Świetna druga połowa Kanonierów! Ajax 2-3 Arsenal
08.08.2008, 22:01, Patryk Bielski 157 komentarzy
Punktualnie o godzinie 21:15 rozpoczęło się drugie spotkanie LG Amsterdam Tournament. W pierwszym meczu tego prestiżowego turnieju organizowanego w Holandii, Inter Mediolan po ciekawym meczu zremisował bezbramkowo z Sevillą, co oznaczało, że jeśli Kanonierzy zwyciężą choć 1-0 z gospodarzem, wówczas wysuną się na prowadzenie z czterema punktami w tabeli.
Arsene Wenger wystawił do gry optymalną jedenastkę, do której powrócili Cesc Fabregas, a także Kolo Toure. W wyjściowym składzie nie pojawił się natomiast Jack Wilshere, który jak dotąd świetnie spisywał się w przedsezonowych sparingach. Z powodu kontuzji w kadrze The Gunners zabrakło Samira Nasriego i Abou Diaby'ego.
Już w drugiej minucie meczu Emmanuel Adebayor powinien umieścić piłkę w siatce rywala. Po rzucie rożny holenderskiego zespołu, futbolówkę do niepilnowanego Togijczyka dobrze posłał Walcott, jednak napastnik Arsenalu przegrał pojedynek sam na sam z dobrze dysponowanym Stekelenburgiem.
W pierwszym kwadransie spotkania obie drużyny grały dość zachowawczo, wyczekując na błąd swojego rywala. "Godenzonen" po raz pierwszy poważnie zagrozili bramce Almunii w 14. minucie meczu, kiedy Cvitanich dobrze wrzucił piłkę do Suareza, jednak ten z najbliższej odległości uderzył głową nad poprzeczką. Jak pokazały powtórki, Urugwajczyk znajdował się na pozycji spalonej.
W 29. minucie meczu powinno być już 1-0 dla podopiecznych Arsene'a Wengera. Po sprytnie wykonanym rzucie rożnym, piłkę na 16-tym metrze otrzymał Eboue, który trafił w bramkę, jednak Stekelenburg zdołał wybić piłkę przed siebie. Tam czyhał już Adebayor, lecz z odległości 5-ciu metrów trafił w Vurnona Anitę, który jako jedyny znajdował się na linii bramkowej. Chwilę później holenderski bramkarz wykazał się dobrym refleksem po strzale z dystansu Fabregasa.
Jak głosi stare piłkarskie porzekadło: "niewykorzystane sytuacje się mszczą" - tak było również i tym razem. W 34. minucie meczu Luis Suarez zachwycił publiczność zgromadzoną na Amsterdam ArenA. Po wrzutce Gabriego w pole karne, piłkę przed 11-tkę zmuszony był wyekspediować Kolo Toure. Tam był już jednak Urugwajczyk, który wspaniałym wolejem nie dał szans Almunii i umieścił piłkę w samym okienku bramki Kanonierów.
Zaledwie dwie minuty później było już 2-0! Ponownie strzał z woleja, jednak tym razem odtwórcą głównej roli okazał się Klass Jan Huntelaar, który z przed pola karnego pokonał hiszpańskiego golkipera po odegraniu głową Cvitanicha.
Choć Kanonierzy przeważali na boisku, to Ajax, który grał dość prostą, lecz co najważniejsze skuteczną piłkę po pierwszej połowie mógł cieszyć się z prowadzenia. Mimo niekorzystnego rezultatu Arsene Wenger w przerwie nie przeprowadził żadnych zmian.
W 48. minucie doszło do kontrowersyjnej sytuacji, w której sędzia nie podyktował jedenastki po ostrym wejściu Anity w polu karnym na Fabregasie. Hiszpan za późno padł jednak na murawę, w konsekwencji czego arbiter nakazał grać dalej. Niespełna 10 minut później po sprzeczce piłkarzy obu zespołów arbiter był zmuszony uspokoić sytuację, wyciągając dwa żółte kartoniki, kolejno dla Gallasa i Gabrego. Chwilę później żółtą kartkę za nieprzepisowe wejście na Silvie otrzymał Fabregas.
W 66. minucie Kanonierzy zdobyli bramkę kontaktową. Dobrą wrzutkę Emmanuela Eboue z prawej flanki z łatwością wykorzystał głową Adebayor, który był całkowicie niekryty na 5-tym metrze.
Dwie minuty później Wenger przeprowadził pierwszą zmianę. W miejscu Theo Walcotta pojawił się Nicklas Bendtner, co oznaczało, że Arsenal zagra trójką nominalnych napastników.
Jak okazało się w 75. minucie meczu, Arsenal poszedł za ciosem i za sprawą duńskiego napastnika, który chwilę wcześniej pojawił się na murawie, wyrównał! Wszystko zaczęło się od błędu obrońcy Ajaxu, który zbyt lekko podał piłkę do Stekelenburg, tę przechwycił Adebayor, który minął bramkarza rywali, po czym wyłożył futbolówkę Bendtnerowi, który dopełnił formalności.
Po utracie dwóch bramek Ajax opadł z sił i całkowicie oddał pole gry Kanonierom.
Taka postawa "Godenzonen" nie uszła Holendrom bez konsekwencji. W 84. minucie meczu po składnej akcji całego zespołu Emmanuel Adebayor zdobył drugą bramkę i tym samym wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Po kilkudziesięciu podaniach Kanonierów, Denilson przedarł się w pole karne Stekelenburga, po czym wyłożył piłkę Togijczykowi, a ten pewnie pokonał golkipera gospodarzy.
Minutę później na boisku pojawili się Jack Wilshire, Aaron Ramsey i Philippe Senderos, zaś murawę opuścili Cesc Fabregas, Robin van Persie i Denilson.
Kanonierzy pokazali charakter w drugiej połowie i pomimo straty dwóch bramek w pierwszej części meczu, zwyciężyli! Tym samym zapewnili sobie pierwsze miejsce w tabeli, z dorobkiem 6 punktów na koncie! (3 za zwycięstwo oraz 3 za bramki). Drugie miejsce zajmuje Ajax, który ma jedynie dwa oczka. Już jutro mecz z Sevillą!
Bramki:
Arsenal Londyn: Manuel Almunia, Bacary Sagna, Kolo Toure, William Gallas, Gael Clichy, Theo Walcott (Nicklas Bendtner 68), Denilson (Philippe Senderos 85), Cesc Fabregas (Aaron Ramsey 85), Emmanuel Eboue, Robin van Persie (Jack Wilshire 85), Emmanuel Adebayor
Ajax Amsterdam: Stekelenburg, Silva, Oleguer, Anita (Van der Wiel 71), Schilder, Gabri, Alssati (Donald 73), Lindgren, Suarez, Huntelaar, Cvitanich (Sulemanji 65).
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
ale głupoty gadacie... to że wyrównali nie znaczy że mecz był świetny... moim zdaniem niezła była druga połowa ale pierwsza to było dno. brakowało nam trochę pomysłu na grę i poszanowania piłki i jak zwykle większej ilości strzałów z daleka. jeśli nie zgadzacie się ze mną to przypomnijcie sobie minę Bossa która nie była zbyt tęga przez 1 połowę.
Cholera zapomniałem o meczu ;P Widze że były niezłe emocje ;) I co cieszy Ade i Bendtner w formie ;D
KLASA ŚWIATOWA...Co tu duzo mowic...;]
Wspaniały mecz zwłaszcza 2 połowa
Van persie nie pokazał sie z dobrej strony
Za to Adebayor w formie oby był w jak najlepszej
Jutro pogrom w Sevilli
DLACZEGO JA NIE MOGLEM TEGO ZOBACZYC ;/ ;/ ;/ ;/ ;/ ;/ ;/ przepiekny come back
poprosze skrot jesli łaska
Dobrze że wygraliśmy ale pierwsza połowa była krótko mówiąc do d...
Naprade swietny mecz. Szczegolenie druga polowa Arsenalu. Bardzo dobrze gral Ade (widocznie zmiana fryzury poskutkowala;)), Denilson tez dobrze, Cesc jeszcze nie w najwyzszej formnie.
PS: Panowie zrobcie tego typera bo zgadlem wynik;)
Piękny mecz. Nie pierwszy raz pokazali, że warto walczyć do końca! Adebayor jest zarąbisty.
Świetna to jedynie pod takim względem, że strzeliliśmy te 3 bramki. Wynik cieszy, gra niestety nie. Ajax grał dobre spotkanie, nie potrafiliśmy narzucić im swojego stylu. Paru piłkarzy w drugiej połowie zagrało o wiele lepiej niż w pierwszej choćby Eboue i Denilson. Martwi słaba gra Robina. W kolejnym meczu będzie lepiej.
matis - to jest najepiej odrabiający straty zespół na świcie. To na pewno
Slabo gral R. van Persie, Walcottowi tez brakowalo osttaniego podania ,pokazal swoja szybkosc ale na koncu kazdej akcjii wywracal sie,brakowali mi jego rajdow, Fabregas nie zagral najlepszego meczu ale nie ma co sie dziwic pierwszy mecz po wakacjach,ale widac bylo ze ma ochote na gre, dobry mecz zagral Toure i Galas i to chyba cieszy najbardziej i oczywiscie Ade. Troche za pozno wszedl Wilshere i Ramsay zeby oceniac ich gre. Dobre ozywienie po wejsciu Bendnera potrzebny jest nam taki właśnie zawodnik
Dobra 2 polowa :)
Fajnie było zobaczyć Cesca :D
Jak na 1 mecz po przerwie to grał super :)
Oni są niesamowici :) To jest najlepszy zspół na świecie! :)
zejebicho!!!:D
kluch - w piłkarskich spodenkach nie ma kieszeni. Aż strach pomyśleć gdzie on schował ten pressing
Bravo !!!
Piekna druga polowa !
Jutro jazda z Sevilla !
myślałem ze nasz pressing został w londynie ale chyba siedział u Bendtnera w kieszeni bo gdy duńczyk wszedł na boisko nasi przypomnieli sobie że zwykle przeszkadzają rywalom na ich połowie
No i wygrywamy:)Udalo sie wygrac,lecz nie popadajmy w euforie bo Naszej grze jeszcze sporo brakuje do perfekcji:(Ale zwyciezcow nikt nie sadzi:)
Gra dzsi mimo wygranej byla sprawa. Martwi wiele rzeczy.na przyklad to ze zeby wygrac to zawsze musimy trafic pierwsi gola.Martwia tez glupie bledy obrony.Denislon,wierze w niego,ale albo zlapal kontujze albo nie wytrzynuje kondycyjnie,Nie wymagajmy zleaznyc pluch jak Flamini.THeo i Cesc swiezi i dobrze grali.Reszta moze oprcz bocznych obrncow to cienie ich samych z tamtego sezonu.Czekam nanastepne mecze
zajebisty Adebayor. 2 bramki i asysta to spore osiagniecie, zwlaszcza biorac pod uwage, ze do przerwy przegrywalismy 2-0 ;)
kurcze, szkoda ze nie moglam obejrzec tej 2 polowy do konca :((( a niech ten prad ;/ ehh
PIEKNIE!!! WSPANIALE ZE DALISMY RADE
GO GO GUNNER ;D
cieszy zwycięstwo po bezbarwnej 1 połowie
na defensywnym pomocniku grał
dokładnie defensywnego pomocnika
czy ja się nie mylę, czy senderos grał na środku pomocy? ^^
KOOOONIIEEEECCC!!!! :DDDD
Wygraliśmy ! :D
To bylo by Duże wzmocnienie naszej drugiej lini ale czy Boss wylozy za niego 16 mln??Tak za 12 powinnien go brac spokojnie.O wygralismy xD Puchar jest nasz xD no prawie nasz xD
Bravo Bravo Bravo!!!! Jak strzelili gola na 3:2 to prawie spadłem z krzesła xD
A nie mowilem, ze bedzie 3:2? :D Szkoda, ze nie ogladam meczu, nie chcialo mi sie sopcasta sciagac ;p
Toure ma fajny fryz xD
Tak na marginesie to na teamtalk własnie przeczytałem, że Liverpool kupił jednak Barrego, wiec pojawia się okazja na ściągniecie Alonso.
nasi piłkarze chcą nam chyba emocji dodać ;Dale i tak wychodzi na nasze
Kocham Arsenal!!! Na Zawsze w mym sercu tylko jeden klub.Arsenal Forever
Ale i tak najlepsza jest fryzura KOLO :D :P
Denilson w drugiej połowie gra zdecydowanie lepiej niż w pierwszej części.
i za to Kochamy Arsenal :) gra do końca !! ARSENAL FOREVER :D
TAK!!!Tak gra Arsenal:)Nigdy sie nie poddajemy:)I wreszcie akcja w Naszym stylu:)I Adebayor sie nie myli znowu:)GO GO THE GUNNERS!!!!!!
Czy my musimy przegrywać w meczu żeby później zacząć grać? Dobrze, że prowadzimy ale gra nie ta. W końcu jakaś akcja w stylu The Gunners! Brawo
SZacunek dla Arsenalu ! Szacunek dla Denilsona! Arsenal potrafi grać do końca ;)
ADE ADE!!!!! KOCHAM ARSENA!!! zawsze xD
gooooooooooool
3:2 !!! xDDDDD
Jaka Akcja ....Brawo Denilson i Adebayor hehe xD Wiedzialem ze wygramy xD
3-2 HAHAHAAA: DDDDDD
wygramy!!;D
fajnie fajnie jeszcze jeden xD bendtner w super formie przed sezonem
sędzia frajer
Super:)gra nie zachwyca,ale gospodarze sie zaczeli mylic:)Obysmy to wykorzystali jeszcze pare razy...
Bendter sprwawdza się jako joker juz zaraz po wejsciu miał okazje.