Sonda: Większość użytkowników Kanonierzy.com nie była na Emirates Stadium

@kuade: Chciałbym pomóc ale ciężka sprawa z prostego powodu: po prostu wtedy moje myśli były gdzie indziej i nigdy tego ile kasy poszło po prostu nie liczyłem. Z tą "małą przygodą" to wiele zależy od tego czy chcesz jechać coś przeżyć normalnie, czy wszędzie patrzyć na ceny i nie wydać nic ponad minimum. Drugą opcję przypuszczam, że w 3 minuty można "wycenić" dodając wszystkie środki transportu, bilet itd.Jeśli jednak wybierasz tę pierwszą (tak jak ja zrobiłem :)) to realnie się nie da ponieważ np. po meczu wybraliśmy się coś z zabytków zobaczyć (metrem wzdłuż i wszerz), Arsenal Armory coś pochłonął bo miała być koszulka tylko no ale jeszcze szalik i proporczyk się spodobał, piwo w przerwie meczu z fast-foodem w "dobrej cenie" na stadionie itp. itd.

@kuade: jeżeli chodzi o koszta takiego wypadu to jak wiadomo jest kilka zmiennych.
Ceny biletów lotniczych w tygodniu są tańsze( czasem nawet dużo) niż w weekend. Uśredniony przedzial cen to: £9- £80( nie bierzemy pod uwagę okresów świątecznych i urlopowych- ferie, wakacje.)
Ceny biletów na mecz są zależne od przeciwnika oraz rozgrywek. W Carabao cup czy fa cup na początku ze słabymi drużynami (championship i niżej) można kupić nawet i po £10. Co do wszystkich cen to odsyłam na główną stronę klubu. Natomiast przedział cenowy biletów na mecze ligowe w zależności od przeciwnika to: £30- £130 nie licząc trybun „VIP”.- dolne trybuny- tańsze bilety, a górne- droższe.
Oczywiście to są ceny z tego sezonu, ale w przyszłym mogą i pewnie będą podwyżki. Co do noclegu to polecam albo airbnb.com albo dołączyć do polskich grup fb z Londynu lub okolic skąd jest dobry dojazd komunikacją miejską do stadionu. Tam zawsze można zapytać o możliwość noclegu na dzień meczowy i na pewno ktoś się znajdzie. Ja osobiście mieszkam w Luton i ode mnie trasa z domu do stadionu pociągiem i metrem trwa ok 1,5h. Cena noclegu to ok. £30/os
Podróżując z Luton do Londynu całodniowy travel card na pociąg w dwie strony oraz metro z overground to koszt ok. £20
Jeżeli ktoś chce jeszcze coś wiedzieć to Piszta do mnie bezpośrednio.

Ja osobiście nigdy nie byłem, ale jest to mój cel na przyszły sezon. Może ktoś pamięta lub wie ile pieniędzy trzeba przeznaczyć na taką małą przygodę? Wliczając transport, wyżywienie, nocleg, bilet itd. Wiadomo, można to wszystko policzyć, ale może ktoś szybko umie odpowiedzieć z mniejszą lub większą dokładnością.

jeszcze ja, jeszcze ja :D wprawdzie nie byłem na meczu Arsenalu na The Emirates, ale byłem w 2017 na Wembley, przed rozpoczęciem sezonu FA Community Shield Arsenal-Chelsea 1;1, moses dla niebieskich, a dla nas Kolasinac wyrównał w końcówce i zwycięstwo po karnych 4;1. Gdzie był testowany śmieszny system tych karnch, po dwa karne z rzędu każdej drużyny

Bardzo mnie to cieszy, ze tak liczna grupa osób ze stronki była na meczach Kanonierów. W moim przypadku zaś życie się tak potoczyło, ze w 2015 wylądowałem w UK. I nawet wtedy mi nie przeszło przez myśl żeby spróbować kupić bilet na mecz- bo przecież gdzie? Ja? Na Emirates? Przecież to nie możliwe a poza tym bilety są pewnie bardzo drogie( najdroższe w lidze).
Całe szczęście coś mi się w głowie przestawiło i zacząłem szukać czytać. Dołączyłem się do grup na fb ze sprzedażą biletów. I tak oto zakupiłem swój pierwszy bilet na mecz Arsenalu- i to nie byle jaki, bo z Chelsea.
19.01.19- wynik 2:0 Bramki Lacy i Kościelnego.
10.03.19- kolejny- z Man Utd. Również 2:0( bramki Xhaka i Laca).
Od tamtej pory staram się być na kilku(nastu) meczach w sezonie, a nawet od 2 sezonów jeździmy z córką na dziewczyny.

Jeżeli kto będzie planował jakikolwiek wyjazd na mecz domowy, to w miarę moich możliwości służę pomocą.

Ja to widzę inaczej.
Aż 20 % było na meczu na żywo.

Ja w życiu byłem tylko na dwóch meczach live: Polska-Anglia zwany basenem narodowym i jak byłem w Brazylii poszedłem na mecz Internacionalu Porto Alegre (potem wygrali Copa Libertadores)

1 Sierpnia 2009 Emirates Cup Arsenal vs Atletico 2:1 moj pierwszy mecz. Jesli mnie pamiec nie myli to pierwsza bramka padla jakos w 85min a mecz skonczyl sie 2 : 1 to wlasnie wtedy zakochalem sie w Arsenalu. Pozniej jeszcze kilka razy bylem na Emirates Cup, pucharze ligi I 2x whu-arsenal na Olimpijskim. Jedyny mecz PL na Emirates jaki widzialem to z Chelsea 19.01.2019 wygrany 2:0 akurat dzien wczesniej dostalem bilety od mojego szefa (kibic Chelsea) na loze VIP! Do tego akurat moja mama odwiedzala mnie w Londynie i moglem ja zabrac na ten mecz. Wspaniale wspomnienia. Pozatym jakies 3 lata temu mialem bilet na caly sezon na WHU ale to sie raczej nie liczy? :P

@Moczyknur: Wiedzę, doświadczenie młodym trzeba przekazać.

@Moczyknur: Dzięki za sprostowanie. Nie widziałem dokładnie tego zdarzenia. Odległość była spora od schodzącego z murawy Xhaki. Pamiętam tylko jak go wybuczeli. Dopiero po meczu na necie oglądałem AFTV i zauważyłem że fala hejtu wylewa się na Granita. Niby nic nowego :D Ale po chwili zdałem sobie sprawę, że chodzi o coś poważniejszego.

@Gunner18AFC: Nie obiecuje :D

@Skotii: To ja siedziałem za bramką dość wysoko. Pamiętam jak przed meczem chciałem iść na piwo do okolicznego baru aby poczuć ten przedmeczowy klimat :D Szukałem i znalazłem bar który był wynajęty przez kibiców City. Pechowcem to się trzeba urodzić :D Szczęście w nieszczęściu, ochroniarz zauważył moje barwy i nie wpuścił mnie do środka.

Może gdyby pytanie dotyczyło również meczy wyjazdowych to więcej osób by zadeklarowało oglądanie Kanonierów z wysokości trybun. Mnie akurat udało się być na 3 spotkaniach ale wszystkie wyjazdowe. 2 PL (Chelsea i Aston Villa) + 1 LM (Slavia Praga). No i ciekawe jak odpowiadały osoby które były na Highbury :).

@Amadi: hahaha. Fakt, pechowe coś te Moje mecze.

@Arecky78: Kupiłem ze strony Arsenalu w oficjalnej sprzedaży. Po 5 minutach już nie było :D

@filo94: jak i kiedy udało ci się zdobyć bilet na mecz z Evertonem?

Ja to akurat mam pecha. 3x oglądałem naszych iz tego 2 na Emirates (dwie porażki) i ostatni remis na Anfield zlw pucharze ligi. Na 3 mecze widziałem.tylko.1.nasza bramkę ...

