Shearer na temat Van Persiego

Shearer na temat Van Persiego 15.12.2011, 04:23, Mateusz Słaby 24 komentarzy

Autorem poniższego tekstu jest legenda Premier League - Alan Shearer. Przedstawia on w swym artykule własne spojrzenie na sytuację Van Persiego - jego formę, umiejętności przywódcze, oraz inne aspekty. Zachęcamy do czytania.

Robin van Persie przed końcem miesiąca pobije jeden z moich rekordów - jestem o tym przekonany i będę pierwszą osobą, która mu pogratuluje. Przekroczy on moje 36 bramek strzelonych w jednym roku kalendarzowym - rekord, którego nie byłem świadomy, dopóki nie zostało o nim wspomniane podczas weekendu w Match of the Day. Wynik ten ustanowiłem w 1995 roku, gdy grałem w Blackburn. Rekordy są jednak po to by je bić, a nie potrafię sobie wyobrazić lepszego od Holendra napastnika, który mógłby zapisać swoje nazwisko na kartach historii.

Odpowiedział on na mnóstwo pytań w ciągu ostatnich 12 miesięcy zdobywając 33 gole w 32 meczach Premier League - nie tylko jako główny napastnik swojej drużyny, ale również jako kapitan Arsenalu. Wziął na siebie oba te obowiązki i odpowiedział swoim krytykom wykonując najtrudniejszą w futbolu pracę - regularnie pakując piłkę do siatki. Ludzie kłócili się ze mną o to, że napastnicy nie są dobrymi kapitanami, ponieważ trudno jest wpływać na drużynę gdy przewodzisz linii. Nie zgadzam się z tym. Ja dobrze sobie poradziłem. Są różne typy kapitanów, a van Persie nie należy do tego rodzaju, który oferuje głośne wokalne wsparcie. Jest kimś, kto daje przykład dzięki wspaniałości swych występów. Koledzy z drużyny zawsze zostaną natchnieni przez takiego kapitana.

Zawsze wiedzieliśmy, że jest znakomitym piłkarzem. W przeszłości dręczyły nas jednak wątpliwości związane z jego sprawnością oraz zdolnością do gry bez przerwy przez dłuższy okres. W ciągu ostatniego roku przekonywał i udowodnił ponad wszelką wątpliwość, że znajduje się wśród najlepszych na świecie. Van Persie może zdobywać gole jakkolwiek sobie życzysz - strzela główki, dobitki i bomby. Zwycięski wolej przeciwko Evertonowi w zeszłą sobotę był - według mnie - rozstrzygającym uderzeniem wykonanym przez znajdującego się w formie Kanoniera. Teraz, na ustanowienie rekordu, zostały mu jeszcze w tym roku cztery mecze - wyprawy przeciwko Manchesterowi City i Aston Villi, oraz domowe starcia z Wilkami i QPR.

Rzeczą, o której musimy pamiętać jest to, że dźwiga on na swych barkach brzemię zdobywania większości goli dla swojej drużyny. Nie chcę tu urazić żadnego z jego kolegów - wiem też, że piłka nożna to sport drużynowy - jednak wygrał on tak wiele meczów i zdobył tak wiele punktów, że trudno uwierzyć, by sezon dla Kanonierów uległ takiej zmianie, gdyby nie on. Przez większość czasu gra jako samotny napastnik - a to czyni tą trudną pracę jeszcze trudniejszą. Arsenal zwykł grać z dwoma szeroko ustawionymi zawodnikami i van Persie'm osamotnionym z przodu. To dlatego jego osiągnięcie jest jeszcze bardziej wyjątkowe. Miałem szczęście posiadać w ataku partnerów takich jak Chris Sutton i Mike Newell w Blackburn oraz Les Ferdinand i Peter Beardsley w Newcastle. Nie sprawiało to, że zdobywanie goli stawało się łatwiejsze - jednak posiadanie jakościowych zawodników jak oni, pomagało dzielić się ciężarem. Van Persie zyskuje dzięki samotnej grze, a jego ogólne poruszanie się po boisku i talent do znajdywania się we właściwym miejscu we właściwym czasie, są kluczową częścią jego stylu.

Muszę także zaznaczyć, ze był doskonale rozporządzany przez Arsene'a Wengera. Menadżer Arsenalu zostawił go poza składem w kilku meczach by dać mu odpocząć, a w kilku innych zdjął go z boiska by upewnić się, że trudy długiego sezonu nie okażą się dla niego zbyt ciężkie.

