nie powinnismy sie martwic

titi_henry komentarzy: 357209.04.2008, 15:06

damson- dokladnie! ;]

lewus-dlaczego mam sobie wyobrazac co byloby gdyby wybronil? nie bd sobie niczego wmawial czlowieku.. ;] wygraliscie, a sedzia Wam pomogl, i dla mnie to jest wszystko na ten temat. Szczescie w nieszczesciu to imo. akcja Theo...

AFC1993 komentarzy: 2509.04.2008, 15:02

My tu gadu-gadu a Theo wychodzi na gwiazdę

damson komentarzy: 5709.04.2008, 15:00

Witam! Miałem się tu wypowiedzieć o meczu ale jak zacząłem czytać te komentarze tutaj to mi się płakać i zarazem śmiać chce..:) Jak czytam tu takie głupoty że Wenger powiedział że LFC kupiło mecz albo że jest korupcja w LM chociaż niektórzy nie wiedzą co to w ogóle jest korupcja to normalnie bólu brzucha ze śmiechu można się nabawić... Jeden znowu pisze że go ze szkoły wywalili bo się pobił z kibicem LFC i że będzie kibicował Chelsea... hehe dobre człowieku takie rzeczy to pisz sobie gdzie indziej albo najlepiej prowadź sobie pamiętnik chłopczyku a najlepiej napisz do Bravo to może tam jakaś Krysia czy inna kobieta Ci poradzi co zrobić z tym problemem... Ludzie dorośnijcie... A i na koniec gratulacje dla Theo piękna akcja... Nic pozostaje teraz liga i o nią trzeba walczyć!

lewus komentarzy: 7009.04.2008, 15:00

titi=> oczywiscie ze karny powoduje negatywne emocje na zawodnikow druyny przeciwnej ale wyobraz sobie co by bylo jakby Almunia obronil jedenastke, byscie nam pykneli jeszcze 1-2 bramki, ale my bysmy doprowadzili chociaz do remisu ;) (mimo ze awans bylby wasz)

neo94 komentarzy: 1409.04.2008, 15:00

Ja sam uważam że Wenger jest lepszy!! Ta rotacja którą stosuje Benitez już nie raz zaszkodziła zespołowi!!

titi_henry komentarzy: 357209.04.2008, 14:58

neo- twierdzisz, ze kibice AFC uwazaja, ze Live kupilo mecz.. ale ten cytat, ktory dales mowi, ze uzytkownik twierdzi, iz to Wenger tak uwaza, co jest kompletna bzdura... zreszta po za tym glupim cytatem nei masz zadnego..

Java289 komentarzy: 115309.04.2008, 14:56

neo94----> ale ty nie zwracaj uwagi na to cos co nazywa sie kibicem AFC :D

cesc723 komentarzy: 47609.04.2008, 14:56

Co tu dużo gadać... Wenger powinien kupić kliku rezerwowych bo po prostu chłopaki są zmęczeni całym sezonem granie jedną "11"... Trzeba stosować jakąś rotację (właśnie w tym Benitez jest lepszy niż Wenger, choć uważam, że to francuz jest lepszym szkoleniowcem, ale to opinia subiektywna)... A my? My się musimy zastosować do dewizy:
"Dumni po zwycięstwie
Wierni po przegranej"
I czekać, czekać aż ci chłopcy złapią doświadczenie i będą się rozwijać! GOGOGunners!

neo94 komentarzy: 1409.04.2008, 14:53

Chociażby i to Indor; użytkownik komentarzy: 10 newsów: 0
09.04.2008; 14:40
bo zarząd liverpoolu kupił mecz. Wenger tak uważa.

titi_henry komentarzy: 357209.04.2008, 14:53

Chapi- co to ma w ogole do tematu??

Indor komentarzy: 1909.04.2008, 14:50

nie wiem, ja się śmieje.

Java289 komentarzy: 115309.04.2008, 14:50

Nie no jeszcze jakis smieszny kibic ManU sie tu zgubil :// Wszystko mnie dzisiaj wkur***

Chapi komentarzy: 3709.04.2008, 14:48

tylko MU od zawsze na zawsze ;P

titi_henry komentarzy: 357209.04.2008, 14:47

neo- nikt tutaj tak nei uwaza, a bynajmniej ja sie takich tekstow nie doczytalem. zapodaj cytaty.

Java289 komentarzy: 115309.04.2008, 14:46

Indor----> Jak masz pisac takie glupoty i bzdury to lepiej sie juz tutaj nie wypowiadaj ok? bo to co piszesz to nawet nie wiem jak okreslic...nie wiadomo czy sie z tego smiac czy plakac :)

waldek_89 komentarzy: 573509.04.2008, 14:42

szkoda, ze zakończyliśmy juz LM tak fatalnym spotkaniem, jedynie co to bardzo mi sie podobała akcja Walcotta, kiedy to ominął 4 i podał do Adebayora:)

Java289 komentarzy: 115309.04.2008, 14:41

Indor gdzie takie bzdury wyczytales ze wenger tak uwaza ? daj mi link

Indor komentarzy: 1909.04.2008, 14:40

bo zarząd liverpoolu kupił mecz. Wenger tak uważa.

neo94 komentarzy: 1409.04.2008, 14:38

Sory titi_henry!! Nie miałem tutaj na myśli ciebie!! To nie którzy tutaj uważają że karny był dlatego ponieważ zarząd L.F.C przekupił sędziego!!

Java289 komentarzy: 115309.04.2008, 14:38

A ja ma caly czas w pamieci zalamanie na twarzach kibicow Arsenalu :(( Widzieliscie to? :( Az mialem szklany w oczach :(

Gunners93 komentarzy: 5509.04.2008, 14:36

melek90 - zgadzam się. To już jest prostactwo! takie dowcipy ... bez komentarza.

melek90 komentarzy: 65709.04.2008, 14:34

kasku2 ma rację-jak można szanować jakiś klub i ich kibiców skoro oni nie szanują Arsenalu

titi_henry komentarzy: 357209.04.2008, 14:34

chodzi mi o ten karny na ES, a ten na AR to juz na pewno oslabil...

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
? : ?
Chelsea - Arsenal 10.11.2024 - godzina 17:30
1 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady