St. Liège rozbity w Londynie, Arsenal wygrywa 4-0!
03.10.2019, 21:51, Łukasz Wandzel 1643 komentarzy
Rozgrywki Ligi Europy w tym sezonie Arsenal otworzył zwycięstwem nad Eintrachtem w wyjazdowym meczu we Frankfurcie. Dokonał tego pomimo tego, a może właśnie dzięki temu, że na murawie szansę dostało wielu młodych zawodników. Klub z północnego Londynu od dawna nie dysponował tak zdolną młodzieżą, która potrafiłaby się wedrzeć do pierwszego zespołu. Tymczasem piłkarzy takich jak Joe Willock, Bukayo Saka, czy Reiss Nelson niejednokrotnie oglądamy także w Premier League. Unai Emery musi się teraz poważnie zastanowić, jak upchnąć do ligowej jedenastki Gabriela Martinellego, który po raz kolejny zaliczył świetny występ, dwukrotnie wpisując się na listę strzelców i zaliczając asystę.
Dzisiejszego wieczora Kanonierzy podjęli zdecydowanie słabszego rywala niż Eintracht, a dodatkowym atutem była gra na The Emirates Stadium. Standard Liège w grupie F, podobnie jak Arsenal, po pierwszym meczu miał na swoim koncie 3 punkty. Drużyna z Belgii będzie musiała poczekać aż powiększy ten dorobek, ponieważ drugi garnitur Arsenalu błyskawicznie zniszczył Les Rouches na The Emirates. Powiedzenie "drugi garnitur" wcale nie oznacza gorszy, ponieważ okazuje się, że Arsenal w czwartki w Lidze Europy gra skuteczniejszy i ładniejszy futbol niż w weekendy na boiskach Premier League.
Składy obu drużyn
Arsenal: Martinez - Bellerin, Mustafi, Holding, Tierney - Ceballos, Torreira, Willock (74' Guendouzi) - Maitland-Niles (66' Pepe), Martinelli, Nelson (79' Aubameyang).
Standard Liege: Milinković-Savić - Vojvoda, Vanheusden, Laifs, Gavory - M’Poku Ebunge, Bastien, Cimrot, Boljević, Lestienne (79' Amallah) - Emond (74' Avenantti).
Od pierwszego gwizdka karty zaczął rozdawać Arsenal. Gospodarze non stop znajdowali się pod bramką przeciwników, ale ich postawę w ofensywie na początku spotkania można określić jednym słowem - nieokrzesanie. Brakowało wykończenia, zamiast tego młodzi gracze wdawali się w dryblingi, w których się gubili. Jednak Les Rouches nie stanowili dla Kanonierów wyzwania do tego stopnia, że już w 13. minucie doszło do otwarcia wyniku. Tierney popisał się celnym dośrodkowaniem, a Gabriel Martinelli udowodnił, że ma ciąg na bramkę, zdobywając gola głową. Zresztą już nie pierwszy raz!
Brazyliczykowi nie trzeba było wiele, by podwyższyć prowadzenie. Znowu otrzymał podanie z lewej strony, tym razem od Maitlanda-Nilesa. Napastnik Arsenalu zdołał przyjąć piłkę, wygrać pojedynek fizyczny, obrócić się z piłką i w ułamku sekundy umieścić futbolówkę w siatce, uderzając na długi słupek. Aż trudno było uwierzyć w taką dominację londyńczyków, ponieważ zaledwie po 20 minutach było już 3-0! Na strzał sprzed szesnastki zdecydował się Ainsley Maitland-Niles, lecz piłka odbiła się od obrońcy gości. Sytuację w polu karnym wykorzystał Joe Willock, ale zrobił to z takim spokojem, jakby uczestniczył w sesji treningowej, a nie w meczu Ligi Europy.
Gospodarze pozwolili sobie na oddech. Nie tracili ciągu na bramkę, ale nie pokusili się o kolejnego gola przed przerwą. Gościom także kilkukrotnie udawało się powędrować z futbolówką z pole karne Arsenalu, ale ten w pełni kontrolował przebieg pierwszej odsłony spotkania. Zdarzało się, że Martinez musiał interweniować, ale gra belgijskiej drużyny w ofensywie nie umywała się do tego, co prezentowali z przodu Kanonierzy.
Ciąg na bramkę Martinelliego objawiał się także po przerwie. Jednak zamiast ustrzelenia hattricka, w 57. minucie zanotował, podcinając piłkę nad golkiperem w taki sposób, że Dani Ceballos bez kłopotu wbił ją do siatki niemal z samej linii bramkowej. Tym samym, piłkarz wypożyczony z Realu Madryt ustalił wynik spotkania. Standard także miał swoje okazje w pierwszym kwadransie drugiej połowy, ale na straży stał Emiliano Martinez, po którego grze w tegorocznej odsłonie Ligi Europy widać, że stał się solidnym bramkarzem, co potwierdza także powołanie go do kadry narodowej.
Z ławki jako pierwszy szansę gry otrzymał Pepe. Odznaczył się parę razy dryblingiem i mógł strzelić bramkę pod koniec meczu, ale Unai Emery, zespół i kibice muszą uzbroić się w cierpliwość. Iworyjczyk wciąż nie odpalił. Lepszym zmiennikiem okazał się Matteo Guendouzi. Francuski pomocnik spisał się, skupiając się bardziej na obronie dostępu do własnej bramki niż na kreowaniu akcji.
Arsenal doprowadził to spotkanie do końca, nieustannie szukając piątej bramki. Na murawie zameldował się później także Pierre-Emerick Aubameyang i dodał jakości z przodu całemu zespołowi. Gabończyk nie wpisał się na listę strzelców, ale on nie musi nic udowadniać. Dał dobrą zmianę, a swoją wysoką formą zamyka usta klaunom krytykom.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@platinium napisał: "Mówi człowiek, który już obwieścił, że Martinelli radzi sobie z presją, po dwóch meczach z ogórkami."
Ogórkami, nie ogórkami. Jeszcze niedawno męczyliśmy się z takimi ogórkami jak Bate Borysów. A Aston Villa to nie ogórki? Kiedy ktoś jest ogórkiem a kiedy przestaje nim być? Czy wygrana 4:0 upoważnia do nazywania przeciwnika ogórkiem? A gdybyśmy dziś zremisowali 1:1 przeciwnik nadal byłby ogórkiem? Pepita nawet przeciwko zmęczonym ogórkom konserwowym gra identycznie lewinie i niechlujnie jak przeciwko innym zespołom, nie mówiąc już o tym, żę nie potrafi wpakować bramy, więc o czym mowa?
@Jacek1s:
W sumie Sakę. Martinellego bym widział jako napastnika, który wchodzi z ławki na podmęczonego rywala przy słabym wyniku. Moim zdaniem patrząc przyszłościowo, to środek ataku może być jego pozycją. Ale zastanawiałbym się czy na skrzydle z młodych ma grać Saka czy jednak Nelson.
@RahU
przeciez Emery gada do niego po hiszpansku, predzej tak sie dogadaja skoro Gabriel wlada portugalskim.
18 y & 107d - Gabriel Martinelli is the youngest player to net 2+ goals in a major European game for Arsenal. Star.
Gabriel Martinelli's game by numbers vs. Standard Liege:
47 touches
10 total duels
7 shots
5 chances created
5 recoveries
3 tackles
2 take-ons
2 goals
1 assist
a Xhaka jest bardzo chlujny w rozegraniu XD szczegolnie chlujny jak ma na plecach rywala XD
Martinelli powinien grać w 1 skladzie kosztem Pepe, Iworyjczyk musi zasłużyć by grać w 11, bo narazie to gra tylko dlatego bo kosztował 80mln
Pan Emery nie ma jaj po prostu zeby dać zagrać ofensywnie w premier league
Pepe w obecnej formie nie powinien wychodzić w podstawowym składzie.