Jeśli zapytacie mnie, ile wynosi obecnie jego cena rynkowa, trudno mi będzie odpowiedzieć. Musicie pamiętać, że pozostało mu jedynie 18 miesięcy na kontrakcie z drużyną z Emirates, a to wpłynie na cenę jakiej Arsenal może żądać za Holendra. Musieliby zaakceptować dużo mniejszą kwotę jeżeli, nie mając przygotowanej nowej oferty, wchodziłby w swój ostatni rok. Jeśli jednak umieścilibyście go w takiej samej sytuacji jak Fernando Torresa i Andy'ego Carrolla - którzy opuścili kolejno Liverpool i Newcastle w środku trwania kontraktu - musielibyście wtedy umieścić go w podobnej strefie cenowej jak tamtych wysoko-cenionych napastników. Dla Arsenalu jednak, jest po prostu bezcenny - ponieważ jego gole były tak istotne, jeśli chodzi o wygrane mecze. Dla nich, by nawet rozważać sprzedaż Van Persiego, jest nie do pomyślenia. Jestem przekonany, że Arsenal będzie robił co w jego mocy by przekonać go do podpisania nowego kontraktu.

Jego reputacja tak bardzo poszła w górę w ciągu ostatnich 12 miesięcy, że jeżeli jednak zdecyduje się opuścić klub, z pewnością nie zabraknie chętnych na jego usługi. Bardzo wiele zależeć będzie od tego jak zakończy się sezon dla Arsenalu. Jeżeli kontynuować będą swój progres w górę tabeli Premier League, ponownie zakwalifikują się do Champions League i zajdą daleko w obecnej edycji tych rozgrywek, to da to Wengerowi silne argumenty by namówić swojego super snajpera do pozostania.

Jeśli spojrzycie na historię Premier League, było w niej wielu znakomitych napastników. Zawodników takich jak: Andy Cole, Thierry Henry, Dennis Bergkamp, Michael Owen, Wayne Rooney - lista jest długa. Wśród tych najlepszych umieściłbym Robina van Persiego. A przed końcem roku, księgi rekordów zweryfikują ten osąd.

Alan ShearerRobin van Persie autor: Mateusz Słaby źrodło: The Sun
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
DawidAFC komentarzy: 18097 newsów: 125116.12.2011, 15:54

Musi zostać :>

DanViL komentarzy: 6215.12.2011, 22:57

Mi się wydaje że Arsene nie chce dać mu znaczącej podwyżki takiej jaką chce RVP. Gdyby dał mu z jakieś 150 tysia...to myśle że bez wahania został by na the Emirates. W tym sezonie Arsenal jest drużyną o bardzo dużych możliwościach. Dał przykład jak grać z Chelsea..teraz zobaczymy jak zagramy z Man City. Mamy dobrych zawodników którzy wiedzą że mecz z City jest wielką szansą na podbicie się wyżej w tabeli i zmniejszenia strat do lidera. I nie wiem czemu wszyscy patrzą tylko na dobicie do czwartego miejsca w tabeli....moim zdaniem jak tak dalej pójdzie to niech cisną na mistrza!...Dobre jest to że nikt teraz od nich tego nie wymaga, ponieważ początek sezonu był małym szokiem jesli chodzi o postawe naszej ekipy (stąd tak myśle nie mówi się o zdobyciu tytułu, dlatego to jest dobre). Oby tak dalej....skoro spuścili manto Chelsea....niech spuszczą manto Man City.

limonka95 komentarzy: 96615.12.2011, 22:04

Jak wygramy z City, to pokażemy całej Europie że pieniądze to nie wszystko i ni tylko to liczy się teraz w futbolu. Liczy się pasja, walka jaką piłkarze wkładają w mecz co ostatnio pokazują nasi piłkarze. Jednym słowem musimy ten mecz wygrać!

wojtysi komentarzy: 4715.12.2011, 19:58

święte słowa i oby kanonierzy wygrali z city

wojtysi komentarzy: 4715.12.2011, 19:58

święte słowa i oby kanonierzy wygrali z city

Leehu komentarzy: 1050015.12.2011, 19:00

Tak jest i kolejna wygrana Arsenalu bo wymienił 3 zawodników z tego klubu jako najwybitniejszych w PL.

Kaziu09 komentarzy: 325315.12.2011, 18:48

Robin liczymy na Ciebie i na całą resztę w meczu z City .. pokażcie, że pieniądze to nie wszystko :)

kyryl15 komentarzy: 87515.12.2011, 18:36

Jeżeli po sezonie będzie chciał odejść to się nie zdziwie. Uwielbiam go jako zawodnika ale ma swoje lata i pozwoliłbym mu odjeść dla trofeów. Choć fakt, że byłaby to wielka strata.

meisterek komentarzy: 228915.12.2011, 18:22

Z City po prostu trzeba wygrać ii nie ważne kto strzeli bramki!

fabregas1987 komentarzy: 2607815.12.2011, 17:55

mysle, ze strzeli z City i Av, bo Robin zwykl strzelac w wielkich meczach ...
a jesli z WW i QPR Arsenal zacznie gromic to RvP napewno dorzuci od siebie ze 2,3 brameczki :))

KameleOn komentarzy: 23415.12.2011, 17:30

darq => 4 gole w 4 meczach wystarczą.ma teraz 33 a rekord 36.powrót do szkoły !

karlo komentarzy: 906915.12.2011, 17:09

Ja się cały czas zastanawiam czy pobije rekord Titiego?

Paciecho komentarzy: 89915.12.2011, 16:04

oby coś nam ustrzelił w meczu z City.
może jakiegoś hat-tricka :D

Blacharz komentarzy: 52315.12.2011, 14:52

Hmmm wydaje mi się, że Arsene nie chce mu dać po prostu 5-letniego kontraktu... I dlatego Robin się waha... Jeżeli opuści klub po euro to będzie ogromna, niewyobrażalna strata.

mitmichael komentarzy: 4924315.12.2011, 14:34

Ja powiem krotko - brawo Shearer :)

darq komentarzy: 143415.12.2011, 14:27

w 4 mecze Robin strzeli 8 goli zapewne .;p
nie ma co jednak nakładać presji na niego , jest tylko człowiekiem . Dla van Persiego kupiłbym Hazarda i jeszcze jakiegoś asystenta dobrego.

Wajdos komentarzy: 163615.12.2011, 12:47

Robin Van Persi - czyli jak zostać "żywą legendą klubu" w rok.

cavlary komentarzy: 262015.12.2011, 10:07

Ja tu żadnego porównania do Boga nie widzę o.O...

Robin jest w formie i ma szansę na pobicie tego rekordu ^^. Sprzedaż nie wchodzi w rachubę. Przecież w tej edycji LM przynajmniej do finału dojdziemy :)

Czeczenia komentarzy: 1258515.12.2011, 10:04

Nic nowego. To co jest tu napisane to wszyscy już od dawna wiedzą. Ciekawiej byłoby coś przeczytać o Songu, czy Koscielnym. Lanie wody.

Jedno słowo warto wyróżnić - "kontrakt". To jest klucz przez następne pół roku. Klucz do sukcesu.

27.media.tumblr.com/tumblr_l9s04baIfz1qd4280o1_500.jpg

hei007 komentarzy: 352815.12.2011, 09:57

Żadna sprzedaż nie wchodzi w grę, chyba że naprawdę światowej klasy zmiennik jak Rooney, który potrafi się wrócić. Ogólnie tylko znane nazwiska za niego mogły by przyjść, żadne gówienka i jego sprzedaż to będzie po prostu porażka.

jarek1 komentarzy: 59615.12.2011, 09:54

RVP jest po prostu genialny w tym sezonie uwazam tez ze ma szanse zostac legenda AFC tak jak Henry czy Adams jezeli zostanie AFC my kibice bedziemy kochac wrecz ale tez zrozumiem go jak bedzie chcial zmienic klub bo faktycznie LM on nie ma na swoim civi i tego mu brakuje bez watpienia tez bedzie kwestia jakie miejsce bedzie w tym sezonie AFC miec w PL bedzie Top 4 to jak mowi ALAN argumenty Arsene bedzie mial zeby go zaczymac i pewnie wogole to bedzie kluczowa rzecz wydaje mi sie to czy AFC bedzie w next sezonie w LM ja wierze ze na koniec sezonu bedzie top 4 i ze RVP zostanie w AFC ale czas zwerewikuje to wszystko do boju AFC GO GO GUNNERS !

Matitas komentarzy: 170 newsów: 2115.12.2011, 09:25

Borekenema - zgadzam się, porównania do Boga są przesadą. Bóg jest dobry, ale nie aż tak... :)

Borekenema komentarzy: 7887 newsów: 115.12.2011, 08:13

troche mnie iryruje robienie ciagle z niego z Boga itp. jest napastnikiem to ma strzelac gole, kocha Arsenal to ma nowy kontrakt podpisac i tyle

Blacharz komentarzy: 52315.12.2011, 04:44

O tej godzinie? Kogoś jeszcze oczy nie bolą na tyle, żeby to czytać? :D Jak wstanę wcześnie rano o 14.00 to wyrażę opinie :]

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Chelsea - Arsenal 10.11.2024 - godzina 17:30
? : ?
Newcastle - Arsenal 2.11.2024 - godzina 13:30
1 : 0
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1081125
2. Manchester City1072123
3. Nottingham Forest1054119
4. Chelsea1053218
5. Arsenal1053218
6. Aston Villa1053218
7. Tottenham1051416
8. Brighton1044216
9. Fulham1043315
10. Bournemouth1043315
11. Newcastle1043315
12. Brentford1041513
13. Manchester United1033412
14. West Ham1032511
15. Leicester1024410
16. Everton102359
17. Crystal Palace101457
18. Ipswich100555
19. Southampton101184
20. Wolves100373
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland110
B. Mbeumo80
C. Palmer75
Mohamed Salah65
N. Jackson63
D. Welbeck61
L. Díaz52
O. Watkins52
Y. Wissa51
L. Delap50
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady