Steve Bruce broni Wengera

wciągu 10 lat albo i duzej nie było dla arsenalu łatwiej wygrać LIGI ,chjelsea katastrofa odpadli z walki juz na samy starcie manU nie lepszy był Liverpool tez gra swoje co roku to samo jedeynie manCity się trzymał na poczatku w wyścigu z wielkich .... a tu arsenal oddał mistrzostwo druzynie która przed startem sezonu była skazywana na walke o utrzymanie

Arsenal z Wengerem na czele jako jedyny z "topowych" drużyn ma szanse na mistrza i jeszcze City, ale United, Liverpool, Chelsea, Everton daleko. Szkoda, że tego nikt nie zauważa. To Wenger wywalczył obecnie 3 lokatę, a nie 4, 6, 7... Zresztą łatwiej zrzucić na jedną osobę, a nie na Gabriela (mecz z CFC), Mertesackera (mecz z CFC), Coquelin (mecz z KFC), Giroud (Dynamo), Chambo (Barca) czyli po prostu zawodników...

W latach 2000-2005 był najlepszy w swoim fachu i trzeba to przyznać, ale czy mamy go oceniać tylko przez pryzmat wydarzeń sprzed dekady ? Jego zasługi są ogromne i zasługuje na pomnik przed Emirates i wieczny szacunek wśród kibiców, ale w obecnych czasach nie nadąża on za resztą topowych menadżerów, więc dlaczego klub ma na tym cierpieć ? Dla mnie takie stanowisko jakie przyjmuje Bruce jest niedorzeczne.

Fakt, sukcesy jak się patrzy! Arsenal stał się taki biedny, wszyscy już temu klubowi przeszkadzają, że sam nic nie wygrywa od lat. Tym razem przeszkodziło Leicester i Tottenham. Niedobrzy tacy.

Ale za rok się uda! Już Leicester i Tottenham nie przeszkodzą.

MaciekGoooner

Nie masz szans przepowiedzieć AVP że trzeba zwolnić Wengera, skoro on go broni nawet w tej sytuacji co się znajdujemy. Szanuje że AVP ma takie zdanie na temat Wengera, ale nawet jak by Arsenal spadł do niższej ligi on i tak nie zmieni zdania

MG
"Połowa jak nie więcej piłkarskiego świata"

Skąd te obliczenia? Z k.com czy od Mersona?
16 menadżerów marzy o tym by zajmować Wengera pozycję w tabeli, więc chyba go szanują. Ja zawsze szanowałem lepszych ode mnie, szczególnie jak byli tacy regularnie.

Argumentów dałem już nie raz co nie miara.
Poza tym porównanie kompetencji Bruce'a i ludzi tutaj to jest argument. Argument "kompetentni wiedzą więcej".

Właśnie, że w tym sezonie o ten tytuł było łatwo. Chelsea za Jose grała słabiutko, MU przez cały sezon kuleje, ale jakoś tam człapie, Live jeszcze nie jest na takim poziomie, aby o ten tytuł walczyć. Za dużo potknięć i słaby początek sezonu, City po ogłoszeniu Pepa trenerem to już też nie to samo. Zostało tylko Lester i Spurs, a my nie korzystamy z okazji i teraz mamy nie zbyt dobrą sytuację, ale nadal taką, aby zawalczyć w końcówce sezonu. Wystarczyło nie grać w tym sezonie jakoś genialnie, a dobrze i teraz byśmy byli spokojnie liderami, ale ostatnie 10 kolejek to jakieś nasze 3 zwycięstwa chyba. No to o czym my rozmawiamy? Sami sobie ten tytuł możemy przegrać. Wenger ma jeszcze sporo spotkań na dogonienie rywali. Niech zdobędzie tytuł, a wtedy pokaże, że nadal stać go na wiele, ale jeśli znowu pozostanie walka o top four do końca i trzęsienie gaciami to pokaże, że jego czas już nadszedł, a chyba sam siebie oszukuje, że coś jeszcze z tego będzie. Teraz ma szansę się wykazać. Czekam na rezultaty.

k.com próbuje wytłumaczyć Bruce'owi, że się myli i nie zna na swojej robocie.

Ach, ten gupi Steve, pewno przez przypadek dostaje się właśnie do BPL. Looser jeden.