@Jacek1s: saka wydaje sie ze raczej zagra z bourmouth jak martinelli to moze moglibysmy zagrac martinelli i auba bez skrzydlowych ale to raczej nierealne
@Garfield_pl: Ja nie jestem piłkarzem. Z wykształcenia jestem kimś innym. Pracuje i uwierz, że pracodawca nie da mi 6 miesięcy na aklimatyzację. A jestem odpowiedzialny za sporo rzeczy, jeden błąd i tyle było. W ogóle teksty typu, jakbyś był na jego miejscu to jest największy bezsens. To jest piłka nożna. Tutaj albo jesteś dobry i rokujesz lub robisz out.
Wcale nie próbowaliśmy grać inaczej niż z Watfordem, po prostu gracze z Liege fatalnie zakładali pressing, przez co ciagle atakowaliśmy proporcjami typu 5 na 5 na ich połowie. Gdyby Liege pressowało równie dobrze co Watford, to też by nas tak przycisnęli. Cała różnica w poziomie rywala.
@Jacek1s: martinelli
Na lewym skrzydle widzielibyście Sake czy Martinellego?
Pięknie się to dzisiaj oglądało. To był prawdziwy Arsenal, a nie jakieś cofanie się z Watfordami.
Wielu się śmiało z jakiej to ligi nie przychodzi Martinelli, a jak na razie to on wygląda, jakby był poziom wyżej nad innymi. Niesamowity instynkt, odnajdywanie się w polu karnym, ciąg na bramkę, ale najbardziej imponowała mi jego praca w defensywie. Ani razu nie odpuścił, cały czas biegał do bramkarza, wracał do obrony. Jego determinacja i zaangażowanie naprawdę robią wrażenie.
Drugą kluczową postacią był Nelson. Uczestniczył w większości naszych akcji. Podanie to Tierney'a przy pierwszej bramce, asysta przy drugiej po pięknej akcji indywidualnej, trzecią Willock zdobył po jego strzale. Wywalczył karnego, którego nie dostaliśmy i jeszcze stworzył 2 albo 3 setki. To był prawdziwy Reiss. Takiego meczu potrzebował, teraz będę czekał, aż zacznie tak grać regularnie i troszeczkę uciszy tych, którzy już stwierdzili, że do niczego się nie nadaje.
Dzisiaj widzieliśmy znów Ceballosa w najwyższej formie. Głowa do góry, ciągłe szukanie ofensywnych zagrań, gra kombinacyjna, bramka, a powinny być też kolejne. Także kilka razy świetnie wrócił do defensywy i odebrał piłkę. Musi wychodzić w podstawowym składzie, bo po prostu go potrzebujemy i to było widać dokładnie w poniedziałek, jak jego obecność zmienia naszą grę.
Bardzo lubię Seada i często go bronię, bo w tym sezonie gra bardzo solidnie, moim zdaniem krytyka wobec niego jest zdecydowanie przesadzona. Ale to jak gra Kieran, powinno stawiać go wyżej w hierarchii. Te wrzutki Szkota były wyśmienite, jego gra w odbiorze równie imponująca, a przecież dopiero wrócił po kontuzji, więc pewnie jeszcze się poprawi. Potencjał ogromny.
Szkoda, że taka gra nie jest naszym stałym elementem, a w lidze znów wrócimy do męczarni i oddawania placu słabszym zespołom. Dobrze, że są chociaż te mecze, które są w stanie pokazać, jakie mamy ofensywne możliwości i jaką piłkę potrafimy grać.
@RahU napisał: "Nie każdy musi być niepoprawnym optymistą."
Mówi człowiek, który już obwieścił, że Martinelli radzi sobie z presją, po dwóch meczach z ogórkami.