Pięknie się czyta wasze komentarze to i ja pochwalę się swoimi podróżami na Emirates.

28.10.2017 - Arsenal vs Swansea, 2:1 po bramkach Kolasinaca i Ramseya. Gratka dla fanów fify, po tym meczu Kolasinac otrzymał informa :D
Na mecz udało mi się polecieć z kuzynem. Zrobiłem sobie mały prezent na 18 urodziny. Kasę, którą udało się zebrać z kopert przeznaczyłem na realizacje marzeń.

11.03.2018 - Arsenal vs Watford, 3:0 po bramkach Auby, Mustafiego i Mikiego. Kolejna gratka dla fanów fify, po tym meczu informa otrzymał Petr Cech za obronienie rzutu karnego.

Ciekawostka!
Dzień przed pierwszym meczem (27.10) zdałem teoretyczny egzamin na prawko, a dzień przed drugim meczem (10.03) zdałem praktyczny :D

Tak się fajnie złożyło choć nie było to wcale planowane:)

Ogólnie polecam każdemu taki wypadzik na mecz. Wbrew pozorom nie jest to aż tak drogi wyjazd jak mogłoby się wydawać. Jak dobrze się poszpera to za około 1000 zł da radę ogarnąć.

PS 22 marca 2022 będę na ostatnim meczu z Evertonem!

@Moczyknur: pięknie ;)

@MCX018: szczęściarz jesteś.

Bylem raz pod stadionem, a kilka lat pozniej na emirates cup, na meczu z milanem, gdzie gola strzelil szamak.

@Furgunn napisał: "Polecam każdemu, kto jeszcze nie był. Za każdym razem serducho wali tak samo mocno, gdy wchodzi się na stadion."
Pamietam właśnie jak w 2008 szukałem swojego wejścia na sektor i przez jedno z takich wejść zobaczyłem fragment zielonej murawy otoczony czerwienią krzesełek. Zatrzymałem się i skierowałem z walącym serduszkiem w stronę sektorów. Nigdy wcześniej nie miałem okazji przebywać na stadionie na który mogłem patrzeć jedynie przez szkiełko telepatora. Piękny widok zadbanej i skoszonej murawy, okraszonej białą linią po której biegały takie tuzy jak: van Persie, Rosicky, Wilshere, Tourè, Lord Bendnter, Fabregas, Song, Nasri, Almunia Fabian na ławce,... Kupiłem synowi orginał koszulkę a on w domu flamastrem napisał na plecach "4 fabregas". Do dziś lepiej nie wchodzić do salonu jak ogląda mecze..

@BolekCorpse napisał: "Arsenal Crystal Palace - 2:2 - 27.10.2019 - Tak to był ten mecz gdzie Granit rzucał koszulką."
Też byłem na tym meczu. I nie koszulką a opaską kapitana.
Poza tym:
3 Sierpień 2008 Emirates Cup Arsenal - Real Madryt 1-0. Tego samego dnia Juventus z Del Pierro grał z Hamburgiem SV. W bramce Realu Jerzy Dudek.
1 Sierpień 2009 Emirates Cup Arsenal - Atletico Madryt 2-1, Arshavin obie bramki. Drugi mecz Rangers 1-0 PSG. Wtedy spiker podawał składy (młody Szczena na ławce siedział) i chwila ciszy nastąpiła bo nie potrafił przeczytać nazwiska Wojtka.
Następnie 2018 właśnie Arsenal 2:2 Crystal Palace
2021 Arsenal 2:0 Leeds (Carabao Cup)
2021 Arsenal 5:1 Sunderland (Carabao Cup)

Prezent na 18nastke od rodziców był.Arsenal-Portsmouth(młodsi kibice znają ten klub wgl? :D) było to w grudniu 2008 r i wygralismy 1-0.Jeszcze swietny okres swiateczno-noworoczny z tradycyjnym maratonem.Zreszta wtedy byłem też po raz 1 zagranicą i ten Londyn wtedy mnie oczarował.

W klubie grały takie tuzy jak Denilson,Bendtner,Song który wtedy był marnota,bo Wenger zrotowal składem a niestety Fabregas kilka dni wcześniej poważny uraz kolana doznał a Van Persie akurat odpoczywał na ławce..Ale Wenger kilkanaście m od siebie widzieć to było fantastyczne :D

Ja miałem to szczęście że bylem na kilku meczach, i na jakieś 8 meczy widziałem tylko 1 porażkę - z bieżącego sezonu, mecz domowy z Chelsea. Udało mi się nawet na 1 wyjazdowy wybrać - mecz z United zremisowany 1-1 po golu Aubameyanga przy którym była podniesiona chorągiewka, ale po analizie VAR uznano gola

@Furgunn napisał: "Byłem też o krok od fotki z Tony Adamsem,"

Ja mam jego autograf z dedykacją :D

W porządku koleś co jak co ;)

Byłem raz... Pożegnanie Wengera. Arsenal West Ham 4:1 I dwie bramki Lacazette'a. Wyjazd prezent od żony na 40 urodziny:)

@BolekCorpse: Nie jeździj na mecze, prosimy :D

@BolekCorpse: Też byłem na tym meczu z City w 2017 Siedziałem zaraz obok klatki z kibicami Manchesteru, kilkanaście miejsc od murawy, sektor stał cały mecz. Niezapomniane przeżycie. :D
Gdzie siedziałeś?

@BolekCorpse: to chyba przynosisz nam pecha :D

Na kilku meczach miałem okazję być.

1. Arsenal - Hull 2:2 - 18.10.2014 - Miało być lekko i przyjemnie, a jak to typowy Arsenal rzutem na taśmę zremisował.
2. Arsenal - Monaco - 1:3 - 25.02.2015 - Wszyscy cieszyli się z losowania w Lidze Mistrzów, a tutaj taki wynik. Smutny to był wieczór.
3. Arsenal - Manchester City - 2:2 - 02.04.2017 - Przy tamtej formie remis z City był na prawdę korzystnym wynikiem.
4. Arsenal - Newcastle - 1:0 - 16.12.2017 - Wreszcie można było zobaczyć na żywo zwycięstwo Arsenalu chociaż nie było to porywające widowisko.
5. Arsenal Crystal Palace - 2:2 - 27.10.2019 - Tak to był ten mecz gdzie Granit rzucał koszulką.

@Furgunn: Ja z kolei w poprzedniej pracy gdzie miałem bezpośredni kontakt z ponad 50 osobami spotkałem może z 10 kibiców piłkarskich.

@vitold: w UK każdy komuś kibicuje, nie spotkałem osoby która by nie była za jakimś klubem ;) oglądałem dawno temu jakiś program i tam było o pracownikach na naszym stadionie, od sprzątaczy po pracowników gastronomicznych i prawie nikt nie był kibicem Arsenalu ;)

Ja byłem kiedyś z bratem na stadionie Chelsea. I powiedział on do sprzątacza, że jestem kibicem Arsenalu, a sprzątacz odpowiedział, że jest kibicem Tottenhamu. xD

Tytuł newsa trochę nietrafiony, bo ja na przykład nie byłem na meczu i tak odpowiedziałem w ankiecie, ale byłem na Emirates. :)

Piękne przeżycie, udało się być na pożegnaniu Ramseya, widzieć na żywo takich zawodników jak Auba czy Drogba. Widzieć Wengera, z daleka bo z daleka, ale zaliczone. Byłem też o krok od fotki z Tony Adamsem, jednak przepuściłem przed siebie matkę z dzieckiem i to oni byli ostatnimi szczęśliwcami, gdy już zbierałem się by podejść, on już odszedł, minęło juz kilka lat od tego zdarzenia, a zdarza się że mam problemy z zaśnięciem przez to xD

Polecam każdemu, kto jeszcze nie był. Za każdym razem serducho wali tak samo mocno, gdy wchodzi się na stadion.

obecna sonda raczej jednogłośna