Suarez nie leci do Norwegii. Powodem kontuzja?

Suarez próbuje po prostu wymusić ten transfer.. Nie ma się mu co dziwić :P

Cos osres przygotowawczy powoduje duzo kontuzji i chorob u graczy w kazdym klubie ;d

Heolix:

Z tego co sie orientuje to jeszcze 8

IMPOSSIBLE 33 minuty bez komentarza na k.com

niedługo w gazetach i tv.

sporo :P

Na ile meczy on ma jeszcze kare za ugryzienie Ivanowicza ?

Higuain też był już nasz i jak sie to skończyło?;p...

Ciekawa sprawa z tą kontuzją. Mimo jego głupiego zachowania na boiskach BPL chciałbym go u Nas w zespole, snajper potrzebny od zaraz!

Injuries, injuries, injuries everywhere...
Rooney, Bale, Suarez... kto następny??

Po pierwsze - nie cieszcie się jakby już podpisał kontrakt z Arsenalem bo do tego jeszcze daleka droga.
Po drugie - panowie.. proszę was skończcie tą wojne na komentarze z fanami Liverpoolu tutaj,na ich stronie i na innych forach bo ośmieszacie tylko nasz ukochany klub.Liverpoolowi należy się szacunek tak samo jak i Arsenalowi.Jeśli chcecie być szanowani,szanujcie innych,a nie zachowujecie się jak dzieci. Peace.

Artykuł miodzio.
Luis wypada na rozsądnego i uczciwego misia w nim.

Do końca tygodnia składa prośbę o transfer i ma wszystkie obietnice Liverpoolu na piśmie :)

Chyba wszystko jasne.

tyson880 nie przesadzaj... Ale obyś się nie mylił. Ja będąc kibicem Arsenalu mimo wszystko podchodzę do takich informacji z dystansem.. My to nie Real, niestety.

theguardian.com/football/2013/aug/06/luis-suarez-liverpool-arsenal-transfer

@ka2
Nie, Suarez nie zarabia tyle co Messi, ale pokazuje Ci tylko, że kominy płacowe to rzecz normalna. A jak sie komuś nie podoba i chce więcej to niech pokaże na boisku, ze jest tego wart, nie interesuje mnie to, że jakiś tam grajek się czuje niedoceniony przez to, że jego kolega zarabia więcej. (przykładowo: jeżeli El Pistolero do nas dojdzie, to na bank za waciki grać nie będzie)

A co do Cole'a, to nie da sie zastąpić najlepszego LO na świecie, bo on jest po prostu z definicji najlepszy i lepszych od niego nie ma ;P Clichy i Gibbs są spoko grajkami, ale do Cashleya w najlepszej jego formie nawet nie startują.
A co do regresu: dla mnie liczy się tylko jedna statystyka – miejsce jakie Arsenal zajmuje na koniec sezonu. A tutaj jest od dawna regres.

sorry :)

@haart92

Ogarnij.

lfc.pl/51695/luis-suarez-pozwolcie-mi-odejsc

Wejdzcie na lfc pudelek hahaha http://lfc.pl/51695/luis-suarez-pozwolcie-mi-odejsc

Przypadek? Nie sądzę...

A tak na poważnie. Na pewno jest to jakaś nadzieja, bo mnie od tego niekończącego płakania kibiców Liverpoolu, menadżera i działaczy boli głowa. Wiem, że Arsenal to nie Barcelona i tu się gra z zasadami, ale dla świętego spokoju można by było skończyć tą sagę. Oczywiście nasilające się wypowiedzi Rodgersa (który w nich ewidentnie atakuje Arsenal) mogą wskazywać, że cała historia zmierza powoli do happy endu (dla nas).

Świadczyć o tym może też to, że Liverpool zwyczajnie panikuje. Mówią, że chcą 50 mln, potem chcą 100, później pytają się czy coś palimy, a potem posądzają o brak klasy. Zwyczajna panika i kilo w gaciach, że Suarez odejdzie.

Polecam :)

h t t p://lfc.pl/51695/luis-suarez-pozwolcie-mi-odejsc

Mimo wszystko jestem przeciwny tego transferu.

Już widzę tę kontuzję... ;p

To jasne, że Luis będzie grał w Arsenalu. Nie rozumiem, jak można tego nie wiedzieć. Ja tylko zastanawiam się z jakim numerem będzie grał. To dopiero jest dylemat.

Dostał wolne, nie trenował i doznał kontuzji? taaak, jasne ;) tzn. oczywiście, jest to możliwe, ale błagam...

@ka2

Jasne, że Bergkamp grał często cofniętego napadziora (w koncu miał tez ponad 100 asyst!), ale to nie zmienia faktu, że RVP strzelił dla nas masę goli - nie powiesz mi, że nie skakałeś jak dziki kiedy strzelił Barcelonie w pamiętnym meczu na Emirates albo, że nie cieszyłeś sie z hat-tricka na SB - a dlaczego strzelił tyle bramek: bo jest świetnym napastnikiem.

Kominy płacowe- w United (przed RVP) był Roo i długo nic. W LFC Gerrard tez odstaje od innych (duzo dostawali jeszcze Carra który jest juz emerytem, Reina, który jest wypożyczony i dużo dostaje teraz.. Suarez). Tak jak Messi i bodaj Hazard. Za jakość sie płaci. A regres jednak był, bo ostatnio byliśmy na 4 miejscu, a w ostatnim sezonie Robina na 3;P

Odejście A. Cola - cóż, w swoim "prime time" był "tylko" najlepszym LO na świecie... rzeczywiste, pozbycie się go to żadne osłabienie... .
A Nasri w swoim ostatnim sezonie z armatką na piersi był, moim zdaniem, najlepszym piłkarzem Arsenalu. To, że potem w City kozakiem był tylko krótkimi momentami nie zmienia faktu, że jego sprzedanie był osłabieniem składu. Znowu...

Nawet gdybyśmy w końcu zaklepali Urusa to i tak nie możemy liczyć raczej na nic więcej niż 3/4 miejsce;żeby myśleć o walce o mistrza musielibyśmy poczynić oprócz niego ze 2/3 niezłe transfery,a kluczowy byłby zakup Fellainiego oraz porządnego środkowego obr.Prawa obrona również kuleje,ale jeśli Sagna nie odejdzie to jakoś go tam można znieść chociaż pewnie porządnie dośrodkować w tym wcieleniu raczej się nie nauczy.Póki co to nawet od spurs odstajemy.Klauzula reprez. Belgii będzie ponoć ważna do 14 sierpnia więc czasu mało;a w naszym klubie jak we wrześniu 39` na zachodzie - bez zmian - z tą różnicą,że u nas nie dziwna wojna lecz dziwne okienko transferowe[póki co nietransferowe] trwa w najlepsze;a info o ''obiecującym'' 26-letnim graczu 2 ligii franc. czy rumuńskim internacjonale potrafiącym strzelić w sezonie parę bramek nie wiadomo czy bardziej irytują czy pokazują nieciekawą rzeczywistość klubu.

Jak ktoś bardzo chce wierzyć w transfer Suareza to wszystko będzie przypisywal do tego.

Ja osobiście wolałbym żebyśmy ściągnęli jakiegoś solidnego obrońcę.

nie ma co sie grzac, kontuzja jest jak najbardziej mozliwa co nie zmienia faktu ze troche zamieszania wokól tego Pana jest i nie wiadomo co sie dzieje a wiemy tylko tyle co wymysla pismaki.

Ściema jak nic, teraz tylko się modlić o to aby Real nie wkroczył do gry.

@ka2

Parę bramek? Robin ich nastrzelał dla nas ponad 130 (więcej niż Bergkamp)! Skoro Arsenal finansowo ma sie tak dobrze, to ludzie w zarządzie powinni kwotę zaproponowana przez United z miejsca odrzucić (zwłaszcza, że teraz podobno chcą dać prawie dwa razy więcej za Suareza) a Robinowi dac najwyższą w BPL tygodniówkę, żeby się wszyscy potencjalni kupcy od niego odstosunkowali. .

