Skromna wygrana w Birmingham, Aston Villa 0-1 Arsenal
19.03.2022, 14:27, Łukasz Wandzel
3204 komentarzy
Ledwie kilka dni po starciu z Liverpoolem Arsenal pojechał do Birmingham, by zmierzyć się z Aston Villą Stevena Gerrarda. W porównaniu do wyjściowego składu, który Mikel Arteta wystawił w środę, dzisiejszego popołudnia zabrakło w nim Aarona Ramsdale’a i Gabriella Martinellego.
Kanonierzy zaliczyli skromne zwycięstwo w spotkaniu, które kontrolowali głównie dzięki szczelnej obronie. Po objęciu prowadzenia nie dążyli za wszelką cenę do powiększenia przewagi. Sami nie oddali wiele celnych strzałów, ale tym bardziej nie pozwolili na nie rywalom.
Składy obu drużyn:
Aston Villa: Martinez – Cash, Konsa, Mings, Young – McGinn, Luiz, J. Ramsey (69’ Traore)– Buendia (69’ Bailey), Watkins (82’ Ings), Coutinho.
Arsenal: Leno – Cedric, White, Gabriel, Tierney – Partey, Xhaka – Saka (69’ Pepe), Odegaard (86’ Holding), Smith Rowe – Lacazette (78’ Nketiah).
W pierwszej połowie do sytuacji strzeleckich dochodził tylko Arsenal. Oba zespoły niejednokrotnie były bliskie stworzenia dogodnej sytuacji, ale miały kłopot z ostatnim podaniem, które otworzyłoby drogę do bramki. Gospodarze szukali długich podań i kontr. Lepiej radzili sobie Kanonierzy – próbowali kombinacyjnej gry, kontrolowali przebieg spotkania, grali solidnie w obronie, a w końcu strzelili zwycięskiego gola.
W 30. minucie, po rozegraniu rzutu wolnego na krótko i wrzutce z prawej strony, do piłki przed szesnastką dopadł Bukayo Saka. Anglik uderzył na bramkę i trafił do siatki. W tej sytuacji Emiliano Martinez miał ograniczone pole widzenia, ponieważ zagęszczeni w polu karnym piłkarze obu drużyn zasłaniali mu futbolówkę.
Na listę strzelców wpisał się ofensywny zawodnik, który chyba najbardziej na to zasługiwał. Bukayo Saka robił różnicę na skrzydle, będąc wielkim utrapieniem dla Ashleya Younga. Na duże uznanie zasługuje też blok defensywny Arsenalu, który zaliczył solidny występ w obronie. Przez całe spotkanie londyńczycy dobrze się bronili, mimo że w każdej chwili groziła im utrata punktów, ponieważ nie pokusili się o podwyższenie prowadzenia.
W drugiej połowie Aston Villa ustawiła się wyżej i gra częściej toczyła się na połowie Arsenalu. To przełożyło się na pierwsze oddane przez gospodarzy strzały w tym meczu. Najbliżej zaskoczenia Bernda Leno byli John McGinn strzałem z dystansu i Ollie Watkins, który trafił w słupek. W końcówce główką postraszył też wchodzący z ławki Danny Ings, a w ostatnich sekundach Philippe Coutinho z wolnego.
źrodło: własne
6 godzin temu 0 komentarzy

10.10.2025, 12:14 7 komentarzy

10.10.2025, 11:59 2 komentarzy

07.10.2025, 13:50 20 komentarzy

05.10.2025, 22:50 0 komentarzy

05.10.2025, 22:49 0 komentarzy

05.10.2025, 22:46 11 komentarzy

05.10.2025, 22:44 1 komentarzy

05.10.2025, 11:33 410 komentarzy

05.10.2025, 11:31 13 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Tottenham - West Ham, remis chyba jako kibice Arsenalu bierzemy w ciemno?
@FabsFAN: to jednak nic przy tym co ja mówiłem w okolicach 2012 roku swojemu kumplowi, który jest fanem Realu, że Benzema i Lewandowski to totalnie kiepscy napastnicy którzy w 2015 max będą grać w rodzimych ligach XD
Jeśli rozmawiamy o wtopach przewidywaniowych ( takie słowo chyba nawet nie istnieje, ale wszyscy mnie zrouzmiejo), to ja podczas Erło 2016 pisałem, że Kimmich jest przeciętniakiem:D
@ArsenalChampion napisał: "Dla mnie bardziej zastanawiające jest to ze jak do cholery można oceniać drużynę ledwie po 3 rozegranych kolejkach i budować na tym wnioski. Mam nadzieję ze to was czegoś nauczy. 3 rozegrane mecze, NIE PRZEKREŚLAJĄ CAŁEGO SEZONU"
Ludzie bardziej oceniali końcówkę sezonu i początek nowego razem, dlatego takie opinie bo nie było poprawy po okresie przygotowawczym.
I kolejny zrównany z ziemią przez Rafsona xdd
Rafson vs Niuchacz never forget
hehe, pamietam te oswiadczenie @kwiatinho:
cala jego tresc jest cudna
@Rafson95: nie bądź jak Stanowski. Po pijaku trzeba odlozyc komputer na bok
@Rowerinho: tak, dokladnie.
@Ronaldinho: teczki na mnie to moje komentarze po pijaku
@Lamoreaux napisał: "nie jesteśmy kibicami Norwich żeby po 3 wtopach mówić "izi men jakoś to będzie", tylko kibicami potężnego Arsenalu."
P O T Ę Ż N E G O A R S E N A L U R O Z U M I E S Z
@Ech0z napisał: "Ja zagraliśmy ? Bo głupi zakład i po 1 golu wyzerowalem pół litra bociana i dopiero się obudziłem"
Chętnie poznam szczegóły tego zakładu.
A jakie Dominik musi mieć teraz smutne życie.
Chłop normalnie ze strony zniknął xD
Ja zagraliśmy ? Bo głupi zakład i po 1 golu wyzerowalem pół litra bociana i dopiero się obudziłem
Ma ktoś jakieś teczki na tego całego rafsona? Dziadek w Wehrmachcie albo coś?
Sorki za mega spóźnioną reakcję ale dopiero skończyłem oglądać nasz mecz. Wg mnie wygląda to na prawdę dobrze, z tyłu ok, z przodu kreujemy, środek chodzi jak ta lala, mecz niewielu sytuacji ale jednak sytuacji, z których powinna paść przynajmniej 1 bramka. Ogólnie pozytyw, 3 pkty są, idę lulu, kolorowych wszystkim...
Ja zawsze wierzyłem w Artka i Tytanicznego
ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ
@kwiatinho napisał: "Zatem pierwszy rzucam kamieniem. Łatwo można sprawdzić co pisałem. Ale po pierwszych trzech kolejkach pisałem żeby wziąć na wstrzymanie bo tylko mecz z Brentford był wtopą a sezon jest długi i mega ciężki i jeszcze nie raz przeżyjemy rolercoster."
Tymczasem po meczu z City:
@kwiatinho napisał: "Drodzy koledzy i koleżanki. Wydaję oświadczenie.
Będąc zdrowym na zdrowiu i umyśle stwierdzam że Edu Arteta i cały sztab to banda nieudaczników którzy nadają się do tarcia chrzanu a nie prowadzenia poważnego klubu. Doprowadzili do granic absurdu sytuację w której znajduje się drużyna i cały klub.
Niech Arteta wsadzi sobie w dupę Trust the Proces i więcej czasu oraz tą całą rewolucję. Czas skończył się w połowie maja. Nie potrafi wyciągnąć co najlepsze z piłkarzy których ma do dyspozycji a części z nich tak obrzydził piłkę że chcą odejść jak najdalej."
Nie masz wstydu człowieku XD A jak coś cytuje tylko fragment jednego komentarza a jest dużo więcej.
@Lamoreaux: odcinkach nie sezonach xD
Ogladaliscie na netflixie krakowskie potwory? Na filmwebie ma tragiczne oceny a ja po 3 sezonach uważam że do zniesienia i dobre do włączenia przed spaniem.
6/10 ode mnie
Ciekawe czy sam Arteta wierzył w 4 miejsce w tym sezonie, według mnie 4 miejsce będzie wielkim sukcesem tego sezonu(chociaż nie wiem czy nie przyniesie to za dużego chaosu w przyszłym sezonie, myślę że liga Europy była by odpowiednią na przyszły sezon, żeby zachować odpowiednią stabilność w klubie, doskonale wiemy ilu mamy zawodników na najwyższym poziomie i jakie możliwości transferowe :)) 5 miejsce uznam do sukces tego sezonu mimo rosnącego apetytu :)
@illpadrino napisał: "Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nie chciał wyyebania Artety po 3 pierwszych meczach.
Ci, którzy będą się wypierać po prostu będą kłamać, bo wtedy żadnego pozytywnego myślenia na tej stronie nie było w kierunku Artety.
Sam sie wkurzałem mocno i pisałem, że to przegina, ale patrząć na nas i np takie United czy Totki to wiem, że to my jesteśmy na lepszej drodze do powalczenia o tytuły niż oni.
Teraz my będziemy rok do przodu od Totków i United, ale wciąż ze dwa lata za Live i"
Zatem pierwszy rzucam kamieniem. Łatwo można sprawdzić co pisałem.
Byłem zły po zakończeniu okienka że Mikel z Edu nie sprowadzili nam nikogo do środka pola do podstawowej XI a np kupili bramkarza mimo tego że mieliśmy Leno.
Ale po pierwszych trzech kolejkach pisałem żeby wziąć na wstrzymanie bo tylko mecz z Brentford był wtopą a sezon jest długi i mega ciężki i jeszcze nie raz przeżyjemy rolercoster.
Wyśmiewano mnie i pytano czy wciąż wierzę w proces i Artete.
Wiele razy się myliłem ale przez cały czas wierzyłem że Arteta to dobry wybór i że jest w stanie poprowadzić nas do sukcesu
@TlicTlac napisał: "Jakby włodarze Arsenalu przemyśleli wszystko "na chłodno" to po słabych wynikach Artety i braku jakiejś większej poprawy gry już od dobrego sezonu - po prostu by go zwolnili, jak włodarze Chelsea Mourinho i innych paru trenerów;
Leicester czy Leeds nie dały się ponieść emocjom i zwolnili Ranieriego, i Bielsę, mimo że jeden wygrał z Leicester PL, a drugi wprowadził Leeds do "elity", grał fajną, ofensywną piłkę i dobrze żył z włodarzami i fanami."
Kompletnie się mylisz, bo wlodarze Arsenalu wielokrotnie podkreślali ze Arteta w Arsenalu to projekt długofalowy. Wiec patrzac to Arteta z Arsenalu byłby rozliczany z okresu nawet kilku letniego. Takze gdyby zwolnili Artete, to by postąpili wbrew sobie i gdzie tu chłodne myślenie?
@ArsenalChampion napisał: "Dlatego trzeba przestać się ponosić emocjom, tylko starać sie oceniać sytuacje na chłodno. Serio własnie to jest problem większości osób ze po porażkach nie potrafią zachować nerwów na wodzy. I tez musze przyznać ze pare razy mi się to zdarzyło, ale wiem ze komentarze pisanem pod wpływem emocji są po prostu debilne. Gorzej z niektórymi osobami, gdzie mam wrazenie ze w momencie gdy Arsenal przegra mecz, to ich to tak boli jakby w zyciu stała sie jakaś krzywda i potrafią miesiącami pisać jaki to ten klub jest beznadziejny i jak to los ich pokarał ze zaczeli mu kibicować"
Jakby włodarze Arsenalu przemyśleli wszystko "na chłodno" to po słabych wynikach Artety i braku jakiejś większej poprawy gry już od dobrego sezonu - po prostu by go zwolnili, jak włodarze Chelsea Mourinho i innych paru trenerów;
Leicester czy Leeds nie dały się ponieść emocjom i zwolnili Ranieriego, i Bielsę, mimo że jeden wygrał z Leicester PL, a drugi wprowadził Leeds do "elity", grał fajną, ofensywną piłkę i dobrze żył z włodarzami i fanami.
Z perspektywy czasu (mam nadzieję, że jeszcze nie będzie jakiejś tragicznej końcówki) obdarzenie Artety większym kredytem zaufania się opłaciło, ale ile już to było podobnych pomysłów, gdzie podobna taktyka okazała się kompletnym niewypałem (Lampard w Chelsea dla przykładu).
A ja powtórzę to , co mówiłem od początku. Czas na rozliczenie pracy trenera przyjdzie na koniec sezonu . Wszystko wydaje się wyglądać dobrze , transfery trafione, Arsenal w gazie ale pozostało jeszcze 10 bardzo ważnych meczów do końca sezonu . Tak jak byłem przeciwny zwalnianiu Artery po pierwszych trzech meczach , tak teraz uważam że troszkę za wcześnie by stawiać mu pomniki, pomimo że ja od początku twierdziłem że to jest odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu .
@MarkOvermars: ale z czym konkretnie? Bo nie bardzo rozumiem
@ArsenalChampion: nie no jasne. Po porażkach z Live, City czy nawet Manu lub Evertonem jednak ogólna retoryka była inna na stronce niż po pierwszych trzech kolejkach.
Bo mimo wszystko te 3 kolejki pierwsze nie powinny być na 0 pkt i to w takim stylu.
@Lamoreaux: ty tak serio?
@Lamoreaux napisał: "okej masz rację.
Ale nie jesteśmy kibicami Norwich żeby po 3 wtopach mówić "izi men jakoś to będzie", tylko kibicami potężnego Arsenalu.
Zawsze po 3 porażkach z rzędu a tym bardziej na stracie rozgrywek kibice będą wkurzeni"
Dlatego trzeba przestać się ponosić emocjom, tylko starać sie oceniać sytuacje na chłodno. Serio własnie to jest problem większości osób ze po porażkach nie potrafią zachować nerwów na wodzy. I tez musze przyznać ze pare razy mi się to zdarzyło, ale wiem ze komentarze pisanem pod wpływem emocji są po prostu debilne. Gorzej z niektórymi osobami, gdzie mam wrazenie ze w momencie gdy Arsenal przegra mecz, to ich to tak boli jakby w zyciu stała sie jakaś krzywda i potrafią miesiącami pisać jaki to ten klub jest beznadziejny i jak to los ich pokarał ze zaczeli mu kibicować
@illpadrino
A nie, jednak napisałem komentarz, że musimy przebudować cały Arsenal od góry wraz z trenerem
Idę podnieść kamień xd
@ArsenalChampion: okej masz rację.
Ale nie jesteśmy kibicami Norwich żeby po 3 wtopach mówić "izi men jakoś to będzie", tylko kibicami potężnego Arsenalu.
Zawsze po 3 porażkach z rzędu a tym bardziej na stracie rozgrywek kibice będą wkurzeni
@illpadrino napisał: "Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nie chciał wyyebania Artety po 3 pierwszych meczach." @Lamoreaux napisał: "Kto by nie psioczyl na artete po 3 kolejkach? Albo jacyś najarani optymiści albo prawdziwi fachowcy Ala Tomek cwiakala."
Pisałem dokładnie wtedy zeby nie oceniać druzyny po ledwie 3 kolejkach, gdzie graliśmy okrojonym składem i z wieloma problemami i ze to wszystko moze się bardzo szybko odwrócić. No i następne 3 kolejki to były 3 zwycięstwa. Dla mnie bardziej zastanawiające jest to ze jak do cholery można oceniać drużynę ledwie po 3 rozegranych kolejkach i budować na tym wnioski. Mam nadzieję ze to was czegoś nauczy. 3 rozegrane mecze, NIE PRZEKREŚLAJĄ CAŁEGO SEZONU
@illpadrino
Rzucone d
@illpadrino napisał: "Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nie chciał wyyebania Artety po 3 pierwszych meczach."
Ja chciałem już po 1szym sezonie xdd, jak pobijał coraz to kolejne rekordy porażek pod rząd itp
Ruben Neves po wygranej Arsenalu z Wolves w lutym:
- Nie widziałem, żeby Arsenal świętował w ten sposób w ciągu ostatnich 10 lat, celebrowali to zwycięstwo jakby wygrali ligę.
Ashley Young po dzisiejszym zwycięstwie Arsenalu z Aston Villą:
- Szczerze mówiąc świętowali tak, jakby wygrali ligę. To także moze pokazywać to, że byliśmy dla nich wymagającym rywalem.
Wyrzucać trenera po porażkach z City i Chelsea to trzeba mieć IQ nogi od stołu. Rozumiem gdybyśmy mieli po 3 kolejkach 0 pkt i na rozkładzie Brentford, Burnley i Newcastle.
Sporo osób po 3 kolejkach nie panikowało i pisali żeby poczekać.
Ale tak mimo wszystko rozliczając Artete po sezonie. Nawet jak zajmie top4 to trzeba mu wbić szpile że zaczął grać dopiero od 4 kolejki.
Transfery moglubyc szybciej a zespół nie powinien mieć 0 pkt po 3 kolejkach. Mam nadzieję że z tego wyciągną wnioski
@illpadrino: niestety zaliczam się do tej grupy... przyznaje bez bicia
@illpadrino: Oj żeby tylko po tych 3 meczach, bardzo dlugo przy tym zostawałem, a teraz pokazuje że dużo osób sie mylilo. Miejmy nadzieje że to sie pod koniec sezonu nie wywali jak za emeryego
@illpadrino: oj tak. Już ostatnio pisałem pod innym newsem że Artefix zamknął mi mordę i nie będę się populistyczne powielał ale kurde panowie.
Kto by nie psioczyl na artete po 3 kolejkach? Albo jacyś najarani optymiści albo prawdziwi fachowcy Ala Tomek cwiakala.
I tak 99Procent użytkowników tej strony chcę dobra Arsenalu ale wielu z nas to holerycy po prostu którzy po słabszy występie już chcą zakładać gilotynę i dźwignie na łokieć Artecie
Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nie chciał wyyebania Artety po 3 pierwszych meczach.
Ci, którzy będą się wypierać po prostu będą kłamać, bo wtedy żadnego pozytywnego myślenia na tej stronie nie było w kierunku Artety.
Sam sie wkurzałem mocno i pisałem, że to przegina, ale patrząć na nas i np takie United czy Totki to wiem, że to my jesteśmy na lepszej drodze do powalczenia o tytuły niż oni.
Teraz my będziemy rok do przodu od Totków i United, ale wciąż ze dwa lata za Live i City.
A ja właśnie spotkałem konwoj busów i autokarów czerwonego krzyża na stacji paliw w Rzeszowie. Taka kolejka się zrobiła ze pogadałem z kierowcą i to jakiś oddział z Włoch i jadą goście do Mariupola albo po uchodźców z Mariupola.
Busy białe, otagowane w logo czerwonego krzyża a kierowcy i pracownicy w uniformach jak ratownicy medyczni. Zawalili cała stacje ale chyba nikt im tego za źle nie ma. Jak do Mariupola jadą to muszą mieć potężne jaja
Pionier, przewidział to, co ma teraz miejsce. Zauważ, że takich zawodnikow się już juz nie wychowuje i z perspektywy czasu miał rację.
@SZYMON_TYROL: Cisneli bo 3 lata temu śmiesznie to brzmiało. Jak Aguero ładował bramy, Suarez, Cavani, Higuain coś strzelał, Lewy, Benzyna, Auba, Kane, Lukaku, Icardi miał forme, Zapata, Dzeko. Wtedy to były farmazony.
Skromna, ale mega ważna w kontekście utrzymania się w top4. Wygląda na to, że coraz mniej dzieli nas od czołówki. Nie tylko w tabeli. Kolejny mądrze rozegrany mecz, momenty trudne przetrwane, decydujące ciosy zadane. Tak jak gral stary Arsenal. Nie kupował gwiazd. Tworzył je. Fajnie, że Leno nie zardzewiał, fajnie, że brak Martinellego nie był mocno odczuwalny. W koncu bardzo dobry mecz Parteya. Niezły Cedrika czy White'a. No i kot Saka wiecznie na propsie. Laca i ESR solidnie. Jest komu nieść fortepian i komu na nim grać. Oby tak dalej. COYG.
Najśmieszniejsze, że chłop wyśmiewany, legenda tej strony ŚP. Rivaldo mial rację z brakiem klasowych 9tek. A tak go wszyscy cisnęli, przejrzalem liderów strzelców wszystkich najmocniejszych lig i autentycznie nie ma kogo w miejsce Lacy. Ha aland wiecznie kontuzjowany, pewnie pójdzie do City, kto dalej? Nunez? Też pewnie ktoś nam, go ukradnie i wyjdzie na to, że Arteta będzie musial sam tworzyć potwora np z Broji. Ale czasy, nie ma praktycznie młodych napastników, którzy gwarantują koło 20 bramek
Ladna asysta Felixa
Ciekawe jest to ze niegdyś najbardziej pożądany trener na tej stronie, jakim był Allegri. Dostał wpierdziel od "kasztana" Emeryego, który miał opinie beznadziejnego trenera.
Jak to w piłce bardzo szybko potrafi sie wszystko odwrócić. Ciekawy jestem gdzie zajdzie Villareal Emeryego w tym sezonie. To jest trener który potrafi przygotować druzyne pod konkretny mecz i wcale bym się nie zdziwił, gdyby wyeliminowali Bayern w ćwierćfinale
@SZYMON_TYROL: no ale to był błąd, że nikogo nie kupiliśmy. Oby bez przykrych konsekwencji.
A ten zelalem czy jak mu tam co miałbyc drugim fabregasem,bo w emirates cup wymiatał,to jeszcze gra?