Statystycznie rzecz biorąc: Arsenal vs Reading

28.03.2013, 14:22, Marcin Stefaniak 11 komentarzy

Już pojutrze Kanonierzy podejmą na własnym stadionie Reading w ramach 31. kolejki angielskiej Premier League. Oficjalna witryna Arsenalu przygotowała dla fanów kolejną garść statystyk, które prezentujemy poniżej.

WIELKANOCNA FORMA KANONIERÓW

NIEBEZPIECZNY TUZIN

KOSCIELNY vs LE FONDRE

Od momentu powrotu do regularnej gry w pierwszym składzie Laurent Koscielny stworzył dobry duet z Perem Mertesackerem i przyczynił się do lepszej gry Kanonierów w defensywie, zachowując czyste konta w meczach ze Swansea i Bayernem.

Gracze Reading nie grzeszą skutecznością. Ostatniego gola dla Królewskich strzelił Robson-Kanu. Miało to miejsce 2 marca w meczu z Evertonem, gdyż w później rozgrywanym pojedynku z Aston Villą do własnej bramki trafił Nathan Baker.

Największe zagrożenie w drużynie gości stanowi Adam Le Fondre. 26-latek radzi sobie jednak najlepiej wchodząc z ławki rezerwowych. W grudniowym pojedynku obu drużyn również pojawił się na boisku dopiero w drugiej połowie i zdążył wpisać się na listę strzelców.

Le Fondre ma na swoim koncie 10 goli i strzela średnio co 127 minut. Anglik stworzył również 9 szans swoim kolegom i dwudziestokrotnie był faulowany przez przeciwnika.

• Arsenal wygrał wszystkie z ostatnich 11 spotkań z Reading, z czego 2 w tym sezonie.

• W dwóch spotkaniach między obiema drużynami w sezonie 2012/13 padło aż 19 goli. Hat-tricki zdobywali Theo Walcott i Santi Cazorla.

• Żadna inna drużyna nie strzeliła Reading więcej bramek w Premier League niż Arsenal (16).

• W trwającym sezonie żadna inna drużyna z pięciu najbardziej prestiżowych lig w Europie nie pozwoliła rywalom na oddanie tak wielu strzałów na bramkę jak Reading (531).

• Arsenal ma najwyższą średnią posiadania piłki w trwającym sezonie (57,9%), Reading natomiast najniższą (39,4%).

• Reading przegrało wszystkie z ostatnich pięciu spotkań w Premier League. To druga najgorsza seria w tym sezonie. Pierwsza również należy do Królewskich i wynosi 7 porażek z rzędu.

• Kanonierzy nie przegrali w tym sezonie spotkania, w którym jako pierwsi wychodzili na prowadzenie (W14 R2).

• Jeśli bralibyśmy pod uwagę wyniki tylko z drugich części spotkań, Arsenal znajdowałby się na pierwszym miejscu w tabeli z przewagą 4 punktów nad wiceliderem. Natomiast licząc wyniki z pierwszych połów, podopieczni Wengera znajdowaliby się na 12. pozycji.

• Kanonierzy wygrali 36% pojedynków bez Jacka Wilshere'a w składzie i 56% z nim.

• Arsenal stracił tylko 2 gole w ostatnich 15 minutach spotkań w tym sezonie. Najmniej w lidze.