@ArsenalChampion: Ale Ty atakujesz użytkownika NBW, że się przywalil do Pepe, gdzie sam napisał, aby Pepe udowodnił, że się myli. Gdzie tu jest hejterstwo.
@sWinny: Ale ostatnio nawet jak pilka go znajdzie w dogodnej sytuacji strasznie panikuje. Xhaka jak dla mnie jest duzo lepszy z pilka prz nodze. Ma swietne dlugie pilki sporo widzi no i wiadmo moze zagrozic strzlem z 60 metrow.
@dolny: To było za ery Wengera, za ery Emerego kapitan nie opuszcza spotkań
Podaję oststeczny wygląd budowy drzewa:
korzenie, pień, Xhaka, gałęzie, Manchester United, liście
@Jacek1s: Biorąc pod uwagę że nasi 4 ostatni kapitanowie, od końca: Koscielny, Mertesacker, Arteta, Verma; spędzili większość swojego kapitaństwa na ławce, to może jednak jest nadzieja ;)
@Jacek1s: kapitan wcale nie musi grać. Per, Mikel dla przykładu...
Jakby za Zahę żądali z 10 mln mniej, to po skrzydle biegałby inny Iworyjczyk.
@ToMo_18: konstruktywne opinie na tej stronie to jakieś 15%, reszta to jest szyderstwo i umniejszanie za wszelką cenę poprzez jakieś totalnie porównania z dupy
Wbijcie sobie drewnianym kołkiem do głowy, że Xhaka z podstawowej jedenastki dupska nie ruszy, bo to jest kapitan tej drużyny. Może się palić, Torreira może na uszach chodzić, a Xhaka i tak będzie grać, i tak. Bo on ma immunitet ze względu na bycie kapitanem. Też bym chciał Aubę na kapitana, ale trza w tym sezonie xDhakę jeszcze znieść i nie ma sensu gdybać.
Dwa mecze w LE młodzieży i 2 razy ide spac zadowolony. Co mecz w lidze targaja mna negatywne emocje. Przypadek panie Xhaka?
@Garfield_pl napisał: "Laca też jakoś super pierwszego sezonu nie miał, i też był jechany podobnie, ale tutaj zawsze kogoś uczepić ludzie się muszą. Odpali Pepe i będzie zachwyt, i zapomną o początku, lub napiszą " Przecież musiał się zaadaptować... ""
Podałem niżej liczby które mówią co innego. Dajcie ludziom mieć WŁASNE ZDANIE! Ludzie oceniają to co widzą, mają gdzieś że gość jest słaby psychicznie/ma catarro/nie rozumie po angielsku/jest kuzynem Gervinho/cokolwiek na wytłumaczenie bardzo kiepskiej POSTAWY na boisku. Gra patologicznie słabo, więc jest krytykowany. Nie każdy musi być niepoprawnym optymistą.
Dobra.
Skoro Tu Większość z Was to takie kozaki, to może by już zimą trza sprzedać Pepe bo to niewypał, a może i cena będzie jeszcze nie zła? Czemu nie czytam tu już takich komentarzy?
Proszę... jak nie macie konstruktywnych wypowiedzi, tylko jakieś hejtowanie w stylu panienek z instagramu, to proszę o ciszę dla reszty ogółu!
@ArsenalChampion napisał: "takie osądy ze zawodnik jest nie wypłałem to możesz wydać za kilka miesięcy,"
Trochę hipokryzja bo jak po ponad roku krytykuje się Emery'ego to się burzysz.
Rauh dyskusja z tobą nie ma najmniejszego sensu ;)
@ars111: Bo przynajmniej wkłada całe serducho do gry i nawet jak straci piłkę to daje z siebie wszystko żeby ją odebrać, a nie jak ten szwajcarski gamoń macha tak dużo rękoma po stracie że w końcu ciągnie rywala i dostaje żółtko. Urugwajczyk robi też niezłe wślizgi w porównaniu do czaki i robi je w odpowiednim miejscu i czasie. Potrafi się włączyć do akcji ofensywneji piłka go szuka w 11 rywala. Prawdopodobnie dopiero ze złamaną nogą by 'dorównał' na boisku naszemu el capitano..
@sickstick napisał: "Czyli jeśli rozwijasz się pod okiem Artety to masz cały sezon na aklimatyzację, a jeśli pod okiem Unaia to już po 6 pierwszych meczach musisz grać dobrze bo inaczej jesteś flopem"
Wybacz, ale nie oglądam meczów City (oprócz tych z Arsenalem), więc nie wiem jak przejawiała się ta "flopowatość" Bernardo Silvy, czy gość też wyglądał jak przestraszony pieróg, w dodatku leniwy. Śmiem wątpić.
@ArsenalChampion: A ten użytkownik to w ogóle ewenement. Każdy podaję tutaj sensowne argumenty przeciwko Emeremu czy teraz Pepe. Wyjazd z tekstami "TYPIE" gdzie ktoś podaję składne argumenty. Nie na zasadzie "Nie, bo nie", ale potrafi konstruktywnie wyrazić opinie. Uwierz, że jak będzie jakiś pozytyw czy to od Unaia czy Pepe albo nawet Granit zagra dobrze to go użytkownicy pochwalą. Każdy jechał po Mustafim, zagrał trzy mecze, czyste konto. Jego gra została zauważona i doceniona. Więc przestań wyjeżdżać z tego typu tekstami, bo jest to wręcz irytujące.
@RahU napisał: "No właśnie kwestia jest taka, że MUSI, ale może się okazać, że nie jest w stanie. Jest obawa, że gość będzie mięczakiem (w sensie psychiki), który ma umiejętności, ale głowa mu nie pozwoli. Martinelli tego problemu najwyraźniej nie ma. I nie mówcie mi o presji, o 80 milionach, to jest ich praca, rutyna, codzienność, to jest Anglia, tu nie ma czasu na roczne adaptowanie się, na bycie pod presją itp."
Laca też jakoś super pierwszego sezonu nie miał, i też był jechany podobnie, ale tutaj zawsze kogoś uczepić ludzie się muszą. Odpali Pepe i będzie zachwyt, i zapomną o początku, lub napiszą " Przecież musiał się zaadaptować... " Potrzebuje czasu, jedni mniej potrzebują inni więcej, proponuję zaczekać, a gadanie że to ich praca itd., i wy byście takiej presji nie odczuli, to gadanie bzdur, bo łatwo mówić, gdy się z czymś takim nie będzie miało styczności. Chłopak potrzebuje gry i zaufania od trenera i drużyny, a przede wszystkim cierpliwości kibiców... Krytykować to łatwo, chciałbym was zobaczyć na jego miejscu, bo w gadce to kozaków mnóstwo, a przyjdzie co do czego i kozaczenie się kończy... 18 latkowie nie myślą, idą na przebój, nie boją się, rywal niezbyt mocny. Założę się że jakby Martinelli zagrał słabo w PL, stracił piłkę, po tej stracie padł gol, lub marnowałby okazję, mieszany z błotem byłby i wyśmiewany że z 4 ligi. Tak już tutaj jest i będzie....
Czy jakiś posiadacz fify 20 na ps4 jest mi w stanie odpowiedzieć na jedno, bardzo ważne dla mnie pytanie:
Czy można zapisywać więcej niż 4 savy kariery?
Zaha by się przydał biorąc pod uwagę kontuzje Lacazette, ale jak przypomne sobie ile CP za niego chciało, to mi przechodzi
@Podolak: wchodząc przy takim wyniku motywacja nieco spada ale nie ma go co tłumaczyć. Jak dla mnie za bardzo chce wpisywać się na listę strzelców.
@RahU: Tak jest, Panie wladzo!
@RahU napisał: "A Bernardo Silva rozwijał się pod okiem Artety, więc co my tu porównujemy..."