Oczywiście, że uważam że Robin (a wcześniej Nasri czy A. Cole) wykręcili nam wielkiego wała i nie dziwi mnie, że opinie o nich są wśród kanonierów bardzo mizerne. Ale każdy z nich to świetny grajek, a ich odejście było w każdym przypadku osłabieniem a nie wzmocnieniem. W LFC też wiedzą, że odejście Suareza będzie dla nich sportową porażką, a teksty w stylu:" za pieniądze z transferu kupi się x świetnych grajków" są marnej jakości pocieszaczami, podobnymi jak np. powiedzenie "pieniądze szczęścia nie dają", które wymyślili sobie bogaci, żeby biednym nie było smutno ;P

@beelzeboss
Katastrofą byłoby trzymać Robina do końca kontraktu aby potem nie zarobić na nim ani jednego funta.Takich ludzi jak on,nam nie potrzeba,z nim byłoby jak z C.Ronaldo kiedy był w M.United jak rozkapryszone dziecko w czasie starań o niego przez Real Madryt.To Van Persie pokazał jaki jest z niego prywatnie człowiek,całe lata leczył kontuzje,Wenger był jak dla niego dobry Ojciec,i co?,sam poprosił o zgodę o transfer.Cesc następny,chociaż jeszcze jego mogę zrozumieć bo on był wychowankiem Barcelony,ma tam rodzinę,przyjaciół,i nie musiał przechodzić do ligowego rywala.Wniosek jest jeden,w dzisiejszych czasach piłkarze są jak prostytutki,pójdą tam gdzie można zarobić dużo więcej.Takie wspaniałe wyjątki od tej reguły jak Gerrard czy Zanetti,Buffon(spadł z Juve do drugiej ligi a mimo tego jako jeden z nielicznych został,chociaż mógłby grać w każdym najlepszym klubie świata,kto by go nie chciał?) wolno będą kończyć karierę.Odnośnie Suareza, widać że on chce z stamtąd odejść,wszystko zależy od właściciela Liverpoolu i ceny za jaką Luis mógłby ich opuścić.

Jeszcze do nas nie przyszedł a już kontuzjowany :D a tak serio to mam nadzieje że to zasłona dymna i transfer faktycznie będzie. Oby do nas. Ale mimo wszystko bardziej od transferu Suareza ucieszył by mnie transfer jakiegoś DP, walczaka do środka pola, OŚ z predyspozycjami do gry na prawej obronie oraz czołowego(pozdro Gerwazy) skrzydłowego.

I tak do nas nie dojdzie.

Niby na siłe nie ma co trzymać gracza w klubie a czy daleko trzeba szukać lewy i borussia? zostaje na siłe a i tak będzie grać na 100%
W tym roku w transfer nie uwierze dopóki nie zobacze oficjalki... w zeszłym roku też na dużo liczyłem ehh

Też mam nadzieję, ze to kontuzja zmieniająca klub. :)

Tu nie ma to tamto, Papcio już jedzie ewidentnie na trybie "hunter". Liverpool krwawi a on stoi z boku i czeka kiedy zadać ostateczny cios. Nie będzie litości. Suarez zostanie wyszarpany Redsom.

Tymczasem do ostatecznej rozgrywki pokerface Papcia mode on.

@ziom

Sprzedaż RVP to była katastrofalna decyzja. I sportowo (co z tego, że na większa ilość graczy rozłożyło się strzelanie bramek, jak wiele razy brakowało nam po prostu killera, który jednym przyłożeniem nogi potrafi zmienić wynik meczu - patrz mecz z ostatniego sezonu RVP z Evertonem na Emirates i LFC na Anfield) i marketingowo (po kontynuowało trend, w którym Arsenal jest bardzo dobrym klubem, ale do ścisłego topu sie nie dostanie, bo sprzedaję lepszym drożynom swoje gwiazdy - gdzie tu pokazanie ambicji?).

A z niewolnika nie ma pracownika to bardzo kiepskie powiedzenie. Robin nie mógłby sobie pozwolić na opieprzanie się, bo nikt znaczny by go później nie wziął (i tyle tygodniówki co United nie zapłacił). Topowi gracze nie mogą tak po prostu stracić sezonu na "dąsanie sie". Z Suarezem może być trochę inaczej, bo ma trochę nierówno pod kopułą ale i tak moim zdaniem jeżeli zostanie w LFC to będzie dawał z siebie 100% i nadal będzie najlepszym grajkiem The Reds.

zdj jest genialne

czyli odchodzi. Oby przyszedł do nas

Wszystko zgodnie z planem, który podałem. Teraz trzeba tam dodać jeden punkt miedzy 2 a 3

1. Live kupuje napastnika.
2. My wygrywamy eliminacje do LM
3. "Kontuzja" Luisa
4. Suarez dołącza do nas bo jest klauzula.

Staram się być realistą, lecz pamiętam co było, gdy Cesc w 2011 roku też złapał "'kontuzję", tak samo jak Song w 2012. No nie wiem, pozostaje nam tylko czekać.

Suarez zapewne złożył pisemną prośbę o zgodę na transfer do Arsenalu.Wszyscy pamiętamy jak było z Robinem,Arsenal mógł zablokować ten transfer ponieważ Robin miał jeszcze przez rok ważny kontrakt,ale tego nie zrobił,ponieważ Van Persie poprosił Gazidisa i Wengera o zgodę na transfer.Po co jest trzymać na siłę zawodnika który ze wszystkich sił pragnie zmienić pracodawcę?.Z perspektywy czasu była to dobra decyzja,bo z niewolnika nie ma pracownika,a zaczęli inni strzelać bramki.Odnośnie Suareza,widać że nie widzi swojej przyszłości w Liverpoolu,jeśli byłby tam szczęśliwy to dawno temu Luis udzieliłby oficjalnego wywiadu że jest szczęśliwy w Liverpoolu i nie ma żadnej ochoty nigdzie odchodzić.Teraz piłka jest po stronie właściciela Liverpoolu,musi sobie odpowiedzieć na jedno pytanie,czy warto jest na siłę trzymać zawodnika w swojej drużynie,który swoją postawą na treningach i poza nim,nie będzie dawać 100% swoich możliwości.

Ja rozumiem, że wszyscy jesteśmy transferowo wyposzczeni, ale chwytanie sie każdej plotki i snucie rożnych teorii na temat w sumie tak neutralnej informacji jak to, że Suarez ma kontuzję jest powoli śmieszne.

Nie nastawiam sie na ten transfer, bo nie wyobrażam sobie, ze Arsen kupuje kogoś za kwotę w okolicach 50mln funtów. Ale jak też nie wykluczam, że chce wszystkich nas strollować i faktycznie planuje sprowadzić Urusa na Emirates.

Bardzo dobrze ! Musimy go mieć :) A jak nie to może Rooney ?

Na waszym miejscu bym się tak znowu nie napalał. Lepiej założyć, że Luis do nas nie dojdzie. Rozczarowanie będzie mniejsze.

My potzebujemy Luisa z nim wygramy ..... tak dlugo nic nie wygralismy jestem co do niego pewny

Szczerze to aż ciężko mi w to uwierzyć

Nie wiem tak szczeże czy ten transfer byłby dobrym rozwiązaniem ,co do aspektu sportowego nie mam żadnych pytań,ale te jego zachowania mogą nam zepsuć opinię choć z drugiej strony już wystarczająco się z nas śmieją to nie ma czego psuć

Suarez w Arsenalu mam nadzieje że to nie będzie tylko sfera marzeń.

Cżyżby Luis co raz bliżej Arsenalu.Pieknie ... Luis Kanonierem ....

Leehu:-)