Słaby Arsenal szczęśliwie remisuje z Evertonem 1-1

Słaby Arsenal szczęśliwie remisuje z Evertonem 1-1 28.11.2012, 21:43, Damian Burchardt 1759 komentarzy

Arsenal jest chyba drużyną najbardziej chimeryczną z czołówki Premier League, a co za tym idzie, najbardziej nieprzewidywalną. Kanonierzy po serii złych wyników nagle rozbiili Koguty z White Hart Lane a następnie zwyciężyli Montpellier, przypieczętowując awans do następnej fazy Ligi Mistrzów. I gdy kibicom zespołu z The Emirates wydawało się, że Arsenal wraca na drogę usłaną zwycięstwami, nagle przydarzył się mu kolejny bezbarwny mecz z - Aston Villą - zremisowany 0-0. Teraz na drodze The Gunners stanął zaskakujący niezłymi wynikami w tym sezonie Everton Davida Moyesa na Goodison Park, który ostatnim razem u siebie przegrał 21 marca bieżącego roku właśnie z ekipą Arsene'a Wengera. Historia jednak nie powtórzyła się i mecz zakończył się remisem 1-1.

Menedżerowie obu drużyn rozpoczęli spotkanie w następujących zestawieniach personalnych:

Arsenal: Szczęsny - Sagna, Koscielny(3’ Gibbs), Mertesacker, Vermaelen - Wilshere, Arteta, Cazorla(90’ Coquelin) - Ramsey(80’ Gervinho), Walcott, Giroud

Everton: Howard - Hibbert, Distin, Jagielka, Baines – Naismith(62’ Oviedo) Osman, Pienaar, Gibson(73’ Hitzlsperger )- Fellaini, Jelavić.

Spotkanie rozpoczęło się przy dźwiękach śpiewających kibiców Arsenalu na cześć Oliviera Girouda. Fani Kanonierów zawsze wzorowo spisują się na meczach wyjazdowych swojej drużyny.

Co za otwarcie meczu! Już w pierwszej minucie Theo Walcott wpakował piłkę do siatki po dwójkowej akcji z Aaronem Ramseyem, przeprowadzoną lewą stroną boiska! Piłka odbiła się jeszcze od interweniującego obrońcy gospodarzy, jednak bramkę zapisano na konto wychowanka Southampton. 1:0 dla gości!

Radość fanów The Gunners nie trwała jednak długo. Chwilę po bramce Walcotta mecz zakończył Laurent Koscielny, którego zastąpił Kieran Gibbs. Francuz doznał kontuzji przy pierwszej interwencji we własnym polu karnym.

Everton szybko zabrał się jednak do odrabiania strat. Parę minut po straconej bramce Steven Pieenar z Leightonem Bainsem czarowali obrońców przyjezdnych na lewym skrzydle, co zakończyło się dośrodkowaniem reprezentanta Anglii na głowę Nikicy Jelavicia. Dobrze interweniował jednak Wojciech Szczęsny.

Po 15. minutach spotkania widzowie oglądający widowisko na Goodison Park wiedzieli już, że obie drużyny nie będą bały się twardej, fizycznej gry. Piłkarze z obu stron boiska często uciekali się do faulu na rywalu.

Stałe gragmenty gry to zdecydowanie pięta achillesowa Arsenalu.Gdy minął pierwszy kwadrans gry, po dośrodkowaniu Leightona Bainesa z rzutu rożnego wcześniej przez siebie wywalczonego, niebezpiecznie na bramkę polskiego golkipera, z 4 metrów uderzał głową Marouane Fellaini. Szczęsny jednak nie dał się pokonać.

W 20. minucie spotkania arbiter Michael Olivier pokazał pierwszą żółtą kartę tego wieczora. Otrzymał ją Kieran Gibbs po taktycznym faulu, będący wynikiem prostej straty Ramseya.

Baines na początku meczu był najbardziej wyróźniającą się postacią na Goodison Park.

W 25. minucie wreszcie celny strzał na bramkę Evertonu. Po uderzeniu z rzutu wolnego, mijając mur, Thomas Vermaelen zmusił do interwencji Tima Howarda. Amerykanin jednak, pomimo dużej siły strzału, nie "wypluł" piłki przed siebie, na co liczył Olivier Giroud.

Niestety! Gdy na zegarze widniała 27. minuta, Ramsey znów stracił w fatalny sposób piłkę w środku pola. Sytuację próbował ratować jeszcze Bacary Sagna, jednak chaotycznie wybił piłkę wprost pod nogi Marouana Fellainiego, a ten precyzyjnym, mocnym strzałem sprzed pola karnego nie dał szans Wojciechowi Szczęsnemu. Everton wyrównuje.

Zaraz potem brutalnie faulujący Theo Walcotta Darron Gibson dostaje żółtą kartkę. Skrzydłowy reprezentacji Anglii długo nie podnosił się z boiska, jednak ostatecznie był w stanie kontynuować spotkanie.

Po zdobytym golu, goście zdaje się spoczęli na laurach. W akcjach podopiecznych Wengera brakowało pomysłu na grę, prowadzącą do strzelenia kolejnej bramki.

Po prawie 40 minutach gry Kanonierzy, niczym piłkarze ręczni po obwodzie pola bramkowego, parę razy przerzucali piłkę wzdłuż jedenastki rywali. Ostatecznie jednak zakończyło się na groźnej kontrze Evertonu, w której Nikica Jelavić, w ostatniej chwili uprzedzony został przez Sagnę.

I znów Jelavić! Fellaini w końcówce pierwszej połowy głową zgrał piłkę do Chorwata, ten przyjęciem futbolówki na klatkę piersiową ograł Pera Mertesackera i mając wolną drogę do bramki Szczęsnego fatalnie przestrzelił ponad poprzeczką.

Po upłynięciu regulaminowych 45 minut arbiter tego spotkania doliczył trzy minuty.

Fatalnie mogła zakończyć się pierwsza część meczu dla Arsenalu. Kieran Gibbs nieopdowiedzialnie podawał piłkę w pole karne do Wojciecha Szczęsnego, jednak bliski przejęcia futbolówki był Nikica Jelavić. Na szczęście jednak Polak zdążył bezpiecznie wyekspediować piłkę.

Do końca doliczonego czasu gry nic wartego uwagi się nie zdarzyło i Michael Olivier zakończył pierwszą połowę spotkania.

Po kwadransie odpoczynku piłkarze obu drużyn w niezmienionych składach rozpoczęli drugie 45 minut środowego meczu.

W 52. minucie było bardzo groźnie pod bramką Szczęsnego. Pojedynek biegowy, na lewym skrzydle, z Perem Mertesackerem wygrał Nikica Jelavić. Chorwat dośrodkował piłkę do wbiegającego Stevena Naismitha, lecz w ostatniej chwili uprzedził go wślizgiem Kieran Gibbs.

5 minut później świetnie broni Wojciech Szczęsny! Distin będąc w polu karnym Arsenalu, po dośrodkowaniu Bainesa, głową uderza na bramkę Polaka, a ten popisuje się bardzo dobrym refleksem, broniąc groźny strzał Francuza.

Bardzo źle wyglądała gra londyńczyków po zmianie stron. Everton momentami przeprowadzał prawdziwe oblężenia bramki strzeżonej przez reprezentanta Polski, co nie spotykało się z jakąkolwiek odpowiedzią Kanonierów.

Wreszcie sensowna akcja, stworzona przez The Gunners! Po 2/3 meczu Gibbs podał do Walcotta, a ten precyzyjną wrzutką wyszukał w polu karnym The Toffees Oliviera Girouda. Francuz główkując minimalnie przestrzelił.

Theo Walcott widząc jak słabo gra jego drużyna postanowił wziąć ciężar gry na swoje barki. W 70. minucie Anglik wdał się w pojedynek z trzema rywalami, zyskując rzut wolny. Nie przyniosło to jednak Kanonierom żadnej korzyści.

Dwie minuty później, Ramsey postanowił zapisać się w statystykach pomeczowych czymś więcej niż sporą liczbą strat, uderzył więc zza pola karnego na bramkę Howarda. Niecelnie.

Na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry, przykład z Walijczyka wziął niewidoczny w tym meczu Santi Cazorla, który również uderzył z dystansu dając Timowi Howardowi szansę na interwencję.

Aktywny w tego wieczora Nikica Jelavić znów dał o sobie znać. W 78. minucie spotkania, z rzutu wolnego, podyktowanego po faulu Artety na Fellainim, Chorwat ze sporego dystansu, mierzonym strzałem uderzył na bramkę Szczęsnego. Polak jednak nie dał się zaskoczyć.

W 80. minucie Arsene Wenger postanowił zdjąć z boiska Aarona Ramseya i zastąpić go Iworyjczykiem Gervinho.

Zaraz potem ładna kontra Kanonierów. Piłkę wyprowadził Walcott, następnie prostopadle podał do Girouda. Francuz, w nietypowej dla siebie sytuacji, dośrodkował ją do Gervinho jednak skrzydłowy Arsenalu nie sięgnął piłki.

Na 5 minut przed końcem meczu, wysoki Belg - Fellaini - wygrał pojedynek główkowy z obrońcami Arsenalu i wycofał ją do wprowadzonego w drugiej połowie Hitzlspergera, ten jednak, zainspirowany występem Sergio Ramosa w półfinale Ligi Mistrzów z Bayernem, prawdopodobnie wybił ją poza stadion.

Kolejna groźna akcja Evertonu! Jelavić zakręcił fatalnie spisującym się w tym meczu Bacarym Sagną i dośrodkował futbolówkę w pole karne Szczęsnego. Piłka przeszyła jednak jedenastkę Arsenalu i trafiła pod boczną linię boiska.

W momencie, gdy sędzia ogłosił, że do regulaminowych 90 minut gry doliczy kolejne trzy, Arsene Wenger przeprowadził ostatnią zmianę. Cazorla został zastąpiony przez Coquelina.

Znów The Toffees poważnie zagrozili Szczęsnemu! Piłka latała w polu karnym to w jedną to w drugą stronę, raz również Polak wybił ją, nieporadnie interweniując. Ostatecznie obrońcy Arsenalu wykopali futbolówkę poza pole karne.

Koniec. Michael Olivier po trzech doliczonych minutach kończy to spotkanie. Arsenal, mimo wszystko szczęśliwie, remisuje drugi mecz z rzędu prezentując się co najwyżej średnio. Everton przeważał przez większą część gry, spychając drużynę Wengera do defensywy. Patrząc przez pryzmat całego spotkania, Arsenal zdaje się zdobył punkt a nie stracił dwa, gdyż lepsze wrażenie pozostawili po sobie w końcowym rozrachunku The Toffees.

EvertonRaport pomeczowy autor: Damian Burchardt źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
afckonrad9101 komentarzy: 783428.11.2012, 23:03

Problemem nie jest lawka tylko dziwne decyzje Wengera ktory skreslil juz chociazby Arshavina a stawia konsekwentnie na Ramseya, zamiast wrzucic na jeden czy dwa mecze Coquelina to katuje Artete non stop, Wenger nie wyciaga wnisokow i to jest problem ,ale to juz poruszal nie jest uzytkownik tej strony...

pawlo1k komentarzy: 99328.11.2012, 23:03

mam nadzieje ze Arsen sciagnie 2 dobrych pewnych z forma zawodników

NorbiW komentarzy: 135328.11.2012, 23:03

kto niby za wengera przyjdzie? przydalby mu sie dobry asystent

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 128.11.2012, 23:02


patrykob, zastanawiałem się czy gorszy Arteta czy Cazorla, ciężko było ocenić, bo obaj niewidoczni i nic dobrego nie wnosili

nie rozumiem dlaczego dałeś Perowi tylko 5,5.

AtheneWins komentarzy: 6451 newsów: 228.11.2012, 23:02

Naprawdę nie rozumiem Wengera. Mamy w obwodzie Arshavina jako zastępstwo dla Santiego, to nie - gra pełne 90 minut co kolejke ligową i LM. To samo z Giroud.

Gervinho < Chamakh < Arshavin. Tak to według mnie wygląda. Ta dwójka na koncu zasługuje na swoją szansę, bo nie wierzę, że grali by gorzej niż ci którzy regularnie występują od kilku miesięcy.

GKS_AFC komentarzy: 872728.11.2012, 23:02

Wenger powinien kupić 3 graczy światowej klasy albo odejść i oszczędzić sobie wstydu tyle lat bez trofeów i wyglada na to ze to będzie kolejny sezon jeśli nie zmieni składu :/

pronik komentarzy: 518628.11.2012, 23:02

U Wengera kazda kontuzja to 3 weeks:)

mallen komentarzy: 2124028.11.2012, 23:02

Prawda jest taka, że jak AW ściągnie 2 graczy to znaczy, że naprawdę się obawia o wynik i awans do LM, bo jego brak by był dla niego sporym policzkiem...

