Swansea ogrywa słaby Arsenal, 3-2 na Liberty Stadium.
15.01.2012, 17:51, Sebastian Czarnecki 3721 komentarzy
Nie ma takiej możliwości, żeby tak świetnie grający beniaminek ze Swansea nie utrzymał się w Premier League. Walijczycy zaprezentowali fantastyczny pokaz, w którym całkowicie zdominowali - teoretycznie - o wiele lepszy zespół. Podopieczni Brendana Rodgersa zagrali fantastycznie i całkowicie zdetronizowali zagrożenie ze strony Kanonierów.
Trzeba jednak przyznać, że zwycięstwo z tak słabo grającym Arsenalem nie jest aż takim wyczynem, jak by się mogło wydawać, bowiem podopieczni Arsene Wengera zademonstrowali prawdziwy przykład bezsilności. The Gunners popełnili masę błędów, za które zostali w należyty sposób ukarani. Swansea było w tym spotkaniu zespołem o wiele lepszym i poza zasięgiem Arsenalu. Łabędzie w pełni zasłużyły na swój rezultat, więc pozostało nam jedynie pogratulować zwycięzcom. Końcowy rezultat: 3:2 dla Swansea.
Oto wyjściowe jedenastki obu zespołów:
Arsenal: Szczęsny - Djourou, Mertesacker, Koscielny, Miquel - Song, Ramsey, Benayoun - Walcott, Arszawin, Van Persie
Swansea: Vorm - Rangel, Caulker, Williams, Taylor - Britton, Allen, Augustien - Dyer, Graham, Sinclair
Spotkanie rozpoczęło się od mocnego ciosu ze strony Arsenalu. Fantastyczne podanie na wolne pole posłał Andriej Arszawin, a wybiegający do sytuacji sam na sam Robin van Persie dopełnił formalności i pokonał Michaela Vorma. Po pięciu minutach 1:0 dla Kanonierów.
Kolejne minuty nie przyniosły większych emocji. Obie ekipy grały bardzo pasywnie i zapoznawczo, nie stwarzając sobie dogodnych sytuacji do zdobycia bramki.
W 15. minucie Aaron Ramsey sfaulował w polu karnym nacierającego Dyera, po czym arbiter nie zawahał się wskazać na jedenasty metr.
Do wykonania jedenastki podszedł Scott Sinclair, który technicznym strzałem w lewy dolny róg nie dał szans Szczęsnemu. 1:1.
Mecz utrzymywał się w spokojnym tempie, ale warunki dyktowali gospodarze, co było widać chociażby po posiadaniu piłki. Walijczycy częściej wychodzili z akcjami, a Kanonierom przyszło jedynie kontrować - przeważnie nieudanie. Wreszcie udana kontra przyszła w 28. minucie, kiedy to Benayoun uruchomił wybiegającego Van Persiego. Holender drugi raz w dzisiejszym meczu stanął oko w oko ze swoim rodakiem, ale Vorm tym razem nie dał się zaskoczyć. 1:1 w pojedynku Holendrów, wciąż 1:1 na tablicy wyników.
Minęło dziesięć minut, zanim mieliśmy przyjemność obejrzeć kolejną bramkową sytuację, których nawiasem mówiąc było dzisiaj jak na lekarstwo. Z prawego skrzydła ruszył Nathan Dyer, po czym oddał soczysty strzał z dystansu w środek bramki strzeżonej przez Szczęsnego. Polak nie dał się jednak zaskoczyć i pewnie utrzymał futbolówkę.
Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie. Obejrzeliśmy nudne 45 minut walki w środku pola i niewielką ilość sytuacji podbramkowych.
W drugą część meczu znowu lepiej weszli Kanonierzy. Już w 46, minucie Theo Walcott mógł uszczęśliwić kibiców Arsenalu i umieścić piłkę w bramce Vorma po podaniu Van Persiego, ale posłał futbolówkę ponad bramką. Na ten sam pomysł dwie minuty później wpadł Arszawin, który również huknął nad poprzeczką.
Swansea jednak nie zamierzało się bronić i również szukało dostępu do bramki strzeżonej przez Szczęsnego. W 51. minucie na strzał z dystansu zdecydował się bardzo aktywny dzisiaj Nathan Dyer, ale i on nie znalazł sposobu na umieszczenie piłki w siatce drużyny przeciwnej.
Druga połowa meczu była dużo bardziej żywa, aniżeli pierwsza. Wreszcie oglądaliśmy częstsze ataki obu zespołów i odważne strzały. W 53. minucie jedną z takich sytuacji wypracował sobie Alen, aczkolwiek i jemu zabrakło trochę szczęścia, aby strzelić bramkę dającą prowadzenie.
Coraz częstsze ataku Swansea opłaciły się w 58. minucie. Piłkę w środku pola stracił Aaron Ramsey, co wykorzystał Allen, który natychmiast posłał futbolówkę do Nathana Dyera. Błyskotliwy skrzydłowy znalazł miejsce w źle ustawionej defensywie Arsenalu i skierował piłkę do bramki Szczęsnego. 2:1 dla gospodarzy.
Wenger doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że jego podopieczni rozgrywali dzisiaj beznadziejne spotkanie, więc postanowił jak najszybciej działać. Tym sposobem w 62. minucie Thierry Henry i Tomas Rosicky zastąpili odpowiednio: Andrieja Arszawina i Yossiego Benayouna.
Kanonierzy wzięli się w garść i doprowadzili do wyrównania. Dobre podanie do Walcotta posłał Johan Djourou, a młody Anglik podciął futbolówkę nad Vormem i umieścił ją w bramce. 2:2.
Remis utrzymał się zaledwie minutę, bowiem już w 70. minucie Graham wyszedł sam na sam ze Szczęsnym i z ostrego kąta uderzył tuż przy długim słupku. 3:2 dla Łabędzi, zrobiło nam się fantastyczne widowisko!
Arsene Wenger postawił wszystko na jedną kartę i w miejsce Pera Mertesackera posłał do boju Oxlade-Chamberlaina.
Swansea wciąż zamierzało zdobywać bramki i tak mogłoby się stać w 80. minucie, gdyby Koscielny nie przerwał dwójkowej akcji Rangela i Grahama.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Kanonierzy nie dali rady beniaminkowi ze Swansea, któremu ulegli 2:3. Podopieczni Arsene Wengera zagrali jedno z najgorszych spotkań w sezonie, chociaż wynik aż tak bardzo tego nie potwierdził. Łabędziom trzeba jednak oddać, że rozegrali fantastyczne zawody i każdy wynik oprócz zwycięstwa byłby dla nich krzywdzący.
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
sebastianf, loteria to jest z zawodnikami typu Kościelny. Może się po jakimś okresie sprawdzi, może zginie.
Jeśli taki Aguero ładuje 4 sezony pod rząd po 20+ bramek, to jest to drogi zakup klasowego zawodnika, a nie loteria.
sebastianf
Ja tylko powiedziałem, że to nie były przegrane mecze Juve. Zresztą, jaki Klub (z tych wielkich) bierze na poważnie LE?
Ja też będę czekał z Arsenalem. Ale przy obecnej polityce nie wiem czy to będą 2 lata.
fabs...
To czytaj co się pisze. Poniżej Twojego wpisu. Sugeruję, żę wydanie dużych pieniędzy nie jest gwarancją sukcesu. I działa to również w drugą stronę... ale rozumiem, że przeczytanie więcej niż dwóch postów sprawia Ci trudność?
Mike Dean sedzia w meczu przeciwko Manu.. super.
sebastianf
To ty się skup na tym co piszesz.
Skoro Caroll się nie sprawdza, to Hazard też by się nie sprawdził? Rozumowanie niezwykle genialne...
Za to nasz Park jest niesamowitym wzmocnieniem? Tak samo Per czy Chamakh?
fabs...
Kończąc... więc niech Arsenal czeka jeszcze dwa lata. Ja będe czekał z nim. No i nie wiem, czy te remisy z Lechem to taki powód do dumy!?
topek...
Zgadzam się z Tobą, uczciwe postawienie sytuacji jest proste. Duże pieniądze nie gwarantują "udanego" transferu... jak również nie powodują, że transfer będzie "nieudany". To w dużym uproszczeniu... loteria. :D
fabs...
Czytaj komentarze i sprawdzaj komu się na nie odpisuje... to nie ja twierdziłem, że lepiej kibicować Juventusowi niż Arsenalu. A jak sam napisałeś... czeka TYLKO dwa lata dłużej. Więc skup się nad tym co piszesz.
To, że Carroll czy Torres się nie sprawdzają, nie znaczy, że każdy za większe pieniądze gdzieś ginie. To były po prostu nieprzemyślane decyzje. Gdzie jest Aguero? gdzie jest Silva? gdzie jest Mata? stanowią o sile zespołu. Jeśli ktoś regularnie gra bardzo dobrze w silnej lidze, jest ukształtowanym zawodnikiem, to nie ma siły, że umiejętności mu gdzieś wyparują.
dennis...
Na tym etapie możemy jedynie napisać z "dużą dozą prawdopodobieństwa". Po za tym rozumiem, że Liverpool, Chelsea, czy Tottenham... idąc po za Anglię... PSG, AS Monaco (świetna szkółka), Real Madryt, Valencia... to nie są marki?
Piszę jedynie o tym, że jak czytam te analizy w stylu "wiedziałem, mówiłem" to chce mi się śmiać. Piszę również o tym, że zawsze Arsenal się liczył w tym wyścigu i teoretycznie liczy się nadal (oczywiście nie wierzę w udany finisz). Ale przede wszystkim zgadzam się z niektórymi opiniami, że czas na ZIMNY PRYSZNIC. Uczciwą ocenę dotychczasowej gry, wyciągnięcie wniosków i odłożenie mocarstwowych ambicji na przyszły sezon. Jak pisałem skupiłbym się raczej na miejscu Wengera nad tworzeniem zarzewia pod nowy zespół.
sebastianf
Carrol to niewypał ostatnich nastu lat. Torres to świetny piłkarz, ale po kontuzji nie może dojść do formy.
Nasri i Clichy nie grają bo rywalizują o miejsce w składzie.
I powiedz mi, a gdzie my jesteśmy?
sebastianf
Lech 2 razy zremisował z Juve. A zespół z Turynu teraz jest liderem Serie A. No i czeka na tytuł 2 tylko 2 lata dłużej niż Arsenal. Więc daruj sobie umniejszanie Juventusowi.
to by sie im przydało...
youtube.com/watch?v=q10IwsjJEe8&feature=related
seba...
ale w tym roku z duza doza pradopodobienstwa nie bedzie top4...i zapominasz, ze piszesz o AFC, a to zawsze byla marka sama w sobie...
ja pojde dalej, juz zaczalem sie zastanawic na reakcje Stana jak AFC nie wejdzie do top 4 i straci tak na poczatek 22 mln ojro...
tak z innej beczki to podobno Bartleya zwyzywali od czarnuchow w Szkocji...ale pajace
Jak znam życie... i trochę to forum. Gdyby Arsenal zakontraktował w lecie Hazarda i kilka innych przewijających się wtedy nazwisk, a przegrałbym z dwa mecze czytalibyśmy tutaj:
"mówiłem, że nie jego bo on jest Belgiem, młody, przereklamowany", "a ten był do wzięcia za połowę tej kasy", "a trzeba było tego... tamtego... owego". "po co wydali tyle pieniędzy, mogli mi je dać" :D
Powiedzcie mi... gdzie jest Caroll, gdzie jest Torres... Nasri, Clichy... Ci za wielkie pieniądze?
Słabo i bez pomysłu grający Arsenal przegrał ze świetnie poukładanym przeciwnikiem. Trzeba wyciągać wnioski z porażek i patrzeć do przodu. Rozumiem, że większość z obecnych tutaj żyje jeszcze w czasach sukcesów Arsenalu i "siłą rozpędu" ciągle domaga się sukcesów, ale czasami zwycięstwo nie przychodzi tak łatwo. Co sezon Arsenal walczy o mistrzostwo... czasami szybciej ta walka się kończy, czasami później... Mimo wszystko, bez OLBRZYMICH kwot na transfery, braku GWIAZD i NAZWISK ciągle był w TOP 4.
Bosze... niektóre komentarze są niezłe. :D
mskafc...
Już początek jest niezły. Twoja wiedza o piłce nożnej powoduje, że powinieneś zostać co najmniej trenerem Arsenalu, a sądze że i Real Madryt szybko by po Ciebie sięgnął. Oczywiście wiedziałeś, że odejście tego i tamtego to osłabienie (to chyba wiedzieli wszyscy tutaj obecni), ale że przewidziałeś już wtedy że wzmocnienia są nieodpowiednie!? Szok.
Strajk kibiców? Akty wandalizmu!? Protesty!? Jakoś nie wiem, albo Bielsko-Biała jest za małe, albo nie docierają tutaj wszystkie informacje, ale nic do mnie nie dotarło. A już w ogóle wiara, że to one doprowadziły do transferów ociera się o fantastykę. :D
Juventus... zapomniana drużyna. Rozumiem powody jakoś nie dostarczała dotychczas powodów do zadowolenia swoim kibicom. Już nie pamiętam kiedy osiągnęła jakiś sukces międzynarodowy, a i w kraju szło im dotychczas nienajlepiej. :D To są Ci co im Lech wklepał? :D Człowieku przestań się zachłystywać Juventusem... jednocześnie umniejszając osiągnięcia Arsenalu.
creativ...
Transfery gwiazd w Livespool-u. :D I gdzież w tabeli jest ten niesamowicie wzmocniony Liverpool? Czy wydaje mi się, ale chyba niżej niż Arsenal. :D
mskafc@
Nie wiem czy jeszcze jesteś czy nie... Zgadzam się z Tobą, zimny prysznic, prawdziwy i długotrwały w skutkach zimny prysznic to czego nam trzeba. TYLKO. Jak zachowa się van Persi nie mając perspektywy gry w LM, jak zachowa się Song i inni? Boję się o to.
Jeśli nie zagramy w przyszłym sezonie w LM, co jest niestety prawdopodobne, to wakację będą momentem na przebudowę i odnowę składu, momentem na odejście kilku naszych "gwiazd" ale jeśli prawdziwe gwiazdy będą chciały odejść jak było to w poprzednie wakacje... Nic z przebudowy nie będzie...
gdy by Persi ustrzelił tą 2 bramę pewnie by było po meczu dla Swansea
Oj nie dramatyzujcie, że tego nam ukradli tego nam ukradnę na pewno...
Co zrobicie? Wenger się musi obudzić, nasi zawodnicy się muszą obudzić, w tym nasza nadzieja.
Moussa Sow chętnie przeniósłby sie do Liverpoolu. Powiedział "Jestem narazie w Lille ale jak wszyscy wiemy chciałbym pewnego dnia zagrać w Anglii, Liverpool jest klubem moich marzeń, każdy zawodnik byłby szczęśliwy strzelając bramki naprzeciwko The Kop"
Czyli moze byc tak, ze Sow pojdzie do Liverpoolu, Podolski do Tottenhamu a do Nas przyjdzie jakis Omanczyk albo jeszcze gorzej - jezeli oczywiscie jest prawda, ze tak powiedział. A to, ze Tottenham chce Podolskiego to wiadomo juz od dawna - zaraz po tym jak My sie nim (ponoc) zainteresowalismy.
no to kogo dzis kupujemy po porazce?:D
A sorry, pomyłka :(.
Thiago Silva kontuzja uda.
Ale Liverpool dalej daje ciala, Juventus aktualnie lideruje Serie A.
haxball.com/?roomid=7920f5c65139d2be65555df035f92991a38e454b11dff9b6077540ff4acc941e&pass=1
hasło: arsenal
Dla chętnych ;)
mskafc --> No już nie tylko Juventus, bo jeszce hmm Liverpool. Oni zrobili co trzeba czyli transfery gwiazd, no ale tylko Suarez im wypalił.
chyba musimy spaść na totalne dno, żeby niektórzy zrozumieli, że naprawdę mamy kryzys ..
No coz, chlopaki.. moze zarzucicie mi brak wiary w klub albo czarnowidzenie, ale osobiscie, po okresie przygotowawczym, pozbyciu sie nasriego i fabregasa nieodpowiednio ich zastepujac, dodatkowo po koszmarnym starcie sezonu, wiedzialem, ze beda ogromne problemy i po porazce z ManU juz zaczalem sie uczyc opanowywac negatywne emocje po karygodnych bledach i porazkach. Moze musi stac sie cos, co rozpeta w mediach jeszcze wieksza burze, niz ta po 8-2, jak na przyklad walka o miejsce w Europejskich Pucharach. Kryzys z poczatku sezonu posunal kibicow Kanonierow do strajków, nieskonczonej fali krytyki i niemalze do aktow wandalizmu, co uwazam za swietny ruch, bo najwidoczniej dal zarzadowi do myslenia, ale nie na dlugo. Co bedzie, jak Arsenal przegra walke o 4 pozycje? Osobiscie bardzo chcialbym to zobaczyc, nazwijcie mnei glupcem, ale wtedy miliony kibicow, media zarzadalyby scietych glow. Klasa sama w sobie, przez wielu zapomniana druzyna, ktorej tez kibicuje - Juventus! Chyba nie musze sie tutaj rozpisywac. Naprawde, czy musimy sie stoczyc na dno dna, zeby zaczeto podejmowac prawidlowe decyzje, odwazne, niosace w skutkach radosci, pozytywne zszokowanie? Ja jestem gotowy, zeby sie przekonac, jakie beda nastepstwa ewentualnej porazki na koniec sezonu.
Wenger musi po prostu w obecnej sytuacji zapomnieć o swojej filozofii pięknego footballu kadrowego i na boisku. Kupić parę !skutecznych! grajków i tyle.
Trzeba przestać grać pięknie i technicznie, a zacząć skutecznie. A największy paradoks w tym jest taki, że jestem przekonany, że za prostą, skuteczną grą, nagle wróciło by piękno. I znowu oglądali byśmy miodne, kombinowane akcje, bo zawodnicy na luzie podchodzili by do meczu, nie martwiąc się w stylu "o jej, musze zrobić jakąś cudowną kiwkę, bo inaczej będzie słabo"
Obecnie mam wrażenie, że za dużo u nas myślenia i starania się o jakieś wymyślne zagrania, na siłę staranie pokazania zagrań nie z tej ziemi. Przez to zawodnicy biegają spięci i nie wiedzą co ze sobą zrobić (chociażby Ramsey, Wallcot, Gervinho). A prawda jest taka, że najlepsze akcje to spontan, prostota i brak spięcia. I wtedy mamy cuda.
Mateusz
Co do nazwisk. Loew prawdopodobnie za góra rok odejdzie. O'Neill na wieść o pracy w Arsenalu od razu by przyjął pracę. van Marwijk podobnie co Loew.
Co Wenger mówił? Mamy kasę na tych z najwyższej półki. W zeszłe lato wydał ponad 40 mln euro i co? Park nie zagrał ani minuty w PL, AOC zagrał najdłużej jakieś 30 minut wczoraj, Arteta okej, Per co chwila jakiś błąd, Gervinho się chami i pudłuje bardziej od Błaszczykowskiego i Vrdoljaka razem wziętych. była spora kasa? Była, ale zamiast kupić graczy NA TERAZ, którzy wzmocniliby skład i podniosły morale, to łatamy dziury i w takim momencie dalej kupujemy nastolatków za kupę forsy. Wychowywanie jest okej, ale my potrzebujemy trofeum! Teraz!
On ma swoją wizję, trzyma średniaków w składzie w których "wierzy", ale każdy Mu mówi, że Djourou, Squill, Chamakh to nie są gracze na Arsenal. Każdy widzi co gra Walcott, Arsha i Ramsey tylko nie On!
To jego wizja zawodzi.
chciałbym zobaczyć Sambę u nas ... szkoda tylko, że Arsene nie lubi takich zawodników za bardzo ..
Jezeli cahill przeszedl do cfelsi za 7 mln ... to chyba zarty sa . to sa te super negocjacje wengera ? nam go chcieli wcisnac za 20 a cfelsi skorzystala za 7 ...
FabsAFC@
Wystarczy spojrzeć na to, ile Boss co okienko wydaje na transfery. Jakie korzyści Wenger miałby czerpać, jeżeli prawdą byłoby to, że klub ma mnóstwo pieniędzy i zarząd mu je udostępnia,a on ich nie wydaje? Żadne.
A co do nazwisk to każdy z tych panów ma ciepłą posadę i już widzę to jak zamieniają ją na prowadzenie klubu z takim zarządem i takimi celami.
kaziu
7 mln Ł
Mateusz
Po pierwsze, skąd ty do cholery możesz wiedzieć jakim budżetem dysponuje Wenger? Bo ja równie dobrze mogę twierdzić, że ma kupę kasy(sprzedaż Fabsa, Nasriego), o czym on sam mówił w zeszłe okienko, tylko ma swoją "politykę". I moje zdanie jest tak samo prawdopodobne jak Twoje(jak nie bardziej, patrz: słowa Wengera).
Nazwiska? O'neill, Loew, van Marwijk
wronka23 -> za ile ?
FabsAFC@
Jak jesteś taki mądry to podaj nazwisko tego, który by potrafił skutecznie zastąpić Bossa. I takiego, który by potrafił rozdysponować tym jakże wielkim budżetem jaki dostaje Wenger co okienko.
oficjalnie cahill w chelsea
Możemy wygrać z ManU, Chelsea, Tottenhamem czy Barcą, ale z tym trenerem już nic nie osiągniemy.
W KAŻDYM Klubie po 7 latach bez pucharów nastąpiła by reorganizacja. Nawet Fergie zapewne szybciej by na emeryturę poszedł! I tu nie chodzi tylko o transfery. Ileż można się upierać przy Walcottcie, Arshavinie, Ramseyu? Wszyscy widzą co oni grają, tylko nie Wenger.
Aczkolwiek w meczu z ManU pewnie wygramy, po powrocie Vermy, Artety i Sagni/Gibbsa(?).
A co do ostatniej bramki, to nie tylko wina Wojtka.
Merte chciał łapać na offside, wystarczy że Kosa by zwolnił trochę...
Przydałby się nam jakiś b. dobry rozgrywający co umiałby kreować akcję, ale i uspokajać grę i przetrzymać piłkę wtedy kiedy trzeba.
Linia pomocy: Songiem, Artetą/Wilshere, Hazard?
Kurde boję się meczu z Utd.
powiem wam że jak patrzę na na naszą grę to gramy strasznie chaotycznie , nerwowo i ogólnie jakby nam brakowało zgrania , jeżeli wróci Jack to napewno nie posadziłbym na ławie Artety tylko Ramseya , gość gra ostatnio tak nerwowo jak mąż który kocha się z kochanką we własnym domu i wie że za 5 minut żona do domu wróci
@Topek
racja, Wojtas to jeszcze nie ma pozycji Buffona czy Boruca z najlepszych lat. Jest młody i niech się troszkę wyciszy.
pół miliarda... wow
Players injured (£ spend in last 5 years): Arsenal 10 (£85m), Man Utd 10 (£217m), Sp*rs 5 (£238m), Liverpool 3 (£310m), Man City 1 (£540m).
i czuje sie bezpiecznie zadnej rywalizacji;/ bo fabian kontuzja
zbyt pewny siebie jest to go gubi;/
Szczesny powinien dostać ostry opieprz w końcu, bo myśli, ze jest supermanem. Ile już było groźnych sytuacji/straconych goli przez jego bezmyślne wyjścia? Facet ma świetny refleks to niech się do cholery trzyma linii. Za chwile będzie chciał do ataku lecieć.