Skromne, ale jednak zwycięstwo: Arsenal 1:0 Norwich
30.04.2016, 19:34, Michał Koba 3606 komentarzy
Dla każdego fana Arsenalu trwający jeszcze sezon jest już kampanią straconą. Dzisiejszy mecz miał jednak dostarczyć miłośnikom klubu z północnego Londynu nieco emocji i wynagrodzić ostatnie niepowodzenia. Kanonierzy wygrali co prawda spotkanie, ale styl, w jakim to zrobili, nadal pozostawia wiele do życzenia. Piłkarze z Londynu przez długi czas operowali futbolówką, momentami pozwalając rywalom na przeprowadzanie kontrataków, ale nie potrafili kończyć swych akcji strzałami, których zaliczyli jedynie dziewięć, a pierwszy celny dopiero w 59. minucie. Strzeleckiej niemocy nie przerwał także Olivier Giroud, który przez całe spotkanie – z wyjątkiem dwóch niezłych główek – był tylko cieniem samego siebie.
Trzeba jednak oddać The Gunners, że po ostatnich trzech remisach w końcu zdobyli komplet punktów, a przecież to właśnie liczba oczek w tabeli, a nie styl gry w końcowej fazie sezonu, liczy się najbardziej. Miejmy nadzieję, że skromne zwycięstwo podniesie na duchu podopiecznych Wengera, a także samego Francuza, wobec którego swoją nieprzychylność prezentowała dziś część fanów zebranych na Emirates Stadium, i za tydzień Arsenal zaprezentuje widowiskowy oraz skuteczny futbol w ważnym spotkaniu z Manchesterem City.
Oto składy, w jakich wystąpiły obie ekipy:
Arsenal: Čech - Bellerin, Mertesacker (51' Gabriel), Koscielny, Monreal - Elneny, Ramsey, Özil - Iwobi (55' Welbeck), Alexis (84' Coquelin), Giroud
Norwich City: Ruddy - Pinto, Martin, Bassong (88' Jarvis), Olsson Redmond, Howson, O'Neil, Brady (79' Naismith)- Hoolahan (68' Mbokani) - Jerome
Początek meczu był dość niemrawy. Żadna z drużyn nie kwapiła się, by ruszyć śmiało do przodu, przez co byliśmy świadkami nieśmiałych podań wzdłuż boiska.
Dopiero w 6. minucie dośrodkowanie z lewej strony trafiło do młodego Redmonda, którego uderzenie mogło zaskoczyć Čecha. Golkiper Arsenalu był jednak na posterunku i dobrze odbił piłkę nogami.
Odpowiedź Arsenalu przyszła kilka chwil później. Gra na jeden kontakt piłkarzy gospodarzy dała możliwość Iwobiemu, by wbiec przebojowo w pole karne rywali, ale po jego uderzeniu piłka minęła lewy słupek bramki. Minutę później szansę miał także Giroud, ale i strzał Francuza z kilku metrów został zablokowany.
Przez długi czas mecz przybierał obraz, do którego kibice Kanonierów zdążyli się przyzwyczaić. Podopieczni Arsene'a Wengera dominowali, wymieniali masę podań, ale nie potrafili sobie wypracować dobrej pozycji do zagrożenia bramce Ruddy'ego.
Wreszcie podanie Iwobiego ładnie między nogami przepuścił Özil, a ta trafiła do Alexisa. Chilijczyk wbiegł z nią w pole karne, ale jego strzał na krótki słupek zablokowali defensorzy Norwich.
Na kwadrans przed końcem pierwszej połowy po zamieszaniu na skrzydle futbolówkę przed polem karnym otrzymał Elneny. Zimowy nabytek The Gunners zbyt długo jednak przymierzał się do strzału i zamiast gola wywalczył rzut rożny.
W 42. minucie to goście wypracowali sobie najlepszą sytuację jak do tamtej pory. Znów dokładna wrzutka trafiła do Redmonda, który bez zastanowienia huknął z woleja. Na szczęście dla Arsenalu ponownie dobrze zachował się Čech.
Norwich chwyciło wiatr w żagle i przeprowadziło kolejną ciekawą akcję: kilka podań na jeden kontakt strzałem sprzed pola karnego zakończył O'Neil, ale i ta próba okazała się niecelna. Dwie minuty po tej sytuacji znów głównym bohaterem widowiska był Redmond, który dobrze poradził sobie z kilkoma obrońcami Arsenalu i zdołał oddać kąśliwy strzał z okolic siedemnastego metra. Wynik spotkania nadal jednak był remisowy.
Jeszcze przed ostatnim gwizdkiem sędziego w tej części gry Mertesacker starał się zaskoczyć Ruddy'ego, ale jego uderzenie głową po dośrodkowaniu Özila poszybowało daleko od bramki.
Do końca nic godnego odnotowania się nie wydarzyło i gracze schodzili do szatni przy wyniku 0:0.
Początek drugiej połowy odważnie zaczęli goście. Tego tempa nie wytrzymało udo Mertesackera, który przez uraz mięśniowy musiał zejść z boiska, a zastąpił go Gabriel.
Już w 55. minucie francuski menadżer Kanonierów zareagował na to, co działo się na boisku i zdecydował się na wprowadzenie Welbecka. Ku zdziwieniu kibiców Anglik nie zastąpił fatalnego Girouda, ale energicznego Iwobiego.
Dosłownie kilka sekund po tej zmianie Welbeck mógł pomóc w zdobyciu gola. Jego podanie dało szansę Elneny'emu na uderzenie, ale strzał został zablokowany.
Arsene Wenger chyba wiedział, co robi, bo w 59. minucie Arsenal wyszedł na prowadzenie za sprawą duetu Giroud-Welbeck! Dośrodkowaną piłkę w pole karne głową do Anglika zgrał Giroud, a były napastnik United świetnym uderzeniem zdobył bramkę, 1:0!
Przez długie minuty po golu nie działo się nic spektakularnego. Arsenal próbował pójść za ciosem, ale ze słabym skutkiem. Jedynym strzałem popisał się Alexis, a z drugiej strony odpowiedzieć próbował Brady.
W 68. minucie doszło do pierwszej roszady w szeregach Norwich: Hoolahana zmienił Dieumerci Mbokani, a już chwilę potem Kongijski piłkarz mógł wpisać się do notesu Mike'a Jonsa. Prawą stroną pomknął Redmond, któremu przeszkadzać próbował Monreal, niepotrzebnie zbiegł do Anglika także Koscielny, gdyż w tym momencie skrzydłowy gości płasko podał w pole karne do Mbokaniego i tylko świetny wślizg Gabriela uchronił Kanonierów przed utratą gola.
W odpowiedzi Özil kapitalnym podaniem obsłużył Alexisa. Chilijczyk długo prowadził futbolówkę, ale jego strzał w środek bramki złapał Ruddy. W następnej akcji to Özil zdecydował się zaskoczyć rywali sprzed pola karnego, ale znów dobrze interweniował bramkarz gości.
W 79. minucie drugą zmianę przeprowadził opiekun Norwich. Steven Naismith wszedł w miejsce Brady'ego.
Chwilę potem Giroud, pomimo rozgrywania kolejnego fatalnego spotkania, drugi raz w tym meczu mógł wystąpić w roli asystenta. Jego zgranie głową do Elneny'ego prawie dało Arsenalowi drugiego gola, jednak świetny strzał Egipcjanina sprzed pola kernego w jeszcze lepszym stylu na rzut rożny sparował Ruddy.
Po tej sytuacji Wenger przeprowadził ostatnią zmianę: Sancheza zastąpił Coquelin, a minutę potem żółtą kartkę za przypadkowe kopnięcie w twarz i niesportowe zachowanie po tym incydencie zarobił Özil.
W 88. minucie Alex Neil postawił wszystko na jedną kartę, zdejmując z boiska obrońcę Bassonga i zastępując go Jarvisem.
W ostatnich minutach meczu Norwich oblegało bramkę The Gunners, a ci tylko się bronili, ale trzeba przyznać, że skutecznie, gdyż goście nie zdołali wpakować piłki do siatki Čecha, dzięki czemu Arsenal wygrał to spotkanie 1:0.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Leicester zdobyło najwięcej punktów. Nic innego się nie liczy. Zasłużyli na tytuł. A, że mieli szczęście? Podobno ono sprzyja lepszym.
A ja jestem pewny że Wenger byłby idealny dla każdego klubu na świecie na jakies posadzie dyrektora odpowiedzialnego za finanse etc. Z Wengerem na tej posadzie i z ogarniętym trenerem i były by wyniki i płynność finansowa.
Ale tak jak niektórzy piszą, ważniejszy od Arsenalu jest Ramsey czy Giroud :x
Jakie szczescie co to za piep**enie? Podstawą jest siła MENTALNA, ta nić trener-zawodnik gdzie jeden i drugi wypruwa flaki dla klubu i trofeów, to jest "sekret" dlaczego nasz klub gra wielką kupę i przegrywa czy remisuje frajersko mecze.
Rivaldo
No własnie. Jedni wygrywają dobra ofensywą a inni dobra defensywą.
Lisy zasluzyli na majstra ale może jakby Arsenal walczyl do ostatniej kolejki to róznie mogloby byc ale wiadomo: Dla wengi priorytet do odzyskanie formy swoich pupili a później dopiero liczy sie dobro zespolu
@Slaviola
Wengerstay? :D
@ Slaviola
ale te przytoczone przykłady 3-3 z West Hamem czy 3-3 z Liverpoolem, to Arsenal był w tych meczach stroną gorszą ;> w statystykach też nie najlepiej to wyglądało - z West Hamem gorsze, z Live o ile pamiętam - też.
Adu
No wreszcie gadasz z sensem, flaszeczke obrócimy :)
Slaviola
a to wygranie 7 meczow 1-0 w lidze to strasznie duzo?
O moj boze, koniecznie trzeba zdegradowac lisy za to. Co za farty
Adu
Stawiasz
Adu
Do usług ;D
Swoją droga, za 10 dni wybije mi 3k dni na tej pięknej stronie =)
Pijemy?
@Slaviola
Ten futbol to strasznie beznadziejny sport. O wszystkim decyduje szczęście, nic, zupełnie nic więcej.
Fanatic
Dopiero teraz przyważyłem twój avatar, dzięki Ci za 5 minut śmiechu tego wieczora :D
Simeone nie moze wprowadzic innego stylu gracaj z Bayernem czy Barcelona bo doskonale o tym wie ze skonczylo by to sie katastrofa. Wengi o tym nie wie i wyniki 6:0 sie zdarzaly
AVP
Jakby byla opcja zmiany nicku to pewnie bym już zmienil na "Wenger_Out(jakies jeszcze cyferki bo pewnie nie bylbym jedyny) ;)
RIVALDO700
To według Ciebie jest tylko? Uhu, a dodaj jeszcze te gole w 90+... Ja broń Boże nie ujmuje klasy Leicester czy Atletico, ale trzeba PRZYZNAĆ że mają farta więcej niż inni...
Qarol
Tak, tylko Arsenal nie gra autobusem, nawet jeżeli gra kupę to stara się do przodu, wiadomo że skutek jest różny, jednak zawsze coś tam chcą... zresztą statystyki to pokazują, większość męczy posiadania piłki, ilość podań, ilość stworzonych szans... no niestety brak skuteczności i właśnie tego SZCZĘŚCIA! Przypomnij sobie choćby 3:3 z WH, 3:3 z Liverpool czy 5:2 z Lester, a to tylko przykłady chodź wiadomo że nie zawsze było tak dobrze. A teraz podaj takie przykłady dla Atletico?
Guardiola czy Simeone. Ciężki wybór ale raczej ten pierwszy.
Rivaldo
7 meczów 1-0 a 14 meczów 1 bramką
Dżem - Wehikuł czasu
Właśnie sobie słucham, i chyba tylko wehikuł czasu gdyby takowy istniał dałby mi jakąkolwiek chwile radości z wygrania ligi z Arsenalem :x
hot
Tylko że tamta wypowiedź, to brzmiała tak jakbyś chciał przekazać, że dla Ciebie niezrozumiałe jest że fani Arsenalu bardziej sympatyzują z Atletico niż Chelsea jako klubami
Fanatic
Skoro już wiesz jak się skończy następny sezon to może czas zmienić nick z "Fanatic" na "Znudzony"? :P
Widzę, że to ciężka decyzja panowie i jakieś próby bajdurzenia o Simeone grającym z fantazją się pojawiają?
A ten trzeci z rzędu łomot w LM dla Pepa grającego takim składem to niezły MingFcuk dla wszystkich fanów "nowej miotły".
To nie takie proste jak się wydaje...
WENGER OUT!
Avp
1/2 to o 3/8 dalej niż Papcio xD
Slaviola
lester wygralo tylko 7 meczow 1-0.
AVP
Jak myślisz, Wenger zdobędzie jeszcze mistrzostwo Anglii albo LM za swego istnienia? Czy to raczej nie ważne i fajnie że po prostu sobie jest?
W Arsenalu przydałyby się zmiany czy trochę więcej szczęścia, bo pech od kilkunastu lat kiedyś się musi skończyć bez względu na to kto dowodzi drużyną?
Stagnacja Ozila i Alexisa wyjdzie im na dobre czy właśnie tracą najlepsze lata kariery?
Sezon-fart jeszcze się powtórzy, i tym razem trofeum podniesie Burnley?
@Slaviola
Ale Arsenal na ES już nie wygrywał na farcie, prawda? To była gra do końca i wiara w sukces do ostatniego gwizdka ; )
To źle ze grali do końca?
AvP
Mnie bardziej jara co rok półfinał i wygrana liga + puchar niż 4 miejsce i wyjście z grupy LM.
RIVALDO700
To teraz popatrz sobie, przypomnij mecze Leicester z tego sezonu gdzie wygrywali po 1:0, lub po bramce w 93 minucie np. na 2:1? Mnóstwo tego było. Notabene, to Arsenal pokonał dwukrotnie Leicester City, a na wyjeździe pewnie pokonał 5:2(jeśli się nie mylę).
Nie ma żadnej kary, Simeone klepnął swojego za brak szybkiej sygnalizacji zmiany. Toż to oczywista rzecz.
Pilka lubi paradoksy, w tej LM Atletico mialo najbardziej miekko z...psv, ktore pokonali po karnych w 1/8.
Mam nadzieję że City awansuje. Jak Real wygra to będę mieć ból dupy, nie znoszę ich. W finale już wszystko jedno kto wygra...
AVP
To i tak lepsze niż 1/8 Lm bez wzgledu na rywala: czy to wielki bayern/barca czy Monaco, Milan. Jeszcze sezon 2016/2017 się nie rozpoczał a juz teraz wiadomo co osiągnie Arsenal, pytanie czy w lidze bedzie 3 czy 4 miejsce....
@AlexVanPersie
Barcelona z Messim też nie przeszła Atletico, a zagrała w dwumeczu sporo gorzej od Bayernu Pepa. Może po prostu w tym sezonie są za mocni?
I tylko półfinał, serio?
FabsFAN
Dzięki za sprostowanie, na pewno dzięki temu będę miał mniej problemów na głowie ;)
AlexVanPersie
Diego z nami nie musialby grac defensywa autobusem i kontra, on gra tak tylko z rywalami o wyzszych umiejetnosciach. Z nami by polecieli na fantazji trojeczke i selfiet eam do domu
uu nie no nieładnie. Jakaś kara powinna być.
Fabs
I czerwone kartki za piłkarzy wyzywających siebie nawzajem podczas meczu
Jak na k.com widze wpisy raz na jakis czas ,,lester wygralo lige na farcie'' to naprawe dawałbym bany.
36 kolejek, 3 przegrane.
Takie cos moze pisac niewodomy lub 4-latek, abo ktos kto ogladal 2 mecze lester i nie widział bramek duetu vardy/mahrez i zamiatacza Kante.
praptak
youtube.com/watch?v=XLgTg-IB500
youtube.com/watch?v=nABJlaMruvk
Kara za klepniecie gościa ze swojej drużyny tego to jeszcze nie grali. Następnym powinna być kara dla trenera, który zruga swojego zawodnika.
No to kto będzie następcą Wengera?
1. Pep "bez Messiego dochodzę tylko do półfinałów" Guardiola
czy
2. Diego "defensywa, autobus i kontra" Simeone?
mistiqueAFC
No nie, wcale a wcale się nie czepiasz takich drobiazgów ;)
macie gdzieś video z tego zdarzenia? Bo wszyscy mówią o tym uderzeniu a mnie się akurat przycięło
@ hot995
a odnośnie tego co teraz napisałeś, że więcej kibiców Arsenalu miałoby sympatyzować z Atleti niż kibiców the Blues;
mogę napisać, że sądzę, że "inteligentny" człowiek nie wysnuwałby opinii nie mając żadnego podkładu - statystyk czy np. obeznania w świecie kibicowskim Chelsea ;)
Slaviola
To wyłącz telewizor.
Slaviola
Nie żebym się czepial, ale to nie było na boisku.. :D
Slaviola
Jasne, ja nie mówie że to co zrobił było ok, zapewne gościu sam był mega zestresowany, do tego Simeona go UDERZYŁ że zwlekał z przekazaniem tej tablicy do technicznego, ale według mnie i prawdopodobnie tak będzie, nie nadaje sie to na żadną dyskwalifikacje, z drugiej strony skoro Simeone dostał ostatnio kare za chłopca do podawania piłek to różnie to może być..
O ile w tym finale zagra Real, nie jest to przesądzone ; )