AshburtonGrove komentarzy: 27428.11.2012, 23:02

Szkoda , że Zmiany tak późno . ( haha nie mówie akurat o kościelnym) no cóż w przyszłym sezonie będzie lepiej :D a tak poważnie to mam nadzieję , że skończymy w 4 bo LE jest już dla Team'ów drugiej kategorii ( przynajmniej dla mnie , jest nudna i brak tam emocji , taki puchar pocieszenia) Jeśli Wenger nie chce do siebie całkowicie zrazić kibiców musi zacząć gruntowne zmiany. Szanuję go za to co zrobił przez 16 lat ! Ale ja chce wygranych mojego KOCHANEGO KLUBU !!

gooner66 komentarzy: 113028.11.2012, 23:01

Tyle dobrego,że ****sy nie wygrały.

Arsenal_1886 komentarzy: 1952128.11.2012, 23:01

No to teraz będziemy się musieli modlić przed każdym meczem aby Verma i Per nie doznali urazu, bo inaczej do składu wskoczy Djourou.

Ars3n komentarzy: 1235428.11.2012, 23:01

Karolzrr
Mi sie bardziej chce smiac z obroncow Wengera.

Super.. Kolejne 3 tygodnie przerwy zawodnika :l

mallen komentarzy: 2124028.11.2012, 23:01

Dzięki Bogu, że Wojtek wrócił między słupki bo byśmy nawet 1 pkt nie mieli.

cavlary komentarzy: 262028.11.2012, 23:01

@patrykbob
"Na następny mecz chcę"

Hahahahahaha.. Sobie możesz chcieć xD

Traitor komentarzy: 10411 newsów: 2428.11.2012, 23:01

Martwie sie, ze za tydzien mozemy spasc jeszcze dalej ;o

bobslej22 komentarzy: 884128.11.2012, 23:01

Arsène Wenger: "Laurent Koscielny has a groin strain. That is usually 3 weeks."

Arsenalfcfan komentarzy: 1320728.11.2012, 23:01

afckonrad,

my również możemy sciągnąć graczy, którzy przywrócą nam ten 'blask' .. tylko problem jest w tym ciągłym stawianiu na pupilków..

mam nadzieje, że naprawde sciągnie 2 zawodników.. to jest jedyna i ostatnia deska ratunku do utrzymania się w Top4

FanArse komentarzy: 7828.11.2012, 23:01

Sakahai ma racje. Dostaliśmy kupę kasy, która w większości ma pójść na transfery, ale głównie latem(ponoć). Musi być tylko lepiej...

patrykob komentarzy: 3424 newsów: 328.11.2012, 23:00

A1886 - no to super... w obecnej formie to był nasz zdecydowanie najlepszy obrońca... :/

schade komentarzy: 386228.11.2012, 23:00

Na szczęście Rosa wraca, oby zagrał ze Swansea.

rayuuuu komentarzy: 313228.11.2012, 23:00

Karolzzr z przyzwyczajenia piszesz? Nie widzę tu za dużo głosów tego typu.

brocha komentarzy: 6028.11.2012, 23:00

Ze swwansea baty z WBA baty lecimy w dol .... a dzisiaj to tak pilot sciskałem ze sie prawie rozdupczyl: )

Sakahai komentarzy: 206128.11.2012, 23:00

Wenger powinien zmienić formacje i zagrać systemem z 2 napastnikami, albo obok siebie Giroud i Chamakh (choc ten jest skreslony) albo Walcott wysunięty a pod nim Giroud

jimmykanonier1886 komentarzy: 1078428.11.2012, 23:00

Czoło 3 razy dopchnął piłkę do pustej bramki,a Wenger nadal myśli,ze ten mu wejdzie i odmieni oblicze spotkania

gooner66 komentarzy: 113028.11.2012, 23:00

@patrykob Wenger podobno powiedział ,że Kosa nie zagra przez 3 tygodnie.

Simpllemann komentarzy: 52907 newsów: 52428.11.2012, 23:00

Wynik chyba lepszy niż gra.

mallen komentarzy: 2124028.11.2012, 23:00

@Arsenal_1886

No to pięknie, kolejne 3 weeks.

VermAlan komentarzy: 86828.11.2012, 22:59

Po co my się tu silimy, skoro i tak nikt tego z zarządu Arsenalu nie weźmie pod uwagę, i co my możemy zrobic? zastanówmy się.....nic...

rayuuuu komentarzy: 313228.11.2012, 22:59

Pamiętam jak jeszcze dobre 2-3 sezony tym głównym naszym argumentem była rzekomo równa, mocna ławka, jakiej nikt w PL nie miał.

karolzzr komentarzy: 43628.11.2012, 22:59

LUDZIE !! WENGER NIE ODEJDZIE, I NIE WENGER OUT'UJCIE TU, BO ARSENE IDEALNIE PASUJE DO POLITYKI KLUBU.

Zarząd będzie za wszelką cenę zatrzymać Wengera, bo on potrafi kupić tanio zawodnika, wyszkolić go i sprzedać za minimum 3x większe pieniądze.

Śmiać mi się chce z wszystkich tych którzy komentują 'wenger out'.

Oggy komentarzy: 948928.11.2012, 22:59

Arsenal_1886--znowu będzie "ceny są nieracjonalne"! i "mamy jakość" zapomnij, może Zaha będzie i Titi that's all.

fabregas13 komentarzy: 88228.11.2012, 22:59

A może Wengera od kilku lat zastrasza jakiś kibic innej angielskiej drużyny i grozi że zabije kogoś z jego rodziny, jeśli Arsenal wygra jakieś trofeum? Hmm ... SPISEK! :)

krecik349 komentarzy: 568 newsów: 128.11.2012, 22:59

Ludzie,idźcie spać,teraz mówili na meczu z Fulham że nie warto rzucać słów bo one mogą wrócić rykoszetem,i naprawdę nie rzucajcie słów bo to zasługa Wengera że jesteśmy gdzie jesteśmy,a jak on odejdzie to nic nie zdziałamy.

grudnik komentarzy: 7028.11.2012, 22:59

Ciekawe kiedy kibice, znowu będę mogli w 100% cieszyć się grą swojego klubu..

patrykob komentarzy: 3424 newsów: 328.11.2012, 22:58

I jeszcze jedna ocena: Wenger - 2. Przykro mi to mówić, ale chyba, szczególnie przez pryzmat jego pensji, powinniśmy się z Francuzem pożegnać. Kompletnie nie trafione zamiany, nieodpowiednich zawodników i za późno... Wystawienie przemęczonych Santiego, Mikela i chyba również Oliveira od pierwszych minut... Nie ma jedynki jedynie za wstawienie Ramsey'a i Theo... Na następny mecz chcę:
Wojtek-Bac-Kosa(jak będzie zdrów)-Verma-Gibbs-Coq-Eisfield-Rosa-Ramsey-Gerwazy-Theo(na ataku)...
Takim składem powinniśmy wygrać...

Arsenal_1886 komentarzy: 1952128.11.2012, 22:58

Wenger: "Koscielny has a groin strain...that is usually three weeks."

pronik komentarzy: 518628.11.2012, 22:58

radzio_TRN;
po co wyzywasz,spokojnie

schade komentarzy: 386228.11.2012, 22:58

Dobrze napisał kamil_malin: pięknie grającego Arsenalu nie ma i nie będzie! Wenger zniszczył coś co sam stworzył... Gramy topornie, bez pomysłu, a zagrania Vermaelena do przodu są za żałosne, on jest taki niepewny. Coqurelin też świetnie zniweczył naszą ostatnią akcję. Gervinho coś próbował, ale też szybkością się nie popisał...

Sakahai komentarzy: 206128.11.2012, 22:58

Problem Arsenalu to jest brak ławki rezerwowych i to musimy w zimowym okienku nadrobić .

Arsenal_1886 komentarzy: 1952128.11.2012, 22:58

Breaking: Wenger tells French TV tonight that he plans to sign 2 players in Jan & confirms intentions to loan Henry.

Twitter - twitter.com/LeFrenchGooner

Wenger tak powiedział we francuskiej telewizji.
Chce zakupić dwóch piłkarzy plus wypożyczyć Titiego. Oby tak zrobił, bo inaczej 3 czy 4 miejsce poza zasięgiem.

afckonrad9101 komentarzy: 783428.11.2012, 22:57

Arsenalcffan
Popatrz sobie jakich pilkarzy moze sobie sciagnac City a jakich my, maja Teveza, Silve , NAsriego i Aguero przeciez to samograj ja sie dziwie jak oni nie wyszli z grupy w LM to jest dla mmnie nie pojete poprostu...

Arsenalfcfan komentarzy: 1320728.11.2012, 22:57

Calyn
wczoraj ktoś tą statystke wrzucał ;)

radzio_TRN komentarzy: 2730 newsów: 1328.11.2012, 22:57

krecik349 - jesteś debilem, zadowalasz się ochłapami i jeszcze burzysz się do normalnych kibiców o to, że oczekują od zespołu więcej.

Calyn komentarzy: 191628.11.2012, 22:56

Ciekawostka ze Skysports. Arsenal wygrał tylko 2 z ostatnich 12 meczu kiedy w podstawowym skladzie znajdywal sie ramsey, dziekuje dowidzenia...

arsenalfann komentarzy: 1024328.11.2012, 22:56

PS: Grę Arsenalu można porównać do gry naszej reprezentacji za czasów Janasa. Dobre pierwsze 15 minut, a potem drużyna zapada się pod ziemię.

FanArse komentarzy: 7828.11.2012, 22:55

Mecz dość ciekawy, wynik niezadowalający. Wilshere obudził się w połowie pierwszej połowy, ale pokazał na co go stać, np w 50 podał do Giroud i mało brakowało, a byłby gol. Wojtek ładnie i pewnie na bramce, chociaż przydałaby mu się większa konkurencja i widać, że to nie jest jeszcze szczyt jego możliwości i nie wrócił do formy sprzed kontuzji. Ramsey grał średnio coś próbował ugrać, ale i tak był bardziej widoczny (czasami) niż Cazorla. Giroud grał ładnie, ale niewystarczająco. Musimy popracować nad zgraniem, bo są widoczne braki (chociaż coraz mniejsze ostatnio, ale jednak braki), wykończeniami akcji, bo w ostatnich meczach w tym miejscu wszytko się wali, musimy powalczyć o pełną ( a nie tylko częściową) dominację. A i jeszcze jedno, AOC powinien wejść. Ten chłopak ma telwnt, przyspieszenie i potencjał i daję sobie rękę uciąć, że wiele by wniósł do gry i być może (90%) podwyższyłby wynik i Arsenal znalazłby się na 5 miejscu w tabeli. Jednak dalej wierzę w ten zespół i w też powinniście. Prawdziwy kanonier jest ze swoim klubem na dobre i na złe ( nawet jeżeli te złe ma trwać 8 lat).

pronik komentarzy: 518628.11.2012, 22:55

mallen;
1 grudnia

rayuuuu komentarzy: 313228.11.2012, 22:55

Ka2 ostatnio coraz mniej jest tej dwulicowości. Nawet po ostatnim 5:2 nie widziałem specjalnego hurraoptymizmu.

krecik349 komentarzy: 568 newsów: 128.11.2012, 22:55

waldek

Jeśli ty uważasz że Cazorli brak jakości,to autentycznie coś tu jest nie tak.Szkoda że widzicie tylko + drużyny przeciwnej a tylko - naszej,były akcje składane,po prostu pół środka pola i ataku jest wymieniona,oni się jeszcze nie czują,ale to idzie w górę,nas było stać na zwycięstwo jak i stać było Everton,grają dobrą piłkę,a ze Swansea zobaczymy.

Oggy komentarzy: 948928.11.2012, 22:55

Do tego dodajmy Artetę który gra na pozycji wymagającej świetnych warunków fizycznych siła szybkość itd. Dzisiaj robił co mógł ale został zniszczony przez silniejszych graczy to nie jest pozycja dla niego na dłuższą metę!!!

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Tottenham 15.01.2025 - godzina 21:00
? : ?
Brighton - Arsenal 4.01.2025 - godzina 18:30
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool17133142
2. Arsenal18106236
3. Chelsea18105335
4. Nottingham Forest18104434
5. Newcastle1885529
6. Bournemouth1885529
7. Manchester City1884628
8. Fulham1877428
9. Aston Villa1884628
10. Brighton1868426
11. Brentford1873824
12. Tottenham1872923
13. West Ham1865723
14. Manchester United1864822
15. Everton1738617
16. Crystal Palace1838717
17. Wolves18431115
18. Leicester18351014
19. Ipswich18261012
20. Southampton1813146
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah1511
E. Haaland131
C. Palmer116
A. Isak104
B. Mbeumo102
C. Wood100
Matheus Cunha93
N. Jackson93
Y. Wissa91
J. Maddison84
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady