Spotkanie ze starym znajomym, Arsenal vs Hull City!

18.02.2016, 22:34, Kamil 1047 komentarzy

Arsenal wkracza w bardzo ważny czas, który może być decydujący w tym sezonie. Kanonierzy dopiero co pokonali w szczęśliwych okolicznościach ekipę Leicesteru, a w najbliższych kilkunastu dniach czekają ich mecze w FA Cup, Lidze Mistrzów oraz wyjazd na Old Trafford w niezwykle ważnym spotkaniu ligowym. Co tu dużo mówić - końcówka miesiąca zapowiada niesamowite emocje dla każdego fana Arsenalu! Maraton ważnych spotkań rozpoczynamy od walki w Pucharze Anglii. Początek spotkania na Emirates Stadium o godzinie 13:45 czas polskiego.

W sobotnie popołudnie do Londynu zawita obecny lider Championship - Hull City. Goście to bardzo dobrze znany Arsenalowi rywal, którego nie można zlekceważyć. Steve Bruce za cel nadrzędny zakłada sobie awans do Premier League, ale na pewno wyeliminowanie wyżej notowanego rywala sprawiłoby mu wiele przyjemności. O to będzie jednak bardzo ciężko. Kanonierzy wygrali ostatnie dwie edycje FA Cup i chcą zrobić to po raz kolejny. Na pewno ponowna wygrana w tych rozgrywkach byłaby wspaniałym osiągnięciem, ale chyba każdy kibic Arsenalu oddałby to w zamian za mistrzostwo Anglii. A szansa na tytuł w tym sezonie jest wyjątkowo duża. Co ciekawe głównymi rywalami na chwilę obecną są zespoły Tottenhamu oraz Leicesteru. Konia z rzędem kto obstawiał to przed początkiem sezonu.

Bilans bezpośrednich spotkań jest krótki, ale zarazem fatalny dla The Tigers. Oba zespoły spotkały się zaledwie 24 razy w historii. Goście okazywali się lepsi w zaledwie 3 przypadkach. 15 spotkań to wygrane Arsenalu, a w 6 pozostałych padał remis. Warto dodać, że w ostatnich dwóch latach spotykaliśmy z Tygrysami w FA Cup. Wszyscy pamiętamy finałowy pojedynek na Wembley i niesamowity comeback The Gunners, który przerwał lata posuchy na Emirates. Ciężko uwierzyć, że to było już prawie 2 lata temu. W ubiegłym sezonie podopieczni Wengera wygrali w spokojniejszym meczu, 2-0.

W ostatnim spotkaniu ligowym byliśmy świadkami najmocniejszej ławki rezerwowych Arsenalu w obecnym sezonie. Po prawie rocznej przerwie do składu powrócił Danny Welbeck, któremu wystarczyło ledwie kilka minut, aby zostać bohaterem ( gol na 2-1 przeciwko liderowi tabeli w doliczonym czasie gry - przyp. red.). Niestety mamy również gorszą informację. Ze składu na kilka tygodni wypada Gabriel Paulista. Na całe szczęście były obrońca Villarrealu swoją rehabilitację odbędzie w Brazylii. Poza tym cały czas urazy leczą Santi Cazorla oraz Jack Wilshere, ale ich powrót do gry to kwestia kilku tygodni. Steve Bruce ma praktycznie pełen skład do dyspozycji. W zespole gości znajdują się dwaj piłkarze wypożyczeni z Arsenalu: Chuba Akpom oraz Issac Hayden.

Wbrew pozorom zapowiada się ciężkie spotkanie. Tygrysy może i grają na zapleczu Premier League, ale radzą sobie tam bardzo dobrze, a już nie takie sensacje, jak ewentualne zwycięstwo gości, świat widział. Steve Bruce wykonuje dobrą robotę na KC Stadium i wielce prawdopodobny jest ich powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej. Plany Arsene'a Wengera na sobotnie spotkanie będzie jasny. Wygrać jak najmniejszym nakładem sił, gdyż już we wtorek a Emirates Stadium przyjedzie najlepszy zespół na świecie - FC Barcelona. Czy Arsenal pokona niżej notowanego rywala i zbliży się do kolejnego zwycięstwa w najstarszych rozgrywkach świata? A może to goście wezmą srogi rewanż za ostatnie dwa lata i sprawią nie lada niespodziankę? Dowiemy się o tym już w najbliższą sobotę.

Arsenal - Hull City

Rozgrywki: FA Cup

Miejsce: Anglia, Londyn, Emirates Stadium

Data: 20 lutego, 2016

Skład Kanonierzy.com: Ospina - Chambers, Mertesacker, Koscielny, Gibbs - Flamini, Elneny - Campbell, Oxlade-Chamberlain, Sanchez - Welbeck

Typ Kanonierzy.com: 3-1