Spokojny awans do kolejnej rundy: Port Vale 0-2 Arsenal

@Marzag: Musi, ale co z tego jak chłop ma swój styl i w 100% nigdy się nie dostosuje. Drużyna też musi inaczej do niego podejść, bo tak jak jest aktualnie, to w zasadzie czekanie na Havertza.
Nasza ofensywna nie musi zmieniać nazwisk, tylko musi zmienić system. Gyokeres powinien być katalizatorem tych zmian, skoro już jest, a nie że ma się dostosować za wszelką cenę.

@Marzag napisał: "Ja myślę, że raczej wyszedł z założenia że cenowo ten napastnik wychodzi najlepiej z tych dostępnych na rynku i tym była dyktowana decyzja."

I to była akurat święta prawda. W czasach gdzie Sesko czy Woltemade kosztują 85 mln, czy Ekitike 90 mln. Te 70 za Gyo to była najlepsza opcja na papierze na rynku.

I tak strzelił 97 goli w dwa sezony "tylko w Sportingu" ale gdyby zrobił takie liczby we Włoszech czy Hiszpanii. To nie kosztowałby 70 tylko 150. Vide Isak.

@KapitanJack10 napisał: "Klub wyszedł z założenia, że ten system nie pozwoli nam przebić szklanego sufitu i sprowadzili kogoś o zupełnie innej charakterystyce, żeby coś zmienić."
Ja myślę, że raczej wyszedł z założenia że cenowo ten napastnik wychodzi najlepiej z tych dostępnych na rynku i tym była dyktowana decyzja. Że może nie do końca pasuje ale przecież troszkę można pozmieniać i powinien strzelać, ale też nie może być tak że on się nie uczy gry swoich kolegów tylko wszyscy piłkarze muszą zmieniać się pod niego bo inaczej nie będzie strzelał.

@Marzag napisał: "Ale jakie schematy lamie? Chyba tylko transferowe gdzie kupowalismy zawsze uzdolnionych technicznie pilkarzy."
Właśnie o transferowych mówię. Do nas to by pasował ktoś silny, dobrze grający plecami do bramki, techniczny z umiejętnością niestandardowego rozegrania, ściągający uwagę obrońców i angażujący się w atak pozycyjny.

Klub wyszedł z założenia, że ten system nie pozwoli nam przebić szklanego sufitu i sprowadzili kogoś o zupełnie innej charakterystyce, żeby coś zmienić. A gra się nie zmieniła i Gyo cierpi.

Walka bokserska, zawodnik dostał luja w łeb, zamroczyło go, do końca rundy już wyglądał na zamroczonego.

Nagle jakiś komentator mówi: Ależ dostał mocny cios, nie mógł po nim dojść do siebie przez resztę rundy.
Ktoś z tłumu: Ha! Co to za wymóweczki? To, że dostał mocny cios to żadna wymówka, on powinien tam walczyć i wygywać a nie szukać wymówki!

Okazało się, że to ktoś z kanonierzy.com, który każde słowa komentarzu o kimś kogo nie lubi bierze za wymówki.

Mikel Arteta on Martin Odegaard's fitness ahead of Newcastle on Sunday:

“Martin will be training with us the next two days, so hopefully he will be available for the game.”

Może się uda bez magicznego tercetu Zubi-Rice-Merino

@alexis1908:

Czy ja wiem czy isak bardziej ich gra ,faule Joelinton i Bruno.

@Marzag napisał: "Te wymowki dzieją się tylko w twojej głowie, już wszystko dobrze."
Ok, bo już myślałem ze coś jest z tobą nie tak.

@alexis1908 napisał: "jednocześnie broniąc merino że jest mało zgrany z drużyną"
I ta obrona Merino to też niezły chochoł XD

Człowiek powie że skład ze sobą prawie nie grał, i że Merino to był rezerwowy w zeszłym sezonie aż nie był zmuszony grać jako napastnik to się chore umysły dopatrzą w tym obrony Merino doszukają XD

@Er4s napisał: "No tylko fajnie by było chociaż te 4 punkty wywieźć z tego „najgorszego” bo z punktem czy dwoma w 3 ciężkich meczach wyjazdowych to jaki to jest progres?"
To prawda, musimy wygrać z Newcastle. @alexis1908 napisał: "najbardziej to ty ignorujesz ten ciężki początek oceniając zawodnika który zagrał nie pełne 6 meczy w nowej drużynie , jednocześnie broniąc merino że jest mało zgrany z drużyną i ogólnie to że potraciliśmy punkty to jednak wina ciężkiego poczatku ;)"
A czy ja go po efektach oceniam? Ja oceniam jego zachowania w konkretnych sytuacjach. @Pawelars napisał: "Do czego wam to jest? tak sobie tłumaczycie coś? Możemy wygrać z każdym w lidze, ale to działa również w drugą stronę.

Uf jesteśmy po mega trudnym początku, teraz już będzie z górki. I przyjdzie jakieś Burnley na wyjeździe, czy tam inny zespół grający dobrze w niskim bloku i co wtedy? To jest Premier league, tutaj się trzeba liczyć ze wszystkim a nie jakieś argumenty z dup*"
Halo, pobudka, nie ma nas, jestem ja. Jestem pojedynczą osobą.

Te wymowki dzieją się tylko w twojej głowie, już wszystko dobrze.

@Marzag napisał: "To prawda, ignoruje się to tutaj jak trudny terminarz mieliśmy na początku sezonu, w sumie wszystko co najgorsze w tym sezonie już za nami będzie po niedzieli prócz wyjazdu na City."
Do czego wam to jest? tak sobie tłumaczycie coś? Możemy wygrać z każdym w lidze, ale to działa również w drugą stronę.

Uf jesteśmy po mega trudnym początku, teraz już będzie z górki. I przyjdzie jakieś Burnley na wyjeździe, czy tam inny zespół grający dobrze w niskim bloku i co wtedy? To jest Premier league, tutaj się trzeba liczyć ze wszystkim a nie jakieś argumenty z dup*

@Er4s: nie no mi się wydaje że NU ogramy oni też forma nie świecą zawsze tam nas ten Isak prześladował jak z nimi graliśmy ;)

@Marzag napisał: "To prawda, ignoruje się to tutaj jak trudny terminarz mieliśmy na początku sezonu, w sumie wszystko co najgorsze w tym sezonie już za nami będzie po niedzieli prócz wyjazdu na City."

Według OPTY Arsenal miał drugi najcięższy terminarz na początek sezonu.
A licząc pierwsze 6 kolejek zamiast 5. Wyprzedzilibyśmy United i mielibyśmy najcięższy w lidze. Bo oni teraz dychają na Brentford a my znowu Newcastle na wyjeździe.

Na 6 kolejek 4 ciężkie mecze (United, Liverpool, City, Newcastle) i z tych 4 aż 3 to wyjazdy. Po*****e ostro.

@Marzag: najbardziej to ty ignorujesz ten ciężki początek oceniając zawodnika który zagrał nie pełne 6 meczy w nowej drużynie , jednocześnie broniąc merino że jest mało zgrany z drużyną i ogólnie to że potraciliśmy punkty to jednak wina ciężkiego poczatku ;)

@Marzag:
No tylko fajnie by było chociaż te 4 punkty wywieźć z tego „najgorszego” bo z punktem czy dwoma w 3 ciężkich meczach wyjazdowych to jaki to jest progres?

@FlameDood napisał: "W teorii został nam już ostatni z tych cięższych meczów na początku sezonu. Były wyjazdy na Old Trafford, Anfield, do Bilbao, plus domowe starcie z City i teraz jeszcze Newcastle. Wiadomo, u siebie zawsze są groźni, ale ich forma w tym sezonie raczej nie powala, więc trzeba w niedzielę wyjść, zrobić swoje i zgarnąć trzy punkty.

Potem terminarz wygląda naprawdę kozacko - 6 spotkań z rzędu w Londynie, w tym aż 5 na Emirates. Idealna okazja, żeby łapać zwycięstwo za zwycięstwem i w końcu wejść na dobre tempo. A później 3 wyjazdy, ale takie do ogarnięcia jak Burnley, Slavia i Sunderland. To wręcz wymarzone mecze, żeby złapać serię i wreszcie zacząć grać z większym polotem.

Oczywiście wszystko to należy brać w teorii bo wiadomo jak to z nami wygląda, szczególnie patrząc na poprzednie sezony i mecze z tymi teoretycznie słabszymi rywalami. Przez najbliższe półtorej miesiąca wymówek nie będzie."
To prawda, ignoruje się to tutaj jak trudny terminarz mieliśmy na początku sezonu, w sumie wszystko co najgorsze w tym sezonie już za nami będzie po niedzieli prócz wyjazdu na City.

W teorii został nam już ostatni z tych cięższych meczów na początku sezonu. Były wyjazdy na Old Trafford, Anfield, do Bilbao, plus domowe starcie z City i teraz jeszcze Newcastle. Wiadomo, u siebie zawsze są groźni, ale ich forma w tym sezonie raczej nie powala, więc trzeba w niedzielę wyjść, zrobić swoje i zgarnąć trzy punkty.

Potem terminarz wygląda naprawdę kozacko - 6 spotkań z rzędu w Londynie, w tym aż 5 na Emirates. Idealna okazja, żeby łapać zwycięstwo za zwycięstwem i w końcu wejść na dobre tempo. A później 3 wyjazdy, ale takie do ogarnięcia jak Burnley, Slavia i Sunderland. To wręcz wymarzone mecze, żeby złapać serię i wreszcie zacząć grać z większym polotem.

Oczywiście wszystko to należy brać w teorii bo wiadomo jak to z nami wygląda, szczególnie patrząc na poprzednie sezony i mecze z tymi teoretycznie słabszymi rywalami. Przez najbliższe półtorej miesiąca wymówek nie będzie.

@KapitanJack10: Najlepszym napastnikiem pod tą murarkę to był Jesus szkoda że jak łapał formę to się w tamtym roku połamał bo mógłby inaczej ten sezon się skończyć ;) i ogólnie Jesus to był ostatni napastnik gdzie ta gra wyglądała w ofensywie z nim ładnie , ale u Gyokeresa to jest kwestia zgrania się z drużyną i będzie wykorzystywał to pół sytuacji o których mówisz , kreacja też w końcu powinna działać lepiej jak nie będziemy wychodzić legendarnym środkiem Rice Merino Zubi . Ktoś to niżej pisał teraz się terminarz trochę poluzuje w sensie że będziemy mieli parę łatwiejszych meczy to powinno to zacząć funkcjonować lepiej .

@alexis1908 napisał: "Havertz i uzdolnienie techniczne nie no litości XD takie rzeczy to można o Jesusie powiedzieć ale nie Niemcu i tak łamie schematy że z nim czy bez niego wyglądamy w ofensywie tak samo"
Przy naszym obecnym napastniku to to jest Iniesta :P

@Marzag: Havertz i uzdolnienie techniczne nie no litości XD takie rzeczy to można o Jesusie powiedzieć ale nie Niemcu i tak łamie schematy że z nim czy bez niego wyglądamy w ofensywie tak samo

@Dziadyga: “ Facet,mniej tego Tuska i waszych przydupasow oglądaj,bo Wy wszędzie debile nienawiść widzicie xDD co za sprany człowiek.”

Ty wrzucasz nagle z dupy Tuska do dyskusji o Artecie, nazywasz mnie debilem i mówisz, że to ja “wszędzie widzę nienawiść”? XD
Ja nawet na to nie będę odpowiadał. Jak ochłoniesz lub kiedyś zmądrzejesz, to może sam zrozumiesz jak bardzo groteskowy jest ten Twój komentarz.

@Mastec30: “ A jak nic nie wygramy i Saliba odejdzie np za 2 lata to to co mówi Dziadyga nie będzie prawdą ?”

A jak odejdzie za 5 lat? To też @Dziadyga będzie mógł powiedzieć “a nie mówiłem?”? Już grubo ponad rok taki Dziadyga płacze, że zaraz gwiazdy się spakują i odejdą i po prostu nic takiego się nie dzieje.
A to że kiedyś ktoś odejdzie, to wcale nie musi być powiązane z trofeami, bo tak jak napisałem - taki TAA czy Konate też odchodzą mimo trofeów.

@KapitanJack10 napisał: "Ja myślę, że Gyo był pomysłem właśnie Berty i nie pasował Artecie, bo właśnie łamie nasze schematy. Prawdopodobnie Arteta wolał jakiegoś Havertza v2, ale to by nas nie zaprowadziło nigdzie do przodu."
Ale jakie schematy lamie? Chyba tylko transferowe gdzie kupowalismy zawsze uzdolnionych technicznie pilkarzy.

Bo na boisku to jest biegajacy schemat, to wlasnie Havertz lamie schematy, prócz Havertza Saka i Eze teraz, to są najmniej schematyczni pilkarze w Arsenalu. I moim zdaniem Gyokeres do nich nie należy.

@thegunner4life napisał: "Tym bardziej nie rozumiem po co kupili Gyo. Nie wierzę, że to działa tak, że Kronke dzwoni do Berty i on na chama sprowadza zawodników MA. Kupili zawodnika, który totalnie nie pasuje do taktyki jaką gramy, i nie zmieniamy na razie nic żeby zaczął pasować. Trzeba było nie brać nikogo."
Ja myślę, że Gyo był pomysłem właśnie Berty i nie pasował Artecie, bo właśnie łamie nasze schematy. Prawdopodobnie Arteta wolał jakiegoś Havertza v2, ale to by nas nie zaprowadziło nigdzie do przodu.
Gyokeres miał być czynnikiem zaskakującym rywali dobrze przygotowanych na naszą linię ofensywną i w teorii ma to dużo sensu. W praktyce wciąż 80% naszej gry opiera się na próbie wciśnięcia gola przeciwnikowi broniącemu się w 11, więc Gyo traci większość swoich atutów. Jedyna nadzieja jest taka, że Szwed obudzi w sobie lwa ze Sportingu i zacznie robić rzeczy ponad stan. Jak na razie te 20% gry, która miała mu służyć nie jest przez niego wykorzystywana. Nie widzę szans, że Gyo dostosuje się do naszej filozofii, jedyne czego możemy oczekiwać, to to, że wejdzie znowu w God Mode i zacznie strzelać bramki mając pół sytuacji.

Wszystko w rękach Szweda.

@Barney napisał: "Palmer wypada na 3 tygodnie szkoda ,akurat jak graja z LFC"
Cóż za przypadek

Palmer wypada na 3 tygodnie szkoda ,akurat jak graja z LFC

@Pawelars napisał: "włosów? xD"

Lepsze liczby robi jak na razie :D

@Pawelars napisał: "czemu Titi tak bardzo krytykuje Gyokeresa?

Oglądałem chyba już czwarty materiał gdzie na sky sports, Francuz nie bardzo dobrze opisuję wydarzenia boiskowe z udziałem właśnie Gyoko. Nie to ze niedostaje piłek itd, ale samo to, jak źle tą piłkę prowadzi, przykład w meczu z Bilbao."
Napastnicy w Arsenalu to jego czuły punkt, a Gyokeres wygląda wyjątkowo źle. Więc standardowo na nich narzeka.

