Słaba gra i spadek na 2. miejsce, Arsenal 2-2 PSG
23.11.2016, 21:47, Sebastian Czarnecki 1367 komentarzy
Smutno to zabrzmi, że Arsenal wciąż jest tak mocno uzależniony od obecności w składzie 31-letniego Santiago Cazorli. Wystarczy, że wiekowy, ale wciąż kluczowy dla taktyki The Gunners Hiszpan złapie poważniejszą kontuzję, a londyńczycy wyglądają jak wrak zespołu. Brak organizacji w środku pola, zero polotu w akcjach ofensywnych i koszmarna gra, na którą nie da się nawet patrzeć. Tak było z Tottenhamem, tak było w sobotę na Old Trafford, nie inaczej było również w dzisiejszym starciu z PSG.
Kanonierzy zremisowali to spotkanie 2-2, jednak prezentowali się fatalnie i gdyby nie prawdziwy pokaz nieskuteczności Edinsona Cavaniego (skąd my to znamy?), mecz mógłby się skończyć wysoką porażką londyńskiej ekipy. Gra z obu stron nie porywała, kluczowe trafienia padały po samobójach, a sam mecz nie stanowił żadnego widowiska dla neutralnego kibica - mimo aż czterech bramek po prostu słabo się to oglądało.
Londyńczycy przegrali dzisiaj dwumecz z paryżanami i praktycznie przekreślili swoje szanse na zajęcie pierwszego miejsca w grupie. PSG musiałoby teraz stracić punkty na własnym stadionie z Łudogorcem, a wydaje się to mało prawdopodobne.
Arsenal: Ospina - Jenkinson (81. Chamberlain), Mustafi, Koscielny, Gibbs - Coquelin (80. Walcott), Ramsey - Sanchez, Özil, Iwobi (77. Xhaka) - Giroud
PSG: Areola - Meunier, Thiago Silva, Marquinhos, Maxwell - Krychowiak (67. Ben Arfa) - Matuidi, Motta, Verratti, Moura (89. Jese) - Cavani
Arsene Wenger miał dobry plan przed meczem, żeby Cazorlę zastąpić najbardziej podobnym piłkarzem, jakim dysponuje. Aaron Ramsey już niejednokrotnie udowadniał, że o wiele lepiej czuje się w środku pola, a nie na prawym skrzydle, gdzie zupełnie sobie nie radził we wspomnianym wcześniej starciu z Manchesterem United, jednak dzisiaj w ogóle tego nie było widać, a jego współpraca z Coquelinem w żaden sposób się nie układała. Do rozegrania cofać się więc musiał Mesut Özil, przez co za Olivierem Giroudem operowali jednocześnie Alexis Sanchez i Alex Iwobi, którzy bardziej przeszkadzali sobie na boisku, niż pomagali. Chilijczyk często musiał schodzić do środkowej części boiska, przez co jedynym ofensywnym zawodnikiem na prawej flance pozostawał... Carl Jenkinson. Anglik zupełnie sobie nie radził i rozegrał kolejne słabe spotkanie. Można go doceniać za przywiązanie do klubu, można go lubić za to, że wydaje się być fajnym gościem, jednak jego umiejętności na boisku nie są wystarczające na tak duży klub.
Kanonierzy rozegrali fatalną pierwszą połowę, którą udało im się zremisować dzięki nieco kontrowersyjnej decyzji o rzucie karnym w doliczonym czasie. Grzegorz Krychowiak faktycznie miał styczność z Alexisem Sanchezem, ale w podobnej sytuacji jedenastki na Valencii nie odgwizdał Andre Marriner w meczu z Manchesterem United - tam kontakt Monreala był nieco bardziej oczywisty. Nikt jednak na taką decyzję nie narzekał, a Olivier Giroud strzelił gola.
Paryżanie wywieźli z Londynu korzystny dla siebie wynik, jednak również nie pokazali dobrego futbolu. Edinson Cavani dzięki szybko strzelonej bramce mógł wrócić do tego, co potrafi najbardziej, czyli do marnowania stuprocentowych okazji. Podobnie zresztą było w Paryżu, gdzie Urugwajczyk również zdobył szybkiego gola, a później spartaczył kilka setek. W samej końcówce dzisiejszego spotkania miał trzy świetne okazje, by pogrążyć nijaki Arsenal, ale zdecydował się okazać litość i tak słabemu rywalowi.
Wspomniałem wcześniej, że spotkanie to było brzydkie i nawet cztery strzelone bramki tego nie zmieniają, bo one również... były brzydkie. Najpiękniejszą bramką tego wieczora było trafienie Edinsona Cavaniego, który po prostu dostawił nogę po indywidualnej akcji Matuidiego. Później mieliśmy wątpliwy rzut karny i prawdziwe wisienki na tym torcie beznadziei - dwa wspaniałe samobóje. Najpierw defensorzy PSG postanowili urządzić sobie pinball we własnym polu karnym, a Marquinhos kopnął piłkę prosto w Verrattiego, który pokonał Areolę, a na 13 minut przed końcem meczu Ospinę pokonał Alex Iwobi, któremu na jedną sekundę ktoś musiał odciąć tlen, bo żaden zdrowo myślący zawodnik nie chowa się przed uderzeniem, by z opóźnieniem podnieść głowę i zmylić własnego golkipera.
Kopanina, spartaczone sytuacje, brzydkie bramki, brzydka gra, frustracja i nijakość - to starcie dwóch z pozoru ofensywnie usposobionych drużyn, które miały nam dostarczyć widowisko na najwyższym poziomu, po prostu rozczarowało i nie miało nic do zaoferowania przeciętnemu kibicowi.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
emelkan
Ja po części rozumiem Wengera. Nie znam wszystkich powodów, ale części się domyślam. Xhaka jeszcze nie do końca wkomponował się w nasz styl. W wywiadach czasem używa angielskiego, ale nie wiem jak ze zgraniem z zawodnikami. A co najważniejsze, podejrzewam, że Wenger stracił trochę do niego zaufanie przez dwie czerwone kartki w krótkim odstępie czasu (kadra i klub). Prawdopodobnie boi się wystawić go w meczach "podwyższonego ryzyka". Z takim Bou może zagrać od początku, z PSG było ryzyko "zagotowania się".
Żeby nie było, lubię gościa. Jak dla mnie to on powinien partnerować Coquelinowi jako alternatywa dla kontuzjowanego Cazorli, ale Ramsey to Ramsey, on i tak będzie grać, więc lepiej ŚP jak skrzydło, gdzie można dać Sancheza i Walcotta.
@Mihex
Niestety ostatnie mecze utwierdziły mnie w pr, ekonaniu, że Ramsey nadaje się tylko na 10. Duet Coq - Rambo kompletnie się nie sprawdza, między nimi są zbyt duże odległości i przez to nie jesteśmy w stanie zdominować środka pola (jak z PSG). Jak dla mnie niezrozumiałe jest sadzanie Xhaki na ławie
Ramsey jutro(dzisiaj) raczej pewniak. Szkoda, że Jacek nie może jutro(dzisiaj) zagrać. Pewnie by się z nami odblokował i zaczął długą serię strzelania bramek :V
Niech sobie ten Ramsey gra w środku, byleby w chwili powrotu Cazorli środek był Coq-Cazorla do końca sezonu.
thide
Zlotowlosy na bank. Mam nadzieje ze wejdzie makaron na boisko to strzeli brame.
Prorokowali*
O ! Widze , że chelsea jednak do przodu...
A prowokowali tutaj przegrana chelsea dzisiaj i za tydzien :)
thide
w środeczku nie był tak tragiczny chyba. Nie lepiej niż Coq-Xhaka/Elneny?
Co tam
Jutro ramzejek znowu w pierwszym?
kamilo_oo
Ale nie zapadały w pamięci - przynajmniej dla mnie - jak w poprzednich edycjach.
ROAO
Ta strona to całe moje zycie.
Nie wiem, nie siedzę ze stoperem w ręce. Tak gospodaruje czasem, że wystarcza mi na wszystko.
Każdy z przegranych głosów był lepszy od polskiego Biebero-Timberlakea
simpllemann
Ogólnie to jak dla mnie najlepsze wykonania tej edycji The Voice były na przesłuchaniach w ciemno.
@simpllemann
Zastanawiam się, ile czasu dziennie spędzasz na stronie. Mógłbyś mi udzielić takiej informacji?
@simpll
Całe życie mam z tym problem i pewnie nigdy się tego nie nauczę
mistiqueAFC
Każą - kazać, karzą - karać.
Ehh kurde, człowiek chce sobie po bardzo długiej przerwie wrócić do LoLa, a tutaj dziwnym trafem konto wyparowało i go ni ma :D z tym całym supportem też się tak łatwo dogadać.Karzą przypominać sobie co się kupiło za prawdziwy hajs ponad 4 lata temu.Tak właśnie im zależy na starych graczach !
Jest tu na sali jakiś absolwent filologii angielskiej?
Nie wiem, chyba średnio trafiam w "target" tych programów muzycznych. Moja rodzina ich trochę ogląda, ale ja zwykle wytrzymuje 1/2 sezony i potem na wyrywki, jak akurat z rodziną siedzę. Zupełnie do mnie nie trafia to pompowanie napięcia, sławni ludzie (których nie znam) kręcący się dookoła, a co najważniejsze w dużej mierze sama muzyka.
Nie żebym był jakimś muzycznym hipsterem, słucham bardzo popularnej muzyki, popularnych gatunków. Głównie rock przemieszany z metalem, czasem punk, ale inne gatunki też mi nie przeszkadzają. Jednak w takich programach bardzo rzadko trafiam na utwory, które sprawią, że się zatrzymam i posłucham. Jak już są to jakieś stare polskie hity.
#Niejestehipstere
#nieznamsie
#niebijcie
Co tam jakiś Voice, na Eurosport jest rugby i fantastyczny mecz Francja-Nowa Zelandia !!!
kamilo_oo
No i wygrał. Jeśli chodzi o ich piosenki, to zdecydowanie lepszą miała Weronika Curyło.
simpllemann
Też się trochę zawidołem tym finałem. Liczyłem na Anie i Mateusza. Został Mateusz i myślę, że on wygra
arsenallord
Kolejny obok Dembele i Hazarda świetny młody ofensywny zawodnik w Bundeslidze.
Argudo
Może faktycznie tak jest. Może Jenkinson tak mnie wkurzył od swojego powrotu, że to przeze mnie przemawia?
kamilo_oo
Ja i jakoś specjalnie oczarowany występami nie jestem.
Wenger o Wilsherze: Co tydzień pytam, jak grał. Czytam raporty ze spotkań, oglądam skróty i mecze, jeśli akurat mogę. Cieszę się, że nie doznał żadnej kontuzji, odkąd nas opuścił. Tak, to będzie najlepsze rozwiązanie. Nowy kontrakt? Mamy taki plan (propozycji kontraktu) w okolicach Nowego Roku.
CCGB---> W nocy raczej nie. Nagram sobie i jutro obejrzę.
Dewry---> Julian Brandt zdecydowanie.
@arsenallord
Oglądasz Fight Nighta?
arsenallord
Julian Brandt albo Kevin Kampl?
Tylko, że Debuchy ostatni mecz w Premier League rozegrał 08.11.2015, a wtym sezonie zagrał tylko 70 minut w kadrze U-23. Jego forma jest wielką niewiadomą, dlatego stawianie na niego w lidze byłoby zbyt dużym ryzykiem. Jeżeli jest zdrowy, to niech najpierw zagra w środę z Soton. Jutro musi zagrać Carl, oczy mi krwawią od jego wrzutek, ale to jedyna rozsądna opcja.
Od jakiegoś czasu lubię sobie pooglądać Bayer Leverkusen. Jeden grajek robi na mnie spore wrażenie. I nie jest to Hakan.
Ogląda ktoś The Voice? :p
Jutro
Czech
Jenki Kosa Mustafi Nacho
Xhaka Cog
Walcott Ozil Sanchez
Giroud
a w tygodniu
Martinez
Debuchy Holding Gabriel Gibbs
Elneny Xhaka
OX Ramsey Iwobi
Lucas
Nie no, tak po zastanowieniu to przyznaję, że to poroniony pomysł xD
Jenkinson przede wszystkim nie radzi sobie z presją. Panikuje i wynikiem tego jest wrażenie tego, że parzy go piłka, podawanie tylko w do CB oraz złe ustawianie się i przewidywanie boiskowych zdarzeń. Te jego tam 3 wybicia w aut i dwa odbiory to za mało na Arsenal. Debuchy jest o wiele lepszym piłkarzem.
Moim zdaniem odpadniemy z EPL
Jutro
Cech monreal kosa mustafi jenko xhaka elneny sanchez ramsey iwobi Giroud
Pewnie wygramy z dużą przewagą
Jak myślicie? Wenger postawi na solidny skład przeciwko Swietym w środku tygodnia czy jednak rezerwy?
Bo soton na 100% wyjdzie podstawowymi zawodnikami
OX ma świetny drybling, gdyby tylko go umiejętnie wykorzystywał to kręciłby całą lige
ChatCrap
Bolt jest w uj silniejszy, w uuuuuuuj szybszy. To nic nie znaczy..
mistique
Mi wystsrczy: Hej, Hej tu NBA! ;d
@navy
Odpal sobie mecz z Ludogorcem np, popatrz jak Jenki zabezpieczał tyły i wtedy jeszcze raz się poważnie zastanów nad tym, czy on rzeczywiście wykonuje zadania defensywne w miarę poprawnie
Widzę, że dzisiaj w NBA mecz dwóch moich ulubionych druzyn.Nic tylko nocke zarywać :) inni chętni na enbijej są?
Talent Oxa? Jego największymi atutami są siła i szybkość - cechy niezwiązane bezpośrednio z piłką nożną, które mogłyby mu pomóc w wielu innych dyscyplinach sportu.
zapewne ramsey strzeli po asyście jenkinsona. Zawsze tak jest :D
Szkoda, że człowiek pech, bo talent ma wielki
Ox od początku i to na PO? Proszę, nie :C
Wolę Jenkinsona. Bournemouth to rywal na jego poziomie, a kto wie, może jak pogra kilka meczów z takimi to się ogarnie.
Ox zbyt chaotyczny już w ataku, a co dopiero w obronie. Człowiek pech. To gość, który próbując wybić piłkę mógłby sobie samobója wbić, ale nabić przeciwnika.
CCGB
Może lekceważę Wisienki i uważam, że sobie poradzi. Chociaż wyborem numer jeden powinien być i tak Debuchy.
@Dewry
Rozumiem rzucenie wszystkich sił do ataku na 10 minut przed końcem meczu, gdy nie ma nic do stracenia.
Pytam skąd pomysł na wystawienie go od pierwszych minut w lidze. Mówimy o tym samym Oxie, który nie grzeszy boiskową inteligencją, nie ma żadnego doświadczenia na tej pozycji, a jego firmowym zagraniem jest strata piłki narażająca zespół na stratę bramki?
@mar
Ja mam obawy, ale trochę mnie to cieszy, bo przed trzema ostatnimi meczami byłem spokojny o wygrana i się bardzo pomyliłem, więc teraz liczę na kolejną pomyłkę :P
CCGB
To chyba dość logiczne -> Musieliśmy gonić wynik, więc trzeba było zdjąć defensywnego zawodnika. Jenkinson dawał w obronie najmniejszą wartość, a jedynym pasującym zawodnikiem do wejścia za niego był właśnie Alex.
Skąd w ogóle się wziął pomysł, by ustawić Oxa na obronie? :o
Wenger jest za miekki zeby wystawic Oxa na prawej obronie, zniszczylby Jenkiemu psychike do reszty
Po 13. kolejkach tylko jeden mistrz Anglii był gorszy od Leicesteru. To Ipswich Town ponad 50 lat temu. Zespół z Portman Road, zakończył wtedy sezon na zaledwie 17. miejscu. Zobaczymy jaką pozycję zajmą Lisy.
mar12301
Czasem spojrzę na wyniki w obecnym sezonie i już rozumiem, czemu tej ligi się nie obstawia.
mistique
Wręcz przeciwnie. Mam wrażenie, że Ox i Walcott wyjdą jutro obaj na prawej flance i rozegrają współpracę życia. Serio.