''Nie rozumiem, jak ktoś może poddawać krytycznej ocenie Arsene'a Wengera, po tym wszystkim co zrobił i osiągnął. ''

No tak. Mamy Wengera wielbić i go całować po rękach. To co się w końcu dla Arsenalu liczy? Przeszłość czy przyszłość?
Thanks for the memories but it is time to say goodbye.

Tyle.

Armata500

Nie wiem jak zakończy się obecny sezon, powtórzę raz jeszcze nie będę oceniał trenera i nie będę go skreślał gdy sezon trwa. Wygrali FA Cup to na przełamanie kryzysu - posuchy pucharowej co można uznać za sukces.

Co do zwycięstw pozwolę sobie Ciebie zacytować:
"I nie przypominam sobie czasów, gdy Arsenal wygrywał mecz za meczem. Zazwyczaj była taka seria, a potem szybki kubeł zimnej wody". Każda seria kiedyś się kończy. Owszem zgodzę się z Tobą zdarzały się klopsy i drużyna traciła wiarę we własne możliwości, wskaż mi jednak drużynę która takich kryzysów nie miała.

Arsene też jest człowiekiem i czasem potrzebuje wsparcia ze strony kibiców szczególnie teraz kiedy Arsenal jest w dołku. Co prawda w wywiadach podkreśla, że krytyką się nie przejmuje jednak jak wiadomo łatwiej się pracuje kiedy masz owe wsparcie.

Uważasz, że Guus może zapewnić miejsce na szczycie Chelsea ? Drużyna psuła się od środka przez niektóre kwestie m.in. nie do końca związane z piłką, co odbiło się czkawką całej drużynie. Receptą na wszystko jest wyrzucić trenera ?

Przecież nikt nie każe kibicom chodzić na mecze Arsenalu, jeżeli chodzą znaczy, że akceptują to, nie wiem czy rozumieją ale akceptują. Jeżeli ceny biletów byłyby za wysokie wówczas stadion świeciłby pustkami.

Nie znam trenera który błędów nie popełnia. Masz na myśli Mersona itp ? Zawsze jest tak, że jak przegrasz mecze to nagle zwiększa się krytyka to nic nowego.

"ale od wielu lat zawodzi, mydli oczy kibicom"
- transfer Mesuta, Alexisa, Petra;
- Wygranie FA Cup po blisko 10 latach posuchy;
- Nie szastanie kasy na lewo i prawo;

Jest trenerem, jeżeli uzna, że nie trzeba robić transferów to coś jest na rzeczy. Jestem daleki od gloryfikacji Arsene'a jednak na teraz jest trenerem Arsenalu i trzeba szanować go za to co zrobił nie tylko przez ostatnie dziesięć czy piętnaście lat, ale również w tym sezonie.

Komentarze:
- "Oho. Jeszcze są niedobitki, które mają różowe okulary";
- "Przejrzyj na oczy człowieku, że nie jest kolorowo jak ci się wydaje";
- "A tekst, że zrobił więcej dla Arsenalu niż wszyscy forumowicze razem wzięci...";
- "Ile na tym myślałeś, by wymyślić coś tak niesamowitego? Noc ci zeszła?";
- "Kibice są od kibicowania, trener jest od prowadzenia zespołu i wyników. Ogarniasz?";

To nie są argumenty merytoryczne, więc nie ma sensu się do nich odnosić.

Był bardzo dobry kandydat ale przejeło go City.

Narzekacie na Guardiole, ale wg mnie ten gościu z marszu by nam coś ugrał dokładając ze 3 transfery pod siebie.

Drużyna idealna do jego przejęcia -prawie gotowa-wymienić dwa/ trzy ogniwa wnieść trochę wiary w chłopaków, wprowadzić świeżość z ławki itd i doszlifować diament.

Czyli to co robił z Barcą i Bayernem - akurat jak przychodził do bayernu to Bayern dla mnie był drużyną lepszą niż teraz ale teraz też ma wyniki oprócz LM, którą jest szansa ,że wygra teraz.

A to, że napisałem "zaprosić jakiegoś trenera" ale później już nie zacytowaliście co napisałem - takie z Was gagadki.

Najlepsi trenerzy zostali pozbierani przez najlepsze drużyny. My zapewne znajdziemy sobie jakiegoś trenerio, o którym nikt tutaj nie myślał.

Potrzeba IMPULSU. Cały czas to mówię. Wtedy co byliśmy taki długi czas na pierwszy miejscu, takim impulsem był OZIL i wszyscy grali wtedy niesamowicie.

Teraz takim impulsem mógł być napastnik w lato i Cech lub jakiś DM.

Wenger chyba chciał coś nam udowodnić kupując tylko Cecha, na wzór swojego syna AVP , który nam wszystkim chce udowodnić, że Wenger jest do niezastąku*wapienia.

AlexVanPersie

Teraz jest inna piłka zbyt długi okres trenera w 1 klubie powoduje jego rozpracowanie i przychodzi zmęczenie materiału, żaden trener teraz nie za gościu w poważnym klubie dłużej niż 4,5 sezonów. Kiedyś trenerzy mogli siedzieć nawet po 30 lat ale te słabsze zespoły nie prezentowały takiego poziomu jak teraz i nie miały tyle kasy.

drewniane_krzesło

Oho. Jeszcze są niedobitki, które mają różowe okulary. Arsenal jest w dołku nie tylko w tym sezonie, ale od 12 lat, z paroma przebłyskami, jak finał LM czy półfinał LM. Dlaczego? Bo nie zdobywa mistrzostwa od 12 lat, oprócz FA cup.
Jeśli ciebie zadowala TOP 4 co roku i 1/8 LM, spoko.
Większości kibiców jednak nie zadowala, bo chciałaby oglądać Arsenal na szczycie.
I nie przypominam sobie czasów, gdy Arsenal wygrywał mecz za meczem. Zazwyczaj była taka seria, a potem szybki kubeł zimnej wody w postaci wpadki ze słabiakiem i marzenia o mistrzostwie pryskały. I tak od wielu, wielu lat.

To, że Wenger jest zasłużony wie każdy. To, że on kocha Arsenal, też wie każdy. I nikt tego nie umniejsza. Ale jeżeli Wenger chcąc dobrze, sobie nie radzi, to dlaczego kibice mają mu klaskać? Co to w ogóle za podejście?

Pytasz, jaka byłaby reakcja gdyby Arsenal miał start jak Chelsea? Nie wiem jaka. Wiem natomiast, że Chelsea zdobyła w ostatnich latach kilka mistrzostw Anglii i zdobyła LM. Mało tego, są mistrzami aktualnymi, bo zdobyli mistrzostwo z palcem w tyłku w poprzednim sezonie. Gdyby na miejscu Chelsea był Arsenal, jako mistrz Anglii i miał taki sezon jak Chelsea teraz, może bym to przebolał, a może nie. Nie wiem. W każdym razie Chelsea wywaliło nawet Mourinho, i jak widać, na lepsze to im wyszło. A wywalili, bo chcą być ciągle na szczycie, a gdy chce się byc na szczycie, nie ma miejsca na sentymenty.

Arsenal nie jest na szczycie od dawna i niby kto ponosi za to odpowiedzialność, jak nie trener? Bóg? kosmici? Kibice Arsenalu płacą ogromne pieniądze za bilety, a mogą tylko pomarzyć o mistrzostwie, już nawet nie wspomnę o LM, bo to wykracza nawet poza marzenia obecnie.
Wenger popełnia wiele błędów i widzi to każdy, kto tylko chce dostrzec te błędy, ba, zaczynają to dostrzegać nawet jego najwięksi zwolennicy. Przejrzyj na oczy człowieku, że nie jest kolorowo jak ci się wydaje.

Wenger zasługuje na pomnik, i powinni mu go postawić, ale od wielu lat zawodzi, mydli oczy kibicom. I nie mów o braku zaufania gościu, bo NIKT, NIKT tak nie zaufał trenerowi jak kibice Arsenalu. Ale każda cierpliwość, nawet anielska, ma swoje granice przecież. Arsenal to nie średniak, to nie popychadło, by wiecznie zadowalać się TOP 4. Czy Wenger jest w stanie to jeszcze zmienić? Nie wiem, może? Ale patrzę na ostatnie lata i widzę posuchę i popełnianie w kółko tych samych błędów i to oceniam, bo mam prawo.

A tekst, że zrobił więcej dla Arsenalu niż wszyscy forumowicze razem wzięci...o.O

Ile na tym myślałeś, by wymyślić coś tak niesamowitego? Noc ci zeszła? Myślę, że jakbyś napisał, że zrobił więcej dla Arsenalu, niż 95% kibiców Arsenalu z całego świata, to miałbyś rację. Ale co ma to k... do rzeczy w ogóle i do oceny jego AKTUALNEJ pracy? o.O

Kibice są od kibicowania, trener jest od prowadzenia zespołu i wyników. Ogarniasz?

Sentymenty nie grają. Wenger zrobił wiele dla Arsenalu i chwała mu za to, ale nie możemy żyć przeszłością.
Jeśli Wenger nie zdobędzie mistrzostwa w tym sezonie to powinien odejść.

Sezon trwa w najlepsze. drużyna której kibicujecie jest w kryzysie, a wy chcecie zwolnienia człowieka który zrobił więcej dla niż wszyscy forumowicze razem wzięci ?

Pytam jaka byłaby wasza reakcja gdyby Arsenal miał tak "atomowy" start jak Chelsea, pewnie wszyscy zrzucilibyście się na bilet do Londynu i podpisali za Arsene'a wypowiedzenie. Mało tego zaprosilibyście jeszcze nowego trenera.

Właśnie teraz kiedy Arsenal jest w dołku potrzebuje wsparcia, nie wtedy kiedy wygrywa mecz za meczem, tylko właśnie teraz. Przed pierwszym meczem z Barceloną część ludzi chciała, żeby zawodnicy z Londynu nawet nie wychodzili na murawę czy to jest doping i wiara ?

Steve ma wiele racji, a Arsene'a można ewentualnie rozliczać w połowie maja po sezonie. To nie jest ekstraklasa, że po 3 meczach zwalnia się trenera. To jest Premier League.

Więc pytanie brzmi, czy chodzi o to by być w Top4, grać w LM (niedługo może się okazać ze trzeba być w top3 i co wtedy?) i odpadać w 1/8 bo rachunek się zgadza? Trzeba wykorzystać okazję że jeszcze teraz jesteśmy topowym klubem zrobić dobre, przemyślane transfery o których każdy wie od dawna (chyba prócz Wengera), trzeba nam piłkarzy z mentalnością zwycięzców, i trenera który będzie potrafił ich jeszcze dodatkowo zmotywować. Cały czas jestem zdania że tej drużynie brakuje jaj, jedności w dążeniu do celu, a niestety tu jest rola trenera by ich natchnąć do walki i to egzekwować. Dlatego Krychowiak by im się przydał, moze by rozruszał towarzystwo:) Ile można mówić ładnie graliśmy z kimś z topu, ale niestety przegraliśmy, a potem zgarniać bęcki o słabiaków, grając piach.

AlexVanPersie
Dzisiaj nie ma już wymówek trzeba pokonać tygrysy i iść dalej po puchar żeby pobić rekord.

Bruce chyba nabija się z Wengera

thegunner4life

Rafa? Proszę bardzo. Wygrał LM, przyznaję, ale poza tym co ugrał z Live? Poszedł do Realu i już go nie ma.

Liverpool problemy finansowe? Przecież oni wydają po 100 baniek na okienko od wielu lat i byli z tego powodu nieraz pośmiewiskiem.

Upadek MU oczywisty? No ale to nie stać ich na trenera, który ugra choćby Top4? Czyli jak oni nie potrafią po Ferggim zdobyć Top4 to my po Wengerze będziemy się bić o Top8? Taką logikę proponujesz.

Mou ma racje? Myślę, że ma, ale co z tego jak upadł najniżej jak się da a w każdym klubie zostawia po sobie zgliszcza.

Brendan lepszy? Raz ugrał Top4, dla mnie trochę za mało.

Top4 dobry dla Tottków? Przecież oni w Top4 lądaują raz na dziesięć lat.

Tak można bez końca się przerzucać argumentami, ale skupmy się na dzisiejszym meczu, bo emocje będą dodatkowe na pewno.

Zakazać na pewno nie, ale też nie naciskał, co pokazuje brak ambicji od samej góry po piłkarzy.

domino178
Ja to świetnie rozumiem, ale w to że Stan mu zakazał kupować kogokolwiek przez 3 okienka nie uwierzę.

Druga sprawa w mojej osobistej opinii nawet jak by grał u nas Messi było by tak samo, zajechał by go, a taktyka dalej by leżała.

Jednak wszyscy zapominają że wtedy Wenger miał znakomitego asystenta. Po jego odejściu widać wiele rzeczy jest gorzej pomimo że kupujemy piłkarzy a nie ich sprzedajemy.

thegunner4life

Pełna zgoda, tylko nie można zapomnieć że nad Wengerem jest jeszcze ktoś, ktoś kto odpowiada za kształt finansów, a co za tym idzie piłkarzy sprowadzanych do klubu. Więc znając węża Kroentacza można się prędzej spodziewać Franka Smudę na stanowisku managera Arsenalu, niż konkretnego fachurę. Będzie taki trener, który będzie podzielał politykę zarządu, a co za tym idzie dalszej stagnacji.

Bruce ma rację.Odnośnie Arsenalu,brakuje nam wybitnej dziewiątki o charakterystyce Suareza......aby zdobywać regularnie trofea.Henry i Berkamp do takich napastników się zaliczali.Van Persie miał tylko jeden znakomity sezon w Arsenalu ponieważ często gnębiły go kontuzje.Obecnie dwa najsilniejsze kluby na świecie-Barca i Bayern posiadają najlepszych napastników.Roczne statystyki Messiego,Suareza czy Lewego robią wielkie wrażenie.Tylko tacy zawodnicy robią różnicę w wielkich meczach kiedy cały ciężar gry biorą na siebie.Jeden zawodnik jest wart więcej niż cała drużyna-Suarez udowodnił to w Liverpoolu a Messi w Barcelonie.Smutne ale prawdziwe.Tak patrzę na letnie okienko transferowe i z dostępnych świetnych napastników w Anglii widzę tylko Vardiego który pogra na najwyższym poziomie jeszcze przez trzy sezony.W Europie nie widzę wybitnej dziewiątki poza dziadkiem Ibrą żeby można byłoby ją kupić.

AlexVanPersie
Nie porównuj nas do ManU oni mieli najlepszego trenera w historii piłki nożnej i BPL jasne, że strata kogoś takiego oznacza regres nas szpec za to, od dekady nie włączył się na poważnie w walkę o żadne większe trofeum w dodatku zbiera co rok jakieś manto po 5:0 6:0 Fergie tego nie robił.

Oprócz tych Panów co go chwalą były też głosy osób związanych z piłką, którzy mówili że Wenger powinien już się z klubem pożegnać, jeżeli gość nie może wygrać mistrzostwa mając za konkurenta Lisy i Tottenham to nie wygra jej nigdy.

I tak znienawidzony Mourinho na tej stronie miał racje, Wenger go nie lubi bo mówi prawdę na jego temat facet nie jest rozliczany za wyniki przegrywa wszystko co można przegrać. Top4 to on może sobie utrzymywać będąc trenerem kogutów nie nas.

Liverpool miał się świetnie za czasów Beniteza czemu jego nie wymieniłeś? Kiedy ostatnio Papcio wygrał LM? Później mieli problemy finansowe, i nawet z tymi wynalazkami to ich sezon z Brendanem wyglądał lepiej niż nasz z Wengerem zabrakło im 4 pkt, a my z Anfield wyjeżdżaliśmy po 5:1, kiedy ostatnio Wenger pokonał Manchester albo Chelsea tak wysoko?

Facet jest wypalony druga sprawa argumenty, na temat naszej osoby rozmawiamy o Wengerze nie o tym jacy z nas byli by menadżerowie to nie jest temat dyskusji, a argument jest jest błędem logicznym. Facet powinien pożegnać się z klubem po finale 3:2 z Hull przełamał posuchę chwała mu za to zrobić pomnik pod stadionem i zapraszać na mecze w loże VIP. Teraz tracimy powoli wszystko kiedyś mieliśmy dobry środek pola i graliśmy trochę jak Barca, teraz gramy lagę na skrzydło z nadzieją, że może coś wpadnie. Kadra w większości ma już 30 lat, w dodatku Wenger nie zrobił transferów bo z niego taki profesor, że uważał, iż samym Cechem zdobędzie mistrzostwo, a tymczasem bliżej nam do obrony 4 miejsce jak co rok.

Podsumowując napiszę tylko, że ostatnio 2 byliśmy w 2005 roku.

Pozdrawiam i czekam na rzeczową odpowiedź.

Z jednej strony trzeba dać z siebie wszystko w obecnym sezonie, bo jeszcze jest nadzieja.
Ale z drugiej, trzeba już myśleć o przebudowie drużyny. Może nie o wywróceniu jej całkiem do góry nogami, ale tu już jednak trzeba większych niż tylko kosmetyczne zmiany.

Po sezonie odchodzi Rosicky, Arteta i Flamini, więc żegnamy się z wieloma piłkarzami ze środka. Zostaje Coq, Elnenny, Ramsey, Wilshere, Cazorla i ew. Chambers. Z czego Santi już do najmłodszych nie należy, a na Wilshere'a trudno liczyć, zważywszy ile meczy w sezonie jest średnio w stanie zagrać. Koniecznie potrzeba nam jednego klasowego zawodnika, który będzie w stanie zastąpić Santiego w roli operującego głębiej niż Ozil rozgrywającego. B2b, ale który potrafi szybko wyjść spod krycia dobrym prowadzeniem piłki, zagrać błyskotliwą piłkę czy celnie przerzucić pół boiska, zmieniając ciężar gry.

Środek obrony jest coraz gorszy. Per się starzeje. Kosa niby jest świetny, ale w tym sezonie też nie gra na swoim topowym poziomie i młodszy już nie będzie. Gabriel jest wciąż niewiadomą - miał fajne przebłyski, ale też trochę słabszych spotkań i głupich błędów, po których trudno na bank obstawiać, że będzie liderem naszej defensywy na latach. Przynajmniej jeden względnie młody i dobry ŚO konieczny.

Boki obrony w pierwszym składzie obstawione są nieźle, ale może być konieczność pomyślenia nad zmiennikami. Debuchy na bank odejdzie, plus nic sobą nie prezentuje, ale ewentualnie Jenki i Chambers na odciążenie dobrego Hectora czasami mogą dać radę. Na lewej Nachos najmłodszy nie jest, ale gra nieźle, pytanie co z Gibbsem - jeśli Kieran zostanie, to w tym roku nie trzeba jeszcze jakiś roszad tam dokonywać, natomiast jeśli nie to od razu by warto w jakiegoś młodszego, perspektywicznego lewego obrońcę zainwestować - który w przyszłym roku mógłby jeszcze się uczyć od Monreala, ale być szykowany jako następca Hiszpana.

No i atak. Konieczna dobra konkurencja dla Giroud. Jesli wzmocnimy pozycję numer 9 to i automatycznie będziemy mieli większy wybór na skrzydłach - Danny może częściej występować z boku, też sobie dobrze radzi.

W wakacje powinno być z kogo wybierać, również z zawodników o bardzo znanych nazwiskach. Prawie na pewno Real pozbędzie się kilku piłkarzy (Isco? James? Szczególnie ten pierwszy mógłby być ciekawym wzmocnieniem szczególnie jako następca Cazorli). Dużo mówi się o odejściu Goetze, który może ostatnio jest bez formy, ale talentu i umiejętności nie można mu odmówić.
Jest trochę młodych ciekawych zawodników - Tielemans z Anderlechtu, Rugani z Juventusu, Kante z Leicester.
Ale w każdym razie - trzeba działać.

Nie przesadzajcie panowie z tą krytyką Wengera. Zaczyna mnie to już denerwować. Zobaczcie sobie na ilość pucharów jakie zdobył za swojej kadencji, na to, że klub ma pieniądze i ma się naprawdę dobrze i ma świetne perspektywy. Ale wy tylko potraficie krytykować kogoś, że przegrał parę meczy z rzędu. Jakoś nikt nie widzi tego, że kluby takie jak United, Liverpool czy Chelsea są za nami w tabeli. Dla mnie to dobrze, że klub nie szasta pieniędzmi sam wyznaje takie zasady i skąd możecie wiedzieć czy to filozofia Wengera czy zarządu i krytykować tego jednego człowieka, który tyle dla tego klubu zrobił.

Mamy tu dwie wizje.

Doświadczonego trenera, który wygrywa właśnie Championship i który wie jak trudna to robota, by stworzyć drużynę, która walczy o najwyższe cele.

Oraz pomysłowych Dobromilii, którzy dzięki internetowi zostali dopuszczeni do głosu i walą porady typu: "zaprosić jakiegoś trenera" albo, ze kot by utrzymał z takim składem Top4. To może w Evertonie, MU, Liverpoolu powinni byli zatrudnić tego kota?

Pomijam, że zdanie "z takim składem kot by utrzymał w Top4" oznacza, że skład stworzony przez Wengera jest b.dobry. Chwalicie Wengera nie zauważając tego. :)

Liverpool męczył się przez 10 lat z jakimś Hodgsonem, Dalglishem czy innym Brendanem.

MU od kilku lat nie może ani kupić żadnego porządnego trenera ani zawodnika. Teraz w desperacji zatrudnili Mou. Czy Woodward i Ferguson to są idioci nie znający się na swoim fachu?

Jedno jest pewne, było pięknie i chwała za to Wengerowi, przetrwał czas spłaty stadionu i utrzymał zespół w top4 - znowu super, ale te czasy się skończyły i czas na nowy rozdział, który na tą chwilę wygląda słabo. Są pieniądze, trzeba to wykorzystać, bo za chwilę mozemy się obudzić poza LM i wtedy zaczną się problemy. Cenię to co zrobił kiedys, ale wkurzam się na to co robi teraz. Niestety zarzad chyba traktuje go jak św. krowę...

RoMbi

Sam Wenger mówił, że taki jest jego cel

Może Wenger odkłada pieniądze dla kolejnego trenera, żeby miał więcej, hehehehehehehe

Szacunek a krytyka to 2 inne sprawy. Prawda jest taka że jak sprzedawał najlepszych piłkarzy to i tak to starczało na TOP4 ponieważ te słabsze zespoły nie prezentowały się zbyt dobrze taktycznie inie stawiały tak wysokich wymagań na boisku

Nie należę do czołowych krytyków Wengera domagających się jego zwolnienia, ale takich wypowiedzi nie rozumiem. To co kiedyś osiągnął może daję mu trochę więcej swobody, zaufania, ale to nie oznacza że nie można bo krytykować. Jeżeli dzieje się źle w klubie to kogo obchodzi, że kiedyś zdobywał mistrzostwa itp.

Mam nadzieję, że jak Wenger odejdzie to po jakimś czasie dowiemy się jak to za kulisami wyglądało, jeśli chodzi o kadrę i transfery.

Co do Bruce'a no to myli się ten człowiek bardzo.. Krytykować raz, że można dwa, że trzeba bo brak krytyki kreuje święte krowy.

Wenger miał szansę w tym sezonie odzyskać zaufanie wśród kibiców, ale przegrywa z kretesem. 8 pkt straty do lidera to niby nie aż tak dużo, ale 8 pkt straty do Leicester mając tak stabilny klub i mocne podłoże finansowe? No to jest porażka Wengera.

Nie rozumiem, jak ktoś może poddawać krytycznej ocenie Arsene'a Wengera, po tym wszystkim co zrobił i osiągnął.

aha czyli gdyby spadł z ligi tez by nie mozna było go krytykowac bo przeciez tyle osiagnał. Panie Bruce ty to juz lepiej nic nie mow.

zgadzam się, co miał zdobyć - zdobył, czas na zasłużoną emeryturę, młodej krwi potrzeba

"zaprosić jakiegoś trenera"

Być anarchistą, negować wszystko i burzyć jest bardzo łatwo. Tworzyć jest nieporównywalnie ciężej. Jeżeli Wenger ma odejść to musi być plan. Konkretny facet, który pociągnie ten wózek w dobrym kierunku.

Pauleta

Czy ten wyścig wygra Lester Czy Totki to każdy normalny kibic, cały czas dażąc odpowiednim szacunkiem Wengera będzie chciał go pożegnać w lato. Tutaj nie ma co do tego wątpliwości.

Pożegnać Wengera, zaprosić jakiegoś trenera, który już przejawia pozytywne pomysły na przyszłość i niech sobie zrobi zakupy po swojemu w okienku z dużym budżetem i ruszamy w pogoń w przyszłym myślę najtrudniejszym bojem o mistrzostwo od lat w następnym sezonie.

Mam dosyć usprawiedliwiania Wengera sukcesami z przeszłości. Trenerom w wieku Wengera czy Bruce'a może wydaje się, że 2004 rok był wczoraj, ale w tym czasie dorosło pokolenie kibiców które nie wie jak smakuje mistrzostwo.

Myślę że kibice Arsenalu byli cholernie cierpliwi. Nie przelewało się, trzeba było sprzedawać gwiazdy więc rozsądna część kibiców stała za Wengerem i drużyną, mimo że coroczne odpadanie w 1/8 LM i kończenie sezonu na 4. miejscu było rozczarowujące.

Trzy lata temu jak ściągnęliśmy Ozila myślałem, że wreszcie wracamy na właściwe tory. Dwa Puchary Anglii i transfer Sancheza + kilku innych niezłych graczy. Wydawało się że Wenger sprawi, że Arsenal znowu stanie się wielki. Dlatego tym trudniej zrozumieć pasywność w ciągu ostatnich okienek. Duża część naszych najlepszych piłkarzy jest koło 30-tki, więc zaraz znowu czeka nas przebudowa składu. Pytanie jakie zadaje sobie każdy kibic Arsenalu od ostatniego lata - Na co Wenger liczył nie sprowadzając latem żadnego zawodnika z pola? Na cokolwiek liczył, w tym roku szansa na mistrzostwo była jak ze snu. Braku tytułu nie będzie dało się niczym usprawiedliwić.

Jeżeli mistrzostwo wygra Leicester to już nie będzie kolejny rozczarowujący sezon. To będzie kompromitacja o jakiej nikt nie zapomni nawet za kilkanaście lat. Jeżeli wygra Tottenham to czeka nas trzęsienie ziemi jakiego na Emirates jeszcze nie było.

Niezależnie od tego jaki scenariusz nas czeka, mam nadzieję, że kibice Arsenalu nie przestaną szanować Wengera, bo oplucie własnej legendy byłoby większą kompromitacją niż przegranie ze Spurs mistrzostwa Anglii.

Ohoho.News idealny dla syna Wengera, naszego kochanego AVP

Nawet gadkę on i Bruce mają taka samą.Konkretnie chodzi mi o ten argument, który niżej skomentował Rahu (swoją drogą ładnie musial go Bruce zirytować skoro zdecydował się na napisanie komentarza)

Idąc tokiem myślenia Pana z Hull i AVP np to Wengera nie ma prawa krytykować 90% społeczeństwa.Słabą linię obrony naszego Wengera obraliście

Argument, że nie można kogoś krytykować, bo nie osiągnęło się tyle co dana osoba to jeden z głupszych argumentów, jakie można użyć w dyskusji. Wyżej w hierarchii idiotycznych argumentacji jest tylko:
"bo tak". Panie Bruce, słabo, pospolita kurtuazja.

No szczególnie w tym sezonie zdobycie tytułu nie przychodzi tak łatwo, gdy na czele jest Leicester i Tottenham.

Ależ czysto kurtuazyjne biadolenie. Tu nie chodzi o brak szacunku do Wengera, bo jasną sprawą jest, że zrobił dla Klubu bardzo dużo i jest żywą legendą i każdy prawdziwy kibic to docenia.
Bruce mówi, że Wenger zrobił świetną drużynę mimo, że musiał sprzedawać najlepszych piłkarzy. Owszem, ale kiedy to było? Czy Bruce przespał ostatnie 3-4 lata w ziemiance na Syberii?

Wenger od paru lat dysponuje ogromnymi pieniędzmi na transfery. W poprzednim okienku miał grube miliony do wydania, kupił tylko Cecha, a wszystkich w lidze bije Leicester. Zdobycie mistrzostwa przez taki klub, który nijak nie może konkurować z Arsenalem finansowo i wydawać by się mogło kadrowo, będzie kompromitacją, przede wszystkim Wengera. Miał wszystko, by wzmocnić zespół, nie zrobił tego. Co ma do rzeczy to, co było 5-6 lat temu. Nikogo to już nie obchodzi, bo liczy się tu i teraz.

Jak wszystko partaczy, to ma oznaczać, że nie można go krytykować, bo ma zasługi? No litości, bądźmy poważni panie Bruce.

I fajnie, że Wenger co roku z zespołem jest w TOP 4, w fazie grupowe LM i robił to nawet, gdy Arsenal faktycznie miał problemy finansowe, dużo do spłacania, najlepsi piłkarze nas opuszczali. Naprawdę fajnie. Tylko te czasy minęły już, a sytuacja wygląda tak samo.
To chyba coś jest nie tak?
Arsenal to klub, ktory ma być na szczycie, a nie na 4 miejscu wiecznie. To jest żadne osiągnięcie, no ale gość, który trenuje wiecznie średniaki jak Bruce tego nie zrozumie.

Nawet wygrana PL przez Arsenal w tym sezonie, owszem, będzie wielkim sukcesem dla Klubu, ale wcale nie musi oznaczać, że Wenger powinien zostać. Bowiem każda era się kiedyś musi skończyć.