Szykuje sie typowa szarpanina z której mam nadzieję wyjdziemy zwycięsko 1-0
Sroki bez Isaka już nie będą tak groźne z przodu, Szwed lubił nas pokarać golem w ostatnich meczach. O czyste konto będzie dużo łatwiej.
Nadzieja to Eze łamacz schematów na ŚPO i powrót Saki

@aguero10 napisał: "Patrząc na naszą grę jak ugramy 1 pkt z Newcastle to będzie dobry wynik . Sroki ewidentnie nam nie leżą i to będzie ciężki mecz"

Mecz będzie ciężki, bo oni zawsze mocno się stawiają każdemu na własnym stadionie, ale z tym jednym punktem to przesada, bo oni też wcale nie prezentują super formy od początku sezonu, właściwie to nie widzę drużyny z PL która by robiła jakiś efekt wow od początku sezonu

Patrząc na naszą grę jak ugramy 1 pkt z Newcastle to będzie dobry wynik . Sroki ewidentnie nam nie leżą i to będzie ciężki mecz

@Gunnerrsaurus: stała się czymś więcej niż numerem że grali z nim Eddie i Walcott ;)

@Furgunn napisał: "Z zazdrości xD"
włosów? xD

Nasz byly predator na majku

youtu.be/vxmfQN4jS5k?si=tVYD9vjJsGNBv8Wi

@thegunner4life napisał: "Natomiast nie widzę na razie szansy na poprawę tego jak wyglądamy z nim na szpicy póki nie poprawi się kreacja i gra na przodzie.

Jeżeli w weekend wyjdziemy

Zubi-Rice-Merino to będzie identycznie jak z City."
Dlatego napisałem, że zaczekał bym jeszcze, bo terminarz swoje zrobił, teraz zaczynać będziemy już lepszy po stokach i myślę że tam właśnie te problemy kreacji będą z meczu na mecz znikać i będzie to klikać coraz lepiej.

@thegunner4life napisał: "Strasznie go szkoda. I to był jego pierwszy mecz w LFC. Naprawdę życzę mu żeby jakoś szybciej wrócił do zdrowia i formy. Okropna sprawa."
No dokładnie. Wiadomo rywalizacja, niechęć do klubów i nawet zawodników to jedno, ale takich kontuzji żadnemu nie życzę , czy to u nas czy u rywali. I o ile mniejsze urazy każdemu się zdarzają, i ktoś może to wykorzystać z rywali w danym meczu, to jednak te długoterminowe psują rywalizację i po ludzku szkoda zawodników.

@Mastec30:
Nie wiem jak z Havertzem będzie w tym roku. On niby ma do końca listopada te kontuzję, ale to jest jego kolejna długoterminowo w odstępie kliku miesięcy. On wcześniej grał wszystko od deski do deski. Zobaczymy, ja bym bardzo chciał żeby on wrócił, bo chociaż mu się wszystko odbija od sęka i nie umie trafić z 5 metra, to z nim wyglądamy lepiej taktycznie.

@Garfield_pl napisał: "A ja bym zaczekał z tymi osądami:)"

Ja nie oceniam samego zawodnika. Dla mnie byle kto nie strzela tylu bramek nawet w Portugalii. Natomiast nie widzę na razie szansy na poprawę tego jak wyglądamy z nim na szpicy póki nie poprawi się kreacja i gra na przodzie.

Jeżeli w weekend wyjdziemy

Zubi-Rice-Merino to będzie identycznie jak z City.

@thegunner4life napisał: "Tym bardziej nie rozumiem po co kupili Gyo. Nie wierzę, że to działa tak, że Kronke dzwoni do Berty i on na chama sprowadza zawodników MA. Kupili zawodnika, który totalnie nie pasuje do taktyki jaką gramy, i nie zmieniamy na razie nic żeby zaczął pasować. Trzeba było nie brać nikogo."

Na wszystko Ci odpowiedzi nie znajdę. No ja bez zmiennie uważam też że Gyokeres nigdy idealnie do nas nie pasował. Może na przestrzeni sezon albo my zmienimy podejście albo Gyokeres się rozwinie pod nasze granie i jakoś to pyknie. Nie wiem. Też myślę że trochę nam skomplikowały sprawę kontuzje Odegaarda i Havertza. Bo jakby byli zdrowi to też można spokojnie założyć że oni by grali w pierwszym składzie na topowe drużyny i też by nie byo Merino. A ten wariant to po prostu próba reagowania na te kontuzje. Być może też za jakieś 2/3 miesiace Arteta przekona się do gry z Eze na wypadek tych braków. W końcu został sprowadzony jako odpowiedź na kontuzje Havertza więc na jakimś etapie sezonu możemy liczyć że będzie grał za plecami Gyo tak jak Havertz pewnie by grał

@thegunner4life napisał: "Tym bardziej nie rozumiem po co kupili Gyo. Nie wierzę, że to działa tak, że Kronke dzwoni do Berty i on na chama sprowadza zawodników MA. Kupili zawodnika, który totalnie nie pasuje do taktyki jaką gramy, i nie zmieniamy na razie nic żeby zaczął pasować. Trzeba było nie brać nikogo."
A ja bym zaczekał z tymi osądami:)

@Garfield_pl:
Strasznie go szkoda. I to był jego pierwszy mecz w LFC. Naprawdę życzę mu żeby jakoś szybciej wrócił do zdrowia i formy. Okropna sprawa.

Leoni widzę że nawet ponad rok może być out, to się chłopakowi strasznie złożyło, taki transfer i taki pech.

@Mastec30 napisał: "Bo Arteta chciał mieć zawodnika któy zapewni skoki pressingowe i zgarnięcie górnej piłki żeby móc długim podaniem ominąć drugą linię."

Tym bardziej nie rozumiem po co kupili Gyo. Nie wierzę, że to działa tak, że Kronke dzwoni do Berty i on na chama sprowadza zawodników MA. Kupili zawodnika, który totalnie nie pasuje do taktyki jaką gramy, i nie zmieniamy na razie nic żeby zaczął pasować. Trzeba było nie brać nikogo.

@thegunner4life napisał: "Tym bardziej to źle o nim świadczy. Skoro większość kibiców(amatorów nie robiących tego sportu zawodowo) wie, że United psuje napastników. Niszczy ostatnimi laty karierę piłkarzy, wybiera United zamiast pograć jeszcze sobie z rok w tym Lipsku nie wiem chciał do PL? Mógł się uśmiechnąć w 2026 do Spurs do Chelsea nawet NC byłoby ciekawe. On wybrał United. I na razie jest na najlepszej drodze, żeby powtórzyć sukces swojego kolegi Hojlunda.

Bo tam oni mają taką presję i takie wymagania, że on z miejsca musiałby być drugim Ericem Cantoną żeby temu sprostać."

No to jest materiał na szerokie analizy czemu to United jest takie przeklęte. Ja tam już nie wchodzę w jego osobiste wybory. Tak wybrał i będzie z tym żył ale mówę tylko o samej taktyce i przydatności takiego napastnika u nas. Wystarczy wytłumaczyć dlaczego z Live czy z City grał Merino ? Bo Arteta chciał mieć zawodnika któy zapewni skoki pressingowe i zgarnięcie górnej piłki żeby móc długim podaniem ominąć drugą linię. Gyokeres jak chodzi o grę głową czy pressing miał w portugalskiej jedne z najniższych statystyk. DLatego Arteta musiał mu wstawić drugiego zawodnika któy pokryje jego wady. Mając w składzie zdrowego Havertza albo napastnika typu Sesko stawiam torbę gruszek z Lidla że za ich plecami nie grałby Merino tylko np Eze. I to już by nam dało dużo więcej

@Dzulian napisał: "Ja od początku stawiałem, że to był zawodnik na 11-12 goli u nas w składzie."

