Sezon uratowany! Arsenal 2-1 Chelsea

Sezon uratowany! Arsenal 2-1 Chelsea 27.05.2017, 19:38, Sebastian Czarnecki 2644 komentarzy

Jaki ten sezon był, każdy widział. Pełen rozczarowań, wzlotów i upadków, ale też i kilku udanych wspomnień. Mimo to, mimo braku awansu do Ligi Mistrzów i kompromitacji we wszystkich rozgrywkach, niezwykle miło zobaczyć uśmiechniętego i dumnego Arsene'a Wengera - człowieka, który mimo wszystkich niepowodzeń nie zasłużył na traktowanie, na które nie zasłużył.

Arsenal dzięki dzisiejszej wygranej został najbardziej utytułowanym klubem w historii Pucharu Anglii i triumfował w nim po raz trzynasty. Aż siedem zwycięstw miało miejsce pod wodzami Arsene'a Wengera, który również został samodzielnym liderem w klasyfikacji menedżerów. To wielki dzień, a kibice mają wszelkie prawo do tego, by z dumą świętować zdobyte trofeum. Zwłaszcza że zostało zdobyte całkowicie zasłużenie.

Arsenal: Ospina - Holding, Mertesacker, Monreal - Bellerin, Xhaka, Ramsey, Chamberlain (82. Coquelin) - Özil, Welbeck (78. Giroud), Sanchez (90. Elneny)

Chelsea: Courtois - Azpilicueta, Cahill, Luiz - Moses, Matić (61. Fabregas), Kante, Alonso - Pedro (72. Willian), Costa (88. Batshuayi), Hazard

Śmiało można powiedzieć, że Kanonierzy rozegrali dziś jedno z najlepszych spotkań w tym sezonie. Zawodnicy byli zmotywowani od pierwszej do ostatniej minuty i przez cały czas starali się kontrolować grę. Dzisiaj funkcjonowało wszystko: od defensywy, przez kapitalny środek pola, aż po atak, który mimo swojej nieskuteczności stwarzał masę problemów piłkarzom The Blues.

Nieskuteczność to jedyna rzecz, jaką można zarzucić Arsenalowi w dzisiejszym meczu. Danny Welbeck zmarnował kilka sytuacji, ale znakomicie odnajdował się w polu karnym i rozegrał wyśmienite zawody. Aaron Ramsey również spudłował w jednej sytuacji, ale koniec końców to jego trafienie zapewniło londyńczykom triumf w tych rozgrywkach. Hector Bellerin także spudłował w dwóch sytuacjach, ale akurat obrońcy można to wybaczyć, zwłaszcza po tak dobrym występie.

Arsenal powinien to spotkanie zamknąć dużo wcześniej i wygrać różnicą przynajmniej trzech bramek, ale jutro nikt nie będzie o tym pamiętał. Trzeba jednak przyznać, że ta nieskuteczność otworzyła Chelsea drogę pod bramkę i dała jej wyrównanie. Na szczęście nie na długo, bowiem podopieczni Arsene'a Wengera ani przez chwilę nie utracili koncentracji i w mgnieniu oka wrócili do gry - jakbyśmy oglądali zupełnie inny Arsenal.

Na wielkie słowa uznania zasługuje Per Mertesacker, który w wielkim stylu wrócił do pierwszego składu i udowodnił, dlaczego to on jest kapitanem tej drużyny. Niemiec wykorzystał swoje doświadczenie i w kapitalny sposób rozbijał ataki The Blues. Przed pierwszym gwizdkiem można było mieć obawy o występ Mertesackera - w końcu przez prawie rok nie grał w piłkę, a szczyt formy ma już dawno za sobą. Mogły także niepokoić jego komentarze przed meczem, że nigdy wcześniej nie grał w systemie z trzema obrońcami. Jak widać, odnalazł się w nim kapitalnie. Niemiec zagrał jako libero i cały czas miał obok siebie dwóch mobilnych partnerów, którzy mogli nadrabiać jego braki szybkościowe. Cały blok świetnie współpracował przez całe 90 minut, pomijając jedynie moment zawahania przy wyrównującej bramce.

Kanonierzy spisali się dziś na medal i zagrali tak, jak powinni prezentować się przez cały sezon. Piłkarze jakby wiedzieli, że zawiedli kibiców, menedżera i samych siebie, przez co muszą zrewanżować się wygranym trofeum. Jeżeli taka była ich motywacja, to wielkie brawa, ponieważ tak dużego zaangażowania i woli walki już dawno nie było widać wśród tych zawodników, nawet podczas ostatnich kolejek i rozpaczliwej pogoni za czwartym miejscem.

Miejmy nadzieję, że ten triumf utwierdzi tych zawodników w przekonaniu, że w dalszym ciągu stać ich na osiąganie wielkich rzeczy i nie mają żadnych podstaw, by czuć się gorszymi od czołówki ligi. Oby ten puchar ponownie zmotywował Kanonierów do osiągania sukcesów - wspólnymi siłami i bez żadnych podziałów.

Chelsea FCFA CupRaport pomeczowy autor: Sebastian Czarnecki źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
praptak komentarzy: 911827.05.2017, 19:44

Gofer+

Dominik11 komentarzy: 2069927.05.2017, 19:44

Ozil ma taką fantazję że jak ma na prawej nodze to nie uderzy tylko przekłada na lewą i traci często .

PhiLife komentarzy: 96827.05.2017, 19:44

http://weeb.tv/channel/ksw32live1 < chyba tutaj na razie dziala

michalal (zawieszony) komentarzy: 1041327.05.2017, 19:43

Siedza na nas.

Ikar13 komentarzy: 18427.05.2017, 19:43

Jest jakiś admin teraz?

Gofer999 komentarzy: 1505727.05.2017, 19:43

Czy ten burak doczeka się kiedyś kartki?

Dominik11 komentarzy: 2069927.05.2017, 19:43

Wszystko mi się tnie dziś a z Man City chodziło super .

youngd komentarzy: 73927.05.2017, 19:43

@PhiLife

Proszę cię... takie meczycho a ty chcesz oglądać celebrytów jak się próbują bić

praptak komentarzy: 911827.05.2017, 19:43

Pewnie myśli sobie "a co jak paluch złame?"

pumeks komentarzy: 2080827.05.2017, 19:42

Chyba Welbeck pierwszy zejdzie, bo nie da rady fizycznie.
Albo Ox.

losnumeros komentarzy: 1405527.05.2017, 19:42

Per kapitalne zawody, z Kosą w składzie czuję ze ten mecz byłby inny

Witowo95 (zawieszony) komentarzy: 12773 newsów: 127.05.2017, 19:42

@PhiLife: Sprawdź tele-wizja.com/xxwalkkka.html

praptak komentarzy: 911827.05.2017, 19:42

Ozil strasznie nie lubi uderzać piłki stopą swoją

PhiLife komentarzy: 96827.05.2017, 19:41

macie cos z KSW?

TurboGrosik komentarzy: 169427.05.2017, 19:41

Mdli mnie jak widzę Ozila przy piłce :/

Witowo95 (zawieszony) komentarzy: 12773 newsów: 127.05.2017, 19:41

Per czyści miasto jak Coprobo.

macc komentarzy: 472827.05.2017, 19:41

Gerwciu

no tak;)

paniczAFC komentarzy: 188327.05.2017, 19:41

podziekowal :D

Arsenalsupporters komentarzy: 63827.05.2017, 19:40

http://www.vipbox.nu/football/480063/1/arsenal-vs-chelsea-:-fa-cup-final-live-stream-online.html
nie zacina

paniczAFC komentarzy: 188327.05.2017, 19:40

stream pleasee

Szogun komentarzy: 30180 newsów: 327.05.2017, 19:40

Teraz Chelsea się wzięła. Może z kontry wciśniemy.

youngd komentarzy: 73927.05.2017, 19:38

COYG!!!!!

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
? : ?
Crystal Palace - Arsenal 21.12.2024 - godzina 18:30
1 : 5
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool16123139
2. Chelsea17105235
3. Arsenal1796233
4. Nottingham Forest1794431
5. Bournemouth1784528
6. Aston Villa1784528
7. Manchester City1783627
8. Newcastle1775526
9. Fulham1767425
10. Brighton1767425
11. Tottenham1772823
12. Brentford1772823
13. Manchester United1764722
14. West Ham1755720
15. Everton1637616
16. Crystal Palace1737716
17. Leicester1735914
18. Wolves17331112
19. Ipswich1726912
20. Southampton1713136
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah139
E. Haaland131
C. Palmer116
B. Mbeumo102
C. Wood100
N. Jackson93
Y. Wissa91
Matheus Cunha83
J. Maddison74
A. Isak74
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady