Silvestre: Czuję się dobrze

08.10.2008, 14:11, Rafał Denkiewicz 16 komentarzy

Mikael Silvestre opowiedział o swoich wrażeniach po pierwszym meczu w koszulce Arsenalu w poniedziałkowy wieczór.

Francuz, kiedy był jeszcze zawodnikiem Manchesteru United, w sierpniu nabawił się kontuzji mięśnia i był dotychczas zawodnikiem rezerwowym w ekipie Kanonierów.

Aby odzyskać swoją aktywność na boisku oraz miejsce w pierwszym składzie Silvestre rozegrał pełne 90 minut w rezerwach przeciwko Stoke City na Underhill Stadium. 31-latek wygląda na spokojnego i opowiedział nam o swoim debiucie.

"Czuję się dobrze. Rozegrałem 90 minut bez jakichkolwiek komplikacji czy bólu, dlatego fizycznie czułem się na takim samym poziomie jak moi koledzy z drużyny, więc jest dobrze."

"Arsene Wenger zapytał mnie, czy chcę zagrać, ponieważ minęło dużo czasu od mojego ostatniego meczu w barwach Manchesteru United. Zanim powrócę do pierwszej drużyny, z którą dobrze sobie radzę, rozgrywam coś w rodzaju treningu."

"To była doskonała rozgrzewka przed grą w pierwszej drużynie. W Reserves League jest dobry poziom i poznanie młodych chłopaków z tej drużyny było dobrym doświadczeniem."

"To nie jest niespodzianka, że młodzi gracze grają dobrze, ponieważ większa część z pierwszej drużyny ma 20-21 lat, więc umiejętności tu są także spore. Podobnie jest w Rezerwach i większość z nich trenuje z pierwszą drużyną, więc znałem ich już wcześniej."

"W takim kierunku podąża Klub. Robi wszystko, aby grać dobry, ofensywny futbol, ponieważ piłkarze to lubią, musisz dawać z siebie 100%. Jeśli nie prowadzisz piłki, nie możesz grać dobrego futbolu" - kończy Silvestre.