Tyle to on miał w Bundeslidze. Jak przy tym gdzie my oddajemy 1-2 strzały celne w meczu on by trafił te 12 goli?

@Dzulian napisał: "Aż tak to nie. Gyokeres wygląda jak ociężały parowóz, ale on ma instynkt killera i dobre wykończenie. Może 80 minut grać słabo a będą mecze gdzie noge i tak dołoży."

Ile razy widziałeś ten Instynkt Killera ? dobić na pustą to jednak potrafi serio większość piłkarzy na poziomie. Nie mówie że tego nie ma ale mówie że nic takiego nie pokazał u nas

@Dzulian napisał: "Sesko natomiast to taka mameja, że jak gra słabo to nie zrobi żadnych liczb.
Za kolejkę już mu będą Bonda liczyć 007."

On w tym United raptem raz zagrał dłużej niż 1 połowa. A też mówimy o graniu w United gdzie każdy nowy napastnik gra gówno. Żaden wyznacznik. Ja tylko mówie jak tego typu napastnik (nie że konkretnie Sesko, napastnik typu Sesko) odnalazłby się u nas. I ten zamysł miał po prostu taktyczny sens

@Mastec30:
Tym bardziej to źle o nim świadczy. Skoro większość kibiców(amatorów nie robiących tego sportu zawodowo) wie, że United psuje napastników. Niszczy ostatnimi laty karierę piłkarzy, wybiera United zamiast pograć jeszcze sobie z rok w tym Lipsku nie wiem chciał do PL? Mógł się uśmiechnąć w 2026 do Spurs do Chelsea nawet NC byłoby ciekawe. On wybrał United. I na razie jest na najlepszej drodze, żeby powtórzyć sukces swojego kolegi Hojlunda.

Bo tam oni mają taką presję i takie wymagania, że on z miejsca musiałby być drugim Ericem Cantoną żeby temu sprostać.

@Mastec30 napisał: "Tak samo jak Gyokeres też się do nas w żaden większy sposób nie przystosował i wygląda słabo. Tak więc możemy się z ich obu śmiać bo obaj wyglądają równie flopowo na ten moment"

Aż tak to nie. Gyokeres wygląda jak ociężały parowóz, ale on ma instynkt killera i dobre wykończenie. Może 80 minut grać słabo a będą mecze gdzie noge i tak dołoży.
To że on strzeli 15 goli w lidze to jest pewniaczek.
Sesko natomiast to taka mameja, że jak gra słabo to nie zrobi żadnych liczb.
Za kolejkę już mu będą Bonda liczyć 007.

Ja od początku stawiałem, że to był zawodnik na 11-12 goli u nas w składzie.
W United jak strzeli 7 to będzie dobrze.

@Gunnerrsaurus napisał: "Bo hańbi jego numer. 14 w Arsenalu za sprawą Henryego stała się czymś więcej niż numerem, przychodzi gość za ogromne pieniądze i nie potrafi piłki przyjąć / kopnąć. Brak pewności siebie i presja to może być wymówka w juniorach i to też w jakichś gorszych klubach."

Pół sezonu gola nie strzelił,że hanbi?

@Mario145: zaskoczę Cię, wyjdziemy zestawieniem Rice - Zubi - Merino, mecz będzie niesamowicie nudny i skończy się wynikiem 1:0 / 0:0

@Mario145 napisał: "Jak tu rozpykac to Newcastle,?dziwnie rozpoczeli sezon, strzelili tylko 3 bramki ale też tylko 3 stracili i to wszystkie z Live..Mecz na 0 0 lub 1 0 ?oby nie ;)liczę na wyrachowane sklepanie Srok 3 0,należy im się lanie:)"

0-0 to juz pisałem kilka dni temu.