Czyli jeśli rozwijasz się pod okiem Artety to masz cały sezon na aklimatyzację, a jeśli pod okiem Unaia to już po 6 pierwszych meczach musisz grać dobrze bo inaczej jesteś flopem. No okej, rozumiem co chciałeś przekazać.
@ToMo_18: Otóż to, i jakieś durne porównanie do Lacazette, który w pierwszym sezonie zdobył 14 bramek i zaliczył 4 asysty w 26 meczach ligowych + 6 z ławki, zostawiając jednocześnie na boisku hektolitry potu. Mało?
@wojtek1256: w kariere nie gralem bo byla mocno zbugowana a tak wgl jaka platforma
Czekam na moment, w którym to ludzie zaczną bluźnić na Raula, że ten zamiast Zahy kupił Pepe ;)
@SzopenWWA: po prostu nie używaj słów powszechnie uważanych za wulgarne
@ToMo_18:
No właśnie presja ma ogromny wpływ na PEWNOŚĆ SIEBIE!
@NineBiteWolf: ty to się akurat najbardziej przejedziesz na krytyce a raczej hejterstwie ,bo ewidentnie widać ze przywaliłeś się do tego zawodnika od samego początku pamiętam twoje komentarze , jeszcze co ten piłkarz nie zagra to już jest od razu dla ciebie jest welbeckiem czy iwobim. Troche chłodnej głowy typie, takie osądy ze zawodnik jest nie wypłałem to możesz wydać za kilka miesięcy, a u iworyjczyku ewidentnie widać potencjał i wielkie umiejętności dla mnie to kwestia czasu az zacznie grać na poziomie który się od niego oczekuje, tego jestem najbardziej pewny z moich przekonań na tej stronie
Świeżo po meczu i co by nie było to Pepe narazie przyprawia o ból głowy. Chce strzelać bramki za wszelką cenę co go blokuje. Strzelać ma Gazela i Bumerang a on niech robi wiatr i asystuje i będzie dobrze. Arsenal narazie traci ale to się zmieni jak tylko się odblokuję i złapie luz i świeżość. Musi grać i łapać minuty a każdym meczu i będzie dobrR
@RahU: Dokładnie to samo napisałem. Tu nie chodzi o gole, a zaangażowanie i walkę. Ja bym do Pepe nic nie miał, że mu nie wpadł gol, ale z taką grą to irytuje.
Bardzo zaniepokoiła mnie dzisiejsza postawa Pepe... :/ Gość z jednym z lepszych, jak nie najlepszym dryblingiem w zespole wchodzi w końcówce spotkania na wykończonego psychicznie i fizycznie rywala i zamiast dobijać, gwałcić, rozrywać na strzępy, to gra chodzonego. Niby coś tam spróbował, niby podryblował ale mam wrażenie że sam nie wie co ma teraz grać. Pierwsze mecze w Arsenalu to efektowne i efektywne dryblingi, dużo strzałów (raz lepszych, raz gorszych), mnóstwo radości z gry, a teraz widać że chłopak nie może wygrzebać się spod cięzaru kwoty transferu. Oby w lidze odblokował się jak najszybciej, bo obawiam się że będzie jeszcze gorzej. Dzisiejsza zmiana bardzo nieudana.
Na całe szczęście mieliśmy jeszcze naszą niskobudżetową młodzież, która dała jakość i radość, której każdy tutaj tak bardzo oczekuje :)
Mustafi w obronie i kolejne zero z tyłu.
@wojtek1256: polecam ściągnąć
Halo, sa tu jacys gracze Fify 20? Polecacie kupić? Jak grywalność? Jak kariera?
Jestem ciekaw czy Malen przez dłuższy okres czasu będzie w stanie utrzymać wysoką formę i do jakiego zespołu za rok go to doprowadzi.
@RahU: co to za ahitposting Pabie administratorze?;)